Paliki do pomidorów / i ogórków/

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Kasiu, moje paliki do pomidorów ( i do fasoli) to pocięte żebrowane pręty zbrojeniowe. Mają już 20 lat, lekko zardzewiałe ale mają się dobrze. Część zakupiono w składzie budowlanym, część na składowisku złomu, tam również pocięte na 2 lub 2,5 metrowe kawałki. Bardzo łatwo je wbić w ziemię - koniecznie w rękawiczkach, sznurek się z nich nie obsuwa, bo mają karby . W sklepach ogrodniczych też są plastykowe paliki o różnych wysokościach, kupiłam kilka (90cm) do przywiązywania lilii i mieczyków, wg mnie są zbyt drogie, zwłaszcza te wyższe i grubsze, jedyna pociecha, że będą długo służyć.
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1007
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Lepiej stalowe, drewno szybko spróchnieje i się połamią. Plastikowe też do bani bo pod ciężkim krzakiem sie powygina albo połamie.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Zamiast palików zrobiłem rusztowanie z brzozy i przywiązałem pomidory sznurkiem. Sprawdziło się :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Do pomidorów używam tyczek bambusowych. Kupuję w hurtowni ogrodniczej, tyczka o długości 2,20m kosztuje 1,80-1,90PLN. Co roku kupuję nowe, z poprzedniego roku używam na ogrodzie do innych roślin.
harlej1
200p
200p
Posty: 372
Od: 28 kwie 2008, o 20:29
Lokalizacja: Wrocław

Post »

w tym roku część tyczek miałem z leszczyny której pełno rosło na mojej nowej działce, leszczyna jest dobra na kołki, ponieważ ma długie i proste gałezie.
smal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 23 wrz 2008, o 06:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Buk koło Poznania
Kontakt:

Post »

harlej1 pisze:w tym roku część tyczek miałem z leszczyny której pełno rosło na mojej nowej działce, leszczyna jest dobra na kołki, ponieważ ma długie i proste gałęzie.
Pomysł bardzo dobry ale w tym roku te leszczynowe paliki będą krótsze o część, która była uprzednio w ziemi.
A z kolei leszczyna , która ma takie długie i proste gałęzie ma bardzo niewiele owoców gdyż takie gałęzie świadczą nie o dobrej kondycji ale o zaniedbaniu leszczynowego krzewu.
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Naciąłem jesienią dużą ilość pędów za miskanta olbrzymiego.Ładnie oskubane,
wysuszone,planuję użyć je jako kołki do pomidorów,powiązane drutem po dwa albo trzy.A jesienią na kompostownik.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Mój miskant jest młodociany, więc jeszcze pożytku z niego nie mam, ale posadziłam specjalnie na tyczki. Ktoś pisał,że wytrzymuje 2 sezony.
Miałam kilka metalowych tyczek, ale niestety złomiarze "zagospodarowali".
Waleria
smal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 23 wrz 2008, o 06:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Buk koło Poznania
Kontakt:

Post »

mirzan pisze:Naciąłem jesienią dużą ilość pędów za miskanta olbrzymiego.Ładnie oskubane,
wysuszone,planuję użyć je jako kołki do pomidorów,powiązane drutem po dwa albo trzy.A jesienią na kompostownik.
:)
Zasadniczo dopiero gdzieś w maju Mirku powinieneś naciąć tego Gigantheusa a nie jesienią. Rzecz w tym , że te stare badyle sprawiają że młodzież prędzej i lepiej się rozwija, a gdy zaistnieje taka sytuacja, że tak jak 2 lata temu w nocy z z 8 na 9 maja temperatura spadła do minus 10 to też aż tak bardzo to nie dokuczy młodym pędom.
Ja stare pędy Gigantheusa u siebie używam jako znaku informacyjnego , że tu coś wysiałem lub rośnie jakaś niepozorna roślinka , że pod ziemią jest tam uciekająca rozłoga bambusowa itp
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dzięki temu,że mam kilka wiązek tych badyli,mogę kupić trochę bulwek mieczyków,
będzie czym podpierać.Takie źdzbła które przezimowały na grządce,tracą mocno
wytrzymałość,a nie bardzo zależy mi na ochronie kępy.
smal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 23 wrz 2008, o 06:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Buk koło Poznania
Kontakt:

Post »

Ja słowami jednego z wierszy ks. Twardowskiego "ze wszystkich cudów natury poważam jedynie trawy" ale rozumiem oraz szanuję, to że Ty masz inne priorytety.
Uschłych badyli z Gigantheusa używam też do wyprowadzania prostych pni sadzonek grusz japońskich , które stojąc w donicach dość gęsto mają skłonność to szukania światła ale usztywnione trzymają pion
:)
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
smal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 23 wrz 2008, o 06:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Buk koło Poznania
Kontakt:

Post »

Waleria pisze:Mój miskant jest młodociany, .
:)
doprecyzuj proszę młodocianość swojego miscanthusa bo zasadniczo przy sadzonkach wegetatywnych traw można mówić o wielkości kępy a nie jej wieku.
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4210
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Jeżeli drewniane(czy inne roślinne) to zachodu warte jedynie akacjowe(z robinii)- proste, trwałe i mocne. No i do pozyskania za darmo.
Ja jednak stosuję metodę pośrednią- pałąk ze stalowego drutu grubości 6mm ucięty na długość ok 2-2,5m wygiety w pałąk jak pół logo McDonalda. Podpiera dwie rośliny, można go wbić gdy roślina jest posadzona(nie uszkadza korzeni( a jesienią można wyjąć bez odcinania sznurka. Przy bujnie rosnących odmianach i potrzebie prowadzenia wyżej można pośrodku wbić wysoką tyczkę, co zapewnia bradzo dużą stabilność.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”