Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Pokazywałam już co zakwitło z mojej auchanowej "Komtesy". Jednak w donicy miałam jej 2 sadzonki i dopiero wczoraj zauważyłam, że część kwiatów wygląda inaczej ... Ta druga róża silnie pachnie, ale niestety kwiaty są na wiotkich łodygach, póki co nie otwierają się do końca i łatwo osypują się w takiej pół - otwartej fazie. Może Nela ma jakąś sugestię co to może być?
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 27 maja 2018, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Rozkwitły moje ostatnie kartonikowe niespodzianki.
Jasnoróżowa angielska to Queen of Sweden
Natomiast morelowa angielska okazała się być żółtą
Jasnoróżowa angielska to Queen of Sweden
Natomiast morelowa angielska okazała się być żółtą
Pozdrawiam Agnieszka
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Danka- tez kupiłam tę niebiską co masz na pierwszej fotce w górnym rzędzie. Ciekawi mnie co urośnie... Tylko,że u mnie były w bi1 / to jakby filia Auchana/- Auchan jeszcze nie wystawił.
Kupiłam też niebieska pnącą we woreczku. Wybierałam długo, bo raczej rachityczne były- ale znalazłam dwie co odpowiadały. Lubię tę loterię. Ale nie napalam się już na wiele nn, bo przyjdzie kilkanaście ze szkółki.
U nas takie były z serii niebieskiej
Kupiłam też niebieska pnącą we woreczku. Wybierałam długo, bo raczej rachityczne były- ale znalazłam dwie co odpowiadały. Lubię tę loterię. Ale nie napalam się już na wiele nn, bo przyjdzie kilkanaście ze szkółki.
U nas takie były z serii niebieskiej
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
jaka cena w Auchan ?
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Te, które kupowałam - 6,99 (obniżka z ok 8), ale byly też inne - w woreczkach, raczej tańsze, ale nie pamiętam po ile.
Ja wybrałam ładne i żywe krzaczki, ale niektóre były już podeschnięte.
Moje już posadzone w donicach i wystawione na zewnątrz, ładne korzenie miały.
Nelu, zaglądałam w poprzednich latach do Twojego ogrodu, gdzie Ty jeszcze zmieścisz kolejnych kilkanaście róż ze szkółek?
Ja traktuję marketowe róże jako kwiaty jednoroczne na taras (sadzone w donicach), bo w ogrodzie miejsca już absolutnie brak.
Odnośnie tej pachnącej niebieskiej róży parkowej, którą kupiłyśmy - nie zdziwiłabym się gdyby wyrosła z niej Louis Odier (róża na zdjęciu wygląda podobnie). W ubiegłym roku wyjątkowo mi się nie trafił, to pewnie teraz kupiłam podwójnie .
Ja wybrałam ładne i żywe krzaczki, ale niektóre były już podeschnięte.
Moje już posadzone w donicach i wystawione na zewnątrz, ładne korzenie miały.
Nelu, zaglądałam w poprzednich latach do Twojego ogrodu, gdzie Ty jeszcze zmieścisz kolejnych kilkanaście róż ze szkółek?
Ja traktuję marketowe róże jako kwiaty jednoroczne na taras (sadzone w donicach), bo w ogrodzie miejsca już absolutnie brak.
Odnośnie tej pachnącej niebieskiej róży parkowej, którą kupiłyśmy - nie zdziwiłabym się gdyby wyrosła z niej Louis Odier (róża na zdjęciu wygląda podobnie). W ubiegłym roku wyjątkowo mi się nie trafił, to pewnie teraz kupiłam podwójnie .
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Kochana- jeszcze wiele mi wejdzie- na razie walczę o okrajanie trawnika. Kilkanaście zadołowanych/ w doniczkach/ i kilkanaście przyjdzie- a co mam sobie żałować jak ja je tak kocham i chce je u siebie widzieć.Czy u ciebie Danusiu też na ogrodzie mają już kiełki liściowe? Bo u mnie się zaróżowiły i widocznie się powiększają... Ale nie tnę- dopiero ogród uruchamiam w kwietniu...
A u nas w bi1 róze były w tej cenie... ;)
A u nas w bi1 róze były w tej cenie... ;)
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Hej wszystkim !
Przeglądałem kilka dni temu ten wątek i tak dałem się porwać tej kwiatowej ruletce że sam dzisiaj kupiłem 4 róże w auchanie Zobaczymy co z tego będzie Doradźcie mi tylko czy już je wsadzać do ziemi? Czy może zostawić jeszcze w domu ? Myślicie że wytrzymają takie z woreczka w warunkach domowych tak do połowy marca ?
