Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Geniu
Słonko było w sobotę i na początku niedzieli.
Potem przyszła mżawka - chciałam wykopać dalię, ale się schowałam bo głowa dokuczała, dobrze bo potem zaczęło padać i chyba nawet grad o szybki stukał.
A tyle sobie planowałam na dziś.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko nie zazdroszczę tych piesów które obrały sobie na wychodek właśnie takie miejsce .Kiedyś piesy sąsiada też załatwiały sie pod moim ogródkiem, ale dałam sobie z tym radę zwracając za każdym razem uwagę .Niestety Wasz sąsiad jest niereformowalny, więc trzeba to inaczej załatwić ,przecież tak nie może być ,żeby chodzić slalomem wokół swojej posesji. Super kompozycja z kapustą w roli głównej .Niestety przyroda powiedziała basta chcemy już iść na zasłużony wypoczynek. Ja też po powrocie szybciutko musiałam sie uwinąć z chowaniem roślinek i zakręcaniem wody zdążyłam w samą porę ,bo od soboty mamy wciąż na minusiku
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Cieszę ,że jesteś ;:196
Na temat piesów szkoda słów.
Mi się już nie chce ''gadać'' do nich , z resztą postanowiłam ,że nie będę się kontaktować osobiście z tą rodziną.
Fajnie ,że zdążyłaś wszystko pochować na czas. :D
Ja jestem na miejscu i nie wyrabiam się ,ale ostatnio też znikam z wiochy z różnych powodów.
To zimno bardzo odstręcza od prac na zewnątrz. W końcu przywykniemy i do niego :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

No jeszcze nigdy mi sie tak nie zdarzyło ,żeby na ostatni dzwonek wszystko robić.Chciałam dobrze dla sąsiada ,że dopóki pogoda pozwala niech używa wody .Wiesz jak to jest Agnieszko jednemu wygodzisz ,a sobie zaszkodzisz dobrze ,ze tak sie nie stało .Dzisiaj zimnicę potęguje wietrzysko brrr nawet nie chce mi sie wychodzić z domu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko organizm musi się przystosować do innych temperatur, lato nas wygrzało to teraz zima wymrozi.
U mnie posypało śniegiem, ale odczuwalne zimno zniechęca do wyjścia z domu i wychodzę tylko tyle co muszę :D
Na rozgrzewkę nagotowałam zupy dyniowej z dużą ilością imbiru :D
A czy Twoje doniczki już pochowane? :uszy
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Chodzi o to ,że węża zostawiłaś w ogrodzie :?:
Jestem zdania ,że jak człowiek za dobry to w d... dostaje, niestety :?
U nas też tak nieprzyjemnie, zimno wciska się do domu mimo hajcowania.
Wczoraj wykopałam ostatnie dalie i musiałam szybko do pudła, na to szmaty i biegiem do domu :;230

Marysiu
W tym roku raz widziałam śnieg z deszczem w poniedziałek, ale do nas nie doszedł.
To chyba najgorszy scenariusz z tym zimnem bez śniegu, roślinki nie zahartowane i my też.
Wczoraj zobaczyłam łysego i szybko złapałam rozmaryn do domu.
Musiało być srogo. Co ciekawe tytoń ozdobny i nemezje żyją ... przynajmniej do wczoraj.
Donice zostały największe, takie ,które wózkiem trzeba przewozić.
Tylko goździki bylinowe i hortensję muszę schować.
Ale się zastanawiam ,czy jakiś potworek nie pogryzie.
Wczoraj poszłam i w pralni w budynku gospodarczym zobaczyłam ,że myszowate zjadły wszystkie kwiaty z postawionych tam fiołków rogatych :evil: Mendy jedne :!:
Jeszcze wyżej postawiłam, nie na podłodze. Tylko te na parapecie mają kwiatki.
Tam jest otwór na dwór do wylewania wody przy posadzce , który zatkałam ,jak widać nie skutecznie. Tyle żarcia a one wybrały kwiatki :roll:

Edit. 25 listopada.

Ostatnie krótkie dni spędzam na sprzątaniu warzywnika.
Kłęby pędów nasturcji i cukinii, przerośnięte rzodkiewki pokiełbaszone z groszkiem ;:306
Pod tym wszystkim odnalazłam trzy cukinie i pełno kreciej roboty ;:333
Muszę to usunąć bo szkodniki i choroby mogą zimować.
Dni są ciemne ,zamglone i bardzo zimne.
Nic się nie dzieje, ani Stefan ani Antoni nie dostarczają emocji.
Pójdę ''na pole'' porobić trochę zdjęć :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Kochani
Wklejam kilka obrazków na ożywienie wątku :D
U nas zima a Pelaśka ,jak jeszcze nigdy od dwudziestu wiosen bycia lubownikiem ogrodów nie posiada nawet jednej łysej gałązki dla roślinek. ;:oj
Wstyd :!:Ledwie dwa woreczki kory zakupiłam. To wszystko tyle co nic ,jak na kilka tuzinów kopczyków dla wrażliwców.
Dziś było bardzo srogo i szron na trawie utrzymał się w dzień.
Dobrze ,że wczoraj jeszcze trochę powsadzałam cebulek i spóźnionych sadzonek. :)
Biegałam dziś z kartonami pełnymi bulw dalii co by nie pomarzli w chlewie.
Z. został niemal zmuszony do wmurowania kilku cegieł ruszających się przy wrotach do budynku gosp.
Ponieważ ,jak zaobserwowałam po pokazaniu się szronu często pada i się ociepla a w prognozie naszej to potwierdzają, nie wyciągnęłam wszystkich obciachowych ocieplaczy.
Za to przy domu rośliny okryte włókniną i mniej estetycznymi materiałami ,jak u Cyganów karpackich :;230

