Rozczochrany ogródek Stokrotki
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Rozczochrany ogródek Stokrotki
Witam,
Podczytuję Was od dłuższego czasu, ale lenistwo nie pozwalało mi się dotąd zarejestrować - w końcu uczyniłam ten wiekopomny krok
Chciałabym się przedstawić na początek - mam na imię Agnieszka, mieszkam w Rzeszowie, jestem kobietą pracującą i mamuśkatrzech córeczek. Od czterech lat mieszkamy w naszym domku, od jakichś dwóch zakładam ogródek. Ogrodnik ze mnie początkujący, chociaż mam niezłą głowę do łacińskich nazw Uwielbiam w ogrodzie kolory, dlatego mam kwiaty jednoroczne, byliny i kwitnące krzewy - i tak się pomału uczę na błędach, chociaż pilnie studiuję literaturę.
To są moje kwiatowe rabatki (sąsiedztwo niestety jest, jakie jest - ale żywopłot już rośnie ;-)
Podczytuję Was od dłuższego czasu, ale lenistwo nie pozwalało mi się dotąd zarejestrować - w końcu uczyniłam ten wiekopomny krok
Chciałabym się przedstawić na początek - mam na imię Agnieszka, mieszkam w Rzeszowie, jestem kobietą pracującą i mamuśkatrzech córeczek. Od czterech lat mieszkamy w naszym domku, od jakichś dwóch zakładam ogródek. Ogrodnik ze mnie początkujący, chociaż mam niezłą głowę do łacińskich nazw Uwielbiam w ogrodzie kolory, dlatego mam kwiaty jednoroczne, byliny i kwitnące krzewy - i tak się pomału uczę na błędach, chociaż pilnie studiuję literaturę.
To są moje kwiatowe rabatki (sąsiedztwo niestety jest, jakie jest - ale żywopłot już rośnie ;-)
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Witaj Stokrotko w gronie zielono-zakręconych.
Już pierwsze zdjęcia zachęcają do wirtualnego spaceru po Twoim ogrodzie. SŁoneczna aura i przytulna atmosfera aż proszą o odpoczynek przy kawie na tarasie.
Widzę że córeczka dzielnie pomaga w pielęgnowaniu tych bajecznie kolorowych kwiatów.
Zachęcam do pokazywania dalszych odsŁon Twojego ogrodu.
Już pierwsze zdjęcia zachęcają do wirtualnego spaceru po Twoim ogrodzie. SŁoneczna aura i przytulna atmosfera aż proszą o odpoczynek przy kawie na tarasie.
Widzę że córeczka dzielnie pomaga w pielęgnowaniu tych bajecznie kolorowych kwiatów.
Zachęcam do pokazywania dalszych odsŁon Twojego ogrodu.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Hej
Córeczka owszem - szczególnie lubi podlewanie
Wszystkiego i wszystkich, łącznie z sobą... ;-)
Trawnik to zasługa mego męża - on uwielbia porządek i kąty proste, ja dokładnie na odwrót - ale widzę, że moja koncepcja zwycięża, i w tym równym trawniczku już najbliższej wiosny będą sobie startować pęcherznice, kaliny, perukowce, hortensje i irgi..
Pewnie dopiero za patrę lat zrobi się naprawdę ciekawie - no cóż, poczekamy...
Ja się wszystkiego dopiero uczę - i niestety za naukęsię płaci...dwa lata temu postanowiłam posadzić sobie powojniki - no to poszłąm i kupiłam pierwsze lepsze ( z tego, co pamiętam, to jeden z nich to był "Hagley Hybrid" - raczej kiepski interes dla początkujacego) - posadziłam jak bądź i za miesiąc - Carramba , czyli uwiąd totalny. No więc się zaczęło czytać i zrobiło drugie podejście - oto moje roczniaki:
Jak już mi tak zakwitły, to sobie zaszalałam i dosadziłam jeszcze kilka odmian (w tym dwie wielkokwiatowe) - efekty zobaczę na wiosnę ;-) mam nadzieję, że tym razem zrobiłam wszystko zgodnie z zasadami sztuki...
Córeczka owszem - szczególnie lubi podlewanie
Wszystkiego i wszystkich, łącznie z sobą... ;-)
Trawnik to zasługa mego męża - on uwielbia porządek i kąty proste, ja dokładnie na odwrót - ale widzę, że moja koncepcja zwycięża, i w tym równym trawniczku już najbliższej wiosny będą sobie startować pęcherznice, kaliny, perukowce, hortensje i irgi..
Pewnie dopiero za patrę lat zrobi się naprawdę ciekawie - no cóż, poczekamy...
Ja się wszystkiego dopiero uczę - i niestety za naukęsię płaci...dwa lata temu postanowiłam posadzić sobie powojniki - no to poszłąm i kupiłam pierwsze lepsze ( z tego, co pamiętam, to jeden z nich to był "Hagley Hybrid" - raczej kiepski interes dla początkujacego) - posadziłam jak bądź i za miesiąc - Carramba , czyli uwiąd totalny. No więc się zaczęło czytać i zrobiło drugie podejście - oto moje roczniaki:
Jak już mi tak zakwitły, to sobie zaszalałam i dosadziłam jeszcze kilka odmian (w tym dwie wielkokwiatowe) - efekty zobaczę na wiosnę ;-) mam nadzieję, że tym razem zrobiłam wszystko zgodnie z zasadami sztuki...
Agnieszko witam
Ogród zadbany,piękne roślinki i jak na drugi sezon to jest super
Ogród zadbany,piękne roślinki i jak na drugi sezon to jest super
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu