Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko organizm musi się przystosować do innych temperatur, lato nas wygrzało to teraz zima wymrozi.
U mnie posypało śniegiem, ale odczuwalne zimno zniechęca do wyjścia z domu i wychodzę tylko tyle co muszę :D
Na rozgrzewkę nagotowałam zupy dyniowej z dużą ilością imbiru :D
A czy Twoje doniczki już pochowane? :uszy
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Chodzi o to ,że węża zostawiłaś w ogrodzie :?:
Jestem zdania ,że jak człowiek za dobry to w d... dostaje, niestety :?
U nas też tak nieprzyjemnie, zimno wciska się do domu mimo hajcowania.
Wczoraj wykopałam ostatnie dalie i musiałam szybko do pudła, na to szmaty i biegiem do domu :;230

Marysiu
W tym roku raz widziałam śnieg z deszczem w poniedziałek, ale do nas nie doszedł.
To chyba najgorszy scenariusz z tym zimnem bez śniegu, roślinki nie zahartowane i my też.
Wczoraj zobaczyłam łysego i szybko złapałam rozmaryn do domu.
Musiało być srogo. Co ciekawe tytoń ozdobny i nemezje żyją ... przynajmniej do wczoraj.
Donice zostały największe, takie ,które wózkiem trzeba przewozić.
Tylko goździki bylinowe i hortensję muszę schować.
Ale się zastanawiam ,czy jakiś potworek nie pogryzie.
Wczoraj poszłam i w pralni w budynku gospodarczym zobaczyłam ,że myszowate zjadły wszystkie kwiaty z postawionych tam fiołków rogatych :evil: Mendy jedne :!:
Jeszcze wyżej postawiłam, nie na podłodze. Tylko te na parapecie mają kwiatki.
Tam jest otwór na dwór do wylewania wody przy posadzce , który zatkałam ,jak widać nie skutecznie. Tyle żarcia a one wybrały kwiatki :roll:

Edit. 25 listopada.

Ostatnie krótkie dni spędzam na sprzątaniu warzywnika.
Kłęby pędów nasturcji i cukinii, przerośnięte rzodkiewki pokiełbaszone z groszkiem ;:306
Pod tym wszystkim odnalazłam trzy cukinie i pełno kreciej roboty ;:333
Muszę to usunąć bo szkodniki i choroby mogą zimować.
Dni są ciemne ,zamglone i bardzo zimne.
Nic się nie dzieje, ani Stefan ani Antoni nie dostarczają emocji.
Pójdę ''na pole'' porobić trochę zdjęć :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Kochani
Wklejam kilka obrazków na ożywienie wątku :D
U nas zima a Pelaśka ,jak jeszcze nigdy od dwudziestu wiosen bycia lubownikiem ogrodów nie posiada nawet jednej łysej gałązki dla roślinek. ;:oj
Wstyd :!:Ledwie dwa woreczki kory zakupiłam. To wszystko tyle co nic ,jak na kilka tuzinów kopczyków dla wrażliwców.
Dziś było bardzo srogo i szron na trawie utrzymał się w dzień.
Dobrze ,że wczoraj jeszcze trochę powsadzałam cebulek i spóźnionych sadzonek. :)
Biegałam dziś z kartonami pełnymi bulw dalii co by nie pomarzli w chlewie.
Z. został niemal zmuszony do wmurowania kilku cegieł ruszających się przy wrotach do budynku gosp.
Ponieważ ,jak zaobserwowałam po pokazaniu się szronu często pada i się ociepla a w prognozie naszej to potwierdzają, nie wyciągnęłam wszystkich obciachowych ocieplaczy.
Za to przy domu rośliny okryte włókniną i mniej estetycznymi materiałami ,jak u Cyganów karpackich :;230

Obrazek

Tej starej odmiany jeszcze nie pokazywałam.
Piękna, ale się pokłada. Wyłuskana z jakiś chrustów na działkach, teraz po przesadzeniu do warzywnika wreszcie pięknie zakwitła.

Obrazek
Tu ponownie urocza staroć.

Obrazek
Chryzantemki od Marysi -maski.

Obrazek
Iście wiosenny widok - pierwiosnki z nasion. :D

Obrazek
Tę zimowałam już pod dachem.

Obrazek
Ascetyczna dekoracja z tymiankiem z nasionek.

