Ogródek kogry-cz.4
- lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2643
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Grażynko wszystkiego najpiękniejszego w Nowym Roku, a skoro jesteś na etapie liliowców, to życzę NAJPIĘKNIEJSZYCH LILIOWCÓW. Oczywiście przed liliowcami są życzenia dużo zdrowia i siły do spełnienia tych planów.
Ja już rozpoczęłam tworzenie liliowcowej łąki. Jak na razie są przede wszystkim problemy, bo zwiedziały się o niej gryzonie. Gdy liliowce rosły osobno, porozrzucane w różnych miejscach ogrodu, jakoś gryzonie nie mogły do nich trafić. Gdy zgromadziłam je na jednej rabacie, to lazły od jednego do drugiego i zżerały. To co pozostawało po ich uczcie ratowałam do doniczek.
Nowe nabytki od razu wsadzam do doniczek i wstawiam znaczniki, a tymi zainteresowały się sroki. Znowu na wiosnę będę miała problemy co jest co, ot życie liliowcomaniaka.
Ja już rozpoczęłam tworzenie liliowcowej łąki. Jak na razie są przede wszystkim problemy, bo zwiedziały się o niej gryzonie. Gdy liliowce rosły osobno, porozrzucane w różnych miejscach ogrodu, jakoś gryzonie nie mogły do nich trafić. Gdy zgromadziłam je na jednej rabacie, to lazły od jednego do drugiego i zżerały. To co pozostawało po ich uczcie ratowałam do doniczek.
Nowe nabytki od razu wsadzam do doniczek i wstawiam znaczniki, a tymi zainteresowały się sroki. Znowu na wiosnę będę miała problemy co jest co, ot życie liliowcomaniaka.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Zimnica na klatce nie zaszkodzi hiacyntom a wręcz odwrotnie.
One przecież są odporne na mrozy.
U mnie zimują w gruncie bez problemu.
Dwadzieścia stopni w pokoju to trochę za dużo i mogą się nadmiernie wyciągnąc.
Zatem lepiej będzie jak zostawisz je na oknie klatki a kiedy już pojawi się cały pęd kwiatowy to potem przenieś na okno w pokoju.
Od spodu możesz podstawić duży talerz lub podstawkę pod skrzynki balkonowe a najlepiej steropian o 10 cm szerszy niż doniczki, żeby ciepło z kaloryfera nie szło bezpośrednio na doniczki.
One przecież są odporne na mrozy.
U mnie zimują w gruncie bez problemu.
Dwadzieścia stopni w pokoju to trochę za dużo i mogą się nadmiernie wyciągnąc.
Zatem lepiej będzie jak zostawisz je na oknie klatki a kiedy już pojawi się cały pęd kwiatowy to potem przenieś na okno w pokoju.
Od spodu możesz podstawić duży talerz lub podstawkę pod skrzynki balkonowe a najlepiej steropian o 10 cm szerszy niż doniczki, żeby ciepło z kaloryfera nie szło bezpośrednio na doniczki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Liluś dzięki za życzenia i wzajemnie.
Obsadż liliowce czosnkami ozdobnymi lub pomieszaj z normalną cebulą, która wyrośnie i zakwitnie pięknymi kwiatami. Dużo wcześniej niż liliowce.
U mnie porządki z gryzoniami i srokami robią kocice.
Obsadż liliowce czosnkami ozdobnymi lub pomieszaj z normalną cebulą, która wyrośnie i zakwitnie pięknymi kwiatami. Dużo wcześniej niż liliowce.
U mnie porządki z gryzoniami i srokami robią kocice.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Możesz rabatę wzbogacić jeszcze o myszopłocha - to taka ciekawa roślinka, nie będzie liliowcom przeszkadzać a myszy jej chyba bardzo nie lubią.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi - myszopłochem u nas nazywa się roślinę o naprzemianległych listkach, jednołodygową, której nie lubią myszy.
Teraz to już rzadko spotykana roślinka.
Kiedyś sadziła ją moja babcia. Niestety nie znam fachowej nazwy tej rośliny.
Liluś - ja też lubię takie połączenia.
Koperek może robić np pomiędzy różami za asparagus.
A kwiaty zwykłej cebuli wyglądają bardzo ładnie na rabatach kwiatowych, jak czosnki ozdobne wiosną.
Cieszę się, że mój pomysł Ci się spodobał.
Teraz to już rzadko spotykana roślinka.
Kiedyś sadziła ją moja babcia. Niestety nie znam fachowej nazwy tej rośliny.
Liluś - ja też lubię takie połączenia.
Koperek może robić np pomiędzy różami za asparagus.
A kwiaty zwykłej cebuli wyglądają bardzo ładnie na rabatach kwiatowych, jak czosnki ozdobne wiosną.
Cieszę się, że mój pomysł Ci się spodobał.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Tu jest o Ruszczyku - myszopłochu.//www.luskiewnik.pl/blog/?p=75
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dzięki Krysiu.
Ale to krzew a to co tak u nas nazywali było rośliną jednopędową i jednoroczną.
Ten myszopłoch jest rośliną ciepłego klimatu i u nas nieznaną. Jest też rośliną leczniczą.
Dwa lata temu miałam go w bukiecie kwiatów / gałązkę / niestety nie udało mi się jej ukorzenić.
Ale zajmijmy się wiosną, bo już bliżej do niej niż dalej.
Kilka wspomnień. :P
A jeśli ktoś nabrał ochoty na więcej to zobaczcie tutaj:
http://www.twojapogoda.pl/galeria92.htm
Ale to krzew a to co tak u nas nazywali było rośliną jednopędową i jednoroczną.
Ten myszopłoch jest rośliną ciepłego klimatu i u nas nieznaną. Jest też rośliną leczniczą.
Dwa lata temu miałam go w bukiecie kwiatów / gałązkę / niestety nie udało mi się jej ukorzenić.
Ale zajmijmy się wiosną, bo już bliżej do niej niż dalej.
Kilka wspomnień. :P
A jeśli ktoś nabrał ochoty na więcej to zobaczcie tutaj:
http://www.twojapogoda.pl/galeria92.htm
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Eluś tak nazywli tą roślinkę gwarowo u nas.
Ale jak naprawdę ma na imię ta dawna wrogość myszowata, niestety nie wiem.
Ale jak znajdę gdzieś to zaraz podam do ogólnej wiadomości.
Ale jak naprawdę ma na imię ta dawna wrogość myszowata, niestety nie wiem.
Ale jak znajdę gdzieś to zaraz podam do ogólnej wiadomości.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2285
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Grażynko - ale u Ciebie się dzieje ...
... jak zwykle liliowce :P
... i piękne widoki oraz spacery
... trochę odpoczynku
i jak zawsze wesoło podrawiam noworocznie
a a propos hiacyntów to ostatnio wyczytałem że żeby nadmiernie się nie wydłużały w cieple należy przykryć je z wierzchu papierem zawiniętym w stożek ... i wtedy w ciemności rośnie ładnie pęd kwiatowy ale nie rosną liście i po zdjęciu jest łaniew wykształcony pęd kwiatowy a liście są małe , przez co ładniej kwiatka widać niż z równie dobrze wyrośniętymi liśćmi ale jeszcze tego ie praktykowałem ...
... jak zwykle liliowce :P
... i piękne widoki oraz spacery
... trochę odpoczynku
i jak zawsze wesoło podrawiam noworocznie
a a propos hiacyntów to ostatnio wyczytałem że żeby nadmiernie się nie wydłużały w cieple należy przykryć je z wierzchu papierem zawiniętym w stożek ... i wtedy w ciemności rośnie ładnie pęd kwiatowy ale nie rosną liście i po zdjęciu jest łaniew wykształcony pęd kwiatowy a liście są małe , przez co ładniej kwiatka widać niż z równie dobrze wyrośniętymi liśćmi ale jeszcze tego ie praktykowałem ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki