Zaduma po upalnym lecie! cz.39
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu
Jagoda ma pewnie jesienną chandrę, potem przejdzie
Jabłuszka i winogrona pięknie się komponują.
U nas zostało już mało tych pierwszych bo drzewka młode, Stefan zaproponował swoje, co prawda wkurzywszy nas uprzednio bo nazbierał za pozwoleniem sobie dwa wiadra naszych orzechów mając trzy stare drzewa w ogrodzie.
Podziwiam karczochy ,jak z innej strefy klimatycznej. Koniecznie muszę je mieć w nast. sezonie.
Bardzo atrakcyjne są i pyszne pewnie też
Piszesz ,ze mróz dwa razy przeleciał po szaliczku.
U nas lajtowo, schlastał z lekka liście dyń i koleusa w beczce, od strony podwórka nic nie zmarzło, dalie i pomidory zawinięte.
Mam nadzieję ,że jeszcze babie lato przyjdzie
Aaa Twoje marcinki śliczne
Jagoda ma pewnie jesienną chandrę, potem przejdzie
Jabłuszka i winogrona pięknie się komponują.
U nas zostało już mało tych pierwszych bo drzewka młode, Stefan zaproponował swoje, co prawda wkurzywszy nas uprzednio bo nazbierał za pozwoleniem sobie dwa wiadra naszych orzechów mając trzy stare drzewa w ogrodzie.
Podziwiam karczochy ,jak z innej strefy klimatycznej. Koniecznie muszę je mieć w nast. sezonie.
Bardzo atrakcyjne są i pyszne pewnie też
Piszesz ,ze mróz dwa razy przeleciał po szaliczku.
U nas lajtowo, schlastał z lekka liście dyń i koleusa w beczce, od strony podwórka nic nie zmarzło, dalie i pomidory zawinięte.
Mam nadzieję ,że jeszcze babie lato przyjdzie
Aaa Twoje marcinki śliczne
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Przepiękny ten bukiet z różnych marcinkow.
Hibiskus nie chce jesieni. I dobrze.
oj to pigwowki będzie a będzie
Słyszałam , ze weekend ma być ciepły. To podzialamy jeszcze ogrodowo
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu jaką odmianę gruszki posiadasz? Oblepiona owocami wygląda zjawiskowo Lubię Twoje niebiańskie zdjęcia
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Maryś szaliczkowe opowieści ciąg dalszy . Dobrze wpadać do Ciebie po kolory i wieści. Ja również rezygnuję w przyszłym roku z cukinii i dyń bo właściwie więcej rozdałam niż zużyłam a na pomidory to już patrzeć nie mogę tak obrodziły Ale mają stałe miejsce w ogrodzie.
westerland pięknie kwitnie no i wspominkowe zdjęcie zjawiskowej piwonii/pomarańczowe/ moja żółta nie przeżyła przesadzania niestety.
Pozdrawiam
westerland pięknie kwitnie no i wspominkowe zdjęcie zjawiskowej piwonii/pomarańczowe/ moja żółta nie przeżyła przesadzania niestety.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu, zdjęcie kwiatków astrów na desce przepiękne I te jabłuszka z winogronem razem.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witaj Marysiu .W końcu dotarłam . Bardzo fajnie rozpoczęłaś nowy wątek . Dobrze jest podsumować kończący się powoli sezon. Jesteśmy zawsze trochę mądrzejsi . Faktycznie tego roku było co przerabiać i zimą na pewno nie będziemy głodni . Jesień w "szaliczku" jak zawsze kolorowa i różnorodna . Przepiękny bukiecik z astrów i jaka cudowna gama kolorystyczna ! Moja ulubiona . Co prawda sezon jeszcze trwa ale ciekawi mnie zima . Pozdrawiam serdecznie .
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Bardzo dużo odmian marcinków nazbierałaś. Lubię te kwiaty, maja takie piękne kolorki.
Och te Twoje nieba jak zawsze zachwycające
Och te Twoje nieba jak zawsze zachwycające
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witam miłych Gości!
Dzisiaj dostałam kopa i pięknie wyrychtowałam sobie kawał grządki na wiosnę i jedną największą skrzynię na czosnek Tak niby od niechcenia a robota szła jak ta lala. Oczywiście co innego zaplanowałam, a co innego zrobiłam
Jestem z siebie zadowolona!
Mam nadzieję, że jutro będę się nadawała do dalszych prac, bo pogoda ponoć będzie równie ładna i łaskawa
Agnieszko mam nadzieję, że zima poprawi jej humor
Ja miałam najwięcej antonówki, ale ona do przechowywania się nie nadaje. Mamy też szarą renetę, tylko jak wejść żeby pozrywać jabłka, bo te co spadają trzeba szybko zużyć Pozostałe jabłonki zimowe nie powaliły zbiorami. Będą jeszcze gruszki i na nie się cieszę.
Czytam tu i tam że idzie ocieplenie więc może zdążę z pracami polowymi i w kwiatach co nieco podziałam.
Jak dobrze mieć sąsiada, jak dobrze mieć sąsiada...
Twoje marcinki jeszcze śliczniejsze
Aniu przesadziłam jednego z hibiskusów w inne miejsce i pozostałe już zawiązują nasiona, a ten ma mnóstwo pąków i kwitnie od lata.
Pigwowce wywożę na spotkanie ...niech inne nastawiają i cieszę się na pogodę w weekend bo jedziemy na spotkanie do Dorotki
Olu dzięki Gruszka to konferencja odziedziczona po poprzednikach więc ma sporo lat i co drugi m.w. rok zasypuje nas pysznymi gruszkami.
Ewciu nie nie! ja nie rezygnuję z uprawy tylko z siania w domu cukinii, bo już drugi rok ani siane do gruntu ani wsadzane moje sadzonki nic nie dają a kupione na targu owocują jak szalone. Ja bardzo lubię młode cukinie a takich nie kupię! Większe owoce zjadają kurki. Dynie owocują co jakiś czas Pomidory jem tylko swoje więc i sadzonki i rośliny będę miała dopóki mi sił starczy. Westerland po przesadzeniu w obecne miejsce po prostu zachwyca...a jak pachnie! Pozdrawiam
Małgosiu dziękuję Jak te winogrona pachną....po raz pierwszy dojrzały do końca, a mam je też po poprzednikach. Zielone wyglądają nieciekawie ale smak niepowtarzalny, słodki i cudny zapach
Ewelinko fajnie że jesteś, że znalazłaś trochę czasu Wiesz jak jest z tymi doświadczeniami? każdy rok jest inny i przynajmniej ja nie wiem dlaczego raz mi się coś udaje, a innym razem nie
Sezon w zasadzie dogorywa, bo dla mnie teraz już tylko porządki i przebarwiające się krzewy ...no i marcinki które kocham! Pozdrawiam Cię również
Dorotko już kiedyś pisałam, że Lola wykopała mi moje marcinki przy ogrodzeniu...kilka kolorów poszło w pył. Napisałam o tym o odzewem było kilka przesyłek od moich kochanych forumków z asterkami różnej maści Dzięki lubię patrzeć w niebo ...przynajmniej nie widzę chwastów
Liliowiec w paźdznierniku to ewenement!
jeszcze jeden floks kwitnie!
Pod takim niebem przyjemnie się pracowało!
a to wczorajszy spacer do lasu
Dobrej nocy!
Dzisiaj dostałam kopa i pięknie wyrychtowałam sobie kawał grządki na wiosnę i jedną największą skrzynię na czosnek Tak niby od niechcenia a robota szła jak ta lala. Oczywiście co innego zaplanowałam, a co innego zrobiłam
Jestem z siebie zadowolona!
Mam nadzieję, że jutro będę się nadawała do dalszych prac, bo pogoda ponoć będzie równie ładna i łaskawa
Agnieszko mam nadzieję, że zima poprawi jej humor
Ja miałam najwięcej antonówki, ale ona do przechowywania się nie nadaje. Mamy też szarą renetę, tylko jak wejść żeby pozrywać jabłka, bo te co spadają trzeba szybko zużyć Pozostałe jabłonki zimowe nie powaliły zbiorami. Będą jeszcze gruszki i na nie się cieszę.
Czytam tu i tam że idzie ocieplenie więc może zdążę z pracami polowymi i w kwiatach co nieco podziałam.
Jak dobrze mieć sąsiada, jak dobrze mieć sąsiada...
Twoje marcinki jeszcze śliczniejsze
Aniu przesadziłam jednego z hibiskusów w inne miejsce i pozostałe już zawiązują nasiona, a ten ma mnóstwo pąków i kwitnie od lata.
Pigwowce wywożę na spotkanie ...niech inne nastawiają i cieszę się na pogodę w weekend bo jedziemy na spotkanie do Dorotki
Olu dzięki Gruszka to konferencja odziedziczona po poprzednikach więc ma sporo lat i co drugi m.w. rok zasypuje nas pysznymi gruszkami.
