Tolinka i róże cz.II

Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Czytam Tolinko że masz wysiane arbuzy. Posiałam w tym roku za namową syna, tylko nie wiem co z tego wyrośnie. Sadziłaś je już wcześniej? Jaki był efekt?
Piękne masz sasanki, muszę je też posadzić, tylko gdzie??
U mnie też niesamowicie sucho. Ciągle zapowiadają, że coś spadnie, a deszcze nas omijają. ;:145
U mnie kwiaty mniszka zrywa M od 2 lat ledwo zakwitną i w tym roku nie ma go za dużo. Sporadycznie sie pojawiły, chociaż w latach poprzednich było go mnóstwo.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Martusia sasanek nie masz??Posadź koniecznie ,to takie cudeńka ogrodowe ja je uwielbiam!!Jak wychodzą te małe kotki ,to aż się serducho raduje ,a później wypuszczają całą masę kwiecia ,a i później z nimi nie mam problemu ,bo je ścinam i już.

Iwonka pewnie i Twoja magnolia już pięknie kwitnie ,a i inne kwiecia masz piękne,byłam widziałam :D Ta różowa sasanka ,to dziwna sprawa ,bo kupowałam raczej tą czerwoną ,ale cieszę się że ją mam ,bo śliczna i nawet kwiaty ma inne niż ta czerwona ,jak chcesz nasionka to mogę ci zebrać.Chwasty już mam ;:306 ale część dostało po uszach randapem ,a część...czekam aż będą większe ;:306

Alexia zawsze kojarzyły mi się angielki z takimi rachitycznymi bledziochami,co to im klimat i wiaterek szkodzi,a tu proszę panny jak trza i nawet nie zmarzluchy i fakt w tym roku nie mogę narzekać Lady of S. jest już sporym krzewem ,podobnie jak Abraham D. i nawet Glamis C. ta maruda i leniuszysko ,no miło popatrzeć jak rosną ;:167 A Lacre....no cóż tą różę można i kochać i nienawidzić ja kocham! ;:167

Dorotko no czytałam o twoich angielkach kurcze :? no ja mam Tea Clipper i powiem ci że nie najgorzej przezimowała innych o których pisałaś nie mam,więc nie mam porównania ,ale dobrze wiedzieć ,to przy wyborze jest bardzo ważne ,a zastanawiałam się właśnie nad Wildeve hm...


Irenko arbuzy sieję drugi raz ,pierwszy raz posadziłam już spore sadzonki do skrzynki razem z ogórkami i trochę je ogórki zdominowały ,ale miałam jeden mały arbuzik ,smak niepowtarzalny ,bo własny ;:173 miałam też melona ,nie za duży był ale pyszny! w tym roku też mam jedną sadzonkę.Dostaną osobną skrzynkę ,czytałam że przez te pierwsze miesiące dobrze je zakrywać ja przykrywałam agrowłókniną jak zakwitły na dzień odkrywałam żeby pszczółki zapylały.Spróbuj czemu nie? Czytałam że w naszych warunkach też potrafią urosnąć spore.
Sasanki potrzebują miejsce wiosną ,później ,to prawie ich nie ma,znajdź miejsce koniecznie ,będziesz miała radochę z tych roślinek zobaczysz ;:108 Ja mam sąsiada który nie lubi kosić i ma na trawniku wszystko ,więc jak mniszek ma puszki wszystkie gnają do mnie :evil:


A teraz fotki.Wiosna tak pędzi że za chwilę będą już tylko wspomnieniem,A biorąc pod uwagę to że teraz tulipany trzeba traktować jak jednoroczne,To cieszę się ich kwiatami i staram zapamiętać gdzie i jakie kolory rosną by jesienią doradzić odpowiedni kolor,choć w zeszłym roku starałam się tego pilnować A wyszło różnie ;:173




