Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

[Aguss85]

Może po prostu jej zawartość jest różna w różnych sklepach? Pokażę Ci jutro, co jest w moim worku... A wiem, że niektórzy kupili i im pięknie w niej rośnie, naprawdę trudno uwierzyć, ze dostali taką samą, jak ta moja . W każdym razie po fazie zadowolenia z Vervy, w tym roku posiałam w nią ostatni raz.
Nie martw się pomidorkami, ich zdolność regeneracji korzenia jest niesamowita! Już dwa razy ułamaną albo urwaną siewkę zupełnie bez korzenia, z dwoma liścieniami i bez żadnego liścia właściwego wcisnęłam w ziemię- i sobie go odtworzyła Właśnie dziś taki maluszek powstał i zaczął puszczać liść Jakby Ci nie rosły, to zaraz po przesadzeniu ruszą z kopyta

[Foxowa]

To wstaw mi na wątku żeby tu Ani nie zaśmiecać ( chyba,że będziemy uzupełnieniem bazy),a ja teź wkleję moją i w worku i w doniczce już namoczoną.
Dla mnie ona się zbiła niesamowicie. Martwię się,że zdusi mi te siewki i je wykończy.

Nie wiem od czego zależy. Chyba producent jest jeden (pytanie skąd bierze ziemię),ja kupowałam w Casto.

[BobejGS]

Ziemia ziemi nie równa, nawet tej samej marki. Na początku sezonu trzeba zwracać na date pakowania, im starsza, tym ziemia gorsza. Dochodzi tu motyw przechowywania. Jedne na placu przemakają i nawozy się wypłukują inne przesychają, a jeszcze inne pleśnieją itp.


Aniu, nadal poklaskuje Twojemu zaparciu na testowanie podłoży.

Ja głównie opieram się na hollasie do warzyw i do pikowania ale w tym roku testuje też inne podłoże, tańszę by odciążyć portfel. Jednak te uprawy pojemnikowe czy skrzyniowe wysysają portfel.

[Skoanna]

Oj wysysają, prawda. Ale masz sporo racji. Przechowywanie ma duże znaczenie. Vervy nie ma w testach bo nie mam jej w żadnym sklepie w pobliżu, podobnie nie ma ziemi Ziemovit do siewu, Zielonej Oazy, Hartmanna i innych. Namnożyło się tych podłoży w ostatnim czasie. Nie dałam rady wszystkich kupić, a firmy nie były jakoś skłonne wysyłać próbkek ( oprócz jednego Hydrokompletu)
Pamiętajcie, że test dotyczy tylko podłoży przeznaczonych do siewu. Tych do rozsad nie brałam pod uwagę, jak również uniwersalnych.

Właśnie padło mi kilka siewek pomidorów, ale tak jakoś dziwnie, nie wygląda to jak zgorzel, ale jakby się udusiły. Korzonek cały, nóżka cała, zero turgotu. Ziemia wilgotna. Odmiany jakby przypadkowe, bo mam te same w kubkach i żyją. Normalnie, bardzo dziwne Dosiałam sobie na ten wiwat trochę rusków, ale już do innej ziemi. Nie do końca jestem wstanie dociec przyczyny, nie jestem przekonana czy winowajcą jest podłoże, bo w komorze testowej nic złego się nie dzieje, akurat z tą ziemią.

W końcu zaczął kiełkować szpinak w skrzyniach. Cudownie. Szczypior czosnkowy wychylił się.
Wolne skrzynki przejrzałam pod kątem dzikich lokatorów - efekt - jeden pędrak. I podlałam Rosahumusem. Planuję posadzić w nich już cebulkę i wysadzić truskawki. Nie wiem tylko czy nie poczekać z tym do poweekendzia, bo podobno mróz ma nocami wrócić.

Ziemniaki niestety przemarzły mimo włókniny i pleksowych tacek na wierzchu. Posadzę nowe po świętach, jeśli i tym razem coś nie pójdzie, daję w tym roku spokój. Zależało mi na wczesnych zbiorach, tak by w momencie wysadzania pomidorów, ziemniaki były już na wylocie, ale pogoda w tym roku nie pomagała niestety w tym eksperymencie.

[Foxowa]

No Verve właśnie jest w wersji do warzyw i do wysiewu.

Ania, a jeszcze mam pytanie - czy wszystkie środki o których piszesz są 100% bezpieczne jeśli chodzi o stosowanie w pomieszczeniach mieszkalnych? W sensie tak jak ja , że mam rośliny w pokoju gdzie śpię, jem itd i nie mam żadnego osobnego pokoju na nie jak to można urządzić np w domkach jednorodzinnych.

[Skoanna]

Wszystkie środki o których była do tej pory mowa są bezkarencyjne. Na opakowaniach nie widzę żadnych ostrzeżeń, że nie można w pomieszczeniach domowych, ale też chyba nikt nie myślał o opryskach na parapetach rozsad warzywnych, więc
Ja osobiście, żeby nie rozpylać sobie bez sensu substancji zazwyczaj robię oprysk na tarasie i po zabiegu od razu z powrotem biorę tackę z roślinami do domu. Lub jeśli na dworze jest bardzo zimno, oprysk robię pojedynczo w brodziku w łazience. Ale głównie dlatego że nie chcę mieć opryskanych szyb, parapetów i mebli, a nie z powodu strachu przed wdychaniem. Mam w domu stadko alergików, więc mogę stwierdzić że wszystkie używane przeze mnie samoróbki i kilka gotowców są testowane na ludziach Nie było, żadnych problemów nigdy, a wszyscy śpimy w pokojach z rozsadami. Inaczej się nie da, z braku pomieszczeń gospodarczych.

