MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Hmmm czy myślicie, że jak wygryzł się jeden samiec w lodówce to reszta też może ruszyć ? podkręciłem ją trochę żeby się chłodniej zrobiło, ale widzę, że muszę moje kokony już wystawić, bo może być różnie...
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

maniolek , a w którym miejscu trzymasz w lodówce ? na dole czy u góry ? u mnie w tamtym roku zaczęły sie przedwczesnie wygryzać bo trzymałem je u góry a tam jest cieplej i wolniej się schładza , teraz je trzymam na dole lodówki i do tego przed wekeendem troche podkręciłem bo słyszałem że idą chłody więc nie do końca wiem kiedy je wystawić .
Spoko w tamty roku po pojawieniu się samca jak przeniosłem je w dół lodówki i podkręciłem to jeszcze tydzień pociągły w śnie ;-)
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

No właśnie na dole je trzymam, teraz do góry przełożyłem, bo myślałem, że u góry jest zimniej ;:224 ale już wróciły na dół no i podkręciłem lodówkę, bo miałem za słabo, w zeszłym roku mi normalnie przeleżały a teraz może być lipa...
Awatar użytkownika
alehar
50p
50p
Posty: 67
Od: 6 mar 2018, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Moje papierowe rurki. Kręcone na pręcie fi 7 mm.
Papier do drukowania. Są sztywne, ścianka ma grubość ok. 1 mm.
Na pierwszej fotce widać kształt z którego powstaje rurka, tak to sobie wymyśliłem.

Moje kokony siedzą w lodówce, w szufladzie która jest prawie nie otwierana. Temp. mają +3 st.
Pozdrawiam
alehar
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

alehar pisze: Może w sobotę za pomocą frezarki zrobię dodatkowe formatki drewniane.
Będzie to wg wzoru markonix'a
viewtopic.php?f=5&t=100152&start=336
To takie szybkie i mocno poglądowe zdjęcie mojego sprzętu do formatek

Obrazek
Awatar użytkownika
alehar
50p
50p
Posty: 67
Od: 6 mar 2018, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Ła ! To już "zawodowe stanowisko" do frezowania.
ja chyba tak daleko nie pójdę ;) zamierzam zrobić tylko "parę desek" ;)
Pozdrawiam
alehar
Muncia
100p
100p
Posty: 142
Od: 3 lut 2016, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Pomóżcie :? Zaczynam swoją przygodę z murarką,kokony dostałam w lutym i od tamtej pory trzymam je w dolnej szufladzie lodówki. Dziś zajrzałam do nich a tam pierwsze sztuki się wygryzły :shock: Co mam robić? Mieszkam na Mazurach, północnych w dodatku. Zimno tu jak cholera jeszcze, w weekend ma być -10'C w nocy, dziś sypie śnieg i przecież nic jeszcze oprócz przebiśniegów nie kwitnie. Lodówkę miałam ustawioną na II stopnień chłodzenia, zwiększyłam właśnie na maksymalny III.
Awatar użytkownika
alehar
50p
50p
Posty: 67
Od: 6 mar 2018, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Dobrze schłodzić, bo co tu innego poradzić. :(

markonix - zrobisz filmik na YT o tym frezowaniu ?
Pozdrawiam
alehar
Muncia
100p
100p
Posty: 142
Od: 3 lut 2016, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

alehar pisze:obrze schłodzić, bo co tu innego poradzić.
A co z tymi co się już wygryzły? Zostawić je tak z tymi kokonami w lodówce? A może wyniosę kokony już na działkę i niech się dzieje co chce, w dzień i tak jest zimno, teraz ma być nawet na minusie w dzień, to może się wstrzymają z wygryzaniem ;:224
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

kurde jednak ma być około -7 mrozu ...... ;-(
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Wg danych, które ostatnio czytałem murarka przetrwa nawet -15, więc takie mrozy jej nie straszne, poza tym przecież w naturalnym środowisku też musi sobie radzić, a tam nie ma sztucznego tworzenia temperatury, sama natura.
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Jak się wpadnie w pszczelnięcie to inaczej/intensywniej odbiera się zjawiska pogodowe :wink: . A to za zimno , a to pada, a to zbyt pochmurnie. Dzięki Majkom zapamiętujemy jaka była wiosna w ubiegłym roku, dwa lata temu itp. , no prawie zawsze. W zeszłym roku niektórym wypadło -9 oczek w nocy w okresie murujących samic (jeżeli dobrze pamiętam).
maniolek nie wiem jakie źródła podają -15 stopni jako granicę zamarzania kokonów murarki. Ja mam taką subiektywną/ostrożnościową granicę, jak jest poniżej -15 oczek to przenoszę wszystko do cieplejszego miejsca. Raczej to jest nadopiekuńczość, niż realna potrzeba. Wg. źródeł Osmia bicornis w stadium kokonu spokojnie wytrzymuje temperatury do - 30 oczek, co potwierdza zasięg geograficzny.
Muncia Możesz spokojnie wynieść wszystko na działkę. Nic im nie będzie. Nawet jeżeli wybudzone samce padną, to w kokonach siedzi cała armia panów śpiochów. Gdzieś czytałem , że jeden samiec spokojnie wystarczy do zapłodnienia 5 samic. To nasz samiec "hodowlany" , a dzikusów wszędzie znajdzie się sporo, więc kilka padniętych nie robi różnicy. Brutalne, ale niestety prawdziwe.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Post »

Naprawdę mam te kokonki wykąpać ?

Tydzień temu zaczęłam akcję uwalniania ich z rurek, które do teraz były w budce. Oczywiście poza tymi, które złe ptaszyska powyciągały i poroznosiły po całym ogrodzie. Ale tylko poobdmuchiwałam (jest takie słowo ?) je i wrzuciłam do kartonika z pogniecionymi gazetami i zostawiłam w ogrodzie, w zadaszonym osłoniętym miejscu. Mój M. w życiu nie pozwoliłby ich wsadzić do lodówki.

Szału nie ma, trochę pasożytów, ale też sporo niezjedzonego pyłku. Ale chyba mam ich więcej niż kupiłam. Kilka nieopatrznie przyniosłam do domu, co zobaczyła dopiero jak 3 siedziały na firance. Wyleciały przez okno, ale pewnie nie przeżyją.

Zostały mi jeszcze 3 butelki (rurki były powtykane w poobcinane butelki po mineralnej) do obrobienia; 1 z rdestowców i 2 trzcinowe. Naprawdę mam je wykąpać w szarym mydle ?
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”