Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11687
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Dominika jestem w twoim warzywkowym wątku :D Dzięki Tobie mam pomidorki,jeszcze małe,ale na pewno urosną ;:108

Buziaki :wit
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Aga pięknie wygląda ta Twoja sałata. Nie wiem czemu ale moja kładzie się okropnie, szczególnie odmiana Michalina.
Nie wiem czy już ją wysadzać w skrzynki mimo zimna, czy jeszcze ciepluszyć :roll: A jaki masz bób fajnie zwarty, mój ma za ciepło na parapecie i wybujał bardzo, czas mu do ziemi. Niestety pozostawione na próbę na tarasie dwie doniczki zamarzły mimo owłókninowania ;:131
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Korzystając z dość ładnego dnia wzięłam się dziś w końcu za sianie i sadzenie ;:3

Na grządkach zamieszkały marchewki, cebula z dymki, szalotka, pietruszka, pasternak, skorzonera, druga tura rzodkiewki, ziemniaki czerwone i fioletowe, groszek tyczny cukrowy, łoboda, sałata i jako przedplon, chroniący ziemię do maja facelia (potem posadzę tam ogórki). Właściwie nie zdążyłam tylko posiać buraków i posadzić bobu :D
Wczoraj posiałam też do pojemników buraki, tykwy i musztardowce, namoczyłam kukurydzę i położyłam na waciki na grzejniki arbuz. Czekam na kiełki :tan

Pozostawienie warzywnika przez zimę z warstwą poplonu i ściółki sprawiło, że ziemia jest puszysta i ciemna, pełna życia ;:167 Dodatkowo zasilona kompostem i drożdżami naprawdę tej wiosny mi się podoba. Pełno w niej takiego "śmiecia" typu nieprzerobiona słoma, nie w pełni przekompostowane gałązki z zeszłorocznego kompostu, resztki źdźbeł pszenicy i owsa, ale zupełnie mi to nie przeszkadza :wink: Wszystko to zdąży rozłożyć się na grządkach a dżdżownice mogą czuć się zaproszone na ucztę :lol:
Zgnieciona zbija się w grudki, warzywom powinna się podobać ;:138

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym roku tyczki pod groszek ustawiłam po skosie. Teraz na zdjęciu widzę, ze nie wyszło całkiem równo, ale groszkowi nie zrobi to różnicy ;:224

Obrazek

Sałata po kilku dniach hartowania poza szklarnią w końcu znalazła się w ziemi:

Obrazek

Foxowa może to nie tylko ziemia, ale faktycznie coś w tym roku nie mam szczęścia do rozsady. Jutro pojadę po geolię z LM, bo ponoć jest całkiem-całkiem :) Sałatka to Saba, ale teraz sobie myślę, że mogłam jako pierwsze posiać jakieś mniej odporne na wybijanie w kwiat, bo akurat Saba mogłaby poczekać do kwietnia czy maja. Ona tak prędko nie kwitnie, jest polecana do wysiewu cały rok ;:108 Bób jest w takich pierścieniach z allegro, kupiłam je dwa lata temu właśnie na bób i kukurydzę. Przydają się do wszystkiego, co nie lubi kombinacji z korzeniami (można sadzić nawet ogórki czy fasolę, zupełnie bezboleśnie :wink: )

Aniu -Annes ale to nie jest wątek Dominiki :D Ja też mam nasionka pomidorów od Amanitki, jestem pewna że to same udane odmiany ;:215

Aniu -Skoanna dzięki, mimo słabej pogody jakoś dotrwała do sadzenia ;:138 Mój bób dostał eksmisję do tunelu, a jutro w ogóle już go posadzę, on wytrzyma nawet lekki mrozik. Miałam już bób przemarznięty na -8 z donicą zmarznięta na kamień i jak tylko rozmarzł rósł sobie jakby nigdy nic :wink: Chciałam dziś posiać malabar, ale przypomniałam sobie, że lepiej go namoczyć. A na rozsady mogę go posiać? Jak tak, to w osobne kubeczki czy na tackę?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Piękne, piękne widoczki ;:138
A ziemia jak marzenie. U mnie też pełno różnych nierozłożonych resztek roślin, których nie usuwam, niech się rozkładają.
Iza
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Brawo Aguś, pracowita z Ciebie pszczółka.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Aguś już buraki siejesz? One lubią troszkę cieplejszą ziemię. Ja jeszcze czekam.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Anida, Iza, dziękuję ;:196 Iza ja nawet jakieś resztki gwiazdnicy zostawiłam w spokoju, usunęłam tylko perz, kępy zboża i mniszek, reszta rozłoży się bez problemu. Myślę, że ściółki z kurnika dałam dość, by nie zabrakło azotu zarówno dla warzyw, jak i dla kompostowania tych wszystkich resztek.

