Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Witajcie :wit .


Dzisiaj pogoda zakpiła sobie ze mnie i zmieniła się o 180 stopni :evil:. Już myślałam, że po wczorajszym cieple dzisiaj będzie podobnie a tu klops ;:222 . No nic, nie ma tego złego bo ogród będzie podlany i rośliny zaczną przyrastać szybciej ;:108 . Z niecierpliwością czekam na kuriera i zamierzam dzisiaj posadzić róże po kilkugodzinnym moczeniu nóg. Wczoraj i dzisiaj dużo myślałam na temat zimowania róż i doszłam do wniosku, że czas zainteresować się różami o bardzo wysokiej mrozoodporności. Mam tutaj na myśli róże historyczne, alba, burbońskie, portlandzkie , dzikie i mieszańce. W zasadzie nawet nie ogarniam tego podziału bo jest ich mnóstwo. Co prawda w większości kwitną raz i osiągają spore rozmiary ale podobno bosko pachną i nie marzną więc czego chcieć więcej ?? Przecież większość roślin w ogrodach nie powtarza kwitnienia a dlaczego od róż wymagamy by kwitły ciągle ?? Co mi z róży która z roku na rok będzie cięta do kopca ;:222 ?? Fakt, róże angielskie są przepiękne ale na ten moment mój ogród jest słabo osłonięty żeby z powodzeniem mieć takie odmiany . Tak więc jak tylko "otworzę" sąsiednią działkę zaopatrzę się w takie właśnie mega pachnące róże o wysokiej mrozoodporności. Widzę u Ewy bardzo szeroki wybór i praktycznie 99% tych róż nie znam nawet z forum . Może jednak warto zainteresować się i trochę rozpowszechnić te słabo znane róże ;:108 ?? Co o tym sądzicie ?? Czy mój tok myślenia jest dobry ;:224 ??


Soniu niestety zima była jaka była i rośliny trochę ucierpiały. Styczeń był bardzo ciepły a potem dowaliło mrozem w lutym ;:222 . Moje żurawki wyglądają okropnie i jestem ciekawa czy stworzą w tym roku obwódkę :roll: . Nie tylko róże dostały po nosie jak widać. Bardzo dziękuję za życzenia, słoneczko się przyda i Tobie również słoneczka życzę :wit .


Sylwio czytałam o tych różanych stratach i aż przykro się robi :( . Powoli zaczynam wyciągać wnioski mimo jeszcze małego doświadczenia w tym temacie ;:108 . Mam nadzieję, że Twoje róże odbiją bo Jude jest boska ;:196 .


Agnieszko może z żurawkami nie będzie źle. W zeszłym roku też je cięłam prawie do zera i żyły potem i ładnie rosły. Odnośnie wysiewów masz dobre plany i oby wypaliły ;:215 . Ja też muszę gdzieś posiać te moje nasiona bo szkoda żeby się zmarnowały ale na pewno taka konsekwentna jak Ty nie będę :;230 . Może to dziwnie zabrzmi biorąc pod uwagę, że mam trochę więcej działki od sierpnia ale na ten moment serio- nie mam wolnych miejsc ;:oj . Po prostu mam nawalone tu i tam i kilka miejsc do przeróbek i tylko czekam aż " otworzy" się nowa działka i będę mogła przesadzać i zmieniać. Szybko to jednak nie nastąpi ;:222 . Czekam cierpliwie ;:108 . Róże są kapryśne, to fakt i dlatego zaczęłam wyciągać stosowne wnioski. Od teraz nie będę ulegała pokusom tylko trzeba postawić na stare, sprawdzone i mrozoodporne odmiany. Moje lawendy nawet nieźle . Zobaczymy jak będą wyglądały po przycięciu. Pozdrawiam :wit .


