Ogród po mojemu
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród po mojemu
Wow, masz działkę 120 km od domu oj to daleko. Masz pięknego Śniegowca, liczę na to ,że z roku na rok będzie obficiej kwitł i mój, na razie jest młody. Różową Dąbrówkę sadzę tam gdzie chcę zadarniać, wiadomo, ona jest ekspansywna, ale łatwo ją wyrwać jest śliczna. A co tam masz przy kosaćcach ? takie malutkie , rózowe , delikatne ?
Jeśli Ci się róża podoba to śledź ja, ona dopiero zaczyna , zobaczysz co pokaże w pełni
Jeśli Ci się róża podoba to śledź ja, ona dopiero zaczyna , zobaczysz co pokaże w pełni
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
karolacha, na razie mój ogród to ogród moich rodziców. Przejąłem tam znaczną część ich ogrodu ale nie jest sztucznie podzielony, rodzice zajmują się głównie warzywami, krzewami i drzewami owocowymi lub nasadzeniami jednorocznymi, byliny i wszystkie drzewa i krzewy ozdobne to już moja partia Jak wszystko dobrze pójdzie to za ponad rok może będę mógł już zakładać mój własny ogród, w którym będę prawie codziennie
A to małe, różowe, delikatne przed kosaćcami to skalnica cienista Saxifraga umbrosa 'Variegata'
W końcu po 3 latach od pierwszego kwitnienia wiem jak kwitnie moja piwonia drzewiasta I tak do końca nie jest to piwonia drzewiasta Nie jest to Paeonia suffruticosa czyli właśnie piwonia drzewiasta ale z dużym prawdopodobieństwem jest to Paeonia Delavayi lub jej mieszaniec.
Nie widziałem jej podczas kwitnienia, zdjęcie zrobiła moja mama. Takie same piwonie są w ogrodzie botanicznym, w którym kupiłem tę siewkę. Ogólnie to mimo nie tak spektakularnych kwiatów jakie ma piwonia drzewiasta to ta piwonia mi się bardzo podoba
A poniżej cebula kupiona eksperymentalnie, pierwszy raz ją mam a już chcę więcej
To jest cebulica peruwiańska. Miałem obawy czy ona dobrze przezimuje ponieważ ona zimą wypuściła szeroką rozetę liści przed najsilniejszymi mrozami. Ale liście nie zostały uszkodzone i roślina zakwitła. Wygląda nietypowo i rzuca się w oczy.
Kwitnące obrazki włoskie:
Tak, wiem, kwiatostanów właściwie nie widać, widać jednego, po prawej stronie zdjęcia w gąszczu liści Zwracam uwagę na to, że one kwitną ponieważ często można zobaczyć zdjęcia tych obrazków i ich kwiatostan - i ma się wrażenie, że on podczas kwitnienia jest bardzo widoczny. Jak widać nie zawsze. U mnie kwiatostanów nie widać pomiędzy liśćmi choć kwiatostany są spore.
Biały orlik:
A to małe, różowe, delikatne przed kosaćcami to skalnica cienista Saxifraga umbrosa 'Variegata'
W końcu po 3 latach od pierwszego kwitnienia wiem jak kwitnie moja piwonia drzewiasta I tak do końca nie jest to piwonia drzewiasta Nie jest to Paeonia suffruticosa czyli właśnie piwonia drzewiasta ale z dużym prawdopodobieństwem jest to Paeonia Delavayi lub jej mieszaniec.
Nie widziałem jej podczas kwitnienia, zdjęcie zrobiła moja mama. Takie same piwonie są w ogrodzie botanicznym, w którym kupiłem tę siewkę. Ogólnie to mimo nie tak spektakularnych kwiatów jakie ma piwonia drzewiasta to ta piwonia mi się bardzo podoba
A poniżej cebula kupiona eksperymentalnie, pierwszy raz ją mam a już chcę więcej
To jest cebulica peruwiańska. Miałem obawy czy ona dobrze przezimuje ponieważ ona zimą wypuściła szeroką rozetę liści przed najsilniejszymi mrozami. Ale liście nie zostały uszkodzone i roślina zakwitła. Wygląda nietypowo i rzuca się w oczy.