Gosiu buraczki posiałam eksperymentalnie na rozsadę do tacki w szklarni. W zeszłym roku najpiękniejsze buraczki miałam z przerywki, posadzone w kolejne rządki, więc w tym już posiałam na rozsadę. Po Świętach, jak odpowiednio podrosną posadzę je między czosnek. Normalne buraki w rządek też już chciałam posiać. Pracowałam dziś w niej tylko rękami, bez żadnych narzędzi i tak subiektywni oceniam, że wyziębiona nie jest. Jeśli piszesz, ze lepiej później, to z tymi do gruntu mogę się wstrzymać jakiś czas, urosnąć na pewno zdążą ;:333 ;:136
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

:wit Agnieszko.
Zegarmistrzowska precyzja u Ciebie jak patrzę na wielodoniczki opisane i nie tylko,pozostała ilość rozsad budzi szacunek. ;:333 Ale widzę Ty to lubisz. ;:173 Masz Ty tego troszku. ;:306 Jak widzę wykładasz już arbuzy,więc i na mnie pora. ;:108 Walczysz dalej ze zgorzelą siewek?Ja miałem do tej pory w rozsadach tylko jedną wyrwę w astrach,ale moje miały przez moment w domu i za wilgotną ziemię i za ciepło.Przestałem na jakiś czas podlewać,wyniosłem do mnożarki i się zatrzymało.Obeszło się bez stosowania Previcuru.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Agnieszko no to ja będę siać, a Ty już będziesz plewić! Wspaniała gleba i pracowita ogrodniczka z pasją...cóż chcieć więcej! Ja też buraki posiałabym do gruntu później, ale z rozsady widziałam już w angielskich programach i też posieję po świętach w tunelowym rozsadniku :D
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Gwiazdnica, skąd ja to znam. Zarosła mi cały tunel. Ale przynajmniej ziemia przykryta :)
Iza
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

W końcu zorientowałam się, gdzie przepadła warzywna część Twoich ogrodowych opowieści.
Bardzo wcześnie zabrałaś się za warzywka, u mnie ziemia wciąż jest zmarznięta i leży śnieg.

Przy okazji powiem, że za dwa - trzy lata Twoje szmaragdy całkowicie zasłonią widok na sąsiadów i płot, a ogród zyska więcej prywatności.
Bardzo dobrze, ze masz taki ładny zaczątek zielonej ściany.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Aguss85 pisze:...położyłam na waciki na grzejniki arbuz. Czekam na kiełki :tan
;:oj już? Poważnie?

Aniu -Skoanna dzięki, mimo słabej pogody jakoś dotrwała do sadzenia ;:138 Mój bób dostał eksmisję do tunelu, a jutro w ogóle już go posadzę, on wytrzyma nawet lekki mrozik. Miałam już bób przemarznięty na -8 z donicą zmarznięta na kamień i jak tylko rozmarzł rósł sobie jakby nigdy nic :wink: Chciałam dziś posiać malabar, ale przypomniałam sobie, że lepiej go namoczyć. A na rozsady mogę go posiać? Jak tak, to w osobne kubeczki czy na tackę?
Ja chyba siałam w osobne kubeczki. Zabij, nie pamiętam ;:185 , ale posiałabym w osobne ;:108
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Aguś, ja siałam szpinak malabarski 3 lata temu i pamiętam, że trzeba było mu lekko spiłować to i owo, bo nie bardzo chciał kiełkować, nawet namaczanie nie pomogło. Chociaż woda od namaczania miała piękny kolor :D Chyba różowy jeśli dobrze pamiętam :D
Siałam do zbiorczego pojemniczka i potem pikowałam. Bardzo mi ten szpinak smakował, bo listki były takie mięsiste jak u trętwianu (szpinak nowozelandzki) czy portulaki warzywnej. W tym roku znowu mam nasiona, to będę wysiewać ;:173
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”