Pozdrawiam i udanego dnia życzę :wit .
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Super , że szybciutko uporałaś się z sadzeniem. ;:138 Teraz tylko życzyć ci ,aby nowe nabytki dobrze rosły i pięknie kwitły...Ja muszę dopiero kupić jakiś nawóz i chyba miedzian. Niektóre róże już zaczynają puszczać listki, więc to ostatni moment aby je spryskać. Nie mam blisko siebie marketu ogrodniczego ,ale mam mały sklepik budowlany i tam jest też ogrodniczy. Muszę zajrzeć jakie mają ceny...Może nawet dziś przed pracą. ;:65
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Obie znajdujemy się w podobnym stanie szczęścia i podekscytowania. :D ;:224
Ty czekasz na róże a na mnie przyszła paczka z Lilipol-u i Albamar-u. Obie czekają u taty do odebrania. Po drodze z pracy zabiorę.
Już nie mogę się doczekać i siedzę jak na szpilkach wypatrując na zegarze 16. ;:209
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Ewelinka teraz tylko czekać na efekty Twojej ciężkiej pracy. Jak róże się odwdzięczą :D
Nie łam się pogodą. Dzisiaj u mnie zimno. Ale jeden dzień. Od jutra cieplej :) Kwiecień....
Dwa dni temu łaziłem na działce bez bluzki a dzisiaj rano szybę skrobałem....
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Ewelinko, absolutnie popieram Twój tok myślenia :D Trochę odpowiem Ci na zadane u mnie pytanie; otóż jestem marnym doradcą jeśli chodzi o zapach róż historycznych, bo cenię u nich głównie urodę i wprost niepowtarzalny, romantyczny urok. Uwielbiam je również za to, że... ;:16 nie powtarzają kwitnienia. Na początku sezonu kwitną bardzo obficie, a potem zielone krzewy stanowią tło dla późnoletnich bylin. Oczywiście nie wszystkie historyczne są zdrowe i budują ładny krzak, a to dla mnie też jest istotne, jest jednak w czym wybierać :)
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Ewelko,krokusiki i iryski kwitną, ;:oj oj będzie się działo jak zakwitną wszystkie tulipany i hiacynty, masz ich tak dużo :tan
Różyczki do mnie dziś dojechały, jutro będę sadziła. ;:4
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Masz rację, Ewelinko. ;:63 Jeśli sadzić róże, to z głową, najlepiej właśnie mrozoodporne. Dodatkowo dobrze byłoby, gdyby jeszcze były odporne na wszelkie choróbska. :tan
Pozdrawiam. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Zaszalałaś z tymi różami ;:224 Nad starszymi jeszcze nie rozpaczaj, ja w tamtym roku też byłam załamana na początku, a suma sumarum wyszło, że przeżyły wszystkie, a i z kwitnieniem nie było tak tragicznie jak się tego obawiałam. Może i w tym roku nie będzie tak źle.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Ewelinko róże posadzone, ogród uprzątnięty i co teraz?? Pewnie coś nowego wymyślisz :;230
Ja zawsze się boję, bo jak się nudzę to zaczynam przesadzać z różnym skutkiem ;:306 Niestety przymrozki dalej studzą nastroje wiosenne, ale słońce w dzień wszystko wynagradza :D Miłego weekendu i czekamy na zdjęcia ;:168
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4548
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Żurawki wyglądają całkiem dobrze :)
Napracowałaś się z tymi różami ;:159
A psina słodka i pewnie pocieszna :wit
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Witajcie :wit .


Za mną bardzo pracowita sobota ;:215 . W piątek po południu zawiozłam dzieci do dziadków a eM wybrał się na rybki i miałam wolność całą sobotę ;:215 . Nawet obiadu nie gotowałam . Wstałam razem z kurami sąsiadki ale jak zobaczyłam -2 to mój optymizm lekko zelżał :;230 . Jak tylko zrobiło się znośnie ,czyli po 8 to od razu poszłam działać. Posadziłam róże, przesadziłam kilka roślin , robiłam ogólne porządki i przesunęłam jedną rabatę żeby wydłużyć goździkową dróżkę . Oczywiście musiałam napotkać się na komplikacje bo obok studni było mnóstwo betonu i cegieł ;:oj . Jak zaczęłam to wyciągać to okazało się, że trzeba było dosypać mnóstwo ziemi bo zrobiła się dziura. No nic, ziemię pozyskałam i uzupełniłam brak . Potem podzieliłam goździki i jest, moja dłuższa mleczna dróżka ;:215 . Oby kwitła tak samo obficie jak w zeszłym roku. Wkopałam też kilka płyt chodnikowych żeby utworzyły ścieżkę ale niestety miałam tylko 5 i muszę sobie resztę załatwić. Bardzo spodobał mi się ten pomysł u Soni i postanowiłam skopiować :oops: . Wieczorem rozpaliłam gigantyczne ognisko bo było mnóstwo odpadów ogrodowych , jak nie suche trawy to pędy róż itd. W taki oto sposób dzień zleciał i nawet nie wiem kiedy . W najbliższym czasie czeka mnie nawożenie roślin i dalsze prace pielęgnacyjne. Myślę, że trzeba będzie też uruchomić kosiarkę bo trawa rośnie jak szalona.


