Jak założyć sad?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

4x4x60=960 m.kw. I ścieżka dookoła. Z grubsza 1000. Coś źle policzyłem? :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Pomologu, nie sądzę abym się bardzo pomyliła. Sad, który z ojcem zakladaliśmy (35 lat temu) miał powierzchnię około 1/3 morgi. U nas morga to około 58 arów. Rozstawu rzędów nie pamiętam, ale musiały być na tyle szerokie by swobodnie przejechać ciągnikiem. W pierwszych latach, tak jak wspomniałeś, uprawiało się tam warzywa, sadziło ziemniaki i buraki, dopóki drzewa się nie rozrosły. Już tam nie mieszkam od 30-stu lat, sad nadal istnieje, opiekuje się nim mój brat, część drzew wypadło, sadzi nowe . Wg mnie Ania może sobie przeznaczyć pod sad powierzchnię o połowę mniejszą, ale 5 arów, to troszkę za mało, by posadzić wszystkiego po trochu i na zwykłych ( nie karłowych) podkładkach.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

MirekL pisze:4x4x60=960 m.kw. I ścieżka dookoła. Z grubsza 1000. Coś źle policzyłem? :D
Wręcz przeciwnie :wink: - obliczenia jak najbardziej prawidłowe... mi właśnie chodzi o te 60 drzew :wink: Chciałem zwrócić Waszą uwagę na pewien szkopuł i doskonale, że pojawiła się zaraz i odpowiedź:
gienia1230 pisze:Pomologu, nie sądzę abym się bardzo pomyliła. Sad, który z ojcem zakladaliśmy (35 lat temu) miał powierzchnię około 1/3 morgi. U nas morga to około 58 arów. Rozstawu rzędów nie pamiętam, ale musiały być na tyle szerokie by swobodnie przejechać ciągnikiem. W pierwszych latach, tak jak wspomniałeś, uprawiało się tam warzywa, sadziło ziemniaki i buraki, dopóki drzewa się nie rozrosły. Już tam nie mieszkam od 30-stu lat, sad nadal istnieje, opiekuje się nim mój brat, część drzew wypadło, sadzi nowe . Wg mnie Ania może sobie przeznaczyć pod sad powierzchnię o połowę mniejszą, ale 5 arów, to troszkę za mało, by posadzić wszystkiego po trochu i na zwykłych ( nie karłowych) podkładkach.
i ta odpowiedź jest jak najbardziej słuszna... skąd więc takie rozbieżności w polecanej Ani powierzchni pod przyszły sad? Po prostu - jedni z nas go widzą jako taki tradycyjny sad przydomowy na podkładkach półkarłowych czy nawet silniej rosnących - ale w zalecanej obecnie rozstawie - inni jako sad sadzony wg. dawniej stosowanych zaleceń...
musimy pamiętać, że mają w nim się znaleźć drzewa różnych gatunków sadowniczych.... jeżeli Ania zdecyduje się na drzewa na podkładkach silnie rosnących (a moim zdaniem tak właśnie powinna zrobić - Krzyś wyjaśnił dlaczego) to oczywiście musi przyjąć z założenia większą powierzchnię pod nasadzenia... z tym - że ja nie brałem pod uwagę aż tylu drzew ile ma Gienia1230... zakładałem raczej 5-6 jabłonek, może 2-3 grusze i 2-3 czereśnie, kilka wiśni... brzoskwinie na własne ryzyko - morela to strata miejsca... no i oczywiście krzewy owocowe - choć ich ilość uzależniłbym od mocy, a przede wszystkim chęci przerobowych gospodyni :wink: Jeszcze raz podkreślam - najważniejszy będzie właściwy dobór odmian (na to jest czas do jesieni przyszłego roku)... bo o ile u mnie owocują wszystkie, u Krzysia prawie wszystkie - o tyle surowy klimat u Ani "daje szansę" tylko wybranym odmianom (i co ciekawe w większości starszym - po prostu te nowsze, już generalizując, pochodzą z zachodu i południa Europy)... Klasycznym przykładem takiej odmiany jabłoni - wprost stworzonej dla warunków Polski północno-wschodniej jest 'Oliwka Żółta' zwana ogólnie papierówką. Będzie tam się czuła zdecydowanie lepiej niż chociażby w naszych, dolnośląskich sadach. Szczególną uwagę należy zwrócić na grusze i czereśnie... tu niestety odmian typowo przeznaczonych na te tereny próżno już szukać w szkółkach...
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Voit
50p
50p
Posty: 75
Od: 17 gru 2008, o 02:52
Lokalizacja: Mazury

Post »

bishop pisze:Z powodu dużej ilości miejsca polecam morwy. Czarną i białą. Czarna delikatniejsza, ale smaczniejsza. No i piękny pokrój, i mnóstwo miazgi pod nogami, i os w powietrzu... Tak sielsko-wiejsko :lol:
Mam serdeczną prośbę - nie traktujcie mnie jak ***, dobrze? Ja tu mieszkam i mam zamiar zostać do końca moich dni. Nie pędzę księżycówki i nie produkuję jabcoka, ale może zacznę. Nie jestem też *** panienką z miasta. Jestem ciężko pracującym człowiekiem, który na sad nie ma czasu, ale chce go mieć. Proszę - bez osobistych wycieczek (miło, że czytacie moje inne posty) ale proszę o konkret - za dwa miesiące wyjeżdżam do katedry Kolonii, potem do romańskiego kościoła w Lyonie i nie chce zostawiać mojej głuchej (tak - nie słyszy) przyjaciółki samej z tym wszystkim. Chcę zrobić zamówienie, zapłacić, ściągnąć ludzi.
Co mam zamówić, w jakiej ilości. Jak przygotować glebę. Powiedzcie, co mam robić.

