Truskawkowa działka cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko jakże cieszą oczy o tej porze kolorowe rośliny, aż się gębusia śmieje oglądając je
A jeszcze pokazane tak uroczo przez Ciebie szczególnie radują
Masz rację starsze orliki trudno znoszą przeprowadzkę, bo łatwo uszkodzić ich palowy korzeń a młodą roślinkę wykopie się całą
A jeszcze pokazane tak uroczo przez Ciebie szczególnie radują
Masz rację starsze orliki trudno znoszą przeprowadzkę, bo łatwo uszkodzić ich palowy korzeń a młodą roślinkę wykopie się całą
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko, dużo miałam do nadrobienia w Twoim wątku.
Z bólem serca czytałam o Twoich kłopotach zdrowotnych i jestem pełna podziwu dla Twojej siły charakteru. Nie jest łatwo znaleźć pozytywy wśród takiej armii negatywów, a Tobie się to udaje. Jesteś WIELKA!!!
Cieszę się, że znajdujesz dość siły, by cieszyć nas swoimi ślicznymi zdjęciami.
Życzę Ci pokonania choroby, byś mogła w pełni cieszyć się każdym kolejnym dniem.
Z bólem serca czytałam o Twoich kłopotach zdrowotnych i jestem pełna podziwu dla Twojej siły charakteru. Nie jest łatwo znaleźć pozytywy wśród takiej armii negatywów, a Tobie się to udaje. Jesteś WIELKA!!!
Cieszę się, że znajdujesz dość siły, by cieszyć nas swoimi ślicznymi zdjęciami.
Życzę Ci pokonania choroby, byś mogła w pełni cieszyć się każdym kolejnym dniem.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Truskawkowa działka cz.2
Fotki jak zwykle śliczne szczególnie orliki uwielbiam ich kwiaty są takie fikuśne, a i owady chętnie do nich przylatują . Lucynka ma rację jesteś wielka ,ze nie poddajesz się i walczysz ze wszystkich sił .Oby teraz było tylko z górki W dodatku robisz fajne ujęcia kwiatom i nie tylko. Lubię zapach Ligustru chociaż jest taki niedookreślenia i kwiaty ma również śliczne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Truskawkowa działka cz.2
Witaj Natalciu,tak się cieszę ,że znowu jesteś z nami ,wstrętna choroba Cię dopadła ,ale dzielnie walczysz ,a ja życzę dużo zdrowia ,żebyś na wiosnę mogła spełniać swoje marzenia i cieszyć się każdym kwiatuszkiem ,które tak pięknie fotografujesz ,jakby chciały nam coś powiedzieć z ekranu,pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Florianie, Loki, Marysiu dziękuję
Marysiu w tym wypadku nic nie traciłam, bo i tak orliki zostałyby zniszczone, a tak padł tylko jeden
Lucynko, Jadziu bardzo dziękuję miło mi Was widzieć ponownie w moim wątku
Zaczynamy czerwcowy przegląd, do wiosennych zdjęć wrócę później by uniknąć monotonii. Ostróżki jednoroczne kwitły w najlepsze, udało mi się uchwycić fioletową kiedy słońce stało już nisko. Ich delikatne płatki mienią się wtedy niczym klejnoty. Pokaz na dobre rozkręciły też firletki i nachyłki. Truskawki posadzone jesienią miały mało owoców, szły głównie w rozłogi. Kwitnienie zaczęła ostróżka wieloletnia, nagietki-samosiejki, kolejny rozchodnik oraz niezawodny groszek szerokolistny
Marysiu w tym wypadku nic nie traciłam, bo i tak orliki zostałyby zniszczone, a tak padł tylko jeden
Lucynko, Jadziu bardzo dziękuję miło mi Was widzieć ponownie w moim wątku
Zaczynamy czerwcowy przegląd, do wiosennych zdjęć wrócę później by uniknąć monotonii. Ostróżki jednoroczne kwitły w najlepsze, udało mi się uchwycić fioletową kiedy słońce stało już nisko. Ich delikatne płatki mienią się wtedy niczym klejnoty. Pokaz na dobre rozkręciły też firletki i nachyłki. Truskawki posadzone jesienią miały mało owoców, szły głównie w rozłogi. Kwitnienie zaczęła ostróżka wieloletnia, nagietki-samosiejki, kolejny rozchodnik oraz niezawodny groszek szerokolistny
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Truskawkowa działka cz.2
Nacieszylam oczy kolorowymi kwietnymi wspomnieniami
Lubiny piękne. Ja ich nie mam. Marzyłam kiedyś o nich. Raz kupiłam klacza i nic mi się nie pokazalo.
