anida pisze:Gdybyś dał jeszcze kratki na ścianę, to można wszystko, np. powojniki, róże. Na taką ścianę bez kratek to może winobluszcz, a z jednorocznych kobea. Wilec musi się o coś owijać.
Jeśli wybiorę powojnik i zrobię mu kratkę to jak długo musiałbym czekać aż się rozrośnie?. Ile sztuk powinienem posadzić ściana ma szer 7m i wysokość około 3-4m . Dzięki za info
P.s - zanim się rozrośnie mogę obok posiać wilca jednorocznego?
Nie napisałeś, jakie warunki będzie miało pnącze posadzone przy tej ścianie, przede wszystkim jaka ekspozycja, bo od tego zależy ilość światła słonecznego, jakie dostanie roślina. Odpuściłabym sobie powojniki. Wolno rosną i poza okresem kwitnienia są mało atrakcyjne. Jeśli miejsce jest nasłonecznione, to wybrałabym wiciokrzewy. Szybko rosną - u mnie w przeciągu dwóch sezonów zarosły całą ścianę i wyszły prawie na dach. Niektóre gatunki mają intensywnie pachnące kwiaty. Kwiaty wyglądają bardzo efektownie. Sadząc różne gatunki i odmiany możesz wydłużyć okres kwitnienia od maja do jesieni. Wartości ozdobne maja także czerwone owoce. Tutaj masz przegląd gatunków i odmian -> https://www.zszp.pl/?id=203<r=&adv=0& ... zew&lang=1
Bardzo efektownie prezentowałyby się też glicynia -> https://www.zszp.pl/?id=203<r=&adv=0& ... ria&lang=1
W praktyce tak to by wyglądało: http://tnij.at/251319 i http://tnij.at/251320
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
U mnie wilce zawsze rosły na słońcu, ale jak koniecznie chcesz to spróbuj, przecież to roślina jednoroczna, zrób eksperyment i powiedz nam czy się udał. Możesz już wysiać wilce w domu żeby podrosły przed wysadzeniem.
Tutaj masz spis pnączy dostosowanych do uprawy w cieniu: http://tnij.at/255283 Wilca nigdy nie uprawiałam, więc się nie wypowiem. Jest to roślina na stanowiska słoneczne, więc logiczne jest, że niedobór światła słonecznego zahamuje wzrost i ograniczy kwitnienie.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Ja bym tam widziała hortensję pnącą. Żadne kwitnące pnącze długo nie kwitnie, ale hortensja ma te zaletę, że nawet przekwitłe kwiatostany przez pewien czas robią ciekawy efekt na tle liści.
Możesz tez posadzić silnie rosnący powojnik botaniczny, ale w cieniu nie będzie kwitł spektakularnie.
Trzeba wiedzieć, że każda kwitnąca roślina potrzebuje nieco słońca, więc te pnącza tak naprawde powinny nazywać się cienioznośne, a nie cieniolubne i zawsze obficiej będą kwitły gdy jest więcej światła.
Jednoroczne pnącze nie da efektu na tak dużej powierzchni, postaw na coś wieloletniego.Może być też winobluszcz trójklapowy, ale szybko pójdzie do rynny i na dach.Hortensję łatwiej okiełznać, bo ma grubsze pędy i tak szybko nie rośnie, a poza tym można końce pędów obciążać ciężarkami (widziałam taki sposób) i pójdą wtedy bardziej na boki.
Niestety ta hortensja mi się nie podoba, winobluszcz będzie w takim razie najodpowiedniejszy. Pytanie tylko, ile sadzonek na długość około 6 - 7 metrów powinienem dać ?.
Jak kupisz dobre, dorodne sadzonki, to za jakieś 3 lata będzie w połowie ściany, potem idzie szybciej, jeżeli gleba z rodzaju wilgotnych.U nas mąż ścinał na wiosnę 2 metry od krawędzi dachu, a w ciągu sezonu był znów na dachu, korzenie były pod placem z płyt chodnikowych.
selli7 pisze:Jak kupisz dobre, dorodne sadzonki, to za jakieś 3 lata będzie w połowie ściany, potem idzie szybciej, jeżeli gleba z rodzaju wilgotnych.U nas mąż ścinał na wiosnę 2 metry od krawędzi dachu, a w ciągu sezonu był znów na dachu, korzenie były pod placem z płyt chodnikowych.