Pojemnikowe warzywniki cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Tak bakłażan niestety może się pokrzyżować ;:224 . Patio ma owoce ciemno fioletowe, a ten tu to pasiak. A masz zdjęcie całej rosliny? Jak duża była? Jak duże docelowo były owoce? Widzę, że owocował w pęczkach, wznoszę, że nie były wielkie. Jak pomarańcza, czy większe?
Ale że się pokrzyżował z czymś u mnie? Raczej się może rozszczepił. Patio to hybryda F1 . Na dilerce stało, że F1 czy nic nie było? Może dostałaś ode mnie F2 i Ci się rozszczepił na jakieś mateczne cechy. U mnie powtórzył cechy z moich nasion.
Jadalny był?
Swoją drogą ładniutki. Zbierałaś nasiona? Wysieję chyba w tym roku kilka krzaków F2 może mi też się trafi taki pasiaczek mini.
Wiktorio bardzo Ci dziękuję, ale nic w tym mojej zasługi ;:170 . Chociaż, nie, trochę jednak, bo to moje własne nie sklepowe, ze skrzynki na tarasie. Powiem Wam dziewczyny, że miały jednak inny smak. Jak dla mnie lepszy.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Roślina maleńka, niziutka, doniczka chyba miała 5-10 l. Owoce maleńkie. Mniejsze od pomarańczy i to znacznie. Bardziej jak mała mandarynka lub przepi?rcze jajko. Zjadłam kilka i nie były niesmaczne, tylko taką ilością ciężko pojeść. Słodkie, aromatyczne, masa nasion. To mi wyszło z nasiona Patio o ile nie pokreciłam, wtedy mi dałaś tylko 2 odmiany, ale Listada nie zakwitły wcale,poszła w wielkie włochatej liście. Więc u mnie się nie miało z czym pokrzyżować. Chyba że pomidor też zaliczamy do skrzyżowania...
Na dilercce nic nie było.

Z tych samych nasion dałam fragment rozsady koleżance i wyszły 3 r?żne także się usmiałam, bo z 2 rodzajów nasion wyszły nam 4 odmiany :;230 każde totalnie odmienne.
Ciekawa jestem co z tego wyjdzie w tym roku bo też sieję te nasiona zebrane właśnie z tych moich.


Całej foty nie mam chyba. Tu jeszcze kwitnące.
Obrazek
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Ok. Czyli na bank to było Patio F2. Nie wiem z jakich odmian uzyskano tą hybrydę, więc trudno coś mi stwierdzić, ale tak jak w przypadku krzyżowania pomidorów, można w ten sposób uzyskać jakąś kolejną ciekawą odmianę, albo i nie :;230 Trzebaby wysiać ponownie F2 i zobaczyć co wyjdzie. No oczywiście nie ma gwarancji, że będzie to coś pożądanego, ale zabawa jest. A tak na marginesie, taki pasiasty dwarf bakłażanowy do doniczek byłby fajną odmianą na balkony. Nie widziałam takiego w sprzedaży jeszcze...a skoro mówisz, że byl jadalny, to super że masz nasiona.
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Widzę, że nie tylko ja postanowiłam zebrać nasiona z bakłażanów F1 i zobaczyć, co wyrośnie :;230 Miałam odmianę Kaberi - ciemnofioletowe, prawie czarne nieduże gruszki, akurat takie, jak trzeba. Ciekawe, jakie będą w tym roku, bo nie dość, że F1, to jeszcze rosły obok białych, dużych White Egg. A w innej części ogródka miałam bakłażany "chińskie" (nie znam nazwy odmiany, kupowałam sadzonki) - długie fioletowe węże o perłowo połyskującej skórce, a tuż obok - Turkish Red. Te ostatnie były gorzkawe, więc nasion nie zebrałam, ale z chińskich - jak najbardziej. Zastanawiające, co z tego wyniknie, skoro bakłażany lubią się krzyżować ;:218 W każdym razie, postanowiłam przeznaczyć na nie znacznie więcej donic, niż w ubiegłym roku ;:306
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Powiem tak, samoczynna krzyżówka zdarzyła mi się tylko raz. Mój hybrydek był mieszanką Red Turkish z nie wiem czym. Owoce miał wielkości śliwki dalmachy w paski. Zielone, na koniec lekko zżółkły. Był jadalny, bez goryczki, tylko co komu po takim pypciu :;230
Obrazek
Ale rozszczepianie hybryd to już inna bajka. Ktoś tam się głowił nad tym żeby połączyć to z tamtym, więc.... kto nam w zasadzie zabroni spróbować ;:173 Nie będziemy tym handlować, to tylko eksperymencik w domowym zaciszu dla siebie ;:170
Rubia siej, siej zobaczymy ;:108 A Red Turkish najlepiej zbierać przed uzyskaniem dojrzałości, jak jest taki jasno pomarańczowy. Wtedy goryczki w zasadzie nie ma wcale ;:108 Przetestowałam. Uwielbiam tą odmianę, jest taka aksamitna po uduszeniu.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Lista pomidorowa rodzi się w bólu.
Na razie ustaliłam, które z odmian ustalonych wracają w tym sezonie:
Malachitowa Szkatułka
Ałtajski Oranżowyj
Hippi Zebra
Czernomor
Big Rainbow

Z krzyżowek dalej ustalam Jarsony:
Jr14/2
Jr1 wersja bi-color zielono-malinowa

Z koktajlówek wyzszych zostają:
Prune Verte
Dr. Green Frosted Cherry

Z samokończących:
Emeralda Golasina
Buralino
Cream Sausage

Z koktajlówek niskich:
Perła Ogrodu
Pendulina Orange
Venus

Oraz:
wszystkie Dwarfy, które były w zeszłym sezonie
Tu się kończą powtórki, nowosci jeszcze nie wybrane ;:185
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Śliczny ten zielony. Nawet jak nie dla jadalnosci to dla ozdobnosci.
W sumie to mnie zachęciłyście jeszcze bardziej do siania tych nasion, bo pcha mnie ciekawość co wyrośnie.
Ja w temacie F , krzyżowania i dzielenia jestem totalna noga ( jakbyś miała kiedyś wenę to może jakiś artykuł na blogu dla laik?w?) I czasem nie ogarniam tematu. Pewnie jeszcze trochę minie nim się nauczę...

Czyli rozumiem że jeśli mam kilka odmian bakłażanów to jest to pewne że się pokrzyżują?
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Nie, nie. Pewne nie jest. Ja zazwyczaj uprawiam wszystkie donica obok donicy, a krzyżówka samoistna powstała mi tylko jeden raz.
Och, chętnie bym napisała, ale najpierw musiałabym się podszkolić ;:131 bo aż takiej wiedzy to nie mam ;:224
werutka
200p
200p
Posty: 352
Od: 13 mar 2017, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Cześć! Dawno mnie tu nie było, ale spodziewam się kolejnego potomka... I mało tego cześć moich upraw pojemnikowych z 1,5m balkoniku wyskoczy do gruntu chyba... albo donice mnie nie będą ograniczać jyz ;:138 mam swój ogród ;) pozdrawiam Was, Skoanna Ciebie w szczególności :)
Pozdrawiam, Werka
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Werka :wit Potomek ;:oj i ogród ;:oj cudownie! Będziesz miała co tobić w tym sezonie ;:215
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Wczoraj zrobiłam pierwsze wysiewy. Na waciki poszły oberżyny ( te które w zeszłym roku najdłużej kiełkowały) i półostre papryki oraz miechunka Physalis. i tak wyszło tego 15 odmian ;:224 a to dopiero początek.
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

A jak to będzie z doświetlaniem roślin? Mnie kusi, żeby już zacząć, ale postanowiłam się powstrzymać przynajmniej do połowy lutego - mam tylko jeden nieduży parapet od strony południowej i jeden dłuższy od południowo-zachodniej. Reszta to wschód albo zachód, więc światła tam nie ma zbyt wiele. Dwa lata temu wcześnie siane roślinki straszliwie mi się wyciągnęły, w ubiegłym roku zaczęłam później.
Kupiłam w Niemczech rodzynek brazylijski Physalis pruinosa. Pięknie się nazywa: Goldmurmel, czyli Złoty świstak i ma być żółty. Wysoki na 40-60 cm i, jak piszą, rozłożysty na 120 ;:108 Tylko 10 nasion w opakowaniu, więc nie chciałbym zmarnować tego cennego dobra :D I tak się zastanawiam: już, czy jeszcze poczekać?
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Może jeszcze chwilkę poczekaj ;:108 Ja wysiałam te bakłażany, które w zeszłym roku kiełkowały mi słabo i bardzo długo, niektóre ponad 20 dni :roll: i półostre papryki bo te z kolei wysiałam w poprzednim sezonie dość późno i tylko dzięki ciepłej jesieni wszystkie ładnie mi owocowały. Resztę bakłażanów będę wysiewać po połowie lutego, a papryki słodkie i rodzynki niskie dopiero pod koniec lutego lub na początku marca, właśnie z racji na światło. Poza tym przetrzymanie w fazie rozsady wcale im nie służy ;:185 , w zeszłym roku wysiane wcześniej papryki Sweet Bite rozchorowały mi się od niedoborów wapnia i tylko dzięki gorącej linii z Faworytem udało mi się je doprowadzić do stanu używalności. Więc w tym roku na bank nie będę się spieszyć ze słodkimi :D
Bakłażany jeśli wykiełkują szybko, będę doświetlać, nie będę miała wyjścia. No zobaczymy jak będzie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”