Ewciu nie nie! ja nie rezygnuję z uprawy tylko z siania w domu cukinii, bo już drugi rok ani siane do gruntu ani wsadzane moje sadzonki nic nie dają a kupione na targu owocują jak szalone. Ja bardzo lubię młode cukinie a takich nie kupię! Większe owoce zjadają kurki. Dynie owocują co jakiś czas Pomidory jem tylko swoje więc i sadzonki i rośliny będę miała dopóki mi sił starczy. Westerland po przesadzeniu w obecne miejsce po prostu zachwyca...a jak pachnie! Pozdrawiam
Małgosiu dziękuję Jak te winogrona pachną....po raz pierwszy dojrzały do końca, a mam je też po poprzednikach. Zielone wyglądają nieciekawie ale smak niepowtarzalny, słodki i cudny zapach
Ewelinko fajnie że jesteś, że znalazłaś trochę czasu Wiesz jak jest z tymi doświadczeniami? każdy rok jest inny i przynajmniej ja nie wiem dlaczego raz mi się coś udaje, a innym razem nie
Sezon w zasadzie dogorywa, bo dla mnie teraz już tylko porządki i przebarwiające się krzewy ...no i marcinki które kocham! Pozdrawiam Cię również
Dorotko już kiedyś pisałam, że Lola wykopała mi moje marcinki przy ogrodzeniu...kilka kolorów poszło w pył. Napisałam o tym o odzewem było kilka przesyłek od moich kochanych forumków z asterkami różnej maści Dzięki lubię patrzeć w niebo ...przynajmniej nie widzę chwastów
Liliowiec w paźdznierniku to ewenement!
jeszcze jeden floks kwitnie!
Pod takim niebem przyjemnie się pracowało!
a to wczorajszy spacer do lasu
Dobrej nocy!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Floksy dslue6 marcinki jeszcze piękne.
Tak liliowiec kwitnących w październiku to niespodzianka bardzo miła.
Zachwycam się tym pięknym niebem z linią samolotu na tle słońca. Fsntastyczne ujęcie
Tak liliowiec kwitnących w październiku to niespodzianka bardzo miła.
Zachwycam się tym pięknym niebem z linią samolotu na tle słońca. Fsntastyczne ujęcie
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu
Podziwiam Cię za to ,że tyle pary masz
Ja bym nie dała rady tyle ziemi przerzucić moimi rączętami gałązkowymi
Chyba a wiosnę więcej ''pałeru '' mamy.
Tych białych chryzantemek stokrotkowatych nie widziałam wcześniej, to złocień arktyczny
Kwitną i ciemierniki i pierwiosnek
Podziwiam Cię za to ,że tyle pary masz
Ja bym nie dała rady tyle ziemi przerzucić moimi rączętami gałązkowymi
Chyba a wiosnę więcej ''pałeru '' mamy.
Tych białych chryzantemek stokrotkowatych nie widziałam wcześniej, to złocień arktyczny
Kwitną i ciemierniki i pierwiosnek
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
A mnie sie podobają te zawieszone chmury, tak nisko... Masz talent do zdjęć! Tak samo jak Anabuko!
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e7c987e6ac595061
Kwiatki cudne. U mnie tylko marcinki kwitna i róże rozwijają pąki... oby zdążyły i jeden niebieski mieczyk. Floksy skonczyły, tak samo rudbekie.
Ja mam przerwe na kawkę, pogoda cudna 20C i porządkuje warzywnik. Zostały do wykopania marchewki,pietruszki, rzepki. Wszystkiego nie wykopię bo za dużo, a zużywamy sukcesywnie więc niedługo nie będzie juz nic.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e7c987e6ac595061
Kwiatki cudne. U mnie tylko marcinki kwitna i róże rozwijają pąki... oby zdążyły i jeden niebieski mieczyk. Floksy skonczyły, tak samo rudbekie.
Ja mam przerwe na kawkę, pogoda cudna 20C i porządkuje warzywnik. Zostały do wykopania marchewki,pietruszki, rzepki. Wszystkiego nie wykopię bo za dużo, a zużywamy sukcesywnie więc niedługo nie będzie juz nic.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witaj Marysiu,możesz przywieźć mi trochę pigwy ,bo ja mam jeden piękny owoc na krzaczku skrzynia pięknie przygotowana na nowe nasadzenia ,ja nigdy nie sadziłam czosnku ,bo nie wyrabiałam czasowo ,ale teraz to coraz więcej u mnie wszystkiego ,a ja czasem fruwam ,czy to normalne ,ale kiedyś sie dowiedziałam ,ze czosnek na plantacjach pryskają Randapem ,żeby szybciej i lepiej sie wysuszył to teraz mam zagwozdkę ,czy nie mieć swojego,a może to jakieś bujdy ,przecież ja się zakopię po same uszy ,Twój wstążeczkowy ogród ,ślicznie wygląda, moje -Twoje marcinki u mnie pięknie się rozrosły,czy w lesie były jakieś grzybki?,pozdrawiam i do zobaczenia
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu kawał roboty odwaliłaś ja właśnie dzisiaj czosnek posadziłam.
Pogoda nam dopisała, więc chce się pracować w ogrodzie.
A ja myślałam, ze to tylko mój pies kopiąc robi szkody. Jak przyjedziesz zobaczysz moje marcinki, może znajdziesz jakąś odmianę, której nie masz, to ukopiemy.
Pogoda nam dopisała, więc chce się pracować w ogrodzie.
A ja myślałam, ze to tylko mój pies kopiąc robi szkody. Jak przyjedziesz zobaczysz moje marcinki, może znajdziesz jakąś odmianę, której nie masz, to ukopiemy.