CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

[Sukulentowy]

Co zrobić aby pereskiopsis nie tracil liści? Mi wszystkie masową tracą i zamierają!

[naoko]

Witam. Pilnie potrzebuję pomocy fachowca.
Mam moją peperomię drugi rok. Gdy poprzednio postanowiłam przezimować ją na korytarzyku, gdzie jest sporo światła, a temperatura trochę niższa od pokojowej (myślę, że koło 19 stopni), od października do końca marca nie potrzebowała podlewania, a cały sezon pięknie i szybko mi rosła, puściła nawet na koniec nowy pęd z ziemi.



W tym roku już tak dobrze się to zimowanie nie skończyło. Widziałam, że listki się trochę sypią, ale stwierdziłam, że może tak musi być. Ale gdy po czasie zauważyłam, że najpierw młody pęd zrobił się czarny i usechł, listki ze środka pędów powypadały, a potem kolejny, długi pęd również zrobił się czarny i częściowo suchy, postanowiłam od razu (19 lutego) wstawić ją do mieszkania i podlać. Pomyślałam, że może tego jej właśnie trzeba, ale coś mi w tym nie gra. Widzę, że kolejny pęd u nasady i powyżej zrobił się miękki i ciemnieje. Zapewne stanie się z nim to samo co z poprzednimi nieszczęśnikami. Dlatego mam 2 pytania: co mogło dopaść moją roślinkę? Myślałam, że może jakiś grzyb? Podejrzewałam też, że może jakimś cudem zmarzła, gdy okno było lekko rozszczelnione, choć tam się tak nie wychładza, ale może ją jakoś zawiało, mimo że nie stała tak blisko okna... Drugie pytanie dotyczy ratowania. Czy jest możliwość odcięcia i ukorzenienia w jakiś sposób takiego pędu i czy o tej porze roku jeszcze nie jest zbyt wcześnie? Myślę, że powinnam działać szybko, ale boję się, że jak sama się za to zabiorę, to tylko przyspieszę jej zgon.





Chodziło mi też po głowie, gdy jeszcze miała się wspaniale, by ją przyciąć (to byłoby dla mnie nowe doświadczenie), ale ciekawość, jak długa urośnie, zwyciężyła. Myślicie, by podciąć ją, jeśli przetrwa? Bardzo lubię tę roślinkę, gdy ogrzewa ją słońce tak ciekawie i subtelnie pachnie.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.

[GrzegorzZielarz]

Witam serdecznie,

Historia wygląda tak:

Uratowałem od wyrzucenia (sic!) te ponoć 30sto letnie kaktusy. Wygląda na to że są w słabej kondycji, biorąc pod uwagę że z informacji które posiadam stały cały czas na parapecie, bez zimowania i przesadzania, u palaczy. Chciałbym im pomóc.

Jako że nie znam się na tych gatunkach proszę o odpowiedzi/podpowiedzi do moich pytań:

1.Echinocactus grusonii

Wydaje mi się że jest w za małej donicy, jego ciężar przeważa go na bo bez oparcia o okno/ścianę przewraca się. Myślę też, że miał nie odpowiednie warunki i jest "wyciągnięty". Czy przesadzać go? jeśli tak to teraz czy czekań do kwietnia? Czy mogę go wsadzić do ziemi głębiej niż jest teraz (powiedzmy do wysokości ciemnych cierni)? Czy może odciąć od dołu powiedzmy z 5cm, poczekać aż się zagoi i ukorzenić ponownie (chciałbym tego uniknąć).

https://drive.google.com/file/d/13A8gJL ... 1xLiH/view
https://drive.google.com/file/d/1Gd3Sne ... NTpaE/view
https://drive.google.com/file/d/1Ei0xdq ... _HgaZ/view

2. Cleistocactus

Tu myślę że donica jest ok??? (średnica donicy to 19cm, głębokość 14cm, najwyższy punkt rośliny to 75cm), martwi mnie jedynie to, że niektóre odrosty mają ciemny kolor. Czy to normalne czy wszystkie powinny być bielutkie? Czym to jest spowodowane? Jak temu zaradzić?

https://drive.google.com/file/d/1sOEfal ... rO-CJ/view
https://drive.google.com/file/d/1-p4ICo ... 9j6pg/view
https://drive.google.com/file/d/1sPf9g0 ... bScoh/view

3. Stenocereus dumortieri

Siedzi w donicy z Cleistocatusami, ale chyba jest jeszcze w swojej mniejszej donicy. Przesadzać? Jest też przybrązowiony/czarniony w niektórych miejscach. Dodatkowo w niektórych miejscach jest pomarszczony. Czy jest się czym martwić?

https://drive.google.com/file/d/12AKA0U ... Alec2/view
https://drive.google.com/file/d/16qwDNJ ... Y4_kT/view
https://drive.google.com/file/d/13KClcZ ... bW0XR/view
https://drive.google.com/file/d/1j-hYHi ... yVcHK/view

[Tomek15]

Witam ponownie. Po przesadzeniu moich ocalałych pędów zgnitego aloesa, ok. 2 tyg. później wyglądają tak. Boję się, że fakt że je trochę podlałem zaraz przesadzeniu mógł im zaszkodzić, ale jak się dowiedziałem, że nie wolno to podłożyłem recznik papierowy, żeby wchłonął wodę. Od tamtego czasu nie były podlewane. Czy coś z nimi jest nie tak?

[Sukulentowy]

Wyglądają na zdrowe, Jednak gleby bym się czepil. Przewazają substancje organiczne i obawialbym sie o możliwość gnicia w przyszłości

[norbert76]

Podłoże faktycznie wygląda z małą ilością żwirku. Jaką zrobiłeś mieszankę?
Druga sprawa, nie mogłeś dać jeszcze do mniejszej doniczki?

[Tomek15]

Wymieszałem zięmię do kwtaków z piaskiem (więcej ziemi), a na samym dole jest ok. 2cm grubszych kamyków. Mniejszej doniczki nie miałem.

[norbert76]

To zła mieszanka. Do sukulentów dajesz przynajmniej połowę żwirku - nie piasku, z którym trzeba uważać, bo jak dasz go za dużo to będą robić się zastoiny wodne po podlaniu. Proponuję zrobić jeszcze raz mieszankę ziemi i żwirku o frakcji 2 - 4 mm w proporcji 1:1 - 1:2.

[malheureux]

Witajcie. Kupiłam jesienią kaktusa i po pewnym czasie go przesadzilam. Podłoże jakie dałam to ziemia ogrodnicza, kamyki i żwirek w takich samych proporcjach. Stał w domu przez zimę i jakieś 2 tygodnie temu jak było dużo więcej słońca to troszkę go podlalam. Po przebaczeniu go nie podlewalam. Dzisiaj zauważyłam ze jest dość miekki, jakoś zmizernial. Na brzegach robi się jakiś lekko fioletowy . Co mu moze dolegac? bo chyba nie przelany?

[Void]

Uszanowanie wszystkim. Zakupiłem niedawno przez internet kilka sukulentów w tym m.in. kalanchoe oricula. Przyglądając się jej liściom zauważyłem na trzech z nich płaskie narośle. Narośle łatwo udało mi się usunąć za pomocą wykałaczki. Co to mogło być, jakiś szkodnik? Uprzedzając ewentualne uwagi, tak wiem że podłoże do wymiany, w weekend jak będzie trochę czasu tego dokonam sprawdzając przy okazji korzenie i potem wszystkie rośliny do izolatki na kilka tygodni

[janamaj]

Witam, moje sukulenty zostały makabrycznie zalane, przez miesiąc były zalewane i teraz są w stanie jak poniżej. Czy można jeszcze je uratować? Korzenie/łodygi spleśniałe u gasterii, u eszewerii jedynie przesuszone, ale ona straciła prawie całkowicie liście. Proszę o ratunek i podpowiedź jeśli da się jeszcze coś z nimi zrobić.

[norbert76]

W obecnej sytuacji możesz spróbować je jedynie na nowo ukorzenić (stare uszkodzone korzenie podcinać) nie w samej ziemi jak na zdjęciu, ale suchej mieszance ziemi i żwirku (najlepiej kwarcowego o frakcji 2 - 4 mm) w proporcji ok. 1:3. Użyj jak najmniejszych doniczek. Od czasu do czasu spryskiwać podłoże. Oczywiście gwarancji żadnej nie dostaniesz, że coś z tego będzie.

[janamaj]

Dzięki, 1 ziemi, 3 żwirku? Doniczki bardzo ciasne 7x7cm na 4 łodygi będzie w porządku?