Lubiny piękne. Ja ich nie mam. Marzyłam kiedyś o nich. Raz kupiłam klacza i nic mi się nie pokazalo.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Bardzo ładny kolor ostróżki! Rok temu miałam ich sporo, bo siałam ale nie wysiały się
Natalko ja też kupiłam kiedyś sadzonki truskawek frigo wiosną i do jesieni wytworzyły mnóstwo rozłogów, natomiast za rok nie było ani jednego wąsa
Natalko ja też kupiłam kiedyś sadzonki truskawek frigo wiosną i do jesieni wytworzyły mnóstwo rozłogów, natomiast za rok nie było ani jednego wąsa
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Truskawkowa działka cz.2
Piękne zdjęcia, aż cieplej się zrobiło w tą smutną szarą pogodę.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Aniu dziękuję łubin też w pierwszym roku wsadziłam kłącze i nic nie wyrosło Może z nasion lepiej się udaje, tylko trzeba od razu siać w miejsce docelowe.
Marysiu chodzi o ostróżkę bylinową? Sądzę że może ona nieco zmienić kolor, to było jej pierwsze kwitnienie O truskawkach poczytałam sobie później że taka ich uroda, w pierwszym roku jest zawsze więcej wąsów jak owoców To jest odmiana od której Truskawkowa Działka wzięła swoją nazwę, grzech byłoby jej nie zachować
Ed witam i dziękuję
Pora na kolejną porcję upalnych zdjęć Kwiaty letnie coraz szybciej wypierały wiosenne, pojawiły się nagietki, rudbekie i firletki, a nachyłki kwitły w najlepsze wabiąc całe chmary motyli. Pierwsze kwiatuszki pokazał krwawnik i aksamitki-samosiejki, nieoczekiwanie zakwitł też liliowiec. Czemu nieoczekiwanie? Roślina jest znajdą, wyrwaną z uścisku perzu, dodatkowo ktoś posadził ją razem z doniczką... Możecie sobie wyobrazić jak wyglądały korzenie Sądziłam że będzie potrzebować więcej czasu na regenerację, a tu proszę
Marysiu chodzi o ostróżkę bylinową? Sądzę że może ona nieco zmienić kolor, to było jej pierwsze kwitnienie O truskawkach poczytałam sobie później że taka ich uroda, w pierwszym roku jest zawsze więcej wąsów jak owoców To jest odmiana od której Truskawkowa Działka wzięła swoją nazwę, grzech byłoby jej nie zachować
Ed witam i dziękuję
Pora na kolejną porcję upalnych zdjęć Kwiaty letnie coraz szybciej wypierały wiosenne, pojawiły się nagietki, rudbekie i firletki, a nachyłki kwitły w najlepsze wabiąc całe chmary motyli. Pierwsze kwiatuszki pokazał krwawnik i aksamitki-samosiejki, nieoczekiwanie zakwitł też liliowiec. Czemu nieoczekiwanie? Roślina jest znajdą, wyrwaną z uścisku perzu, dodatkowo ktoś posadził ją razem z doniczką... Możecie sobie wyobrazić jak wyglądały korzenie Sądziłam że będzie potrzebować więcej czasu na regenerację, a tu proszę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Truskawkowa działka cz.2
Miałam dokupić czerwona porzeczkę, bo po zimie mi wypadła jednak nie doszłam do tego. Mam białą i czarną oraz agresty, wiec to wystarczy na mojej małej powierzchni .Śliczne fotki krwawników ,aksamitek i innych
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka cz.2
Kolorowo, smacznie, a nade wszystko słonecznie!
Dziękuję, Natalko, za przywołanie letnich klimatów.
Dziękuję, Natalko, za przywołanie letnich klimatów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko byle do wiosny i do pięknych nowych zdjęć.
Te, które pokazujesz są wyśmienite...niby się mówi, że natury nie trzeba poprawiać ani upiększać.
Nie upiększasz a jedynie pokazujesz jaka jest naprawdę.
Te, które pokazujesz są wyśmienite...niby się mówi, że natury nie trzeba poprawiać ani upiększać.
Nie upiększasz a jedynie pokazujesz jaka jest naprawdę.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Jadziu te dwie porzeczki to staruszki już zastane na działce, staram się o nie zadbać i odmłodzić - jak widać efekty są Sama posadziłam tylko malinojeżynę którą dostałam od sąsiadki, ale jeszcze nie owocowała.
Lucynko, Elizabetko dziękuję za miłe słowa
Na razie ostatnie czerwcowe widoki, coby się za szybko nie znudziły Dzisiaj oprócz kwiatów trochę owadzich portretów, motylk bardzo grzecznie pozowały tego dnia. Natomiast pszczoła lecąca do nagietka to kompletny przypadek, choćbym chciała celowo nie umiałabym wykonać takiego ujęcia
Lucynko, Elizabetko dziękuję za miłe słowa
Na razie ostatnie czerwcowe widoki, coby się za szybko nie znudziły Dzisiaj oprócz kwiatów trochę owadzich portretów, motylk bardzo grzecznie pozowały tego dnia. Natomiast pszczoła lecąca do nagietka to kompletny przypadek, choćbym chciała celowo nie umiałabym wykonać takiego ujęcia
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia