Kaktusy - Pio1986
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Kaktusy - Pio1986
Ale ładnie, kwitnące astrofyta wyglądają fantastycznie Ariaków można tylko pozazdrościć
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy - Pio1986
Super kwitnące kaktusy!
Jednak to modliszka zrobiła na mnie największe wrażenie - przez swoją wielkość i oryginalność.
Jednak to modliszka zrobiła na mnie największe wrażenie - przez swoją wielkość i oryginalność.
Re: Kaktusy - Pio1986
Balkonowce super, i te kwitnące i niekwitnące .
Modliszki zazdroszczę, w życiu nie widziałam na żywo, trochę bym się jej bała .
Modliszki zazdroszczę, w życiu nie widziałam na żywo, trochę bym się jej bała .
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Bardzo wszystkim dziękuję:)
W tym roku mamy na Polesiu wysyp modliszek. Nawet miałem małego samca w bloku na balkonie na I piętrze:)
Ta samica, której zdjęcie pokazałem, czekała nieruchomo 2 dni na samca, który, realizując swoją rolę, uniósł cało głowę Natomiast samica przystąpiła tego samego dnia do składania jaj w ootece w krzaku lawendy. Czyli mogę się spodziewać stukilkudziesięciu małych modliszek w przyszłym roku.
W obejściu modliszki są dość łagodne, ważne żeby nie ściskać:)
W tym roku mamy na Polesiu wysyp modliszek. Nawet miałem małego samca w bloku na balkonie na I piętrze:)
Ta samica, której zdjęcie pokazałem, czekała nieruchomo 2 dni na samca, który, realizując swoją rolę, uniósł cało głowę Natomiast samica przystąpiła tego samego dnia do składania jaj w ootece w krzaku lawendy. Czyli mogę się spodziewać stukilkudziesięciu małych modliszek w przyszłym roku.
W obejściu modliszki są dość łagodne, ważne żeby nie ściskać:)
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1807
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Kaktusy - Pio1986
A u mnie na Mazowszu tylko koniki polne
Piękne astraki, zazdroszczę kwiecia, bo mój A.capricorne chyba się szykował do pąka ale zasnął z nieznanych powodów (mam nadzieję, że zasnął nie umarł).
Piękne astraki, zazdroszczę kwiecia, bo mój A.capricorne chyba się szykował do pąka ale zasnął z nieznanych powodów (mam nadzieję, że zasnął nie umarł).
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy - Pio1986
Kwiat echinopsisa robi wrażenie!
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kaktusy - Pio1986
Astro kwitnie na balkonie a echinopsis w tunelu; tylko się cieszyć.
Re: Kaktusy - Pio1986
Twarda sztuka z tej Copiapoa haseltoniana, jeszcze będzie z niej ślicznotka .
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Kaktusy - Pio1986
Copiapoa się nie przejmuj, u tego rodzaju poparzenia dość łatwo i szybko się goją, a później gubią, a jeśli jakieś blizny zostają, to tylko dodają temu rodzajowi uroku
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Dziękuję wszystkim:)
Tomek, widzę, że temat uszkodzeń kaktusów znasz dobrze. Fajnie, że dzielisz się swoim doświadczeniem
Tomek, widzę, że temat uszkodzeń kaktusów znasz dobrze. Fajnie, że dzielisz się swoim doświadczeniem
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Kaktusy - Pio1986
Pio, nie tak dobrze, ale parę poparzonych Copiapoa (były to świeżo ukorzenione zrazy) miałem.
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
To poparzenie nastąpiło po jakimś tygodniu zachmurzonego nieba - Copiapoa stała wcześniej w tym samym miejscu na słonku i było dobrze. No i po tym tygodniu wytchnienia powietrze naprawdę było czyste i nieskazitelne i są tego efekty. Ale widzę, że roślina w jakiś sposób "wypełnia poparzenie", bo wcześniej poparzona strona była lekko zapadnięta. Podobnie było z A.asterias - skopciło cały bok rośliny w tym samym czasie co Copiapoę, ale teraz jest tylko przebarwienie, żadnych nekroz i skorupy. Roślinę pozostawiłem tylko dlatego, że nie miałem czasu żeby ją wywalić (wiem, bardzo pochopnie). Teraz asteriasik wygląda nieźle i mam nadzieję, że Copiapoa też się szybko odbuduje, bo to jedyny egzemplarz tego rodzaju u mnie.