Miejsce , w którym serce się raduje
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu, ale fajny przepis na stosowanie kompostu mi podałaś . Teraz już wszystko wiem co i jak. Piwonie kopczykujesz? Nie wiedziałam, że tak trzeba ale podobno zima ma być sroga więc też tak zrobię jak Ty. Mój kompost wygląda super ale jest kupiony z miejskiego zakładu utylizacyjnego więc czort znajet co tam jest , swój na pewno lepszy ale jak nie ma swojego to i taki kupny musi wystarczyć.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16585
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Pokazała dalie - piękne, ślicznotki balkonowe i... zniknęła.
Danusiu, wróć!
Danusiu, wróć!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Wywołana do tablicy stawiam się grzecznie
Po zmianie czasu dzień krótszy i czasu zabrakło na wszystko.
Na świecie pojawiła się nasza druga wnuczka i serce i czas skradła
Pomału wracam na stare tory.
Przez tą długą jesień i inne sprawy rodzinne zostałam w tyle z pracami działkowymi.
Nie zakopczykowałam piwonii
No trudno, mam nadzieję, że im ten lekki mrozik nie zaszkodził
Tu na wybrzeżu strasznie gwiżdże i wiatr hula.
Pozdrawiam
Po zmianie czasu dzień krótszy i czasu zabrakło na wszystko.
Na świecie pojawiła się nasza druga wnuczka i serce i czas skradła
Pomału wracam na stare tory.
Przez tą długą jesień i inne sprawy rodzinne zostałam w tyle z pracami działkowymi.
Nie zakopczykowałam piwonii
No trudno, mam nadzieję, że im ten lekki mrozik nie zaszkodził
Tu na wybrzeżu strasznie gwiżdże i wiatr hula.
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Witaj Danusiu ja z rewizytą .
Ogród piękny , dalia ta żółta igiełkowa wspaniała , widzę że kupiłaś sporo tulipanów ja nie kupowałam w ostatnich 3 latach ,pewnie w przyszłym roku znowu troszkę kupię.
Ogród piękny , dalia ta żółta igiełkowa wspaniała , widzę że kupiłaś sporo tulipanów ja nie kupowałam w ostatnich 3 latach ,pewnie w przyszłym roku znowu troszkę kupię.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Witaj Danusiu przepiękna zadbana działeczka, widać że z mężem poświęcacie jej sporo czasu. Trawy super, jak się rozrosną będzie jeszcze lepiej dalie piękne, hortensja też cieszy oko Oczywiście będę zaglądał i podziwiał
Gratulacje z narodzin kolejnej wnuczki
Gratulacje z narodzin kolejnej wnuczki
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Witam miłych gości
Kasiu, na potrzeby Twojego ogrodu to kompostu sama byś chyba nie pozyskała z własnych roślinnych odpadów.
Masz taką ilość cudnych różności i potrzeby ogromne. Mój stary kompost już przeminął ...a nowy przerzucony do drugiej komory już jest też lekko spróchniały i muszę go użyć do zabezpieczenia już. Kompostu nigdy dość, ale wiem już teraz gdzie go szukać jak zabraknie mi własnego Podjadę na Jabłoniową
Lucynko już jestem, dalie osychają w altance i powędrują do piwnicy.
Malutkie przyrosty bulw mają te nowe dalie, ale ważne aby dobrze przezimowały to będzie wiecej.
Balkonowe stoją grzecznie i czekają na okrycie.
Geniu, posadziłam cebule, te ze zdjęć to tylko połowa. Przyszłam po tygodniu a tam gdzie wsadziłam dziury pokopane, część cebul odkryta, część pewnie wyżarta, sąsiadka mówiła,że to może lis wykopał bo grasuje po działkach...
Nornice urządziły wędrówki slalomowe po całej długości nowej rabaty;:14
No i cóż, trzeba z tym żyć
Mariuszu witam w moim wątku.
A działkujemy sobie z mężem, mamy swoje obowiązki ustalone. Mąż drzewka, trawnik i grilowanie a ja całą resztę
Roślinne aranżacje co jakiś czas zmieniane. Zawsze wydaje się, że można coś jeszcze upiększyć, jakieś nowe "chciejstwo" posadzić....i tak bez końca. Ale jest cudownie jak się tylko pomyśli,że idzie się na działeczkę
Dziękuję, wnusia rośnie jak na drożdżach
Moje osy w końcu poleciały, pozostało usunąć ten przecudownie zbudowany, misternie ulepiony domek.
Dziękuję za odwiedziny
Kasiu, na potrzeby Twojego ogrodu to kompostu sama byś chyba nie pozyskała z własnych roślinnych odpadów.
