Krzaczki Kani (2)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1014
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Piękny ogród. Plusy na różę LO i orliki Nora Barlow. Bo też mam :D
Trzymam kciuki za Luise, piękna to róża i szkoda jej.
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Zauroczyły mnie twoje zdjęcia ;:215 Pięknie komponujesz zestawienia. Orliki cudne,u mnie te raczej pospolite.Nie obiecuję,że zapoznam się z poprzednią częścią,z braku czasu oczywiście,ale na bieżąco będę śledzić ten sezon. Mądrze piszesz,że zasychające rabaty to nic w porównaniu do strat w rolnictwie i sadownictwie.Dzisiaj popadało trochę,za mało,ale zawsze coś. Hortensje ogrodowe zapowiadają się na bogato,a biała piwonia śliczna.Polubisz ją :D
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu Lo z orlikami wspaniale wygląda. ;:oj U mnie po orlikach śladu nie ma. Mój Lo w tym roku zdrowszy, chore listki obrywam, jeszcze nie pryskałam na grzyba.
Pęcherznice miałam trzy, więc napisałam z własnego doświadczenia. :D Usiłowałam je okiełznać, bo rosły potwory, a im więcej pędów wycinałam tym one rosły wyższe i szersze. ;:223 W końcu wykopałam, bo szukałam miejsca na lilak i wiśnię Amanogawę. Zdecydowanie ładniejsze rośliny. ;:108
Zazdroszczę gliniastej gleby, u mnie bez podlewania dawno by wszystko wyschło. ;:174
Miłych pobytów na działce. ;:168
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Jakie Ty nasz wielkie krzaczki tych róż! ! ;:oj
Czym ty je karmisz ??
Ten LO jest niesamowity.
Przycinasz ja ? Może moja przesadze w inne miejsce .I dam jej swobodniej rosnąć ?
Moja jest z przodu rozanki i przyciam ją mocniej. ;:173
Orlikowa kępa cudna taka wielka. ;:215
I ten kolorek fajny. Takich orlików nie mam.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Witaj Kasiu, jestem z rewizytą. Szkoda, że w pierwszej części wątku zdjęcia są niewidoczne, miałabym więcej do podziwiania. Widzę, że ogród jest fajnie urządzony, ciekawe nasadzenia.
Na płyty nie narzekaj bo fajnie wyglądają, mąż zdolny bo sam układa ;:138
Odważna jesteś, chodzi mi tu o ostre cięcie pęcherznicy. Wokół mojej wiele jest siewek, muszę je wykopać i dać do donic, może ktoś się skusi ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Iwonko, u mnie stoją snopki z czterech babek i o dziwo nie zauważyłam ekspansji tego chwastu. Miałam obawy, że wysieje się na potęgę już w ubiegłym roku ale wyrwałam tylko ze dwie małe siewki. Gdzie tam takiej babce do inwazji mniszków czy gwiazdnicy!
Edwardzie, dzięki Tobie wiem jak nazywa się jeden z moich orlików. Pamięci wystarcza mi tylko do nazw odmian róż a te orliki traktuję troszkę jednak drugoplanowo. Nie przypuszczałam w ogóle, że to jakaś odmiana, bo swoim zwyczajem krzyżują się i sieją gdzie chcą.
Mirko, och u mnie też orliki to takie kundelki. Po kwitnieniu przeważnie tnę liście, bo robią się brzydkie, podobnie postępuję z serduszką. Trzymam Cię za słowo, że polubię białą piwonię. Do kiedy dajesz mi czas? :wink: :lol: Myślisz, że już w przyszłym roku będę się nią zachwycać?
Soniu, ja akurat lubię pęcherznice i przedkładam je nad lilaki i japońskie wiśnie. :D No, ale jak to mówią jeden woli ogórki a inny ogrodnika córki, czyli o gustach się nie dyskutuje. Na szczęście mamy taki wybór roślin, że każdy znajdzie swoje ulubione. Gusta też się przecież zmieniają. Ja na przykład teraz nie przepadam za białymi kwiatami ale kto wie, może mi się odmieni i polubię nawet tę moją pomyłkową białą piwonię?
Aniu , LO zasługuje na więcej miejsca niż rabatówka, bo to spora róża a u Ciebie na pewno wyrośnie na potęgę, jak wszystko. Nie tnę jej, bo jest młoda i niech sobie rośnie jak chce, dopóki trzyma kształt. Wszystkie róże na wiosnę podlewam nawozem pozyskanym z czyszczonego po zimie gołębnika.
Dorotko, na pewno ktoś się skusi na pęcherznicę. :D Ja też często zbieram takie samograje z działki i rozdaję. U mnie częste są sadzonki hortensji ogrodowej i derenia białego. Dolne gałęzie kładą się na ziemi i gdy przychodzi pora, że zrzucają liście, widać nowe roślinki.

Zabytkowy Park Oliwski odwiedzałam zawsze latem, bo mają tam różankę. Kolejny raz ta różanka jednak mnie nie zachwyciła. Na oglądanie róż lepiej wybrać się do Sopotu. Park Oliwski prezentuje się za to pięknie na wiosnę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Piękny ten park oliwski.
Nigdy tam nie byłam.
Czyli dobre róże to dobre nawożenie.
Dobrze,że Tak piszesz bo LO .
To na jesieni ja przesadze.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Przyszłam z rewizytą i zobaczyłam cudne kwitnienia wielkich plam roślin .Takie robią cudny efekt, niestety u siebie nie mogę takich mieć gdy chcę mieć więcej odmian, bo wszystkie przetaczniki ,floksy i róże mnie urzekają a i nie tylko one :;230 Cóż i tak nie można mieć wszystkiego co by się chciało .Spodobał mi się Kasiu Twój domek oj marzyłabym o takim ,niestety mogę tylko pomarzyć i spoglądać na Twój z rozdartym sercem
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

:wit Kasiu i ja dotarłam z rewizytą :)

Posiadasz te roślinki co i ja uwielbiam :) w piwoniach jetem niezmiennie zakochana i ciągle marzę o nowych, ale zdrowy rozsądek mówi stop, róże, ach te róże to dopiero pięknoty, a u Ciebie dają piękny popis LO ;:167 , Charles Austin ;:215 orliki jakie śliczne odmiany i tak bogato kwitną, ja mam tylko zwykłe różowe, żurawki ;:215 bodziszki to moja nowa miłość.
Kasiu, a wiesz,że ja tak samo związałam trawkę koło chodniczka w snopki tylko zieloną słomianą wstążką ;:170
Dorodnie kwitnął Ci pełnik europejski, u mnie zwykle zakwita dwoma, trzema kwitkami, jak go traktujesz,że kwitnie tak obficie?
Czekam na następne zdjęcia z działki. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Aniu :D , Louise Odier to faktycznie róża raczej na drugi plan. Chociaż ja trzymam ją prawie całą odsłoniętą, bo ładnie kwitnie od samej ziemi i szkoda mi zasłaniać tych kwiatów.
Jadziu, miło, że mnie odwiedziłaś :D . Barwne plamy, Jadziu to chyba nie u mnie, bo ja mam raczej właśnie tak poutykane pojedyncze roślinki, bo nie mogłam się powstrzymać od kupowania, bo chciałam mieć wszystko. Barwne plamy wymagają dyscypliny i rezygnacji a tego nie mam :wink: .
Krysiu, witaj u mnie! :D Pełnik europejski nie jest przeze mnie traktowany w ogóle. Po prostu rośnie. Posadziłam go w cieniu i nawet nie przypuszczałam, że można mieć problem z tą roślinką. Podobno lubi wilgoć. To dla mnie taki jakby szlachetniejszy kaczeniec :wink: . Piwonie uwielbiam ale od niedawna i moje to młodziaki. Takie to były mikre badylki w ubiegłym roku ale w tym już większość zakwitła. To takie róże bez kolców :lol: . Szkoda, że tak krótko prezentują kwiaty. Ale jeszcze wczoraj w tej spiekocie i suszy kwitła jedna piwonia :D .

