Borówka amerykańska - 10 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
michal_q
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 30 kwie 2017, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Tomala3d pisałem o chodzeniu między rzędami. Pisałem też o własnych doświadczeniach i spostrzeżeniach (które nie ukrywam, nie są zbyt duże, to moje początki zabawy). Mam podobną ilość krzaków, część posadzona, część czekająca w kolejce. Robię to też całkowicie amatorsko, dla własnej przyjemności, więc nie bardzo zwracam uwagę na sposób sadzenia na plantacji. Początkowo zamierzałem "upchać" jak najwięcej krzaków na wyznaczonej powierzchni (stosując odległości minimalne, znalezione w artykułach w internecie, bo przecież te krzaczki są na własny użytek, nie będzie żadnych maszyn, ani ilości hurtowych, więc i odległości nie muszą być duże), jednak szybko zauważyłem, że nie jest to zbyt wygodnie, szczególnie w okresie owocowania, gdy krzaki "kładą" się na boki. Tak jak też zaznaczyłem na początku, jest to jedynie moje zdanie - uważam, że odległości między krzakami i rzędami powinny być wyznaczone przede wszystkim na podstawie powierzchni, na której chce się je posadzić. Jeśli powierzchnia pozwala na zwiększenie odstępów, to nie zaszkodzi to zrobić.

[
Mam posadzone kilka sztuk w donicach, wg zmodyfikowanego "przepisu" z tego linku:

http://www.bayergarden.pl/Pielegnacja-O ... w-donicach

Posadzenie borówek w samym substracie kokosowym będzie drogie. 70 litrów substratu kosztuje 40-50 zł. Przy zastosowaniu mniejszej donicy (35l), koszt samego substratu dla jednej borówki to 20-25 zł. Koszt torfu, przy takim samym litrażu to ok 5 zł na donice.

Co do samego podłoża, to na pewno borówki mają cały czas lekko wilgotną glebę, te posadzone w samym torfie mają większą tendencję do przesychania. W porównaniu do tych posadzonych w samym torfie, te posadzone w mieszance substratu i torfu mają "luźniejszą" strukturę gleby, podłoże nie zbija się, jest bardziej "sypkie".
danter
100p
100p
Posty: 169
Od: 11 kwie 2018, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wyszków

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Tylko ja nie robię dużej plantacji 20-30 sadzonek to maks. Wiec chyba odstęp 1m x 2m jest optymalny ??
michal_q
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 30 kwie 2017, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

snorlaks, pierwszy z linków chyba nie działa.

Ja kupowałem coś takiego.



Sadziłem w ten sposób, że mech torfowca dawałem wokół korzenia, wokół tego substrat kokosowy, a resztę donicy wypełniał torf, wymieszany z korą i perlitem. Nie jestem teraz w stanie przytoczyć konkretnych proporcji. Nie dawałem żadnego ukorzeniacza. Na 42 sadzonki posadzone jesienią 3 się nie przyjęły, ale to raczej kwestia jakości sadzonek. Reszta nasadzeń na dzień dzisiejszy wygląda obiecująco.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

M-arty po pierwsze to doniczki dobre dla pelargonii, a nie borówki,za mało miejsca, krzaczki ledwie dyszą. Piszesz, że ten który owocował jest w najgorszym stanie i jest to całkowicie normalne, bo cała energie włożył w owoce. Na plantacjach jest ten sam problem aby nie przeciążyć krzaków owocami. Przesadź do czegos wiekszego np jak na filmie wyżej.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
berthold61
200p
200p
Posty: 443
Od: 3 lis 2017, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

A ja się zastanawiam ale nie znam odpowiedzi czy igliwie modrzewia i świerków też nadają się do zakwaszania gleby pod borówkę bo wszędzie mówi się o sośnie a obok mnie jest taki dziki zagajnik z masą skarłowaciałych chyba modrzewi gęste nie do przejścia a na ziemi leży warstwa igliwia grubości 30cm pytanie czy to się nadaje pod borówkę ?

Prosimy o poprawną pisownię. Następne posty pisane tak niedbale będą usuwane /Adm.K
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