Kwitnące obrazki włoskie:
Tak, wiem, kwiatostanów właściwie nie widać, widać jednego, po prawej stronie zdjęcia w gąszczu liści Zwracam uwagę na to, że one kwitną ponieważ często można zobaczyć zdjęcia tych obrazków i ich kwiatostan - i ma się wrażenie, że on podczas kwitnienia jest bardzo widoczny. Jak widać nie zawsze. U mnie kwiatostanów nie widać pomiędzy liśćmi choć kwiatostany są spore.
Biały orlik:
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród po mojemu
Życzę Ci zebyś miał własny ogród, ale z rodzicami to też fajna sprawa. Cudna ta piwonia, moja drzewiasta kwitła na różowo. Ale teraz jest tak dużom odmian chińskich ,że wolę je. Są tańsze , bardziej dostępne i przepiękne.
Aaaa, to mam skalnicę -śliczna Cebulica faktycznie śliczna
Aaaa, to mam skalnicę -śliczna Cebulica faktycznie śliczna
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karolu na prawdę cebulica peruwiańska Ci przezimowała w ogrodzie?
Ja ją uprawiałam kilka lat ale jednej jesieni zapomniałam wykopać i było błoto. Jestem zaskoczona , bo wiem,że nie jest zimująca.
Ja ją uprawiałam kilka lat ale jednej jesieni zapomniałam wykopać i było błoto. Jestem zaskoczona , bo wiem,że nie jest zimująca.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Ogród po mojemu
Wpadam z rewizytą i powiem tylko, że masz piękne rośliny. Hiacyntowiec hiszpański i serduszki chyba najbardziej mnie urzekły. Wspaniałe.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród po mojemu
No, no fajne te Twoje kwiatuchy, oczywiście szczególnie moją uwagę zwracają te niebieskie. Bardzo udane zdjęcie dąbrówki, podbite bielą skrzyni. Oczywiście i pozostałe zdjęcia też ciekawe.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne Twoje smaczki, które nam prezentujesz.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne Twoje smaczki, które nam prezentujesz.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Pelidea, pomimo ekspansywności części serduszek lubię je wszystkie Dicentra cucullaria już zapadła w okres spoczynku na kolejny prawie rok, mam ją 3 lata, jeszcze nigdy nie zakwitła Ale też jest ładna
Bazyla, z niebieskich kwiatów polecam Tobie amsonię nadreńską Jej kolor jest naprawdę rzadko spotykany. Tak wyglądała w ogrodzie botanicznym:
Mi spodobała się bardzo
Serduszki znowu zawiązują nasiona w olbrzymich ilościach
W zeszłym roku kupiłem funkię 'Golden Tiara', jeden pęd miała zielony więc go oddzieliłem żeby zobaczyć jak będzie wyglądał. Teraz tak wygląda 'Golden Tiara' i jej zielony odrost:
Ta duża funkia w prawym, górnym roku zdjęcia to właśnie oddzielony odrost
Kwitnąca krzewuszka, którą wiele lat temu tata dostał jako malutka sadzonkę od swojej siostry:
I na koniec cos dla ochłody Czermień błotna w oczku wodnym
Bazyla, z niebieskich kwiatów polecam Tobie amsonię nadreńską Jej kolor jest naprawdę rzadko spotykany. Tak wyglądała w ogrodzie botanicznym:
Mi spodobała się bardzo
Serduszki znowu zawiązują nasiona w olbrzymich ilościach
W zeszłym roku kupiłem funkię 'Golden Tiara', jeden pęd miała zielony więc go oddzieliłem żeby zobaczyć jak będzie wyglądał. Teraz tak wygląda 'Golden Tiara' i jej zielony odrost:
Ta duża funkia w prawym, górnym roku zdjęcia to właśnie oddzielony odrost
Kwitnąca krzewuszka, którą wiele lat temu tata dostał jako malutka sadzonkę od swojej siostry:
I na koniec cos dla ochłody Czermień błotna w oczku wodnym
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karolu cofnij się do postu z 27.Chciałabym podyskutować o cebulicy.