Obrazek

Tej starej odmiany jeszcze nie pokazywałam.
Piękna, ale się pokłada. Wyłuskana z jakiś chrustów na działkach, teraz po przesadzeniu do warzywnika wreszcie pięknie zakwitła.

Obrazek
Tu ponownie urocza staroć.

Obrazek
Chryzantemki od Marysi -maski.

Obrazek
Iście wiosenny widok - pierwiosnki z nasion. :D

Obrazek
Tę zimowałam już pod dachem.

Obrazek
Ascetyczna dekoracja z tymiankiem z nasionek.

Obrazek
Mata jesce mojego łozdobnego krauta.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Kapusta w donicy całą gębą chryzantemki też śliczne i jeszcze kwitnące .Moje też nieźle sobie poczynają te najstarsze i najodporniejsze .Ta jest śliczna ma fikuśne płatki http://i64.tinypic.com/2mpx6w4.jpg Agnieszko może wiosną uda Ci sie zrobić z niej jakieś sadzonki. U nas też dzisiaj mroźno woda w pojemnikach dla ptactwa i kotów zamarzła.Ta zimowana pod dachem też ma ładne kwiaty
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Pięknie się wybarwiła kapusta ,dużo fioletu.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko Ascetyczna dekoracja z tymiankiem z nasionek , że buzi dać ;:196
Jaka śliczna ta pierwsza chryzantemka ..jak Ci się kiedyś rozrośnie to będę się uśmiechać ;:180
Ja zdążyłam obsypać ziemią prawie 80 róż, a roboczo współpracowały ze mną krety, nornice i cały podziemny świat :D Dzisiaj jeszcze uzupełniałam zrębkami i kartonami wrażliwce okrywając, bo na jutro 12 st wróżą ;:oj
Dostałam też dzisiaj od naszego pana co robił różniste prace 3 wory gołębnika, bo tak zachwalał że poprosiłam :D Jak minie najbliższy mróz to rozrzucę w skrzyniach i trochę zostawię, bo koło domu ustawię jedną skrzynię na podręczne zioła i cebulki...ale to już wiosną :D
Kapucha i u mnie trzyma się nieźle, ale powoli eliminuję bo kurecki są zainteresowane ;:215
Trzymajcie się cieplunio ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Chcesz kawałek staruszki :?:
U mnie z sadzonkowaniem nietęgo jakoś, mogę troszkę uszczknąć.
Widzę ,że chryzantemy bardzo fajnie reagują na przesadzenie i świeżą ziemię. :D
Wczoraj w dzień trochę ''cieplej'' - na tyle ,że drzwi od auta odmarzły :lol: i mogłam po korę pojechać.

Geniu
Kapustki w tym roku same niewielkie mieli w sprzedaży.
Ponieważ jest sucho ładnie się trzymają.
Najfajniejsza jest w kompozycji z fiołkami rogatymi. :D

Marysiu
Będę pamiętać o staruszce :D
Nawóz gołębi jest dobry ,ale lepiej go pod korzeniowe warzywa - marchewkę , pietruszkę nie używać bo mogą robaczywieć.
U nas z 10 róż dopiero obsypanych i to nisko bo ziemia nie zamarznięta.
A są jeszcze budleje, wiciokrzewy, hibiskus ,hortensja .
Czytałam porady P.Czuksanowa dotyczące aplikowania kompostu i obornika i ponoć lepiej właśnie teraz już rozsypać ,bo na wiosnę mikroorgranizmy mogą nie zdążyć przetworzyć ich do formy przyswajalnej dla roślinek.
Łatwo powiedzieć :roll: Kto się wyrobi ten będzie do przodu :oops:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko to dobrze sobie wykombinowałam ;:333 Idzie ocieplenie w przyszłym tygodniu to pomalutku będę kopczyki obsypywać kurzeńcem pozimowym. Wiciokrzewów, hortensji, hibiskusów nie kopczykuję ;:185
Piszesz że ziemia nie zamarznięta, a u mnie nawet kopce kreta przenosiłam w całości jak się dały oderwać od gruntu ;:306
Nawozem gołębim zaraził mnie pan od remontów chwaląc się, że nigdy nie mieli takiej wielkiej marchwi jak po gołębniku...no to ja też spróbuję. Jeden wór rozsypałam w skrzyniach tylko strasznie dużo pierza, bo gołębie pewnie się pierzyły. Najdziwniejsze że worki spędziły na zewnątrz przynajmniej dwie mroźne noce, a w środku było bardzo ciepło ;:oj
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Aguś, ozdoba ascetyczna ;:180
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”