berthold61 pisze:czy igliwie modrzewia i świerków też nadają się do zakwaszania gleby pod borówkę
Na plantacjach borówki wysokiej używa się trocin sosnowych, bo są dostępne w dużych ilościach i tanio. Nie używają trocin z drzew liściastych bo trociny z drzew liściastych mają dużo garbników i przed daniem trocin z drzew liściastych pod borówkę wysoką trzeba by te garbniki usunąć.
Drzewa iglaste, szpilkowe (Pinopsida Burnett, dawniej Coniferopsida) to klasa drzew lub krzewów należących do typu (gromady) nagonasiennych. Należy do niej ok. 600 gatunków roślin w tym tak popularne w naszych ogrodach żywotniki (tuje).
Wszystkie te drzewa iglaste nadają się do zakwaszania gleby pod borówkę wysoką po przekompostowaniu i przesianiu.
Kompostownik powinien mieć 1,5 metra wysokości, 1,5 metra szerokości, a długość stosownie do potrzeb. Ściany kompostownika powinne być z calowych desek, lub cegieł ułożonych bez zaprawy na grubości połówki cegły (cegła na długość wzdłuż ściany). Ściany powinne chronić przed przemarzaniem kompostownika w zimie i przepuszczać powietrze.
Ja kompostowałem igliwie (drobne i olbrzymie), pocięte na odcinki 5 centymetrowe drobne gałązki bardzo cienkie, gałązki grubości ołówka, grubsze, gałęzie i konary nie grubsze od 5 centymetrów.
Kompostownik z lewej strony miał najgrubszą frakcję z prawej drobne igliwie i bardzo cienkie gałązki. Nasiąknięte zakwaszoną wodą drobne igliwie i bardzo cienkie gałązki mieszałem z ?bakteriami do kompostu? kupionymi w sklepie ogrodniczym. Do roku nic się prawie z takim kompostem nie działo, dopiero potem nabierał brunatnego zabarwienia z widocznymi igłami i gałązkami, a po trzech latach była to ciemna prawie czarna, prawie jednolita masa. Grubsze igliwie i gałązki kompostują się dłużej niż 3 lata. 5-cio letnie już przesiewam.
Jak były upały zwilżałem kompost zakwaszoną wodą z siarczanem amonu ? łyżeczka na konewkę wody.
Taki czarny iglasty kompost można dać do dołu na borówki wysokie lub używać jako ściółki.
Bea_znad_morza
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby, 6b

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

danter pisze:Tylko ja nie robię dużej plantacji 20-30 sadzonek to maks. Wiec chyba odstęp 1m x 2m jest optymalny ??
Licz około 1-2 m2 powierzchni na duży dorosły krzew. Tyle mają u mnie duże około 10-letnie borówki rosnące w warunkach przepuszczalnej gleby i bez systematycznego podlewania. Podejrzewam, że przy odpowiednim podlewaniu byłyby jeszcze większe.

Na plantacjach w rzędzie jest około 0,8 - 1,2 m odległości co jest rozsądne zakładając cięcie borówek. Czyli możesz dać 1 m w rzędzie.

Natomiast daj większe odległości w międzyrzędziach bo będzie Ci ciasno przy pielęgnacji i zbieraniu owoców. Może 2,5 m?

Edit:
Berthold, gdzieś kiedyś na początku wątków o borówce Edicool pisał o zastosowaniu trocin z modrzewia do uprawy borówki. Nie pamiętam szczegółów, ale chyba było zalecenie dłuższego kompostowania niż w przypadku innych iglastych. Poszukaj jego postu.
Pozdrawiam
Beata
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Widzieliście takie coś ?
https://www.youtube.com/watch?v=cbfehH9B2Rk

Ale krzaki. Ciekawe jakie robili dołki pod zasadzanie.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Te krzaki chyba sekatora nie widziały :) Nie chciałbym doprowadzić moich krzewów do takiego stanu bo taką samą masę owoców można mieć na dwa razy niższym krzewie i to owoców większych, ładniejszych. Na filmie widać drobne te owoce bo rosną na starych pędach.
kurakao
200p
200p
Posty: 286
Od: 13 maja 2015, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Witajcie!
Mam pytanie, czy przekompostowane zrębki drzew liściastych nadają się pod uprawę borówek?
Czy lepiej przywieźć trociny z tartaku wsypać do dołków pod przyszłe nasadzenia, dodać azotu podlewać przez rok i z wiosną sadzić?
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Lepiej to drugie.
snorlaks
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 5 kwie 2018, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

https://www.youtube.com/watch?v=E0cEBQCrYlY

Robił ktoś z was takie podłoże do uprawy roślin w doniczce ?? Te wszystkie składniki rzeczywiście mają sens??

https://www.youtube.com/watch?v=crFjC1Z8IUU

Jeśli chodzi o podłoże pierwsze i to drugie to z czego oni mają ten kompost -z czego go najlepiej zrobić ??
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Z ekonomicznego punktu widzenia nie ma sensu kupowanie takiego podłoża. Przy uprawie kontenerowej używamy dwóch rozmiarów pojemników pierwszy około 15l na pierwsze dwa lata i drugi rozmiar ~60-90 litrów na dalsze lata. Z tego co sam obserwuję borówki w mieszance torfu kwaśnego i próchnicy z lasu sosnowego(zamienne z przekompostowanymi trocinami) rosną bardzo dobrze przez pierwsze dwa lata i jestem pewien że w takim medium tylko o większej objętości będą rosły pięknie przez kolejne lata bez konieczności wymieniania gleby.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”