Amsonie mam ale nie kwitnie. W ogrodzie botanicznym to już kolos.
Amsonie mam ale nie kwitnie. W ogrodzie botanicznym to już kolos.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
karolacha - ta moja piwonia delawaya kosztowała mnie 15zł więc nie odstawała ceną od piwonii bylinowych Ja mam 5 odmian piwonii bylinowych, z czego 4 są to tzw. chińskie, które pokładają się na ziemi od byle deszczu. Kwiaty mają za duże w stosunku do wiotkich pędów. Są ładne ale każdy pęd z osobna musze podpierać żeby to jakoś wyglądało Pod tym względem drzewiaste mają olbrzymią przewagę nad nimi. Jeszcze w tym roku moje piwonie chińskie wymyśliły, że wydadzą gigantyczne kwiaty (2 odmiany zakwitły po raz pierwszy po kilku latach od posadzenia) i teraz to dopiero się pokładają
kaitou, życzę powodzenia w szukaniu jej jest naprawdę warta posiadania jej
Biedronka641, przez to, że wątek mi przeskoczył na kolejna stronę zapomniałem o Tobie... przepraszam
No widzisz, ja nie doczytałem, że ta cebulica nie zimuje, ona sama chyba też nie wiedziała, że nie zimuje więc przezimowała Znaczy jak ją sadziłem to wiedziałem, że może wymagać okrycia. Co prawda zimą nie była okryta, już około stycznia miała wielką rozetę więc bałem się, że zmarznie. Jak przyszły te wielkie mrozy w okolicy marca to na szczęście znalazło się troszkę śniegu i mój tata zasypał ją (i inne cebule rosnące obok. Dopowiem, że ona jak i pozostałe rośliny obok rosną w zadołowanych donicach) kopczykiem śniegu. Jak śnieg stopniał i przyszły kolejne, wielkie mrozy to mój tata nakrył ją gałęziami świerkowymi. Oprócz tego donice z tymi cebulami mam zakopane przy domu, od strony południowo-zachodniej - myślę, że to jej bardzo pomogło przezimować. Ale poczytałem o tej cebulicy i już nie zaryzykuję jej zimowania na ogrodzie Jest naprawdę ładna i nie chciałbym jej stracić
Teraz wygląda tak:
A z ciekawostek późnowiosennych to do kwitnienia szykuje się u mnie hiacynt
Odnalazłem go w szafie chyba w 2 połowie kwietnia. Cebulkę dała mi koleżanka w zeszłym roku - to był okaz w doniczce, który jej przekwitł, zaschnął i nie wiedziała co z nim zrobić. Ja zapomniałem posadzić go jesienią i odnalazłem cebulę w szafce, w reklamówce, trochę przesuszoną ale z zielonym czubkiem Postanowiłem, że go uratuję I chyba się udało choć bardzo długo stał w miejscu i bałem się, że po prostu nie ruszy.
W zeszłym roku dostałem jedną sztukę szałwii muszkatołowej. Roślina już była po kwitnieniu, z suchymi pędami kwiatostanowymi. Posadziłem ją a z pędów udało mi się trochę nasion zebrać. Wysiałem je wokół rośliny matecznej i do 2 doniczek, zadołowanych w szklarni. Nasiona super wzeszły ale wszystkie rośliny poza szklarnią zginęły zimą. W szklarni przeżyła mi jedna siewka (wynik nie tyle mrozu, co niestety przesuszenia zimą...) - i teraz wygląda tak:
Obok niej wykiełkowała jeszcze jedna siewka z tych wysianych w zeszłym roku do gruntu (siewkę ze szklarni posadziłem w tym samym miejscu, w którym rosła roslina mateczna).