Olu sadzenie było szybkie dzięki tym dziurom, które wcześniej wykopałam. Ja miedzian gdzieś mam i może jutro uda mi się popryskać. Wczoraj mimo ładnego dnia wiał mocny wiatr więc nie dało się tego zrobić ;:222 . Pozdrawiam .


Obrazek


Agnieszko już wszystkie rośliny mam wsadzone prócz kilkunastu lilii. Czekam jeszcze na dwie przesyłki z liliami i ostróżkami. Myślę jeszcze nad zamówieniem powojników ;:224 . Mam nadzieję, że Tobie udało się posadzić Twoje nabytki .


Obrazek


Piotrze czekam na efekty tego sadzenia bo znowu zrobiłam rewolucję na rabacie różano-bylinowej i jestem ciekawa efektów :;230 . Pewnie znowu będzie do poprawki ale z tą rabatą już tak mam :lol: . Pogoda już jest piękna i aż chce się żyć. Pozdrawiam :wit .


Obrazek


Aniu o tak, róże historyczne są bardzo romantyczne . Mi marzy się kilka wielkich krzewów, które będą roznosiły zapach przez czerwcowe dni. Ach , może kiedyś ;:173 . Na pewno wprowadzę do ogrodu kilka takich róż i już powoli zacznę rozglądać się za najlepszymi odmianami . Pomijając ten zapach, to które historyczne u Ciebie są bezproblemowe i niechorujące ?? Pozdrawiam .


Obrazek


Wandziu krokusiki i iryski powoli przekwitają ale w blokach startowych są hiacynty. Coś w kilku miejscach mi tego roku zmarniały ale na szczęście jesienią sadziłam trochę więc i tak będzie na czym oko zawiesić. Tulipanowych liści mam mnóstwo i sama jestem ciekawa jak zakwitną. Potem tylko będą psioczyć na suche liście . Ja już posadziłam swoje róże i jestem zadowolona z sadzonek. Pozdrawiam :wit .


Obrazek


Lucynko widzisz człowiek mądrzeje z wiekiem :lol: . Mam nadzieję, że za kilka lat będę miała piękne krzaki historycznych róż .Wybór jest ogromny i teraz trzeba tylko wybrać najlepsze. Pozdrawiam :wit .


Obrazek


Małgosiu ja myślę, że róże odbiją ale po prostu szkoda było mi je tak nisko ciąć. W zeszłym roku były w lepszym stanie albo mi się tylko tak wydaje. Czas pokaże co i jak . Pozdrawiam .


Cola w swoim żywiole.

Obrazek


Marysiu róże posadzone i sporo już zrobiłam ale na pewno w najbliższym czasie nuda mi nie grozi :;230 . Jak zacznie mi być nudno to na nowej działce mam kilkanaście pieńków do wykarczowania więc będę miała zajęcie. Pogoda piękna , jestem zachwycona ;:138 . Pozdrawiam i Tobie również cudownej niedzieli życzę :wit .


Obrazek


Olu myślę, że żurawki niebawem wypuszczą nowe przyrosty i będzie ok. Róże posadzone i już czekam na efekty a Cola faktycznie jest pocieszna. kocham ją i jestem zadowolona, że w końcu zdecydowałam się na pieska. Wczoraj byłam w domu sama , bez dzieci i męża a Cola dzielnie mi towarzyszyła i to było cudowne. Pozdrawiam :wit .


Pozdrawiam i pięknej niedzieli życzę.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5993
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Ewelinko, ogrom pracy wykonałaś :D Mamy wreszcie tą upragnioną wiosnę i możemy harować w ogrodach :lol: Ja też najchętniej nawet nie robiła bym obiadu, bo to strata kilku godzin, ale rodzinka nie popuści :roll:
Czytam też o Twoich przemyśleniach różanych. Mam nadzieję, ze już zły humor Ci się poprawił. Historyczne, to dobry pomysł. Sama mam kilka i je uwielbiam i nawet nie przeszkadza mi ich jednorazowe kwitnienie. A ta zima była naprawdę dziwna i ciężka dla naszych roślin. Poznaniankom poprzemarzały pędy róż, więc co się dziwić u nas. :D
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.

Post »

Ewelinko widzę, że nie próżnujesz :) pracy sporo zrobiłaś, u Ciebie wszystko dużo większe niż u mnie ;:oj szybciej wiosna u Ciebie się budzi :) czekamy teraz na pokaz ścieżki goździkowej :) no i oczywiście rabaty różano bylinowej :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”