Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Paula z rukoli możesz zrobić pesto- miksujesz świeże liście z dobrą jakościowo oliwą, jakimiś orzechami/płatkami migdałów i solą.
Sałatka pyszna jest taka: rukola, suszone pomidory, ciut ugotowanego makaronu pełnoziarnistego typu kokardki (ale można pominąć to), upieczona pierś z kurczaka pokrojona w kostkę, prażone ziarna słonecznika. Sos jaki lubisz, winegret na bazie oliwy spod pomidorów, miodowo- musztardowy itp. Ja przekładam warstwami, na wierzchu ostatnia ze słonecznika.
Obiecałam Wam dżem truskawkowo- rabarbarowy z chia i daktylami
Robiłam z 4 kg truskawek i 1 kg rabarbaru.
Rabarbar czerwony mocno pokroić w kostkę, wrzucić do garnka, to samo obrane truskawki. Przesypałam to ok 20 dkg brązowego, trzcinowego cukru. Zostawiłam na noc, by puściło sok. Rano gotowałam na wolnym ogniu, mieszając do czasu, aż rabarbar się rozpadł, miksowałam gorące blenderem, wsypując ok 10 dkg (lub mniej, robiłam to na oko) nasion chia. Po chwili dodałam 30 dkg zmiksowanych daktyli (suszonych, zalanych na noc wrzątkiem). Całość doprawiłam imbirem.
Dżemik wyszedł pyszny- słodkawo- kwaśnawy, z charakterem.
Aga, nic nie wiem o kwiatach jaśminowca. Nie umiem Ci pomóc
Co do truskawek- dżemów jak widać wyszło, sporo jak dla naszej 3 osobowej rodziny. Mroziłam też 5 kg w całości, wczoraj zmiksowałam nasze i zamroziłam w małych pudełeczkach. Pomroziłabym jeszcze, ale mi się pudełeczka skończyły. Może mi się uda kupić gdzieś takie małe. Jak nie, pomrożę jeszcze z 3 kg zmiksowanych w woreczkach strunowych. Dosładzam tylko ciut ksylitolem to.
Sałatka pyszna jest taka: rukola, suszone pomidory, ciut ugotowanego makaronu pełnoziarnistego typu kokardki (ale można pominąć to), upieczona pierś z kurczaka pokrojona w kostkę, prażone ziarna słonecznika. Sos jaki lubisz, winegret na bazie oliwy spod pomidorów, miodowo- musztardowy itp. Ja przekładam warstwami, na wierzchu ostatnia ze słonecznika.
Obiecałam Wam dżem truskawkowo- rabarbarowy z chia i daktylami
Robiłam z 4 kg truskawek i 1 kg rabarbaru.
Rabarbar czerwony mocno pokroić w kostkę, wrzucić do garnka, to samo obrane truskawki. Przesypałam to ok 20 dkg brązowego, trzcinowego cukru. Zostawiłam na noc, by puściło sok. Rano gotowałam na wolnym ogniu, mieszając do czasu, aż rabarbar się rozpadł, miksowałam gorące blenderem, wsypując ok 10 dkg (lub mniej, robiłam to na oko) nasion chia. Po chwili dodałam 30 dkg zmiksowanych daktyli (suszonych, zalanych na noc wrzątkiem). Całość doprawiłam imbirem.
Dżemik wyszedł pyszny- słodkawo- kwaśnawy, z charakterem.
Aga, nic nie wiem o kwiatach jaśminowca. Nie umiem Ci pomóc
Co do truskawek- dżemów jak widać wyszło, sporo jak dla naszej 3 osobowej rodziny. Mroziłam też 5 kg w całości, wczoraj zmiksowałam nasze i zamroziłam w małych pudełeczkach. Pomroziłabym jeszcze, ale mi się pudełeczka skończyły. Może mi się uda kupić gdzieś takie małe. Jak nie, pomrożę jeszcze z 3 kg zmiksowanych w woreczkach strunowych. Dosładzam tylko ciut ksylitolem to.
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Aż wstyd się przyznać, że zamroziłam tylko 2 woreczki truskawek, muszę szybko nadrobić, dopóki mozna je jeszcze kupić.
Dziękuję za przepis na dżemik i sałatkę z rukoli.
A do czego podajesz pesto? Do mięsa?
Dziękuję za przepis na dżemik i sałatkę z rukoli.
A do czego podajesz pesto? Do mięsa?
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Pesto może być do grzanek, mięsa, makaronu, ryżu, kaszy sera.
Co nieco się dzieje w temacie przetworów. Raczej nie udadzą mi się w tym roku ogórki, ale sporo mi zostało różności z zeszłego roku. Najmniej chyba kiszonych, więc ich dorobię, zrobię też krokodylki (ogórki z chilli). Sałatek, pikli różnych zostało po kilka słoików, więc w sumie starczy- nie będę tylko rozdawać rodzinie i znajomym.
Od czasów truskawek, których pomroziłam także w postaci musu robiłam jeszcze dżem z czerwonej porzeczki, z czarnej porzeczki (tylko z mojej więc kilka słoiczków wyszło), a teściowa dała mi ze swojej działki kobiałkę wiśni i drugą czerwonej porzeczki (tzn sama musiałam sobie narwać ), zrobiłam więc kompoty z kardamonem i kawałkami cynamonu oraz galaretkę (przecier) z czerwonej porzeczki z chia i bez. Uwielbiam ją i jest to dla mnie najpyszniejszy z deserów.
Teraz wybieram się do mamy, to porobię sobie trochę przetworów ogórkowych (kupię na targu) i może malinowych.
Suszę też zioła. Lipy niestety nie udało mi się narwać.
Co nieco się dzieje w temacie przetworów. Raczej nie udadzą mi się w tym roku ogórki, ale sporo mi zostało różności z zeszłego roku. Najmniej chyba kiszonych, więc ich dorobię, zrobię też krokodylki (ogórki z chilli). Sałatek, pikli różnych zostało po kilka słoików, więc w sumie starczy- nie będę tylko rozdawać rodzinie i znajomym.
Od czasów truskawek, których pomroziłam także w postaci musu robiłam jeszcze dżem z czerwonej porzeczki, z czarnej porzeczki (tylko z mojej więc kilka słoiczków wyszło), a teściowa dała mi ze swojej działki kobiałkę wiśni i drugą czerwonej porzeczki (tzn sama musiałam sobie narwać ), zrobiłam więc kompoty z kardamonem i kawałkami cynamonu oraz galaretkę (przecier) z czerwonej porzeczki z chia i bez. Uwielbiam ją i jest to dla mnie najpyszniejszy z deserów.
Teraz wybieram się do mamy, to porobię sobie trochę przetworów ogórkowych (kupię na targu) i może malinowych.
Suszę też zioła. Lipy niestety nie udało mi się narwać.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Moni, masz fajne plany . Mnie kusi ta ?galaretka? z chia. Czy pasteryzujesz ten deser?
Moniko, jak ususzysz zioła to jak je potem rozdrabniasz? Ja dotychczas suszyłam całe gałązki ziół i tak też przechowywalam, ale jest to dość niewygodne. Chciałabym w tym roku rozdrobnić. Tylko lodyżki niektorych ziół po ususzeniu są bardzo twarde.
Moniko, jak ususzysz zioła to jak je potem rozdrabniasz? Ja dotychczas suszyłam całe gałązki ziół i tak też przechowywalam, ale jest to dość niewygodne. Chciałabym w tym roku rozdrobnić. Tylko lodyżki niektorych ziół po ususzeniu są bardzo twarde.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Galaretkę, jak wszystkie przetwory, pasteryzuję.
Dodaję ją do jogurtów, serków, naleśników, gofrów, lodów. Jest wspaniała.
Co do ziół staram się ciąć młode, tak, żeby miały pędy, które jeszcze nie zdrewniały. Wtedy po ususzeniu pakuję do rozdrabniacza i wszystko mielę na przyprawę, tak robiłam z każdym prawie ususzonym ziołem. Majeranek kupowałam w dużych pęczkach i tam łodygi były już twarde, więc po prostu oskubałam z łodyg po ususzeniu (jednym ruchem z dołu do góry) i w tej postaci rozdrobniłam. Rozdrabniacz mam dobry, wysokiej mocy, 3w1 (z blenderem i trzepaczką). Zioła nie są w postaci proszku, tylko ładnie rozdrobnione, o pięknym kolorze- w sprzedaży, w torebkach się takich nie spotyka.
Dodaję ją do jogurtów, serków, naleśników, gofrów, lodów. Jest wspaniała.