A na koniec naparstnice
kaitou, życzę powodzenia w szukaniu jej jest naprawdę warta posiadania jej
Biedronka641, przez to, że wątek mi przeskoczył na kolejna stronę zapomniałem o Tobie... przepraszam
No widzisz, ja nie doczytałem, że ta cebulica nie zimuje, ona sama chyba też nie wiedziała, że nie zimuje więc przezimowała Znaczy jak ją sadziłem to wiedziałem, że może wymagać okrycia. Co prawda zimą nie była okryta, już około stycznia miała wielką rozetę więc bałem się, że zmarznie. Jak przyszły te wielkie mrozy w okolicy marca to na szczęście znalazło się troszkę śniegu i mój tata zasypał ją (i inne cebule rosnące obok. Dopowiem, że ona jak i pozostałe rośliny obok rosną w zadołowanych donicach) kopczykiem śniegu. Jak śnieg stopniał i przyszły kolejne, wielkie mrozy to mój tata nakrył ją gałęziami świerkowymi. Oprócz tego donice z tymi cebulami mam zakopane przy domu, od strony południowo-zachodniej - myślę, że to jej bardzo pomogło przezimować. Ale poczytałem o tej cebulicy i już nie zaryzykuję jej zimowania na ogrodzie Jest naprawdę ładna i nie chciałbym jej stracić
Teraz wygląda tak:
A z ciekawostek późnowiosennych to do kwitnienia szykuje się u mnie hiacynt
Odnalazłem go w szafie chyba w 2 połowie kwietnia. Cebulkę dała mi koleżanka w zeszłym roku - to był okaz w doniczce, który jej przekwitł, zaschnął i nie wiedziała co z nim zrobić. Ja zapomniałem posadzić go jesienią i odnalazłem cebulę w szafce, w reklamówce, trochę przesuszoną ale z zielonym czubkiem Postanowiłem, że go uratuję I chyba się udało choć bardzo długo stał w miejscu i bałem się, że po prostu nie ruszy.
W zeszłym roku dostałem jedną sztukę szałwii muszkatołowej. Roślina już była po kwitnieniu, z suchymi pędami kwiatostanowymi. Posadziłem ją a z pędów udało mi się trochę nasion zebrać. Wysiałem je wokół rośliny matecznej i do 2 doniczek, zadołowanych w szklarni. Nasiona super wzeszły ale wszystkie rośliny poza szklarnią zginęły zimą. W szklarni przeżyła mi jedna siewka (wynik nie tyle mrozu, co niestety przesuszenia zimą...) - i teraz wygląda tak:
Obok niej wykiełkowała jeszcze jedna siewka z tych wysianych w zeszłym roku do gruntu (siewkę ze szklarni posadziłem w tym samym miejscu, w którym rosła roslina mateczna).
A na koniec naparstnice
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karol nie ryzykuj, bo szkoda by było ją stracić. Ja już ograniczam rośliny ,które nie zimują w gruncie, bo mam tego za dużo. Jednak podziwiać będę u Ciebie, bo na forum nie jest pokazywana zbyt często.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Biedronka641, ryzykować nie będę choć jak poczytałem to jej uprawa do bezproblemowych nie należy choćby ze względu na zimozielone liście. A mnie zastanawiało dlaczego ona tak wcześnie zimą wyrosła już U rodziców mam miejsce na zimowanie roślin w temperaturze bliskiej 0 więc myślę, że tak ją będę starał się zimować na razie.
W Poznaniu panuje susza, przedwczoraj trochę popadało, wczoraj nie wiem - ale i tak za mało. Przedwczoraj byłem w ogrodzie botanicznym i zastałem takie widoki:
Również połacie bodziszków czy barwinków w cieniu wielkich drzew były powiędnięte. Wyglądało to źle. Przydałyby się jakieś mocne deszcze.
