Kapusta- biała, czerwona, włoska, brukselka.Cz.1

[seba1999]

Tak , trzeba ogłowić

[jokaer]

Dobra, wobec tego rachu-ciachu

[BobejGS]

Kapusta jest późna z tego co kojarzę. Bardziej chodzi mi o to kiedy jest gotowa do zbioru.

Co do brukselki, to owszem ogławia się. W tamtym roku skutecznie ogłowił je mączlik. W tym też na razie z nią nic nie robię. Zbiorę brukselkę po pierwszych przymrozkach zapewne, więc ma jeszcze czas.

[Telimenka]

Błażej Ja zbieram kapustę jak jest już na tyle twarda i duża ,że można z niej zrobić np.surówkę lub podłoże. Zależy też od odmiany i czasu sadzenia.Wczesne mają tendencje do pękania i trzeba uważać, aby nie zebrać za późno. W przypadku jak zaczną pękać pojedyncze głowy to znak,że czas wyciąć cały zagon, bo w ciągu kilku dni potrafi popękać reszta. Natomiast późne odmiany w dodatku później wysadzane (w drugiej poł. maja),oprócz podbierania na bieżące potrzeby, rosną sobie do przymrozków.

[anulab]

Telimenka do twojej wypowiedzi dodam , że są odmiany wczesne , odporne na pękanie .
Ja uprawiałam Delight Ball , rośnie duża i u mnie nie pękała .

[BobejGS]

Dziękuje za podpowiedzi.

[BobejGS]

Zostały już praktycznie dwie kapusty na działce. Te na zdjęciu bardzo mi się podobają i zachęcają do uprawy w kolejnym sezonie.

Na zdjęciu kapusty o wadze 3kg, 3,5kg i 4,5kg.


Natomiast brukselka jakoś mizernie w tym sezonie przez atal szkodników zaczyna coś tam tworzyć.

[reglas23]

Moje kapusty w tym roku raczej słabe główki mają.Chyba to od suszy,podlewałem je ale co to znaczy.Nie ma to jak prawdziwy deszcz.

[ewikk77]

Poza wczesną posadziłam raptem około 10 główek, dwie od czegoś padły, pewnie jakiś szkodnik podgryzł korzeń. Te później ( w lipcu)dosadzone rzeczywście nie są duże, ale te które zdążyłam posadzić w czerwcu są ogromne. Sadzonki kupowane, więc nie wiem jaka odmiana, ale jak będzie zdrowa w środku, to zapowiada się nieźle. Mimo suszy, niepodlewane, ale rosły na gliniastej ziemi. Jest to bardzo dobra choć wymagająca ziemia. Trzeba wstrzelić się w moment, kiedy już można kopać, a jeszcze nie wyschła na skałę. Jak posadzi się w terminie, to potem nawet jak wyschnie na skałę z wierzchu, to pod spodem trzyma w korzeniach wilgoć.

[Pizza]

Dostałam kolejne życzenie do zrealizowania dla rodziny w przyszłym sezonie.
Młoda kapusta. Nie wiem, jak mam interpretować słowo "młoda". Sami nie są w stanie za bardzo powiedzieć. Ma być "krucha i miękka". I najlepiej niezbyt duża. Do surówek, podłoże. Chcieliby jedną odmianę czerwoną, jedną zieloną.
Zdaję sobie sprawę, że opis niezbyt pomocny - ale ktoś może skojarzy coś, co by odpowiadało? A może po prostu rzecz tkwi w tym, by zbierać kapustę bardzo młodą, nie w konkretnej odmianie? Tak jak to działa w przypadku młodych ziemniaków? Można w ogóle zbierać taką "niedojrzałą" kapustę?
Kompletnie nie znam się na kapustach, nie lubię i nie jadam, nawet organoleptycznie bym nie potrafiła stwierdzić, która kapusta jest "dobra", a co dopiero po opisach nasion w internecie, więc proszę o pomoc.

[jokaer]

W tym roku mi się niezbyt udała kapusta, ale taka właśnie pyszna i na surówki,
kruchutka i słodka i soczysta to jest odmiana Kalibos i czerwona i biała.

[Pizza]

Dziękuję pięknie. Rozejrzę się. "Pewien popularny serwis aukcyjny" póki co widzi tylko Kalibos czerwoną, białej nie, ale może to kwestia terminu - na wiosnę pewnie będzie większy wybór.

[jokaer]

Nie będę się teraz rabanić, ale sprawdzę jutro co jest na opakowaniu tej białej napisane.

No niestety w tym sezonie susza dała się we znaki i kapusty wszystkie miałam marne.
Przypomniało mi się jeszcze, że sąsiadka ma jakąś starą odmianę białej kapusty i już dwa razy dawała mi
sadzonki, jest też przepyszna. Krucha i na surowo i do gotowania , a do kiszenia wspaniała.
Ona sama już nie bardzo pamięta co to za kapusta i nawet miała ją przetrzymać na zakwitnięcie, żeby zdobyć kolejne nasiona.