Obrazek

W sezonie letnim żyję od weekendu do weekendu. To taki dziwny stan, który trwa gdzieś tak z pół roku i jest niezrozumiały dla wielu osób. Na szczęście jest to Forum, gdzie taki stan umysłu nie jest traktowany jako forma schorzenia ;:173 . Ale lubię też poniedziałki tak, jak dziś. Jeszcze w głowie i w mięśniach czuję działkę, jeszcze jestem nasycona tym powietrzem i widokami ale już odpoczywam od szpadla i motyki, bo mus popracować nieco w celach zarobkowych, w pozycji siedzącej na czterech literach. Plusy poniedziałku są następujące - do pracy jadę rowerem z górki, nawet bez pedałowania bym dojechała. To jest miłe. Co prawda za to w drodze powrotnej w pocie czoła odpracowuję ten luksus. W poniedziałki w lokalnym radiu puszczają audycję ogrodową a ja wtedy robię sobie w tym czasie przerwę w pracy i przy kawie tej audycji słucham. Tak, poniedziałki są naprawdę w porządku. Potem przychodzą nijakie wtorki i środy a w czwartki tęsknota za ziemią jest już boląca. Ale dziś jest poniedziałek i mam świeże wspomnienia.
No, jak taka pogoda, to oczywiście róże. Jak zwykle wjechałam na działkę przez moją zapyziałą, brzydką bramę wjazdową, zrobioną z kątownika wypełnionego siatką drucianą i zobaczyłam, że pomimo obaw trawnik, a właściwie darń złożona w większości z trawy ale też i chwastów, pomimo suszy może uchodzić za zieloną a na jej tle rabatki są w piżamach :lol: . Tak mi się skojarzyło, bo róże są w pełni kwitnienia i prawie wszystkie są różowe, bladoróżowe. Muszę pomyśleć w przyszłym roku nad przełamaniem tej tonacji ale póki co jest piżamowo ;:173

Eden Rose ma ładne kwiatki w tym roku, bo nie pada deszcz. Mam dwa krzaki tej róży i w obu przypadkach widzę, że służy im tegoroczna ciepła pogoda. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będą większe. Nie lubiłam jej zbytnio do tej pory i uważałam za przereklamowaną ale to nieprawda. To rzeczywiście piękna róża a zdjęcia nie oddają jej urody. Takie kwiaty powinny jednak być pachnące. Szkoda, że nie udało się hodowcom zrobić dla tej róży zapachu. No to niech będzie, że doczekały się te moje Edeny pamiątki w postaci zdjęć :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

No proszę, jak cudna, ba zjawiskowa ta twoja Edenka.2 kzraczki razem posadzone ??
Moja nawet jeszcze nie kwitnie. :evil:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu jak nie masz wielkich plam kwiatów a bodziszki ,orliki ,wielkie krzewy Eden rose ,LO,irysy a ta fotka jest cudna https://images81.fotosik.pl/1093/e49ab7ca4b21bce6.jpg z wielkimi plamami . Też kiedyś nie mogłam sie powstrzymać przed zakupem jakiejś roślinki tak długo, aż miejsce mi sie definitywnie skończyło .Teraz muszę wydalać rośliny z ogródka, bo tak mocno sie rozrosły ,że duszą sie wzajemnie ,wiec podwójne egzemplarze idą w dobre ręce .Wielkie kępy liliowców też musiałam w ubiegłym roku dzielić.W tym roku znów coś muszę upłynnić z ogródka .Jednak wielkie kępy przetacznika mogą być :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Aniu, nie, nie rosną razem moje Eden Rose ale są sąsiadkami i dzieli je gdzieś tak z metr. Jest krucha nadzieja, że jak zimy będą łagodne a lata ciepłe, to zleją się w jeden krzew. Tak bym sobie to właśnie widziała ;:170 . Pewnie Twoja Edenka w cieniu, że tak jej się nie spieszy z kwitnieniem, prawda? Chociaż sama nie wiem od czego to zależy, bo w ubiegłym roku to była bardzo leniwa róża a teraz razem z Chippendale pierwsza miała pąki. Loteria jednym słowem.
Jadziu tak mi się z plamami skojarzyło, że mam rzeczywiście tam u siebie sporo plam. Jedna z nich to ta moja brzydka brama wjazdowa, no i jeszcze pewnie kilka by się znalazło :;230 . A co do plam roślinnych to jak najbardziej widzę potrzebę takich ale udaje mi się w niewielkim stopniu.

A teraz pokażę moją Bonicę. Tym razem wcale nie przemarzła zimą pod okryciem. To jest najbardziej piżamowa rabata. Jadziu, tak tu dałam plamę, bardzo dużą, różową :;230 . No aż za mdło i muszę pomyśleć co tu dać, żeby przełamać ten budyń. Może różę Munstead Wood? Albo wcale nie różę, tylko jakąś bylinę, bo jak róże przekwitną, to będzie tu pusto i nudno. Myślę i coś wymyślę.

Bonica i sąsiedztwo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Rzeczywiście bardzo mdło. Na zdjęciu widać to nawet bardziej wyraźnie. A jakby tak wierzbę Hakkuro Nishiki pociągnąć pędzlem na granatowo, byłoby chyba o wiele lepiej, prawda? :lol: .

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”