"Soczystsze" słowa zastąpiono *** ;-) /DorkaWD
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja bym przeczytał kilka ksiażek,a Ty możesz robić jak Ci podpowiedzą.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Poczytać. I nie irytować się bez podstaw na ludzi, którzy chcą Ci pomóc. Nie muszą. To jest forum. Nigdzie w regulaminie nie ma zapisu, że pożartować nie można. Było napisać. Nikt Ci nie da gotowej recepty z kosztorysem.
Ja wyjeżdżam do Pcimia.
I to wszystko na ten temat z mojej strony. Sadu też.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Jak założyć sad?

Post »

Voit pisze:[...]Poradźcie mi, jakich odmian i czego mam szukać. [...]
Voit pisze:Układ jest taki - chcę mieć sad, który będzie ładny i od czasu do czasu da mi jakieś świeże owoce. [...]
Voit pisze:[...]w sumie mam dobrze ponad 30 hektarów :) Na sad chcę przeznaczyć ten kawałek, na którym rósł stary - jakieś półtora- dwa, albo mniejszą część. [...]To musi być wiejski, spokojny sad.[...]
To są wytyczne, którymi się kierowałem. Nie żadnymi osobistymi wycieczkami. Ja na Twoim miejscu posadziłbym morwy, bo ja mam do nich sentyment, a jest ich coraz mniej w mojej okolicy. I według mnie pasują do wiejskiego sadu.
A Ty rób jak uważasz...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Czy czarna morwa wytrzymuje zimy bez okrywania i innych zabiegów?
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Dopóki jest młoda - nie wytrzymuje i trzeba okrywać. Jak napisałem - jest delikatniejsza od morwy białej. Później jednak już sobie radzi.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7461
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Łał, Krzysiu ! pamiętam smak czarnej morwy, to był przysmak dzieciarni z całej wsi, ale rosła u sąsiada na wzgórzu, powyżej tzw "zastoiska mrozowego" - tak to nazywali, wszystko co rosło niżej, w takiej kotlince, wymarzało.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Morwy

Post »

to fakt, ja pamiętam z dzieciństwa u babci morwy, które rosły u jednej z cioć,
była morwa czarna i biała i cała okoliczna dzieciarnia się tam schodziła


było to pod Krakowem, zimy też były solidne i rosły olbrzymie drzewa:)

w bardzo przystępnej formie, krok po kroku piszą co zrobić aby sad założyć

http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... c5171.html


tu szkółka gdzie można kupić stare odmiany i z tego co wiem bo z ludźmi rozmawiałam,
będą mieć w wtym roku stare odmiany szczepione na antonówce

http://szkolkajasinscy.pl/

tu o starych sadach
http://staresady.republika.pl/


a książke jakąś też warto poczytać, jakby co :)
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Na Warmii jest też "trudny" klimat, więc posadziłam morwę białą :) Jest młoda, młodziutka, ale mam nadzieję, że się zaaklimatyzuje, a owoce (kiedy to będzie???) będą pyszne, bo własne :D

O drzewach wocowych można poczytać tutaj:
- Drzewa owocowe - spis linków, opisy problemów - odnośniki do wartościowych wątków, w których z kolei można znaleźć porady, doświadczenia forumków i linki do stron zewnętrznych. Warto poczytać!!!

- Wybieramy... Jakie drzewa owocowe ?
- Jaka odmiana śliwki ?

- Czereśnia
- Gruszka konferencja na pigwie
- Stare, dobre jabłonie
- Dobra jabłoń ...
- Jakie posadzić jabłonki

- Sadzenie drzew owocowych
- Jaka pora jest najlepsza na sadzenie drzewek owocowych?

- Komunikaty PIORiN o zagrożeniu ...
- Opryski drzew owocowych
- Drzewka owocowe - opryski

- Najwcześniej i najpóźniej owocujące drzewa i krzewy
- Ozdobne jabłonie
- Ozdobne grusze

- Zapobieganie kwitnieniu i owocowaniu
- Szczepienie drzewek, krzewów owocowych oraz warzyw
- Formowanie drzew owocowych
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
BozenaM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 sty 2009, o 11:53
Lokalizacja: woj.lubuskie

Post »

Witam wszystkich sadowników.
Cieszę się, że znajdujecie czas aby podzielić się doświadczeniami moze i mi coś doradzicie.
Kupiłam niedużą działke na wsi w woj lubuskim pod budowe domu ok. 30 arów i na częsci chciałabym posadzić kilka drzew owocowych taki przydomowy mały sad dla wlasnych potrzeb. Obecnie tj. od 8 lat również mieszkam na wsi ale drzewka były już bardzo stare i 4-5 lata temu posadziłam kilka nowych. Chciałabym je przeniesc na nową działkę ale nie wiem czy mozna i jak oraz kiedy to zrobić. Mam wisnie,czeresnie i jabłoń które już rodzą oraz orzechy włoskie ale jeszcze nie rodziły i gruszka też jeszcze nie rodziła. Dokupie oczywiscie bo jak radzicie to najlepiej mieć po 2 sztuki w celu lepszego zapylenia. Zastanawiam się czy zacząć sadzić już wiosną bo tam jest obecnie ugor i czy wystarczy jak przeoram wyrównam i w dołki dam nawozu czy lepiej na jesieni sadzić drzewka a wiosna posiać grykę lub łubin dla użyźnienia gleby tylko od wiosny już by rosły i wiosna jest większy wybór. Mam jeszcze mały problem bo planuję przydomowa oczyszczalnię z wypuszczonymi drenami i zastanawiam się w jakiej odległosci od drenów mogę zacząć sadzić drzewka owocowe. Jezeli ktoś moze mi pomóc będę bardzo wdzieczna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”