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, jaką metodę na podlewanie końskim złotkiem wymyślił Twój M?
Możesz w skrócie napisać? Chętnie bym odgapiła, bo mój kręgosłup mocno nadwyrężony poprzez noszenie wiaderek z nawozem :roll:
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko u mnie angielka Jude The Obscure wygląda tragicznie ;:222 Podlałam algami,może się uda ją pobudzić do życia ;:224
Reszta angielek wygląda dobrze,a Lady of S ma mnóstwo liści.
Tulipanami trzeba się teraz nacieszyć,bo pierwsze Imperor Exotic zgubiły płatki ;:108
Mam jedną glicynię już kilka lat,ale jeszcze nie zakwitła,nie wiem dlaczego.Kotków nie zauważyłam.Czy te wąsy na wiosnę przycinasz?
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Cześć Tolinko, u mnie tez sucho, deszczyk ledwie pokropił, wczoraj tez troszkę postraszył i poszedł sobie. Mam wrażenie, że pojawił się tylko po to, by wygonić mnie z ogrodu ;:131
Magnolie masz prześliczną, czy to Aleksandra? fajnie, że wiosna już u Ciebie w pełni.
Na mlecz nie narzekaj, wszak pyszny miodzik z niego robisz.... mniam,mniam. U mnie też go pełno, na sadzie przed koszeniem było żółciutko.
Tolinko ja kobei wysiałam 4 opakowania a wzeszło mi chyba tylko 5 sztuk średnia, jak co roku, 1 i kawałek ziarenka na opakowanie, żywotność wprost zawrotna :;230
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Dorotko o mojej metodzie podlewania końskim złotkiem już ci kiedyś wspominałam teraz tylko zrealizowałam .Mój M wymyślił żeby dużą beczkę postawić na środku mniej więcej ogrodu i do tej beczki wlewam przecedzoną przez drobne sito gnojówkę dopełniam wodą szlauchem podłączonym do wodociągu a następnie ten sam szlauch podłączam do pompy do brudnej wody.Ot i wszystko :D zamiast 60 wiader potrzebowałam 4 i na prawdę sporo podlałam można powiedzieć że dostały do syta ;:306 Koszt beczki 150l to 40 zł można kupić nawet taniej i pompa do brudnej wody w ca....mie to ok.90zl A ile zdrowia się oszczędzi??Tylko niestety A może stety bo trzeba stać i podlewać ale to akurat bardzo lubię robić więc dla mnie przyjemność.Dla zainteresowanych jak podlewam to wcale tego smrodku nie czuje zupełnie jakbym lała wodę ale M jak wyszedł z domu to aż zamierzał że sąsiedzi pewnie zadowoleni ;:306

Aniu kiedyś miałam glicynie która nie chciała kwitnąć i pani w sklepie ogrodniczym powiedziała mi że jeżeli glicynia jest z nasion zakwitnie dopiero po 15 latach nie chciałam tak długo czekać i kupiłam w markecie egzemplarz z małymi dwoma pączkami.Starą wykopałam i bez żalu się jej pozbyłam.Teraz co roku ma pąki i jak nie zmarzną ma kwiaty.Glicynii wiosną nie przycinam robię to jesienią ,dość mocno ją tnę,bo ona strasznie szaleje z tymi wąsami i chętnie zajęła by jeszcze płot i kolejną pergolę to spora roślina ;:108

A to moja Glicka ....już za chwileczkę juz za momencik





Obrazek

Obrazek

Daysy miodek to prawda mniam mniam, ale niech te mlecze rosną sobie gdzie indziej nie na mojej trawie i nie w moich grządkach :lol: Magnolia to Aleksandra ;:108 kobea ciężko kiełkuje A może my jesteśmy nadopiekuńcze? zauważyłam że nie bardzo lubi wodę zaczęła kiełkować jak wynoszę kuwetę na dwór i ziemia mocno przesycha. Lubię kobee w ogrodzie i bardzo chciałabym mieć choć jedną sadzonkę ;:173
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

O rany ale masz fajny patent z tą beczka i naturalnym nawozem. :uszy
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko -w jaki sposób robisz miód z mniszka? U mnie też go pod dostatkiem, może zamiast rugować mogłabym go wykorzystać? Kiedyś glicynie z ogródka wykopałam i posadziłam za płotem nad Wartą. Zupełnie nie wiem dlaczego nie kwitła aniu mnie, ani na państwowej ziemi.Nie wiem czyto prawda czy nie, że glicynie kwitną dopiero po kilku latach. Od kiedy masz swoją?
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Marta sprawdza się mimo że mam duży ogród i baaaardzo długi wąż to pompa daje radę ;:108 a ja jak ta pańcia chodzę sobie i podlewam z uśmiechem na buzi polecam!!!! ;:306


Ewunia miód z mniszka proszę bardzo :D
1,5 kg kwiatów samych bez ogonków bo w nich jest to gorzkie mleczko
6l woda
4 duże cytryny
4kg cukru

kwiaty po zerwaniu rozkładam na słońcu na papierze żeby wyszły z nich wszelkie robaczki,następnie płuczę w zimnej wodzie.Wrzycam do dużego garnka zalewam wodą wkrawam cytrynę obraną ze skóry i gotuję ,od zagotowania wody tak ok.30-40 min. Przykrywam pokrywką i zostawiam na 24h.Następnie przecedzam ,kwiaty mocno odciskam ,dodaję cukier i gotuję 30min. dość intensywnie delikatnie mieszając.Nie przykrywam! To ważne bo musi odparować .Zostawiam do wystygnięcia ,jak gotuję wieczorem to następny raz robię to rano i tak powtarzam, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji.Ja z reguły gotuję 4 razy miodek jest taki pół płynny i nie scukrza się ,daję go do wszystkiego do herbaty,wody z cytryną latem, do ciast ,deserów ,można pogotować go dłużej wtedy jest bardziej gęsty i można go jeść na kanapkę.Jest zdrowy i pyszny moja rodzina go uwielbia i nawet M goni żeby zrywać mlecze na miodek :lol: Co roku robię dwie porcje i do lata śladu nie ma!


O Glicynii pisałam wyżej Ani ,jeżeli kupiłaś sadzonkę z nasion na kwiaty trzeba będzie poczekać z 15 lat a może się zdarzyć że nie zakwitnie nigdy ,ja swoją pierwszą która nie kwitła parę lat wykopałam i posadziłam zakupioną w markecie ale już z kwiatami i teraz co roku mam pąki, a jak jest piękna wiosna taka jak teraz to i kwiaty.
;:333
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Witaj :wit . Widzę, że u Ciebie tulipanowy zawrót głowy ;:215 . Iryski również zaczynają a są takie piękne. Glicynii po cichu zazdroszczę bo u mnie to pewnie by się nie utrzymała ;:218 . Może za 10 lat jak stworzę ciut osłonięty ogród ;:224 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5993
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, przeczytałam Twój sposób na ułatwienie podlewania róż gnojówką.
Muszę o czymś takim powiedzieć mojemu M. Oj przydało by się takie ułatwienie i u mnie, bo ogród ogromny, jeszcze ze spadkiem i tyle się zawsze muszę nadźwigać tych ciężkich wiader że potem kilka dni czuję ręce i kręgosłup.

Glicynia szykuje Ci piękną niespodziankę.
U mnie to raczej nic z niej by nie było - za zimy klimat.
Sąsiadka miała i chyba po trzech latach całkiem jej zmarzła.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Twoje różyczki tak szczodrze polewane płynnym złotkiem, na pewno odwdzięczą się pięknymi kwiatami ;:138
Glicynia, to chyba kwitnie kiedy chce ;:222 A moja nie zechciała nigdy, mimo iż rośnie sobie u mnie już ze trzydzieści lat. Gdyby chociaż zmarzła porządnie i zginęła, to nawet byłabym zadowolona. A ona co jakiś czas zmarznie, ale jak Feliks odradza sie z popiołów, tak ona odbija z korzeni. Posadziłabym tam jakiegoś powojnika, ale nie da rady ;:185
Za to Twoja z daleka pyszni się pąkami ;:oj
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, bardzo dziękuję za nasionka sasanek. Przyjrzałam się moim i widzę, że jedna też jest w takim kolorze. Ja moje wysiałam z nasion i prawie każda troszkę różni się od pozostałych,. Pomysł z beczką bardzo fajny. Ja na szczęscie mam mały ogród, więc póki co daję radę.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”