Moja działka -giza 2009r.
Bożenko, moja akcja mało skuteczna , za oknem bielusieńko, ale to tez ma swój urok Jeszcze troche wytrzymam - do wiosny
Agness, mam nadzieje, że sasanki przetrwają, bo ładnie rozrosły się
Elu, dla mnie wszystkie wiosenne kwiaty sa najpiękniejsze. Pewnie dlatego, że człek wyposzczony :P
Basuniu droga, wiesz dobrze, ze ja mam zrywy, po ciszy - burza :P Ale juz widziałam Twoją sesję
Kilka zdjęc z godzin popołudniowych, widoczki w balkonu
A tu juz zeszłam z balkonu, wieczorek / przepraszam za jakość zdjęć/ i pierzynka coraz grubsza
Snieg ciagle pada dość intensywnie, co to bedzie rano
Agness, mam nadzieje, że sasanki przetrwają, bo ładnie rozrosły się
Elu, dla mnie wszystkie wiosenne kwiaty sa najpiękniejsze. Pewnie dlatego, że człek wyposzczony :P
Basuniu droga, wiesz dobrze, ze ja mam zrywy, po ciszy - burza :P Ale juz widziałam Twoją sesję
Kilka zdjęc z godzin popołudniowych, widoczki w balkonu
A tu juz zeszłam z balkonu, wieczorek / przepraszam za jakość zdjęć/ i pierzynka coraz grubsza
Snieg ciagle pada dość intensywnie, co to bedzie rano
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10364
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Raju, dziewczę lube - Ty masz Mc Donalda koło domu !?
I możesz ot, tak normalnie pójść sobie i kupić bułę z kotletem ?
Qurczę, a ja muszę za amerykańską cywilizacją fast foodową wybierać się,
aż do Krakowa!!! Od 1,5 do 3 godzin jazdy autem, w zależności od zapchania zakopianki.
Patrz, tyle wysiłku dla sezamowej buły...
A w świecie cywilizowanym, schodzisz na dól i masz! I JESZ !
Raju, to normalnie, niesamowite (jak człoweik dziczeje w tych górach).
I możesz ot, tak normalnie pójść sobie i kupić bułę z kotletem ?
Qurczę, a ja muszę za amerykańską cywilizacją fast foodową wybierać się,
aż do Krakowa!!! Od 1,5 do 3 godzin jazdy autem, w zależności od zapchania zakopianki.
Patrz, tyle wysiłku dla sezamowej buły...
A w świecie cywilizowanym, schodzisz na dól i masz! I JESZ !
Raju, to normalnie, niesamowite (jak człoweik dziczeje w tych górach).
Haniu, rozbroiłaś mnie totalnie
To ja grzęznę w sniegu po kostki :P , wyłapuję co ładniejsze , ośnieżone okazy a Ty zachwycasz się donaldem, tzn jego menu? :P Jestes niesamowita
Jak tylko zawitasz do Wrocka, zapraszam Cię na wieśniaka w zestawie ;:13 albo i dwa jak pomieścisz
"Maca" na szczęscie nie mam koło domu, lubię te ich świństwa a dla mnie to ....własnie to co nazwała po imieniu Karo
Haniu, ja wychodze z domu i mam kilka sklepów nocnych, pizzerie i inne tam. A ty wychodzisz z domu i masz las, wodę, zwierzyniec i inne tam. /jak bardzo mieszczuchowi tego brakuje/
To ja grzęznę w sniegu po kostki :P , wyłapuję co ładniejsze , ośnieżone okazy a Ty zachwycasz się donaldem, tzn jego menu? :P Jestes niesamowita
Jak tylko zawitasz do Wrocka, zapraszam Cię na wieśniaka w zestawie ;:13 albo i dwa jak pomieścisz
"Maca" na szczęscie nie mam koło domu, lubię te ich świństwa a dla mnie to ....własnie to co nazwała po imieniu Karo
Haniu, ja wychodze z domu i mam kilka sklepów nocnych, pizzerie i inne tam. A ty wychodzisz z domu i masz las, wodę, zwierzyniec i inne tam. /jak bardzo mieszczuchowi tego brakuje/
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6275
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10364
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Hahhahaaa, więc okazuje się gabiniu, że wieśmak może być marzeniem.
5 lat temu, gdy codziennie niemal przejeżdżałam koło Mc Donald'a,
to było to jedzenie śmieciowe, w pełnym słowa znaczeniu.
Teraz, na głebokiej wsi, urosło do roli produktu cywilizacyjnego.
Serio.
Gdy skończy się chleb, to marne szanse na sklep nocny, bo w pobliżu nocny=alkoholowy,
w którym na zagrychę, można co najwyżej Milkę kupić, a nie bochenek chlebka.
