Kaktusy Gracesz
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Kaktusy Gracesz
Oby nasze oczekiwania na wiosnę sprawdziły się i żeby nie robiła nam, przykrych dla nas i dla naszych roślin, jakiś niemiłych niespodzianek.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy Gracesz
Dziękuje za odwiedziny i komentarze Zdjęcia robiłam w czwartek po piątej rano, bo nie miałam pewności jak długo kwiat się utrzyma. Faktycznie po powrocie z pracy kwiat był już zamknięty. Ale... datam dziś jest sobota, pięknie świeci słońce i Pelecyphora valdeziana nadal kwiat otwiera i wygląda on tak:
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy Gracesz
Znacznie ładniejszy kwiatuszek i fotki. Takie bardziej... wiosenne pomimo zimy, zimna i wszelkich przeciwności pogodowych.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Kaktusy Gracesz
Gratuluję Można powiedzieć, że już też masz sezon otwarty
Przepiękny kwiat Super kaktusik
Przepiękny kwiat Super kaktusik
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Kaktusy Gracesz
Wow! Pierwszy kwiatek w sezonie i to jaki!
Prezentuje się pięknie.
Prezentuje się pięknie.
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy Gracesz
Dziękuje wszystkim za wpisy i odwiedziny w moim wątku
Kolejnych kwiatów póki co nie ma, więc zabrałam się za sianie
Wszystkie składniki przygotowane:
Przy czym będę w tym roku siała według metody, do której przekonali mnie moi oddziałowi koledzy. Mianowicie każdą porcję nasion wysiewam do oddzielnej doniczki a następnie umieszczam w strunowo zamykanym woreczku. Do takiego woreczka można potem nie zaglądać nawet przez parę miesięcy. Oczywiście nie można ich wystawić na bezpośrednie działanie słońca, bo się wszystko w środku ugotuje.
Takie indywidualne traktowanie każdej porcji gwarantuje, że w przypadku jakiejś infekcji, atakuje tylko tą jedną porcję. Gdy czas na pikowanie, nie narusza się innych poletek, gdzie siewki nie są jeszcze na to gotowe. A jeśli nasion siewek jest mało można je w tej doniczce zostawić, bo sieje do substratu takiego samego w jakim rosną wyrośnięte kaktusy. A zamknięty szczelnie woreczek utrzymuje przez długi czas wilgotność. Tyle teorii...
A tak wyglądają siewki wysiane dwa tygodnie temu: parodia i echinopsis.
Kolejnych kwiatów póki co nie ma, więc zabrałam się za sianie
Wszystkie składniki przygotowane:
Przy czym będę w tym roku siała według metody, do której przekonali mnie moi oddziałowi koledzy. Mianowicie każdą porcję nasion wysiewam do oddzielnej doniczki a następnie umieszczam w strunowo zamykanym woreczku. Do takiego woreczka można potem nie zaglądać nawet przez parę miesięcy. Oczywiście nie można ich wystawić na bezpośrednie działanie słońca, bo się wszystko w środku ugotuje.
Takie indywidualne traktowanie każdej porcji gwarantuje, że w przypadku jakiejś infekcji, atakuje tylko tą jedną porcję. Gdy czas na pikowanie, nie narusza się innych poletek, gdzie siewki nie są jeszcze na to gotowe. A jeśli nasion siewek jest mało można je w tej doniczce zostawić, bo sieje do substratu takiego samego w jakim rosną wyrośnięte kaktusy. A zamknięty szczelnie woreczek utrzymuje przez długi czas wilgotność. Tyle teorii...
A tak wyglądają siewki wysiane dwa tygodnie temu: parodia i echinopsis.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy Gracesz
Oooch!
Sukcesów życzę! I melduj proszę o postępach.
Sukcesów życzę! I melduj proszę o postępach.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy Gracesz
Zawsze mnie ta metoda zamykania w szczelnych osobnych workach ciekawiła, w szczególności czy się sprawdzi w przypadku wyrastania za jakiś czas mchów, glonów itp. Rozumiem, że substrat będzie miał nieco czarnej ziemi organicznej bo co innego przy tej metodzie gdy substrat jest czysto mineralny - mniejsze niebezpieczeństwo rozwoju mchów i innych stworów niepożądanych. Kiedyś czytałem, że taki woreczek może leżeć 'bezobsługowo' nawet kilka miesięcy bez ingerowania w rozwój siewek. Wilgoć można powiedzieć jest hermetycznie (prawie) zamknięta i nie ucieka. Na fotce wszystko schludne i czyste wygląda bardzo obiecująco. Będzie się działo. Także jestem ciekaw relacji z postępów takiego wysiewu.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Kaktusy Gracesz
- "rola" przygotowana, prace "polowe" w toku, kibicuję wysiewom, będę podglądał postępy nasionek i wyrastających z nich roślinek.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Kaktusy Gracesz
Będzie się działo
A tak z ciekawości to jakie rodzaje wysiewasz
A tak z ciekawości to jakie rodzaje wysiewasz
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy Gracesz
Dziękuje za wizytę i pozostawione wpisy
Etap wysiewu zakończony. Teraz tylko czekać na i upragnioną wiosnę.
Co do substratu, to faktycznie dodałam ziemie ogrodową wymieszaną z kokosową, w proporcji 1/4, reszta to żwir płukany (sąsiadowi zostało po zalaniu posadzek) i pumeks. Początkowo porcję takiego substratu wstawiałam na 10 minut do mikrofali, ale z uwagi na to, że później musiała długo czekać aż wystygnie, zaczęłam stosować Previcur. Czas pokaże, czy będzie to wystarczające...
W sumie wysiałam ponad 150 porcji.... Głównie to co wydostałam z "papryczek" (więcej na 36 stronie), czyli mammillarie, ale też takie rodzaje jak acanthocalycium, pyrrhocactus, notocactus, mediolobivia, echinocereus i parę innych pojedynczych. W ten sposób za jakiś czas będę mogła się wypowiedzieć czy "woreczkowa" metoda siania sprawdza się dla większości kaktusów.
Etap wysiewu zakończony. Teraz tylko czekać na i upragnioną wiosnę.
Co do substratu, to faktycznie dodałam ziemie ogrodową wymieszaną z kokosową, w proporcji 1/4, reszta to żwir płukany (sąsiadowi zostało po zalaniu posadzek) i pumeks. Początkowo porcję takiego substratu wstawiałam na 10 minut do mikrofali, ale z uwagi na to, że później musiała długo czekać aż wystygnie, zaczęłam stosować Previcur. Czas pokaże, czy będzie to wystarczające...
W sumie wysiałam ponad 150 porcji.... Głównie to co wydostałam z "papryczek" (więcej na 36 stronie), czyli mammillarie, ale też takie rodzaje jak acanthocalycium, pyrrhocactus, notocactus, mediolobivia, echinocereus i parę innych pojedynczych. W ten sposób za jakiś czas będę mogła się wypowiedzieć czy "woreczkowa" metoda siania sprawdza się dla większości kaktusów.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy Gracesz
U mnie się tego typu eksperymenty nie powiodły - próbowałem, a jakże. W słoikach również...
Pleśń sprawiała, że musiałem natychmiast wietrzyć siewki aby chociaż część z nich uratować.
Mam nadzieję, że Tobie się powiedzie znacznie lepiej.
Pleśń sprawiała, że musiałem natychmiast wietrzyć siewki aby chociaż część z nich uratować.
Mam nadzieję, że Tobie się powiedzie znacznie lepiej.