Co do ziół staram się ciąć młode, tak, żeby miały pędy, które jeszcze nie zdrewniały. Wtedy po ususzeniu pakuję do rozdrabniacza i wszystko mielę na przyprawę, tak robiłam z każdym prawie ususzonym ziołem. Majeranek kupowałam w dużych pęczkach i tam łodygi były już twarde, więc po prostu oskubałam z łodyg po ususzeniu (jednym ruchem z dołu do góry) i w tej postaci rozdrobniłam. Rozdrabniacz mam dobry, wysokiej mocy, 3w1 (z blenderem i trzepaczką). Zioła nie są w postaci proszku, tylko ładnie rozdrobnione, o pięknym kolorze- w sprzedaży, w torebkach się takich nie spotyka.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Dziękuję za pomoc
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Moni mogła bym cię prosić o podanie prepisów na sosy chyba z pomidorów, papryki i (lub) cukinii.
Natknęłam się kiedyś na nie w twoim wątku ogrodowym i chyba prosiłam już cię o przepisy ale gdzieś mi przepadły.
Bardzo je zachwalałaś.
Zaczyna się sezon na te warzywa więc będą jak znalazł.
Natknęłam się kiedyś na nie w twoim wątku ogrodowym i chyba prosiłam już cię o przepisy ale gdzieś mi przepadły.
Bardzo je zachwalałaś.
Zaczyna się sezon na te warzywa więc będą jak znalazł.
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
A ja proszę o przepis na zupkę z cukinii z kurczakiem.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Dziewczyny jestem teraz u rodziców, wracam do domu w niedzielę. Po powrocie postaram się wstawić przepisy. Teraz z telefonu za długo by to trwało.
Pozdrawiam wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Zupkę cukiniową robiłam dziś
Potrzebne 4-5 młodych cukinii w zależności od wielkości (ja robiłam z 2 okrągłych i jednej żółtej)- żółtą pokroiłam w całości, okrągłe wypestkowałam i obrałam ze skóry
kilka ząbków czosnku posiekanego
jedna posiekana cebula
mleczko kokosowe puszka
kurkuma, curry, sól, harissa do smaku
Na oliwie podsmażyć posiekany czosnek, dodać cebulę, potem cukinię. Podsmażyć. Przełożyć do garnka, zalać wodą, dodać jarzynkę domową, przyprawy, podgotować, dodać mleczko kokosowe, zmiksować.
Ja podawałam z kurczakiem pieczonym w piekarniku w pietruszkowym pesto (zmiksowana natka, czosnek, sól i oliwa- zawsze robię dużą ilość i trzymam w słoiku w lodówce).
Wiolu przepisy na sosy wyślę Ci jutro, bo dziś już nie mam siły. Wczoraj wróciłam od mamy. Dziś zrobiłam marynowane buraczki, mus jabłkowy (cytrynowa szarlotka) i sałatkę z ogórków, kapusty, papryki, marchewki i cebuli...
Od mamy przywiozłam 3 kartony przetworów, które tam zrobiłam- kiszone ogórki, ogórki curry, krokodylki, galaretkę z czarnej porzeczki, mus z malin, dżem papierówkowo- porzeczkowy, dżem z cukinii cytrynowy, kiszone cukinie i łodygi buraczkowe. Sezon trwa...
Potrzebne 4-5 młodych cukinii w zależności od wielkości (ja robiłam z 2 okrągłych i jednej żółtej)- żółtą pokroiłam w całości, okrągłe wypestkowałam i obrałam ze skóry
kilka ząbków czosnku posiekanego
jedna posiekana cebula
mleczko kokosowe puszka
kurkuma, curry, sól, harissa do smaku
Na oliwie podsmażyć posiekany czosnek, dodać cebulę, potem cukinię. Podsmażyć. Przełożyć do garnka, zalać wodą, dodać jarzynkę domową, przyprawy, podgotować, dodać mleczko kokosowe, zmiksować.
Ja podawałam z kurczakiem pieczonym w piekarniku w pietruszkowym pesto (zmiksowana natka, czosnek, sól i oliwa- zawsze robię dużą ilość i trzymam w słoiku w lodówce).
Wiolu przepisy na sosy wyślę Ci jutro, bo dziś już nie mam siły. Wczoraj wróciłam od mamy. Dziś zrobiłam marynowane buraczki, mus jabłkowy (cytrynowa szarlotka) i sałatkę z ogórków, kapusty, papryki, marchewki i cebuli...
Od mamy przywiozłam 3 kartony przetworów, które tam zrobiłam- kiszone ogórki, ogórki curry, krokodylki, galaretkę z czarnej porzeczki, mus z malin, dżem papierówkowo- porzeczkowy, dżem z cukinii cytrynowy, kiszone cukinie i łodygi buraczkowe. Sezon trwa...
-
- 500p
- Posty: 522
- Od: 5 mar 2011, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kańczugi, Podkarpackie
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Piękne te twoje zapasy czy moge prosic przepus na cukinie kiszone i buraczkowe łodygi
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Dziękuję za przypomnienie przepisu na zupkę. Muszę ją zapisać.
A jakbyś tak przy okazji napisała jeszcze, jak przygotować dżem z cukinii cytrynowy i kiszone cukinie, na pewno mi się przyda.
W tym roku obawiam się, że nie nadążę z przyrządzaniem dań z cukinii. Będzie trochę nadwyżki, więc chętnie wypróbuję nowe przepisy.
A mroziłaś kiedyś cukinię? Czy można tak opiec w piekarniku, podobnie jak dynię i zamrozić np. na taką zupkę?
Z gory dziękuję
A jakbyś tak przy okazji napisała jeszcze, jak przygotować dżem z cukinii cytrynowy i kiszone cukinie, na pewno mi się przyda.
W tym roku obawiam się, że nie nadążę z przyrządzaniem dań z cukinii. Będzie trochę nadwyżki, więc chętnie wypróbuję nowe przepisy.
A mroziłaś kiedyś cukinię? Czy można tak opiec w piekarniku, podobnie jak dynię i zamrozić np. na taką zupkę?
Z gory dziękuję
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)
Małgosiu, Paulo- zarówno cukinię, jak i kiszone łodygi buraczków robi się tak jak kiszone ogórki- na dno trochę gorczycy, parę ząbków czosnku, baldach kopru, trochę chrzanu. Łodyg mi szkoda było wyrzucić, buraczki były świeżo rwane, więc zrobiłam taki eksperyment. Jeszcze nie jadłam. Cukinie zrywałam młode, z kwiatami też. Zalewam solanką- 2 łyżki soli niejodowanej na litr wrzącej wody, zalewę ciut ostudzam. Do ogórków leję wrzącą. Cukinie już konsumuję.
Nigdy nie mroziłam cukinii, ale myślę, że można. Co ci szkodzi spróbować, poczytaj o tym.
Dżem cytrynowy z cukinii polecam, jest boski. Najlepsza jest cukinia żółta, której ja nie obieram ze skóry (młodej), wykrawam tylko nasiona.
2,5 kg cukinii po wypestkowaniu- pokrojonej w kostkę
3 galaretki cytrynowe
ok 20- 30 dkg cukru trzcinowego
skórka otarta z kilku sparzonych cytryn
sok wyciśnięty z około 6-7 cytryn
Cukinie do gara, podlać trochę wodą (około szklanki plus minus), mieszać. Jak zaczyna się rozpadać wsypać galaretki, cukier, wlać sok z cytryn (wcześniej otrzeć z 2-3 skórkę). Zmiksować na gładko blenderem. Można wcześniej dosypać ciut pektyny owocowej, ale nie trzeba koniecznie. Najlepsza schłodzona z lodówki. Dla mnie smakuje jak lemon curd. Musi być dużo soku z cytryny, cukru dużo mniej, więc nie szalejcie z nim od początku, galaretki też są słodkie..
Niestety zdjęcia nie pokażę, bo słoiki w piwnicy.
Nigdy nie mroziłam cukinii, ale myślę, że można. Co ci szkodzi spróbować, poczytaj o tym.
Dżem cytrynowy z cukinii polecam, jest boski. Najlepsza jest cukinia żółta, której ja nie obieram ze skóry (młodej), wykrawam tylko nasiona.
2,5 kg cukinii po wypestkowaniu- pokrojonej w kostkę
3 galaretki cytrynowe
ok 20- 30 dkg cukru trzcinowego
skórka otarta z kilku sparzonych cytryn
sok wyciśnięty z około 6-7 cytryn
Cukinie do gara, podlać trochę wodą (około szklanki plus minus), mieszać. Jak zaczyna się rozpadać wsypać galaretki, cukier, wlać sok z cytryn (wcześniej otrzeć z 2-3 skórkę). Zmiksować na gładko blenderem. Można wcześniej dosypać ciut pektyny owocowej, ale nie trzeba koniecznie. Najlepsza schłodzona z lodówki. Dla mnie smakuje jak lemon curd. Musi być dużo soku z cytryny, cukru dużo mniej, więc nie szalejcie z nim od początku, galaretki też są słodkie..
Niestety zdjęcia nie pokażę, bo słoiki w piwnicy.