Obrazek
Mata jesce mojego łozdobnego krauta.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Kapusta w donicy całą gębą chryzantemki też śliczne i jeszcze kwitnące .Moje też nieźle sobie poczynają te najstarsze i najodporniejsze .Ta jest śliczna ma fikuśne płatki http://i64.tinypic.com/2mpx6w4.jpg Agnieszko może wiosną uda Ci sie zrobić z niej jakieś sadzonki. U nas też dzisiaj mroźno woda w pojemnikach dla ptactwa i kotów zamarzła.Ta zimowana pod dachem też ma ładne kwiaty
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Pięknie się wybarwiła kapusta ,dużo fioletu.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko Ascetyczna dekoracja z tymiankiem z nasionek , że buzi dać ;:196
Jaka śliczna ta pierwsza chryzantemka ..jak Ci się kiedyś rozrośnie to będę się uśmiechać ;:180
Ja zdążyłam obsypać ziemią prawie 80 róż, a roboczo współpracowały ze mną krety, nornice i cały podziemny świat :D Dzisiaj jeszcze uzupełniałam zrębkami i kartonami wrażliwce okrywając, bo na jutro 12 st wróżą ;:oj
Dostałam też dzisiaj od naszego pana co robił różniste prace 3 wory gołębnika, bo tak zachwalał że poprosiłam :D Jak minie najbliższy mróz to rozrzucę w skrzyniach i trochę zostawię, bo koło domu ustawię jedną skrzynię na podręczne zioła i cebulki...ale to już wiosną :D
Kapucha i u mnie trzyma się nieźle, ale powoli eliminuję bo kurecki są zainteresowane ;:215
Trzymajcie się cieplunio ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Chcesz kawałek staruszki :?:
U mnie z sadzonkowaniem nietęgo jakoś, mogę troszkę uszczknąć.
Widzę ,że chryzantemy bardzo fajnie reagują na przesadzenie i świeżą ziemię. :D
Wczoraj w dzień trochę ''cieplej'' - na tyle ,że drzwi od auta odmarzły :lol: i mogłam po korę pojechać.

Geniu
Kapustki w tym roku same niewielkie mieli w sprzedaży.
Ponieważ jest sucho ładnie się trzymają.
Najfajniejsza jest w kompozycji z fiołkami rogatymi. :D

Marysiu
Będę pamiętać o staruszce :D
Nawóz gołębi jest dobry ,ale lepiej go pod korzeniowe warzywa - marchewkę , pietruszkę nie używać bo mogą robaczywieć.
U nas z 10 róż dopiero obsypanych i to nisko bo ziemia nie zamarznięta.
A są jeszcze budleje, wiciokrzewy, hibiskus ,hortensja .
Czytałam porady P.Czuksanowa dotyczące aplikowania kompostu i obornika i ponoć lepiej właśnie teraz już rozsypać ,bo na wiosnę mikroorgranizmy mogą nie zdążyć przetworzyć ich do formy przyswajalnej dla roślinek.
Łatwo powiedzieć :roll: Kto się wyrobi ten będzie do przodu :oops:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko to dobrze sobie wykombinowałam ;:333 Idzie ocieplenie w przyszłym tygodniu to pomalutku będę kopczyki obsypywać kurzeńcem pozimowym. Wiciokrzewów, hortensji, hibiskusów nie kopczykuję ;:185
Piszesz że ziemia nie zamarznięta, a u mnie nawet kopce kreta przenosiłam w całości jak się dały oderwać od gruntu ;:306
Nawozem gołębim zaraził mnie pan od remontów chwaląc się, że nigdy nie mieli takiej wielkiej marchwi jak po gołębniku...no to ja też spróbuję. Jeden wór rozsypałam w skrzyniach tylko strasznie dużo pierza, bo gołębie pewnie się pierzyły. Najdziwniejsze że worki spędziły na zewnątrz przynajmniej dwie mroźne noce, a w środku było bardzo ciepło ;:oj
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7177
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Aguś, ozdoba ascetyczna ;:180
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Dobrze kombinowałaś ;:108
Z tą marchwią bym ostrożna była jednak.
To nadzieja w moje zamarzłe ;:167 wstąpiła ;:oj O ciepłość chodzi :roll:
Jeden dzień dał temperaturę na plusie , dziś ziemia już ,jak gruda. :?
Zimno - minus 3 wieczorem i wiatr ;:222 W nocy paskudnie musiało być bo chryzantemy zbrązowiały nieco.
Po pół godzinki pracy ręce zgrabiałe nawet w skórzanych rękawicach.
Przepraszam najmocniej, te gówieneczka to świeżutkie były :?: ;:oj
Pióra nawet niektórzy na kompost dają, jak duże to wyciągnąć ,cienkie się rozłożą . :D

Małgosiu
Dziękuję :oops:
Tło stanowi odeskowanie naszego zamku z 6 - ma komnatami :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agniesiu sadzonkowanie to fajna sprawa .Wystarczy uszczknąć kawalątek młodych roślin i wsadzić w glebę finito .One szybko się ukorzeniają bez straty dla mamy. Tak zrobiłam w sezonie z moją Cherrry red i juz w tej chwili kwitnie na korytarzu [to z obawy gdyby starszej sadzonce zechciało sie zmarznąć ] Szkoda by mi było gdybym sie jej pozbyła .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2690
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Fajne chryzantemy! Kolorują ogród nawet w grudniu!
To zdanie pod kapustą ozdobną jest po kaszubsku? :shock:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jadziu
Masz zielone rączki :D
Pelaśce raz w życiu się udało kiedyś dużo roślin ukorzenić, nawet heliotrop i hortensję :D
No i Twoja jedyna sadzonka szałwii żyje pod butelką :)
Oczywiście mogę spróbować z chryzantemkami :D

Florianie
Obecnie mamy epokę zlodowacenia bez śniegu.
Teraz jest minus 5 stopni a przedwczoraj było -10 w nocy i silny wiatr.
Chryzantemy zbrązowiały, staruszki nie oglądałam bo furtka zamarzła. :roll:
Florku nie to moja autorska gwara :oops: :;230 Po kaszubsku byście nie zrozumieli ;:306

;:3 ;:3 ;:3

Udało się pozyskać trochę stroiszu i poprzykrywać rośliny. :D
Korą nie obsypywałam bo na wietrze bez sensu, ale większość róż już ma kopczyki.
Dziś będę dalej ocieplać.
Jest tak zimno ,że koleus na stole w kuchni ....zmarzł :roll:
Wszystkie doniczki na parapetach dostały ogacenie ;:306
Wczoraj otulałam dynie,cukinie i kartofle w chlewie, zraz tam przemarznie.
Skąd u licha takie zimno Niebiosa na nas zesłały.

Edit.2 grudnia
Dziś już nieco cieplej.
W nocy zaczął padać deszcz i poleciałam ratować rzeczy powieszone na mróz.
Cieszę się bo parę ostatnich dzionków było nieznośnie mroźnych i nie dało się pracować za długo na dworze.
Najlepszy sposób na przywołanie ocieplenia i deszczu to powyciągać absolutnie wszystkie ocieplacze
i wystylizować ogródek na dziadowską modłę ;:306 :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42353
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko!
Tak guano było świeżutkie dlatego rozsypałam ...no rozłożyłam na wierzchu i niech odparuje. Dobrze posłucham i marchewki nie posieję...zresztą u mnie z marchewką kiepsko wychodzi, ale może seler będzie większy niż piąstka :;230 Buraki chyba też nie lubią świeżo po oborniku...raz tak miałam! ale kapustne powinny być zadowolone.
Parę dni mrozu dało w kość mnie i ogrodowi. Biedny drób dostawał jeść i pić w kurniku...rozlały wodę i czekam aż wyschnie. Kiepsko z zielonką, bo wszystko zmarznięte a ziemia jak beton. Dzisiaj temperatury rankiem -4 a w dzień w cieniu +4...normalnie upał :D
Wszystkie kwiatki w ogrodzie zszarzały i zbrązowiały dlatego nie będziemy już wypatrywać kolorków ;:185
Dobrze że zdążyłaś różyczki zabezpieczyć i plony w chlewie okryć, bo wszystkiego szkoda ;:168
Ogródek na dziadowską modłę...co to będzie jak Jagi to przeczyta :oops:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8916
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Marchew też nie lubi za dużo obornika bo się rozwidla. U mnie to miało - ma miejsce, ziemia za żyzna.
Seler się ucieszy, tylko żeby się zdążyło rozłożyć, może przykryć :?:
Mnie osobiście mróz pokonał i czuję się ,jak łagrownica.
Ręce czerwone i spierzchnięte.
Na dodatek mój Chłop bierze antybiotyk na nerki i zły, tzn. drażliwy jest :roll:
Parę lat temu straciłam przez podobną aurę mnóstwo roślin i teraz jestem przewrażliwiona.
Chyba Jagódka się nie będzie nabijać, przecież ja też lubię ,jak aligancko jest :D
No właśnie poszłam do ogródka wczoraj z aparatem i stwierdziłam z żalem ,że nie ma co focić :cry:
Chyba pora wianki i jakieś dekoracje ludowe sklecić. ;:224
U nas też jest '' ciepło'' ,ostatnia okazja na pochowanie wszytkiego i ewentualne wkopanie. ;:108
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”