"Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Wyglądają w miarę normalnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Dziękuję Norbercie.
Zastanawiam się, czy nawożenie moich roślin ma jakiś sens w takiej sytuacji, może to niepotrzebnie je popędza?
A tak w ogóle to pewnie nie zabrzmi to zbyt dobrze (a raczej sadystycznie) ale nawet takie jakie są - zmutowane i niedorozwinięte, sprawiają mi dużo radości. Mam nadzieję, że jak najszybciej poczują smak prawdziwego życia, wtedy to dopiero będzie przyjemność, obserwowanie zmian na lepsze.
Pozdrawiam.
Zastanawiam się, czy nawożenie moich roślin ma jakiś sens w takiej sytuacji, może to niepotrzebnie je popędza?
A tak w ogóle to pewnie nie zabrzmi to zbyt dobrze (a raczej sadystycznie) ale nawet takie jakie są - zmutowane i niedorozwinięte, sprawiają mi dużo radości. Mam nadzieję, że jak najszybciej poczują smak prawdziwego życia, wtedy to dopiero będzie przyjemność, obserwowanie zmian na lepsze.
Pozdrawiam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Nawożę swoje kaktusy jakieś 3 - 4 razy na sezon wegetacyjny połową zalecanej dawki. Tak w ogóle to istotne w uprawie kaktusów nie tylko, na niezbyt korzystnym wschodnim stanowisku, jest zimowanie ich w niskiej temperaturze, czyli poniżej 10 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Dobrze wiedzieć. Nawoziłam je średnio raz na miesiąc zalecaną dawką... A z zimowaniem u mnie nie jest łatwo. W tym roku udało się je postawić przy oknie na strychu, nie miały zbyt jasno, ale temperatura przynajmniej była całkiem niska, wahała się od 9 do 13 oC. Może to choć trochę pomoże. Wiem, że niektórzy zimują w zupełnych ciemnościach, ale co roku o tej porze moje mammillarie miały już pąki kwiatowe, a zimowane były na chłodnawym korytarzu z duża ilością światła, w tym roku jeszcze chyba śpią...
Mama się zawsze ze mnie śmieje, że robię eksperymenty na żywych organizmach i że zasuszam kaktusy hehe.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.
Mama się zawsze ze mnie śmieje, że robię eksperymenty na żywych organizmach i że zasuszam kaktusy hehe.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
http://podroze.onet.pl/przyroda/park-na ... sow/9nyd1t
- się zastanawiam, w jakich plecakach turyści te saguaro wynoszą
- się zastanawiam, w jakich plecakach turyści te saguaro wynoszą
- Yaku
- 100p
- Posty: 193
- Od: 8 lip 2016, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie SW
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Do takiej "zabawy" to nie plecaki tylko ciężarówki i ciężki sprzęt są potrzebne. Jest popyt na duże kaktusy w ogródku przed domem to i podaż się znalazła. Nikomu nie chce się czekać, aż kaktus urośnie w hodowli, szuka się go więc tam gdzie jest, czyli z natury. A czipowanie nic nie da, bo skoro czip można założyć to i ściągnąć można. Pozostaje uświadamianie narodu, a w ostateczności drakońskie kary lub ryzyko zarobienia kulki w zadek od strażnika.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Proszę Was, upewnijcie mnie czy to są pąki kwiatowe? W zeszłym sezonie zacząłem przygodę z kaktusami, zacząłem gromadzić pierwsze marketowe malutkie rośliny. Możliwym jest aby po zaledwie jednym zimowaniu ten Chamacereus zechciał zakwitnąć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Tak, to są pąki kwiatowe zdecydowanie jest to możliwe, a to dlatego że nie ma znaczenia ile razy roślinka zimowała. Znaczenie ma jej wielkość, ogólna kondycja ( a tutaj widać że jest bardzo dobra ) oraz sam fakt, że zimowanie było zimowanie zapewnia kwiaty na następny sezon, koniecznie pokaż jak zakwitnie, ja już czekam
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Mam zagwozdkę. Jakiś czas temu Notocactus subm. oraz Gymnocalycium occult. wypuściły pąki kwiatowe, ale od tygodnia zatrzymały się w miejscu i nie zauważyłem żadnego postępu w przyroście pąków. Dlaczego nie chcą się otworzyć pomimo trzech ciepłych dni. Podlewane były przed weekendem. Za ciepło ?
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Mój gymnolek też stoi w miejscu jeśli chodzi o pąki a niektóre to nawet nie rozwinięte odpadają
Stoji na wschodnim balkonie i w zeszłym roku takiego problemu nie miałam z nim
Stoji na wschodnim balkonie i w zeszłym roku takiego problemu nie miałam z nim
Kasia
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
U mnie kaktusy stoją na południowym balkonie. Mammilaria candida w tym czasie kwitnie nie ociągając się, ale tamte gagatki jakby zasnęły. Był u mnie słoneczny tydzień i zdziwiła mnie ta sytuacja. Może to ma związek z wysokością słońca. Na wiosnę było niżej, ostatnio jakby wyżej. Jak wystawiałem Notocactusa w maju to najpierw zrobił się czerwony od góry, potem wypuścił 4 pąki kwiatowe, a teraz wrócił mu zielony kolor, ale pąki przez tydzień nie podrosły. Może za dużo słońca popołudniem i powinienem je cieniować ?
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Roślina ma niewłaściwe warunki uprawy i brakuje jej energii dla wykarmienia pąków. Albo ma za sucho, albo za zimno, albo brak w podłożu substancji odżywczych albo straciła korzenie, może ma zbyt mało słonka. Oczywiście możliwa jest dowolna kombinacja wszystkich tych czynników.visa77 pisze:Mój gymnolek też stoi w miejscu jeśli chodzi o pąki a niektóre to nawet nie rozwinięte odpadają
Stoji na wschodnim balkonie i w zeszłym roku takiego problemu nie miałam z nim
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek