PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
wiewioreczka
500p
500p
Posty: 902
Od: 11 maja 2012, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Początkiem stycznia, są tanie wyjazdy - można sobie w bardzo korzystnej cenie, znaleźć wyjazd na lato albo jesień :wink: Poza tym jest kilka tanich biur, których reklam nie ma w tv i tam ceny są dużo niższe i często komfort wyższy :wink: Ja głównie jeżdżę na wekendowe ;:196 Cena do 300zł za osobe plus kilka euro do autokaru a wspomnień moc. A Bałkany to najlepiej początkiem roku - moja z ostatniej relacji zamówiona w styczniu, kosztowała 1000zł taniej niż cena widoczna np w maju do kupienia :wink:

Zapraszam na relacje z objazdówki wekendowej po Wodospadzie Rheinfall w Szwajcarii i Wyspie Mainau na Jeziorze Bodeńskim - z której dziś wróciłam :wink:
viewtopic.php?f=4&t=105727

:wit
Mmagdalena
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 sie 2018, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Pull piękne zdjęcia z Kenii i Tanzanii - czy to był wyjazd z biurem czy samodzielny i masz jakieś namiary na transport?

Z ciekawości jaką zabierałeś ogniskową na safari?
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Mmagdalena, dzięki.
Nasz wyjazd organizowało biuro turystyczne, jedno z największych w Polsce.
Namiary na transport bez problemu znajdziesz w sieci.
Korzystałem z lustrzanki i obiektywów: 18-105 i 70-300 oraz z zaawansowanego kompaktu z zoomem 50x.



Teraz najważniejsze by skończyć ostatni odcinek o Namibii. Zdjęcia są już przygotowane. Myślę, że uda się w tym tygodniu.
Już czeka Kostaryka i Panama.
Mmagdalena
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 sie 2018, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Dzięki, szukam czegoś na powrót z Dar Es Salam do Mombassy, bo autobusami można po drodze utknąć gdzieś na noc 8-)
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Wczesną porą wyjeżdżamy do Etoshy.
Nie pada, ale w nocy nad Parkiem przeszła gigantyczna burza z piorunami. Jest pora deszczowa i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Szkoda tylko, że nie zrobiłem żadnego zdjęcia, a przecież miałem statyw. No cóż, było wesoło i nikt o foceniu nie myślał.

Zaraz po przekroczeniu bram Parku nasz przewodnik wypatrzył wspaniałego orła.
Obrazek

To orzeł sawannowy. W promieniach wschodzącego słońca wygląda zjawiskowo.
Obrazek
Obrazek

Kolejny fantastyczny drapieżnik, który mnie zachwycił to pustułka stepowa.
Obrazek

Drogi w Etoshy to drogi uczęszczane nie tyko przez samochody, ale też zwierzęta.

Trafiamy na gruby kaliber.
Obrazek

Samiec nosorożca znaczy teren i niczym się nie przejmuje.
Obrazek

To nosorożec w wersji białej, tzn. tęponosy, afrykański, szerokopyski.
Nierzadko odcina się róg zwierzętom by chronić je przed zakusami kłusowników.
Obrazek

A tu skocznik antylopi.
Obrazek

Stadko zebr też niczym się nie przejmuje.
Obrazek
Obrazek

Po nocnych opadach krajobraz wygląda niezwykle malowniczo. Wielkie kałuże dodają jeszcze więcej uroku temu miejscu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pora deszczowa to okres obfitości, dobrobytu, dostatku, sielanki, szczęścia, sytości, luksusu i ... narodzin.

Samica skocznika z młodym.
Obrazek

Zebra Burchella z młodym.
Obrazek

Wesołe, rozbrykane stado bawolców rudych z młodymi.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I czas narodzin.
Obrazek
Obrazek

W porze deszczowej również przyroda budzi się do życia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Struś afrykański.
Trochę dziwny układ - jedna samica i trójka samców. Przeważnie bywa na odwrót.
Obrazek

Po kilkugodzinnym safari pora na odpoczynek.
Wjeżdżamy na kemping Halali
Obrazek

Jest tu aż osiem oczek wodnych gdzie można obserwować zwierzęta.
Rozsiadamy się wygodnie przy jednym z nich.
Obrazek
Obrazek

