Haworthia - haworcja

ODPOWIEDZ
Anulka7890
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 21 lut 2018, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Haworthia - haworcja

Post »

hen_s pisze:Prawdopodobnie jest tak dlatego, że podczas podlewania woda dostała się między rozety i w słabo wentylowanym pomieszczeniu i chłodzie nie wyparowała przez co spowodowała początek zagnicia liścia.
Teraz mogą stać się dwie rzeczy:
1. Roślina straci te liście - wtedy należy je usunąć i zasypać rany którymś z środków grzybobójczych;
2. Mimo wszystko choroba zostanie samoistnie zwalczona i pozostanie po niej jedynie ślad na listkach.
Stawiam osobiście na to drugie - kilka roślin u mnie w ten sposób chorowało.
Teraz te żółte miejsca trochę się rozjaśniły i maja delikatny żółto-brązowy kolor...
A czy to dobrze, że jasnozielona część liści bliżej środka rozety która jeszcze nie ma białych kropek jest bardziej miękka niż pozostała, ciemnozielona część nakrapianych liści? Bo wszystkie listki tą jasnozieloną część, która niedawno urosła mają miękką, a ta "stara" jest twarda...
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Rodzaje Haworthia i Gasteria mogę traktować podobnie jak kaktusy? Kaktusy trzymam na zewnątrz pod chmurką, słońce jest dostępne w godzinach od około 9 do 16, przykrywam tylko podczas opadów deszczu.
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Znakomita większość tych roślin rośnie w naturze w półcieniu lub w świetle rozproszonym tzn. wśród krzewów i traw. Niektóre nie zniosą pełnego słońca - np. cała grupa "miękkich" haworcji przypali się i zginie na pewno...
Do tego deszcz może sprawić gnicie rozetek (te rośliny bardzo nie lubią polewania z góry po liściach).
W sumie nie ryzykował bym tego typu hodowli.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Moje haworsje i gasterie nie najlepiej znoszą silne promienie słoneczne. W związku z czym nie mogę ich wynosić na mój słoneczny balkon a i za szybą raczej zacieniam. Łatwo doznają poparzeń, zwłaszcza te jasnozielone.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Moje gasterie i haworcje z kolei trzymam na zewnątrz, z tymże mam wschodnią wystawę i słońce mam tylko do 12-tej. Rosną normalnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Ja ma "patelnię" od 13-tej z groszami do zachodu słońca.
Apogeum smażenia jest od 15 do 17-tej. Mało co wtedy przeżywa bez szwanku.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Właśnie robię porządki z moimi 'parapetowcami' (raz na kilka lat). Mam po egzemplarzu Gasterii i właśnie 'Haworsji'? :D
Wielokrotnie odmładzane i zawsze mam dylemat co z matecznymi, bo się rozrastają niemożebnie i problem zostawić czy wyrzucić, bo wiadomo miejsca na parapetach brak... :shock:
Tak wygląda mateczna , czy to 'Haworsja'?

Obrazek

Młodziki z niej umieściłem z 'Gasterią' w wspólnej doniczce:

Obrazek

Nigdy nie miałem z nimi problemów 'wychowawczych', raczej same o siebie dbają i regularnie wykwitają (wystawa połud. -zachodnia)...
No właśnie... odkąd jestem na Forum zaczynam przywiązywać wagę do nazw, stąd moja prośba o potwierdzenie lub nazwanie tego sukulentu... a raczej sukulenta... ;:306
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Haworthia - haworcja

Post »

To Aloe variegata (Aloes tygrysi) - czyli nie haworcja. Trzeba było dać w wątku identyfikacyjnym.

Roślinie trzeba dać lżejsze podłoże i więcej światła - będzie wdzięczna i pięknie zakwitnie. :)
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Wielkie dzięki Henryku za rozpoznanie tego 'jegomościa', jesteś niezawodny... już ma swoją etykietę, żeby się nie zapomniało :D
Po napisaniu postu doczytałem się, że Haworcje tak wysokie nie rosną , więc dotarło do mnie, że w tym wątku trafiłem jak 'kulą w płot' i musi to być coś innego.. :oops:
Nauki i poznawania nigdy za wiele, no to do następnych wątpliwości... ;:333
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Zawsze w miarę potrzeby służę pomocą. Od haworcji jest tutaj może nie za dużo specjalistów - za to sami dobrzy. :wink:
Dareczka94
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 wrz 2018, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Cześć,
Jestem świeżakiem jeśli chodzi o uprawę sukulentów i chciałam zapytać, czy
żółte przebarwienie na spodzie haworcji to coś, czym powinnam się martwić? Mam zrobiona zbiorowa doniczke z sukulentami, ale nie jestem pewna, czy jest dla nich odpowiednią i zastanawiam się nad wsadzeniem każdego maluszka osobno.
Tak to wszystko się prezentuje:
Obrazek

Edit:Nadrobilam wątek, będę obserwować listki, czy żółty obszar się zmniejsza.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Jeśli rosną w samej ziemi, nawet dedykowanej do sukulentów - z tego co widzę, to trzeba przesadzić do nowego podłoża mieszanki tej ziemi i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2.
Jeśli pojemnik jest niski i ma odpływ, teoretycznie mogą w tym czymś rosnąć. Jeśli jednak nie masz doświadczenia w uprawie sukulentów, polecam przesadzić do pojedynczych mniejszych doniczek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dareczka94
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 wrz 2018, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Haworthia - haworcja

Post »

Tak, pojemnik ma odpływ, żwirek też posiadam także z mieszanka nie będzie większego problemu. Doniczka jest z niższych i posiada wywiercone dziurki od spodu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”