Masz taką ilość cudnych różności i potrzeby ogromne. Mój stary kompost już przeminął ...a nowy przerzucony do drugiej komory już jest też lekko spróchniały i muszę go użyć do zabezpieczenia już. Kompostu nigdy dość, ale wiem już teraz gdzie go szukać jak zabraknie mi własnego Podjadę na Jabłoniową
Lucynko już jestem, dalie osychają w altance i powędrują do piwnicy.
Malutkie przyrosty bulw mają te nowe dalie, ale ważne aby dobrze przezimowały to będzie wiecej.
Balkonowe stoją grzecznie i czekają na okrycie.
Geniu, posadziłam cebule, te ze zdjęć to tylko połowa. Przyszłam po tygodniu a tam gdzie wsadziłam dziury pokopane, część cebul odkryta, część pewnie wyżarta, sąsiadka mówiła,że to może lis wykopał bo grasuje po działkach...
Nornice urządziły wędrówki slalomowe po całej długości nowej rabaty;:14
No i cóż, trzeba z tym żyć
Mariuszu witam w moim wątku.
A działkujemy sobie z mężem, mamy swoje obowiązki ustalone. Mąż drzewka, trawnik i grilowanie a ja całą resztę
Roślinne aranżacje co jakiś czas zmieniane. Zawsze wydaje się, że można coś jeszcze upiększyć, jakieś nowe "chciejstwo" posadzić....i tak bez końca. Ale jest cudownie jak się tylko pomyśli,że idzie się na działeczkę
Dziękuję, wnusia rośnie jak na drożdżach
Moje osy w końcu poleciały, pozostało usunąć ten przecudownie zbudowany, misternie ulepiony domek.
Dziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu, swój kompost oczywiście też produkuję . W przypływie pasji ogrodowej w ustronnym miejscu zbieram przez cały tydzień odpadki kuchenne w pudle z pokrywką. Potem te odpadki zawożę na działkę. Do tego skoszona trawa i inna zielenina, liście. Ale jest tak, jak mówisz. kompostu zawsze brakuje.
Szkoda, że zwierzaki dobrały się do cebulek. Takie ładne stworzonka, lis i nornice, a takie szkodniki. U mnie też pewnie bal wśród cebulek ale liczyłam się z tym . Najważniejsze, że udało Ci się wykopać dalie przed mrozem i będą w przyszłym sezonie cieszyć oczy i serce .
Szkoda, że zwierzaki dobrały się do cebulek. Takie ładne stworzonka, lis i nornice, a takie szkodniki. U mnie też pewnie bal wśród cebulek ale liczyłam się z tym . Najważniejsze, że udało Ci się wykopać dalie przed mrozem i będą w przyszłym sezonie cieszyć oczy i serce .
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Teraz mogę przyjrzeć się dokładnie tej delikatnej budowli
Czyż nie cudnie to wygląda?
Czyż nie cudnie to wygląda?
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
A ja się zastanawiałam co to jest ???
Ale doczytałam. Domek os. Ale faktura ,wzór przepiękny.
Fajnie ,że prace pokonczylas. Czyli sezon zamknięty I odpoczynek.
Pozdrawiam i życzę
Ale doczytałam. Domek os. Ale faktura ,wzór przepiękny.
Fajnie ,że prace pokonczylas. Czyli sezon zamknięty I odpoczynek.
Pozdrawiam i życzę
- DzonaK
- 200p
- Posty: 434
- Od: 15 maja 2018, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielawy łódzkie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu gratuluję wnuczki
Musze Ci powiedzieć , że ładnie się te osy napracowały . Bajecznie to wygląda szkoda tylko że trzeba to usunąć i zabezpieczyć miejsce przed przyszłym rokiem żeby znowu sobie gniazdka nie uwiły .
Musze Ci powiedzieć , że ładnie się te osy napracowały . Bajecznie to wygląda szkoda tylko że trzeba to usunąć i zabezpieczyć miejsce przed przyszłym rokiem żeby znowu sobie gniazdka nie uwiły .
Pozdrawiam Joanna
Pod dębem
Pod dębem
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Nie chce mi się wierzyć,że to osy u mnie osy miały kilka domków w formie kokonów.Może tam mieszka coś innego?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16585
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu, natura często nas zaskakuje. Tym razem budowla os. Niezwykle misternie wykonany domek rzeczywiście zadziwia.
U nas też kiedyś odkryliśmy podobne cudeńko , ale znacznie mniejsze.
U nas też kiedyś odkryliśmy podobne cudeńko , ale znacznie mniejsze.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu no może i piękna budowla, ale ja się na nią patrzy to aż dreszcz przechodzi jak sobie człowiek wyobrazi ilość mieszkańców usunąć i zabezpieczyć żeby na przyszły rok się nie zadomowiły