Już się nie mogę doczekać aż wyrosną i zakwitną
Przeglądałem kilka dni temu ten wątek i tak dałem się porwać tej kwiatowej ruletce że sam dzisiaj kupiłem 4 róże w auchanie Zobaczymy co z tego będzie Doradźcie mi tylko czy już je wsadzać do ziemi? Czy może zostawić jeszcze w domu ? Myślicie że wytrzymają takie z woreczka w warunkach domowych tak do połowy marca ?
Już się nie mogę doczekać aż wyrosną i zakwitną
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Przypomnijcie mili, skąd róże sa w miarę zgodne?
Katarzyna. Ogród po wiejsku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Seba, możesz je przechować ale w jak najniższej temperaturze. Na pewno nie pokojowej.
Pozdrawiam. Sławka
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Mam do dyspozycji nieogrzewaną szklarnię, nie do końca szczelną(w ciągu dnia zawsze jest na plusie temperatura ale nie wiem jak w nocy) Domek na działce który też nie jest ogrzewany i temperatura jest niewiele wyższa niż na zewnątrz albo ciemną piwnicę. Które z tych pomieszczeń będzie najlepsze? Zupełnie nie wiem jak postępować z tymi różami z woreczków i kartoników
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3
Ja posadziłam już moje tegoroczne nabytki do dużych donic i wystawiłam na taras. Póki co pogoda ładna, gdyby wróciły mrozy schowałabym je, ale do najchłodniejszego dostępnego pomieszczenia.
Co roku tak robię i uważam, że bardziej zaszkodziłoby im przechowywanie w ciepłym pomieszczeniu - za szybko zaczęłyby wegetację.
Właśnie dlatego kupuję róże w pierwszych dniach po wystawieniu w sklepie, później są już mocno "powyciągane", ususzone.
Max - nie ciemną piwnicę, pozostałe opcje są ok, pod warunkiem, że w domku jest jasno.
Doskonale sprawdza się u mnie również sadzenie róż do donic. W kwietniu-maju mają już ładne młode korzenie dzięki czemu powinny lepiej się przyjąć w ogrodzie (chociaż moje zostaną w donicach). Poza tym posadzone do niezmrożonej ziemi szybciej startują i kwitną.
Ja najchętniej kupuję kartonikowe róże w Auchan. Cena przystępna i trafiają się super odmiany (najbardziej lubię róże angielskie i francuskie), chociaż ze zgodnością różnie bywa. Ale ja podobnie jak Nela, kocham róże (inne kwiaty zresztą też) i nie mogę sobie odmówić przyjemności zakupu, chociaż rozsądne to nie jest (brak miejsca na kolejne rabaty).
Większą zgodnością z opisem cechują się chyba róże w doniczkach z OBI, ale i cena dużo wyższa (ok 20 zł chyba), poza tym, niektóre są całkiem bezkorzeniowe, chyba wolałabym zamówić pożądane odmiany ze szkółki.
Sadzenie róż w donicach ma jeszcze tą zaletę, mogę je dowolnie przestawiać na tarasie i w ogrodzie, nie muszę się więc martwić, że mi róża parkowa na przodzie rabaty wyrośnie, albo jakiś misz-masz kolorystyczny się zrobi.
Co roku tak robię i uważam, że bardziej zaszkodziłoby im przechowywanie w ciepłym pomieszczeniu - za szybko zaczęłyby wegetację.
Właśnie dlatego kupuję róże w pierwszych dniach po wystawieniu w sklepie, później są już mocno "powyciągane", ususzone.
Max - nie ciemną piwnicę, pozostałe opcje są ok, pod warunkiem, że w domku jest jasno.
Doskonale sprawdza się u mnie również sadzenie róż do donic. W kwietniu-maju mają już ładne młode korzenie dzięki czemu powinny lepiej się przyjąć w ogrodzie (chociaż moje zostaną w donicach). Poza tym posadzone do niezmrożonej ziemi szybciej startują i kwitną.
Ja najchętniej kupuję kartonikowe róże w Auchan. Cena przystępna i trafiają się super odmiany (najbardziej lubię róże angielskie i francuskie), chociaż ze zgodnością różnie bywa. Ale ja podobnie jak Nela, kocham róże (inne kwiaty zresztą też) i nie mogę sobie odmówić przyjemności zakupu, chociaż rozsądne to nie jest (brak miejsca na kolejne rabaty).
Większą zgodnością z opisem cechują się chyba róże w doniczkach z OBI, ale i cena dużo wyższa (ok 20 zł chyba), poza tym, niektóre są całkiem bezkorzeniowe, chyba wolałabym zamówić pożądane odmiany ze szkółki.
Sadzenie róż w donicach ma jeszcze tą zaletę, mogę je dowolnie przestawiać na tarasie i w ogrodzie, nie muszę się więc martwić, że mi róża parkowa na przodzie rabaty wyrośnie, albo jakiś misz-masz kolorystyczny się zrobi.