Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Jedną sadzonke rodzynka wydałem, a pozostałe cztery hartują się od kilku dni na działce. Mam nadzieje, że obecne upały ich nie poparzą. Dzisiaj zostaną wysadzone.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Moje krzaczysko już upuszcza owoce
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Super.
Mi przyjdzie jeszcze sporo poczekać. Mam tylko nadzieje, że w po wysadzeniu szybko ruszą.
Mi przyjdzie jeszcze sporo poczekać. Mam tylko nadzieje, że w po wysadzeniu szybko ruszą.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Oj ruszą one są błyskawiczne. U mnie od wysadzenia do pierwszych dojrzałych owoców nawet miesiąc nie minął
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Mam pytanie.
Jakoś miesiąc już ten rodzynek jest u mnie, został mocno poturbowany w transporcie przez kuriera naszej kochanej poczty polskiej. Już zaczynałam wątpić, czy w ogóle jest dla niego nadzieja, ale niedawno nieoczekiwanie wypuścił listka. Przesadziłam go jakiś tydzień temu do nowej, ciut większej doniczki, bo był w maleńkiej. Najwyraźniej zaaprobował wymianę ziemi i więcej miejsca, bo już trzy nowe listki widać. Jakoś jeszcze mogę mu pomóc? Jest właściwie jakaś szansa, że zdąży urosnąć i zaowocować?
Teraz akurat jest mocna burza i ponoć jest szansa na grad, więc zapobiegawczo wzięłam tego mikrusa do domu, ale normalnie mieszka na dworze.
Jakoś miesiąc już ten rodzynek jest u mnie, został mocno poturbowany w transporcie przez kuriera naszej kochanej poczty polskiej. Już zaczynałam wątpić, czy w ogóle jest dla niego nadzieja, ale niedawno nieoczekiwanie wypuścił listka. Przesadziłam go jakiś tydzień temu do nowej, ciut większej doniczki, bo był w maleńkiej. Najwyraźniej zaaprobował wymianę ziemi i więcej miejsca, bo już trzy nowe listki widać. Jakoś jeszcze mogę mu pomóc? Jest właściwie jakaś szansa, że zdąży urosnąć i zaowocować?
Teraz akurat jest mocna burza i ponoć jest szansa na grad, więc zapobiegawczo wzięłam tego mikrusa do domu, ale normalnie mieszka na dworze.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1919
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
To na pewno rodzynek brazylijski?Jakiś dziwny on, nie podobny do moich. Powiedziałabym,że to raczej fiołek afrykański.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Powiem tak - osobiście nie siałam, więc pewności nigdy nie ma. Dostałam tego malucha od FreGo, ale on swoje rodzynki ma już całkiem duże i nie słyszałam, żeby rosły nie tak, jak trzeba, więc to byłaby dziwna sytuacja.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ja bym powiedział, że to ziemniak z nasion.
Co do pomocy, to wygląda że roślinka wyszła na prostą i będzie rosła coraz szybciej.
Co do pomocy, to wygląda że roślinka wyszła na prostą i będzie rosła coraz szybciej.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Fiołek, ziemniak z nasion... no ciekawie, ciekawie. Zobaczymy, na co ta moja bida wyrośnie.
Dziękuję. W takim razie nie tykam, może roślinka sama przyśpieszy i da radę. Chciałabym mimo wszystko spróbować tych owocków.
Dziękuję. W takim razie nie tykam, może roślinka sama przyśpieszy i da radę. Chciałabym mimo wszystko spróbować tych owocków.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Kilka pierwszych owocków spadło podczas wczorajszej burzy.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 18 kwie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
To jest rodzynek brazylijski, tylko że odmiana wysoka, późno owocująca. Niestety jest maleńki, moje samosiejki w truskawkach są dwa razy większe...Pizza pisze:Fiołek, ziemniak z nasion... no ciekawie, ciekawie. Zobaczymy, na co ta moja bida wyrośnie.
Dziękuję. W takim razie nie tykam, może roślinka sama przyśpieszy i da radę. Chciałabym mimo wszystko spróbować tych owocków.
Ale może zdąży zaowocować, jeżeli jesień w tym roku będzie łaskawa i bezprzymrozkowa .
pozdrawiam, Kluska
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Mam jakiegoś pecha z tym rodzynkiem. Chyba nie jest mi pisany.
Wysiałam, chuchałam, dmuchałam, a jak skiełkowały i już były na działce, przylazł ślimak i wpie... zjadł znaczy, wszystkie liście.
Został mi jeden roślinek, który spóźnił się z kiełkowaniem
Dosiewać, czy nie dosiewać, oto jest pytanie.
Wysiałam, chuchałam, dmuchałam, a jak skiełkowały i już były na działce, przylazł ślimak i wpie... zjadł znaczy, wszystkie liście.
Został mi jeden roślinek, który spóźnił się z kiełkowaniem
Dosiewać, czy nie dosiewać, oto jest pytanie.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Można jeszcze posiać ale niską odmianę, ona szybciutko zaowocuje. Wysoki na pewno nie zdąży.
Widziałam resztki rozsad rodzynków w Leroy Merlin, mocno przecenione, to chyba będzie najpewniejszy sposób by uzyskać owoce jeszcze w tym sezonie.
Widziałam resztki rozsad rodzynków w Leroy Merlin, mocno przecenione, to chyba będzie najpewniejszy sposób by uzyskać owoce jeszcze w tym sezonie.