Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ja nigdy różaneczników czy rododendronów nie okrywam, wręcz przeczytałam, że to kurczenie liści na mrozie jest normalne. Jedyne co zalecają to w niemroźne dni podlewanie. Jagoda ma rację wiele roślin zimą wykańcza susza m.in tyle lat nie mogłam dochować się wrzosów, bo wymarzały, a guzik prawda wysychały i odkąd podlewam kiedy nie ma mrozu od trzech lat mam sporą kępkę pięknie kwitnących wrzosów :D Okrywanie szczególnie teraz gdy jest ciepło stwarza świetne warunki gryzoniom. W moim ogrodzie kopce rosną na potęgę i przez te paskudy też sporo roślin tej zimy stracę, bo wpadną za głęboko!
Dzisiaj miałam wiatr, deszcz, deszcz ze śniegiem, śnieg i słońce :wink:
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Co do okrywania rododendronów powiem tak: nie okrywam, nie okrywałam i nie będę okrywała.
Jeżeli przyjdzie na prawdę bardzo duży mróz, to i tak żadne okrycie nic nie da.
Skręcanie się liści jest mechanizmem obronnym, roślina odciąga soki i dzięki temu mróz nie rozrywa tkanek.
Wyjątek można zrobić w mroźną, słoneczną i wietrzną pogodę.
Można na rośliny rzucić cieniówkę albo jakąkolwiek szmatę lub karton, aby ochronić pąki przed wysuszeniem.
Najtrudniejszym okresem dla roślin zimozielonych jest luty-marzec, kiedy słońce jest już wysoko i występują duże różnice temperatury między dniem a nocą.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Małgosiu
Szkoda mi obcinać własne świerki, choć z ''dzikiego'' na działce podkradłam kilka gałęzi od spodu :oops:
Nornice potrafią zrobić dziurę nawet w rozłożonej włókninie w ogrodzie :roll:
Ostatnio zjadły mi hiacynt w doniczce stojący w budynku gospodarczym.
Obok stała apetyczna pułapka z serkiem.
No właśnie rok temu zakupiłam hebe i padło trzymane w chłodnym pomieszczeniu :?

Marysiu
Podlewam grzecznie iglaczki i resztę w donicach. :)
Teraz zlało tak ,że będzie spokój jakiś czas.
Wczoraj się ochłodziło znacznie, nawet śnieg sypał, ale stopniał.
Różanecznik okrywam w takich okolicznościach przyrody, jakie podała Madzia. ;:3
Wczoraj gdy paćkałam się w warzywniku wtargnął bezceremonialnie Stefan i dobił mnie wieścią ,że Oni mają już wszystko posprzątane ;:223
No tak - powiedziałam ,ale Was jest czwórka a ja sama do sprzątania. :roll:

Madziu
Twoje podejście do roślin jest bardzo zdrowe.
Ja za bardzo rozczulam się nad ''krzokami''.
Ale ,jak przychodzi wielki mróz bez śniegu i wiatr ,nikt nie pozostaje obojętny.
Zastanawiałam się nawet ,czy rzepak sąsiadowi nie wymarznie na polu ;:oj
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Rano gdy wstałam świat wydał sie taki cudny jak z bajki.Oszronione gałęzie drzewa no nic tylko bajka potem zaczęło ostro sypać śniegiem no raczej takim mokrym a na ulicach zrobiła sie breja .Mogłoby tak wyglądać na święta, ale jak będzie to sie przekonamy .Teraz dalej wygląda cudnie co raz to dosypywało nam śniegu, a temperatura na lekkim minusie, albo w okolicach 0 Achhh jak przyjemnie
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
U nas nie jest tak bajkowo.
Szaro - buro i mokro.
Wczoraj chowałam jeszcze delikatne donice i konewki, zamieniałam ławki ;:224
Ze względu na to ,że rzadko odśnieżają u nas i tak niebezpieczną drogę to aż tak nie tęsknię za białym.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko a u mnie biało, ale temperatura lekko poniżej zera więc woda kurkom nie zamarza, a śnieg tylko w cieplejszych miejscach podtopiony. Sceneria bajkowa :D W ogrodzie już nic nie robię chociaż powinnam uporządkować tunel...ale mi się niekce :oops:
Leniwiec mnie ogarnął :;230 ... ale mobilizuję się do pieczenia pierników. Czekam na opłatki pod pierniki.
Jak przyślą to już nie będzie wymówek :;230
Stefanem Ty się nie przejmuj, bo ja miejscowymi rolnikami którzy pracują w pewnym rytmie od zawsze nie przejmuję się nic a nic!
Trzymaj się cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Fajnie ,że macie taką piękną ,bajkową scenografię.
Ciekawostka, wczoraj wszędzie na trasie do 3 City było biało.
A u nas w Wądołku zero śniegu i lekki mróz.
Ojojoj :!: U nas też szklarnia z całą zdechła obsadą roślinną :roll:
Marysiu a o co chodzi z opłatkami pod pierniki :?:
Przyznaję ,że nie rozumiem. :oops:
Jeśli chodzi Stef. to luz ,jak najbardziej ;:306
Trochę jesteśmy przeziębieni. Pelaśka trzymała się ciepło, ale Zbysiulek po antybiotyku się wyluzował i zaziębił. Wczoraj chodził bez czapki. ;:223
No nic idę podjeść surowe listki szałwii.
Z. ma jechać na 3 dni w rodzinne strony z Bratem, ale to rozważa, bez sensu przywozić wirusy starszym osobom ;:185
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko pierniki norymberskie piecze się na takich opłatkach https://www.sweetdecor.pl/oblaciki-opla ... -50mm.html i ja co jakiś czas kupuję. Wystarczy na dwa trzy lata, bo to ma długi termin przydatności.
W sklepach te pierniki są bardzo drogie dlatego od jakiegoś czasu piekę sama. Mój synek co roku na święta dostaje z firmy pudło różnych oryginalnych pierników...pyszne!
No tak Zbysiulek stwierdził, że jak na antybiotyku to jest chroniony, a to przecież nieprawda. Organizm wydelikacony i chwycił. Koniecznie wciskaj w niego dużo witaminy C, herbatka z pędów malin słodzona miodzikiem ...a te probiotyki łykał? Ja ze swej strony życzę mu zdrowia i żeby Pelasi słuchał! ;:196
Wstawiłam dzisiaj na jednym z portali zdjęcie mojej zimy w odpowiedzi na kogoś narzekanie, że w Krakowie deszcz i wiatr...jakie było zdziwienie :shock: że taka zima 14 km od granic Krakowa :D
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Najlepsze domowe pierniki ;:138
Moja Mama piecze całuski.
Marysiu dzięki za życzenia zdrowia ;:196
Oczywiście prebiotyki brał, ale chodził w letnich skarpetkach. :roll:
Witaminę C naturalną bierzemy, Zioła Szwedzkie i inne zdrowotne. Mamy też różne nalewki.
Pędów malin muszę nasuszyć, na działce pełno. :D
Dwa razy podjadłam surowe liście szałwii i gardło przeszło, tylko katar i ogólne rozbicie zostały.
Dziś i u nas trzeba odśnieżać ścieżki ,szklarnię :roll:
Świat pogrążył się w białym puchu.
Ale na Święta zapowiadają u nas bardzo silny wiatr i 8 stopni.
Muszę ozdoby dobrze przytwierdzić ;:224

Obrazek

Obrazek
Kapustki z przed zlodowacenia.

Obrazek

Obrazek
Goździki.

Obrazek
Nasza szkółka choineczek.

Obrazek
Smętny widoczek. Dziś już więcej śniegu.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko,u Ciebie puchu przybyło,a u nas ubyło..... temperatura spada poniżej zera nie tylko w nocy.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko to jest nadzieja, że szybko rozbicie przejdzie ;:215 Czego Wam z serca życzę ;:4
U mnie zima na serio! leży śnieg sporo minusów, a jeszcze więcej odczuwalnych.
Nigdy nie piekłam całusków...:oops: zajrzałam do netu...i głupoty piszę toż to są ciasteczka mojej babci ...25 dkg mąki, 25 dkg sera i 25 dkg masła ;:63 ;:63 Tylko moje mają inny kształt i na ogół są z różą albo powidłem.
Śliczna ta wybielona kapustka, takiego koloru nie miałam ...taka kremowa! U Was puch a u nad ciężka pierzyna leży :;230 Podobno na święta jeszcze nie wiadomo...tak dzisiaj czytałam. No może nie wszędzie ale u nas na dwoje babka wróżyła, bo wczoraj miała być odwilż a dzisiaj się wycofują.
Pracowitego tygodnia przedświątecznego ;:196 a gdzie spędzicie święta? :D
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Lanceto
Prawdziwa zima :!:
Ogród odpoczywa i my. :)
U nas i w dzień i w nocy na minusie, śniegu z 8 cm.

Marysiu
U nas podobnie, zasmarkańcy nie powinni łazić po dworze :roll:
Ale ja muszę.
Święta za tydzień a ja w proszku, 0 organizacji i mobilizacji. :roll:
Ciekawe z tymi całuskami, nigdy się w przepis Mamy nie zagłębiałam, ale raczej bez sera są.
Malutkie, słodkie z całym migdałem u góry. :D
Marysiu Święta - na Willę u Rodziców, będą moje Dzieci, z Rodziną Z. też się spotkamy.
Jeżeli chodzi o spotkania z Rodzinami to zawsze są kłótnie i wszyscy niezadowoleni, niektórzy nawet focha miewają...
Człowiek się napracuje, kasy wyda mnóstwo i jeszcze zgnębiony się czuje.
A ktoś inny ma oczekiwania jak małe dziecko, mimo posiadania własnej Rodziny. :roll:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko, sądziłam, że zima zawitała tylko w wysokie partie gór.
U Ciebie,rośliny mają trochę białego puchu, u mnie ruszyły zawilce,pewnie w styczniu zakwitną,jeżeli
pogoda się nie zmieni.Boję się silniejszego mrozu bez okrywy śnieżnej.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”