Gdyby kogoś ciekawiło jak wygląda funkia 'White Feather' w pełni wegetacji to poniżej na zdjęciu można zobaczyć
Z reguły reklamuje się tę funkie jako białą, pokazywane sa tylko młode, wiosenne przyrosty. A co jest później? Później roślina zielenieje. Latem jest czasem zupełnie zielona. Teraz jeszcze nie zzieleniała całkowicie ale rok temu nie różniła się kolorem od funkii rosnącej za nią.
Moje 2 siewki funkii postanowiły zakwitnąć choć raczej nie jest to ich docelowa wielkość
W tym roku pierwszy raz widziałem kwitnące 2 odmiany piwonii, które posiadam już od kilku lat. W zeszłym roku z 4 odmian zakwitła jedna. W tym roku zakwitły wszystkie 4 choć ostatniej nie widziałem jeszcze ale mam nadzieję, że zobaczę jakieś kwiaty ponieważ to jest najpóźniejsza odmiana.
Niestety nie znam nazw odmian ponieważ uznałem, że zapamiętam nazwy i nie pamiętam żadnej
Pierwsza z tych 2 jest jasnoróżowa, wygląda jak pompon, jest wielka - i śmierdzi
Warto ją podziwiać z odległości, nie polecam jej wąchania
Druga wygląda jak gałka lodów, jest podobnej wielkości ale kolor ciemnoróżowy, zupełnie bezzapachowa.
Jakby ktoś znał nazwy tych odmian to byłbym wdzięczny
Trzecia odmiana właściwie już przekwitła, z tych 4 była najwcześniejsza, bardzo pachnąca
W Poznaniu panuje susza, przedwczoraj trochę popadało, wczoraj nie wiem - ale i tak za mało. Przedwczoraj byłem w ogrodzie botanicznym i zastałem takie widoki:
Również połacie bodziszków czy barwinków w cieniu wielkich drzew były powiędnięte. Wyglądało to źle. Przydałyby się jakieś mocne deszcze.
Gdyby kogoś ciekawiło jak wygląda funkia 'White Feather' w pełni wegetacji to poniżej na zdjęciu można zobaczyć
Z reguły reklamuje się tę funkie jako białą, pokazywane sa tylko młode, wiosenne przyrosty. A co jest później? Później roślina zielenieje. Latem jest czasem zupełnie zielona. Teraz jeszcze nie zzieleniała całkowicie ale rok temu nie różniła się kolorem od funkii rosnącej za nią.
Moje 2 siewki funkii postanowiły zakwitnąć choć raczej nie jest to ich docelowa wielkość
W tym roku pierwszy raz widziałem kwitnące 2 odmiany piwonii, które posiadam już od kilku lat. W zeszłym roku z 4 odmian zakwitła jedna. W tym roku zakwitły wszystkie 4 choć ostatniej nie widziałem jeszcze ale mam nadzieję, że zobaczę jakieś kwiaty ponieważ to jest najpóźniejsza odmiana.
Niestety nie znam nazw odmian ponieważ uznałem, że zapamiętam nazwy i nie pamiętam żadnej
Pierwsza z tych 2 jest jasnoróżowa, wygląda jak pompon, jest wielka - i śmierdzi
Warto ją podziwiać z odległości, nie polecam jej wąchania
Druga wygląda jak gałka lodów, jest podobnej wielkości ale kolor ciemnoróżowy, zupełnie bezzapachowa.
Jakby ktoś znał nazwy tych odmian to byłbym wdzięczny
Trzecia odmiana właściwie już przekwitła, z tych 4 była najwcześniejsza, bardzo pachnąca
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród po mojemu
Karolu chociaż u Ciebie można pooglądać roślinki, pewnie masz zdjęcia z innego hostingu. Szkoda tylko, że to zdjęcia z roślinnego horroru - bo jakże inaczej nazwać te biedne, omdlałe z braku wody rośliny.
Twoje rośliny bardzo ładne
amsonia nadreńska - ciekawa roślina, chciałabym ją zobaczyć na żywo.
Pozdrawiam
Twoje rośliny bardzo ładne
amsonia nadreńska - ciekawa roślina, chciałabym ją zobaczyć na żywo.
Pozdrawiam