W porze deszczowej prawie nie ma tu zwierząt.
Nam jednak udało się podejrzeć walki młodych samców impali.
Obrazek
Obrazek

W pewnym momencie pojawił się dzioborożec afrykański.
Uwielbiam te ptaki. Kilka obserwowałem już w Kenii i Tanzanii.
Tu, do kolekcji trafił jeszcze jeden:

toko buszmeński
Obrazek
Obrazek

Po opuszczeniu eleganckiego kempingu jedziemy skrajem obszaru, który nazywa się Etosha Pan.
Obrazek

Słynna Etosha Pan, czyli "miejsce, gdzie woda jest sucha", to ogromne słone jezioro. Zajmuje ono powierzchnię ponad 4500 km?. W porze deszczowej zasilane jest wodą przez dwie okresowo płynące rzeki. Wówczas można tu ujrzeć wielotysięczne stada flamingów. To musi być widok. Jezioro często odwiedzają dzikie zwierzęta w poszukiwaniu wody i pokarmu. W czasie naszego pobytu jezioro jeszcze nie napełniło się wodą.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gdzieś w cieniu odpoczywają lwice. Późnym popołudniem wyruszą na łowy.
Obrazek

Spotykamy grupę dorodnych samców springboka. O skoczniku antylopim już pisałem, więc dodam tylko, że można je spotkać jedynie w Namibii, RPA i Botswanie.
Obrazek

Kończymy safari. Jutro w nocy wyjeżdżamy na lotnisko. A kilometrów sporo do pokonania.

Na drodze spotykamy jeszcze największego ssaka lądowego.
Obrazek

Nasz miejscowy przewodnik podjechał tak blisko, że serce uciekało mi do gardła. W końcu nie było nawet czasu zawrócić i uciekaliśmy na wstecznym Chociaż zagrożenie było niewielkie (okres rozrodczy słoni już się skończył), to jednak to dzikie, nieobliczalne zwierzę.
Obrazek

Słoniątko to trzydziestoletni samiec.
Obrazek

Zatrzymujemy się przy bramie wjazdowej.

Tutaj pamiątki oferują kobiety z plemienia Himba.
Obrazek
Obrazek

Himba to plemię prowadzące koczowniczy i pasterski tryb życia. Przenoszą swoje domostwa nawet kilka razy w roku w poszukiwaniu bardziej żyznych terenów.
Kobiety nie używają wody do mycia. Woda przeznaczona jest do picia i pojenia bydła - największego skarbu Himba. Ciało pokrywają otjize, czyli mieszaniną tłuszczu, ekstraktu z roślin, popiołu i rudobrązowej ochry. Ten specyficzny makijaż przede wszystkim chroni przed insektami, słońcem i odwodnieniem organizmu oraz pielęgnuje skórę, utrzymując ją w doskonałym stanie. Otjize kobiety nakładają także na włosy. Ciało i miejsca intymne perfumują przez okadzanie się dymem z palonej mieszanki pustynnych ziół. Stan cywilny i wiek kobiet można rozpoznać po charakterystycznej fryzurze i ozdobach.

Niewątpliwie, kobiety Himba słyną z niebanalnej urody.
Obrazek

W nocy wyjeżdżamy na lotnisko. Czeka nas długa droga i wiele godzin jazdy.
Za dnia przyglądam się straganom z pamiątkami.

Wziąłbym tego nosorożca, ale jak go załadować do samolotu?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ostatni rzut oka na przyrodę Namibii. Przecież to nie tylko pustynia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Do Doha lecimy Dreamlinerem. Fajnie, jest prawie pusto.
Obrazek

KONIEC

Przepraszam zainteresowanych, że trwało to tak długo. :evil:
Mmagdalena
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 sie 2018, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Przepiękne zdjęcia. Jaki to był miesiąc, skoro pora deszczowa? Listopad?
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

W Namibii byliśmy w drugiej połowie stycznia.
Pora deszczowa trwa od końca listopada do początku kwietnia. Nie jest to jednak tak, że deszcz leje przez tydzień. Opady są lokalne, ale bardzo obfite i niezbyt długotrwałe.

______


Piękna jest Ameryka Środkowa.
W lutym miałem okazję od(z)wiedzić Panamę i Kostarykę.
Postaram się pokazać kilka ciekawych miejsc w obu krajach.

Kostaryka
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Panama
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mmagdalena
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 sie 2018, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Nie tak daleko od Kenii i Tanzanii, a jednak zupełnie inaczej pory roku się układają.

A w Amerykach to gorąco polecam Kolumbię!
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Obrazek PURA VIDAObrazek Kostaryka

Witam w Kostaryce.

Nasz wyjazd do Ameryki Środkowej obfitował w kilka niespodzianek.
Jedną z nich był nocleg w takim hotelu jak Los Lagos. Zacznę więc trochę nietypowo - od hotelu.

Hotel Los Lagos jest położony w przecudnej okolicy La Fortuna, u podnóża wulkanu Arenal.
Kostaryka to górzysty kraj, położony w strefie aktywności sejsmicznej. Znajdują się tu liczne wulkany, niektóre aktywne. Arenal jest jednym z dziesięciu najaktywniejszych wulkanów na świecie.
W okolicy wulkanu znajduje się wiele niezwykłych hoteli. Największym obszarowo jest właśnie Los Lagos.

Widok na wulkan jest oszałamiający.
(Niestety, podczas naszego pobytu przesłonięty był chmurami lub tonął we mgle, stąd musiałem się wesprzeć zdjęciem z portalu booking.com)
Obrazek

Hotel oferuje wiele atrakcji.
Można tu zwiedzać farmę motyli, żab, krokodyli, żółwi, mrówek. Jest stadnina koni pod wierzch, gwarantująca przejażdżki konne.

Obszar hotelu jest tak rozległy, że goście do miejsc zakwaterowania dowożeni są busami.

Jednak nad całością góruje soczysta zieleń. Obszar hotelu porasta tropikalny las deszczowy.
Obrazek
Obrazek

Fontanny, wodospady, akwaria umilają pobyt.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W Los Lagos Resort można korzystać z dziewięciu różnych basenów.
Pięć basenów napełnionych jest ciepłymi geotermalnymi wodami z wulkanu, a cztery to regularne baseny wodne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najlepiej z basenów termalnych korzystać wieczorem, kiedy to temperatura powietrza spada.
Woda w takich basenach jest dość często wymieniana.
Obrazek
Obrazek

A to centrum kompleksu wodnego.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest tu także wet bar, gdzie w basenie można wypić drinka.
Obrazek

Restauracja Las Palmas sytuowana jest bezpośrednio w lesie deszczowym. Tu można delektować się daniami kuchni z całego świata i kuchni kostarykańskiej np. "gallo pinto" - potrawa narodowa (gdzie głównymi składnikami są fasola i ryż) lub słynnym "casado". A te owoce tropikalne, dojrzewające na miejscu, a nie gdzieś ładowniach statków. Nigdy tak smacznych wcześniej nie jadłem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na koniec:
Obrazek
Obrazek


________________________
pozdrawiam - Piotrek
Awatar użytkownika
Joaquin
200p
200p
Posty: 260
Od: 4 lut 2013, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Bardzo piękne i ciekawe miejsce. Od razu zrobiło się ciepło. U mnie za oknem deszcz ze śniegiem, a godzinę temu padał grad.
Dziękuję za kolejną wspaniałą relację. Dzięki i brawo.
Joaquin
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1484
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Dziękuje za możliwość obejrzenia miejsc których na żywo nigdy nie zobaczę .
Pięknie pokazane i opowiedziane.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Joaquin, MirkaS dzięki za odwiedziny. :wit

__________

Pura vida!

Mam przyjemność zaprosić w szczególne miejsce, do La Paz Waterfall Gardens.

Obrazek

Będąc w Kostaryce, nie można nie odwiedzić tego wspaniałego miejsca.
Ogród to 28 hektarów tropikalnego lasu deszczowego i 3,5 km tras turystycznych. Ani jednego drzewa nie wycięto podczas projektowania, budowy szlaków i platform widokowych.
W La Paz Waterfall Gardens trzeba rozkoszować się fantastyczną przyrodą lasu tropikalnego. Ale można tu też zobaczyć wspaniałe koty, cudowne motyle, przeurocze, wielobarwne ptaki w wolierach i na wolności, gady, żaby i małpy. Szlaki w La Paz wyznacza pięć niesamowitych wodospadów.

Czy to pora sucha, czy deszczowa, w deszczowym lesie tropikalnym zawsze leje.
Tak było i tym razem. Lało. Lało cały czas, chociaż byliśmy w Kostaryce w porze suchej.
Roczne opady w takim miejscu to 6 m słupa wody.

Pierwsze ptaki jakie zobaczyliśmy to te dziwne kaczki:
Obrazek

Nie były płochliwe może dlatego, że odpoczywają w dzień a żerują w nocy.

Drzewica czarnobrzucha
Obrazek
Obrazek

La Paz W.G. to raj dla miłośników ptaków. Woliery są schronieniem dla dzikich ptaków, które zostały złapane nielegalnie przez myśliwych i skonfiskowane przez rząd lub przekazane przez właścicieli. Wiele z tych ptaków nie ma podstawowych umiejętności do samodzielnego przetrwania na wolności.

Woliery są świetnie zaprojektowane.
Obrazek

Spotykamy ptaki, które z pewnością znalazłyby się na liście top 10 ptaków Kostaryki.

Karakara białorzytna
Obrazek

Ara szkarłatna
Obrazek

Ara oliwkowa (bardzo trudno ją spotkać na wolności)
Obrazek

Ale jest woliera gdzie można wejść do środka i ...
Obrazek

i zrobić sobie z tym sympatycznym tukanem:

tukan brązowodzioby
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest tu świetny punkt do obserwacji kolibrów.
Podwieszone poidełka kuszą sporo gatunków. Pokarmem jest syrop o składzie: cztery części wody na jedną część cukru, trzcinowego oczywiście. Zaobserwować można 26 gatunków z około 57 występujących w Kostaryce.
Obrazek

Na szczęście zaprojektowano wiatkę, gdzie można schronić się podczas deszczu.
Obrazek

Kolibry to najmniejsze ptaki świata. Najmniejszy występuje na Kubie i jest wielkości trzmiela.
W La Paz W.G. widziałem kolibra wielkości pudełka od zapałek. Fantastyczny widok.

Na zdjęciach w roli głównej:

brylancik niebieskogardły
Obrazek
Obrazek

zapylak fioletowy
Obrazek

Kostaryka to gigant jeśli chodzi o populację motyli.
Tu można spotkać 90% gatunków Ameryki Środkowej, 66% motyli tropikalnych i ponad 10% zasobów światowych.

Motylarnia w La Paz jest wylęgarnią ponad 25 gatunków motyli.
Pomieszczenie jest ogromne, dwupoziomowe.
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

Dzikie koty mają tu szczególny status. Zostały adoptowane z innego ośrodka, który stracił fundusze i został zamknięty.
Mają tu świetne warunki do godziwej egzystencji.

ocelot wielki
Obrazek

puma kostarykańska
Obrazek

jaguar amerykański
Obrazek

ocelot nadrzewny, margaj
Obrazek

Penetracja deszczowego lasu tropikalnego dostarcza niewiarygodnych wrażeń.
Chociaż nierzadko tu pada, a i często też nie przestaje, to dżdża potęguje jeszcze doznania emocjonalne.

Trasy są świetnie przygotowane:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dziewiczy las deszczowy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szlak turystyczny wyznacza pięć wodospadów.
Największy z nich to:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ale sztuczne wodospady też są pełne uroku.
Obrazek
Obrazek

Był element wodny pionowy, to teraz las deszczowy z elementem poziomym.
I jak tu się nie zachwycać.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Trasy są świetnie oznaczone i trudno się tu zgubić.
Obrazek
Obrazek

La Paz Waterfall Gardens znajduje się godzinę jazdy od lotniska międzynarodowego w San José.
Można tu dojechać takim oto busem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Joaquin
200p
200p
Posty: 260
Od: 4 lut 2013, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: PODRÓŻE do ciekawych miejsc.

Post »

Cudowne zdjęcia, tak bardzo napatrzyłem się, że postanowiłem zobaczyć Kostarykę w tym roku na własne oczy.
Dziękujemy kolejny raz, że podzieliłeś się relacją z wycieczki. Czekamy na więcej.
Pozdrawiam.
Joaquin
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”