Jedyny środek, który nie był testowany w takich okolicznościach domowych to ten z algami. Jeszcze nawet butelki nie odkręciłam
Natomiast biosept, emulpar, olejki eteryczne wszelkie, olej neem, aspiryna, woda utleniona, soda oczyszczona, sól emska wraz z mydłem potasowym idą w powietrze i zbytnio się tym nie przejmuję. Jedynie mykoryza w sprayu używana przy przesadzaniu była troszkę ostrożniej przeze mnie stosowana, bo nie wiem czy moje płuca są gotowe na symbiozę z grzybami tego typu Po prostu starałam się nie wciągać nosem tego co rozpylałam na korzonki, więc szczerze mówiąc też jakieś wybitne środki ostrożności to nie były.

[vivien333]

To może i ja dołączę otwarcie do grona miłośników pojemnikowych upraw, bo do tej pory podglądałam z ukrycia... ;-)
Przyłączę się też do peanów dla bioseptu. Leję go gdzie się da, uratował mi niejedną rośliną.
Szczerze mówiąc nie wiem, czy robi wrażenie na szkodnikach (mam wątpliwości), za to zdecydowanie działa na różne grzybowe paskudztwa i poprawia kondycję roślin.
U mnie w ogrodniczym niestety go nie ma Kupuję w Castoramie, ale tam mają tylko 5ml (za kilkanaście zł), a że używam dużo i często, to teraz zakupiłam sobie 100ml na alledrogo i mogę bez żalu pryskać nim wszystko.
Dzięki za namiary na ziemię z Kaufl., wczoraj kupiłam- była w promocji (1,99zł):-). Prima, którą kupiłam... jakaś włóknista, a Bella, z której byłam zwykle zadowolona, w tym roku zapleśniała po wsadzeniu do niej cebulek dymki
Chwialiłam sobie też Vervę, ale jak byłam w Casto, jeszcze nie mieli...

[Skoanna]

Znów nie mam dostępu do internetu, więc tak szybciutko dzięki pożyczonemu wifi donoszę, że rozsady rosną pięknie, dziś wysiewam arbuzy i ogórki. Malabar już całe dnie spędza pod chmurką, ogólnie jest dobrze. Jak sobie przywiozę troche netu we wiadrze wstawię foty i pełne opisy podłoży po już są gotowe.
Najlepiej wypadło podłoże Bia Bella, na pudło załapały się też Hollas eko i Prima Garden. Dobrze wypadła na solidnym 4 miejscu Planta. Najgorzej wypadły Kronen, i Compo.
Oceniałam kiełkowanie i wzrost aż do liści właściwych. W Bia Belli rośliny rosną najlepiej, najszybciej i bezstratnie wykiełkowały. Najgorzej było w Kronenie. Słabe wschody, straty we wczesnym stadium, słaby wzrost.
Vivien cieszę się, że już się nie ukrywasz Vervę w tym roku sporo osób bardzo beształo, niestety. Nie oceniałam jej bo nie mam nigdzie w pobliskich sklepach a do Castoramy 70km

[lemonka]

Witam się po przerwie Z ciekawością przeczyrałam ostatnie wpisy i oczywiście wrócę do starszych wpisów w wolnej chwili. Za uprawy mocno trzymam kciuki

[rosea]

Aniu, jesteś dla mnie donicowym guru .Powiedz, jaka minimalna pojemność donicy powinna być dla papryki Palermo, a jaka dla bakłażana.Mam sześciolitrowe, dadzą radę?

[Dobroczynek]

No to mnie zmartwiłaś ziemią Kronen... no ale może to tłumaczy dlaczego tak mi słabo rosną rośliny
Jeszcze raz dziękuje za nasionka
Powiedz mi czy to normalne że gdy namoczyłam malabar to woda zrobiła się czerwona...?
Dziś malabar i dwa nasiona cyklantery powędrowały do ziemi

[Teresa Pszczola]

Malabar długo kiełkuje. Posadziłam trochę więcej nasionek, no jakby ... i mam 30 pięknych malabarów. Mają już po 4 liście.
Też wcześniej zamoczyłam w wodzie koloru malabarowego.
Cyklantera szybko wykiełkowała, bo lubi ciepło. Sama przyjemność jak wszystko rośnie.

[Skoanna]

Aniu, jesteś dla mnie donicowym guru .Powiedz, jaka minimalna pojemność donicy powinna być dla papryki Palermo, a jaka dla bakłażana.Mam sześciolitrowe, dadzą radę?

Dla bakłażana na mój gust zdecydowanie za mało, 10l to moim zdaniem minimum, głównie chodzi tu o zrównoważone zasolenie. Bakłażan jest bardzo żarłoczny, ale nie lubi skoków zasolenia, więc w małej donicy zawsze jest z tym problem. Ja bakłażany sadzę w 20l
Papryka hmmm, teraz "guru" wypowie wielką mądrość to zależy. Zależy ile chcesz mieć owoców. Jak jeden to tak, może wystarczy, jak więcej....to nie wiem, zależy jak rozwiążesz nawożenie. Dobrze obliczona dawka, podawana za pomocą precyzyjnie odmierzonej kroplówki może by się udało. Tak ogólnie Palermo, to raczej duży owoc na średnim krzaku, ja bym dała 10l najmniej.
Dobroczynek tak normalne, znaczy ten kolor malabarowej wody

W końcu założyłam cieniówkę akurat na deszcz

A ziemia, sami zobaczcie, Te największe to BiaBella, te najmniejsze to Kronen