Brzoskwinia, nektaryna - choroby i szkodniki
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Kędzierzawość nektaryny
Zerwij wszystkie chore liście i zacznij co tydzień, systematycznie opryskiwać wodą z mlekiem chudym w proporcji 1:1. Wyrastające liście będą zdrowe i roślina w nowy sezon wejdzie w świetnej kondycji. Jednak nie można zapominać o jesiennym oprysku miedzianem i wiosennym sylitem (oczywiście w okresie bezlistnym). Ja tak robię ze swoimi drzewkami, a jak mi zostaje po oprysku nektaryny i brzoskwini to pryskam wodą z mlekiem wszystkie drzewa. Liście są piękne, soczyście zielone i zdrowe, właściwie nic się ich nie ima.
ania1590
Chora nektarynka
Nektaryna Harco - choroba czy co ?
Witajcie !
Mam chyba problem z nektaryną moją.
Jesienią pryskana Miedzianem, wiosną Syllitem.
Wszystko wygląda prawidłowo poza dwupunktowym wyciekiem chyba żywicy. Te "bąble" z chyba żywicy powiększają się cały czas.
Jest to wciąż miekkie jakby płynne w środku. Co to może być? Czy to groźne? A jeśli tak to jak to zwalczyć?
Mam chyba problem z nektaryną moją.
Jesienią pryskana Miedzianem, wiosną Syllitem.
Wszystko wygląda prawidłowo poza dwupunktowym wyciekiem chyba żywicy. Te "bąble" z chyba żywicy powiększają się cały czas.
Jest to wciąż miekkie jakby płynne w środku. Co to może być? Czy to groźne? A jeśli tak to jak to zwalczyć?
Re: Nektaryna Harco - choroba czy co ?
Typowa gumoza. Rak ją zaczyna trawić, na mojej miałem podobne objawy, wyciąłem chorą tkankę a ranę zamalowałem Miedzianem z farbą emulsyjną 1:1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 1 cze 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Choroba nektarynek
Mam problem. Moja nektarynka dostała popularnego "grzyba". Zaraz przy niej rosną buraki. Czy mogą "dostać" tego samego grzyba co nektarynka? Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Choroba nektarynek
Witaj na forum!
Czyli - co? Ale co by nie było, nie zarazisz się ani Ty, ani buraki.ilovetarja pisze:popularnego "grzyba"
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Choroba nektarynek
Spokojnie Taphrina deformans wywołuje kędzierzawość liści tylko na brzoskwini
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Chora nektaryna
Niestety, nie wiem co się dzieje z nektaryną z poprzedniego postu, dziurki wyglądają na szkodnika albo uszkodzenia mechaniczne...
Ale zawitałam do tego wątku z nowym problemem -
po pierwsze nie wiem jaką mam odmianę nektarynki- kupiona chyba w OBI - owocowała po raz pierwszy ze 3 lata temu- owoce bardzo smaczne, słodkie, choć od pestki nie odchodzą.
Niemniej są tak słodkie, ze zanim zmiękną muszę je zrywać i dojrzewać w domu, bo inaczej osy je zjedzą. Potrafi ktoś mi podpowiedzieć, co to za odmiana? Bo może znając odmianę szybciej zdefiniujemy problem?
A problem jest taki:
po pierwszym owocowaniu (małe drzewko, ze 20 owoców wtedy było), oczywiście walka z kędzierzawością co roku...
Kwitła przecudnie co wiosnę, ale przymrozki dały czadu i owoców przez dwa lata nie było
Teraz mimo niezwalczonej kędzierzawości (co opryskałam wiosną, to deszcz...) jakoś dała radę, parę gałązek obumarło- przycięłam i nawet ma ładne liście - coś jest z owocami nie tak...
Nie wiem czy to kwestia suszy, jaką mięliśmy ponad miesiąc, czy jakaś choroba się przyplątała... owoce są popękane:
Potrafi ktoś zdefiniować przyczynę?
Ale zawitałam do tego wątku z nowym problemem -
po pierwsze nie wiem jaką mam odmianę nektarynki- kupiona chyba w OBI - owocowała po raz pierwszy ze 3 lata temu- owoce bardzo smaczne, słodkie, choć od pestki nie odchodzą.
Niemniej są tak słodkie, ze zanim zmiękną muszę je zrywać i dojrzewać w domu, bo inaczej osy je zjedzą. Potrafi ktoś mi podpowiedzieć, co to za odmiana? Bo może znając odmianę szybciej zdefiniujemy problem?
A problem jest taki:
po pierwszym owocowaniu (małe drzewko, ze 20 owoców wtedy było), oczywiście walka z kędzierzawością co roku...
Kwitła przecudnie co wiosnę, ale przymrozki dały czadu i owoców przez dwa lata nie było
Teraz mimo niezwalczonej kędzierzawości (co opryskałam wiosną, to deszcz...) jakoś dała radę, parę gałązek obumarło- przycięłam i nawet ma ładne liście - coś jest z owocami nie tak...
Nie wiem czy to kwestia suszy, jaką mięliśmy ponad miesiąc, czy jakaś choroba się przyplątała... owoce są popękane:
Potrafi ktoś zdefiniować przyczynę?
Pozdrawiam.
- aniab
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 18 maja 2007, o 10:48
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Chora nektaryna
witam
zakupiłam właśnie nowe drzewko nektaryny
jest pięknie wyrośnięte, pień w miarę gruby , ale ma na pniu takie coś (sorry za jakość, fota robiona telefonem):
wygląda to jak zabliźniona rana, nie ma wycieku (pomyślałam czy to czasem nie jakiś rak bakteryjny)
nie wiem czy mam podstawę do reklamacji (drzewko i tak wczoraj posadziłam)
czy jakaś mądra głowa wie co to jest?
zakupiłam właśnie nowe drzewko nektaryny
jest pięknie wyrośnięte, pień w miarę gruby , ale ma na pniu takie coś (sorry za jakość, fota robiona telefonem):
wygląda to jak zabliźniona rana, nie ma wycieku (pomyślałam czy to czasem nie jakiś rak bakteryjny)
nie wiem czy mam podstawę do reklamacji (drzewko i tak wczoraj posadziłam)
czy jakaś mądra głowa wie co to jest?
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nektaryna - choroby
Moje nektarynki nadgryzają szerszenie czy mogę zerwać wcześniej i zostawić w domu aby dojrzały?
Pozdrawiam Alicja