Coż, różne są artykuły pierwszej potrzeby...
Dlatego, tak samo cienkie rajstopy i buty na szpilce, stały się dla mnie abstrakcyjnym wspomnieniem miejskiej ELEGANCJI.
Bo, gdzież tu zasuwać w szpilach i pończochaczach, wśród chaszczy i padołów?
Byt, jednak określa, świadomość.
5 lat temu, gdy codziennie niemal przejeżdżałam koło Mc Donald'a,
to było to jedzenie śmieciowe, w pełnym słowa znaczeniu.
Teraz, na głebokiej wsi, urosło do roli produktu cywilizacyjnego.
Serio.
Gdy skończy się chleb, to marne szanse na sklep nocny, bo w pobliżu nocny=alkoholowy,
w którym na zagrychę, można co najwyżej Milkę kupić, a nie bochenek chlebka.
Coż, różne są artykuły pierwszej potrzeby...
Dlatego, tak samo cienkie rajstopy i buty na szpilce, stały się dla mnie abstrakcyjnym wspomnieniem miejskiej ELEGANCJI.
Bo, gdzież tu zasuwać w szpilach i pończochaczach, wśród chaszczy i padołów?
Byt, jednak określa, świadomość.
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2285
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
witam noworocznie
piękny spacerek a co do mc don to mnie jakoś do niego nie ciągnie - żywiłem się w nim raz :P i starczy :P zdecydowanie wolę odwiedzać pizzerie lub bary gdzie podają pyszne knysze a latem lody z automatu
piękny spacerek a co do mc don to mnie jakoś do niego nie ciągnie - żywiłem się w nim raz :P i starczy :P zdecydowanie wolę odwiedzać pizzerie lub bary gdzie podają pyszne knysze a latem lody z automatu
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
Haniu, oddałabym roczny przydział wieśn/m/iaków za możliwość spaceru w takim klimacie C U D O W N I E
Madziu, ja własnie byłam po wizytacji Mac-a a fuj
Krzysiu, a wiesz, ze gdybym miała do wyboru to padłoby na twistera
Karolu, pewnie nie ciągnie bo jadles raz, po kilku juz jest się prawie uzaleznionym, chyba cos dosypują A knysze też są super, ale tylko pozornie wyglądaja na zdrowsze, witaminkowe niby , ale te warzywka, sosy....lepiej sie nie zastanawiać :P Zresztą jak nad wszystkimi fast food - ami
Przed chwilka wróciłam z fafciorowego siusiania, kurna jakies łańcuchy trza sobie sprawic na buty chyba masakra, ale i tak ślicznie
Madziu, ja własnie byłam po wizytacji Mac-a a fuj
Krzysiu, a wiesz, ze gdybym miała do wyboru to padłoby na twistera
Karolu, pewnie nie ciągnie bo jadles raz, po kilku juz jest się prawie uzaleznionym, chyba cos dosypują A knysze też są super, ale tylko pozornie wyglądaja na zdrowsze, witaminkowe niby , ale te warzywka, sosy....lepiej sie nie zastanawiać :P Zresztą jak nad wszystkimi fast food - ami
Przed chwilka wróciłam z fafciorowego siusiania, kurna jakies łańcuchy trza sobie sprawic na buty chyba masakra, ale i tak ślicznie
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4499
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Gabrysiu zdjęcia pokazują naszą prawdziwą zimę ze śniegiem po kolana. Mimo, że jest zimno ( u mnie było w nocy około -20 )to mnie cieszy, bo skrzypi śnieg pod nogami i przypomina mi się zima z moich młodych lat. Dziękuję Ci za takie widoki.
Ania
Ania
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
k-c pisze:witam noworocznie
piękny spacerek a co do mc don to mnie jakoś do niego nie ciągnie - żywiłem się w nim raz :P i starczy :P zdecydowanie wolę odwiedzać pizzerie lub bary gdzie podają pyszne knysze a latem lody z automatu
Karolku zlituj się!Knysze?????Nie jadam tego NIGDZIE po aferze z knyszami z Dworca Głównego ,gdy sanepid wykrył w nich......nasionka ,ale niestety ,nie kie były to nasionka kwiatków.....
Pozdrawiam,Małgorzata
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2285
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Małgosiu - też słyszałem o tych nasionkach (ludzi zresztą ...) dlatego nie jadam na dworcu tylko w barach w kórych pracują znajomi ... a od knyszy to nie ma nic lepszego :P z fast foodów i mimo wszystko chyba są najmniej "sztuczne" - no chyba że ktoś zamawia z kotletem...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki