Ogród warzywny Duende

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Do ciebie jak wpadam to normalnie błogi spokój mnie ogarnia, po stresującym tygodniu, śliczne twoje zwierzaki :)

Fantastyczna herbatka, ale ja od leszczyny z daleka, niestety mam alergię i teraz cierpię bardzo ;:223
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Hej :wit

Też miałem owce - to straszne szkodniki . Jak nie warzywa, to drzewka owocowe były zjedzone . W sumie, to teraz tęsknię za nimi .
Miałem wiele przygód jak np. roczna owca urodziła dwa jagniątka . W ogóle nie wiedziałem, że jest w ciąży, nie było zbytnio widać ( miała grubą wełnę )
Pewnego razu zachodzę do obórki a tam dwie małe owieczki leżą na ziemi ;:oj Ale była radość w rodzinie . Ostatecznie po roku sprzedaliśmy owce, później kucyka i teraz został tylko drób i psy .
Może kiedyś od nowa zajmę się hodowlą zwierząt. Sprawia mi to wiele radości :)
A taki nawozik owczy ... nie ma nic lepszego .
Będę tu zaglądał :wit
Awatar użytkownika
BoBiK
50p
50p
Posty: 97
Od: 18 mar 2014, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świat

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

;d

pięknie.!

płaczę ze wzruszenia.!

owce mieszkają teraz u mnie. ;) Śliczne.!
a od początku chciałem pytać co to za rasa bo przydało by się powiększyć stado ;d

Czarownico Kochana.!

https://www.youtube.com/watch?v=sFIUxNZ8FDg

* * *

sucho.?
zamiast płytek w warzywniku.- Ściółka.!
karton, grubo.! i słoma siano. 30.40 cm.
;)
będzie mokro i robaki będą miały mieszkanie.
Ścieżki w brew pozorom to cudowne miejsce do budowania próchnicy- która roznosi się w boki ;)
albo zrąbki 10, 15cm
Awatar użytkownika
Duende
100p
100p
Posty: 147
Od: 29 sty 2018, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prószków
Kontakt:

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

maniolek, kaes :wit
napar leszczynowy ma bardzo delikatny ziołowo-słodki posmak, żaden konkretny smak. Dlatego dodałam koniczynę, która jest nieco słodsza. A jeśli masz ulubioną herbatę, to leszczynę możesz traktować jako dodatek. Np. teraz w pracy dodałam sobie do herbaty zielonej i jest bardzo ok. Popróbuj. Na sok z brzozy chyba jeszcze za wcześnie, my też go zbieramy z naszych okolicznych brzóz.
Foxowa no, rozumiem :;230 Glizdy takie :)

MORANGO, współczuję alergii, orzechów też nie możesz pewnie? Jak sobie radzisz gdy pyli?

seba1999 witaj :wit No właśnie, cudownie z owiec zwierzaki, ale szkodniki, niestety. ALe zalety swoje też mają, bo w końcu koszą jak należy, nawóz - lepszego nie ma, dla mnie wełna, którą przerabiam. Też mi szkoda, widać nie miałam odpowiedniego przygotowania. Ale może kiedyś ;:224

BoBiK miałam ściółkę szybko gdzieś znikała, mimo grubej warstwy, miałam zrębki, to samo, przez chwilę ładnie a potem jak zwykle, testowałam różne sposoby. Teraz czas na chodnik. Jak się nie sprawdzi, znowu coś wykombinuję. W casto pracownik mi polecił szuczną trawę ;:306 Że ładnie wygląda :;230 :;230


Z wysianych prawie 2 tygodnie temu pierwszych nasion wykiełkował mi jedynie rabarbar. Oberżyna nadal nic, a ja miałam względem niej wielkie nadzieje ;:224 Myślicie, że drgnie jeszcze? Jakby nie, to mam jeszcze nasionek nieco, mogę dosiać. Petunie dopiero co wysiane, mają jeszcze czas. Herbata ani drgnęła. A, namoczyłam jeszcze nasiona bambusa, dziś wsadzę je do ziemi. Też ciekawa jestem co z tego będzie.

Moja dieta póki co jeszcze ze mną. Powoli mi to chudnięcie idzie, opornie jakoś. Trzymajcie za mnie kciuki, bo moja silna wola czasami się waha a chciałabym chociaż jeszcze 5 kg zjechać. Tylko tyle, żeby green peace nie przybiegał jak wyjdę na plażę.
Serdeczności,
Duende

Moja walka na ugorze
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Oj tam, diety ;:224
Ty mi lepiej powiedz, co ja mam kochana począć z tymi burakami z zakwasu? Tylko na kompost się nadają? Barszczyk pyszny, pierwsze co mogę powiedzieć to że ułatwia wizyty w Wc ;:306 .
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Spojrzałam na słoiki z kwiatostanami leszczyny i...w pierwszym momencie zobaczyłam robaki :;230
Zresztą, jak doczytałam, nie ja jedyna.
Znam jedną jedyna skuteczną dietę: MŻ, czyli mniej żreć :wink:
Pomaga niezawodnie.
Trzymam kciuki za Twoją silną wolę ;:215
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Hahahah,rozwaliłaś mnie tym tekstem z greenpeace :;230
Uwielbiam Cię czytać :)

Powodzenia z chudnięciem,to trudna sztuka. Z tą teorią Mniej Żreć to nie do końca tak,raczej bym powiedziała że bardziej Przemyślanie i Logicznie Jeść. Ja odkąd urodziłam dziecko to roztyłam się jak opaśna świnia i wcale lekko nie jest zrzucić.
Ale sądzę,że z pomocą domowych barszczyk?w i mocą własnych warzywek dasz radę. Trzymam kciuki.

A nasionkom bym dała czas. Czasem potrzebują dłuższej chwilki i potrafią zaskoczyć. P?ki nie gniją itd to myślę,że warto je przytrzymać.
Awatar użytkownika
Duende
100p
100p
Posty: 147
Od: 29 sty 2018, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prószków
Kontakt:

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Dorja pisze:Oj tam, diety ;:224
Ty mi lepiej powiedz, co ja mam kochana począć z tymi burakami z zakwasu? Tylko na kompost się nadają? Barszczyk pyszny, pierwsze co mogę powiedzieć to że ułatwia wizyty w Wc ;:306 .
Buraki zjadaj :-) I pozostałe składniki też. Rozdrobnij lub nie i wcinaj. Bakterie probiotyczne robią swoje, dlatego kiszonki są dobre :-)
Madziagos pisze: Trzymam kciuki za Twoją silną wolę ;:215
Dzięki! Dziś mój 10 dzień postny, kilka cm zgubiłam ;:138 MŻ jest okej ale ja jestem niecierpliwa.
Foxowa pisze: Powodzenia z chudnięciem,to trudna sztuka. Z tą teorią Mniej Żreć to nie do końca tak,raczej bym powiedziała że bardziej Przemyślanie i Logicznie Jeść. Ja odkąd urodziłam dziecko to roztyłam się jak opaśna świnia i wcale lekko nie jest zrzucić.
Ale sądzę,że z pomocą domowych barszczyk?w i mocą własnych warzywek dasz radę. Trzymam kciuki.

A nasionkom bym dała czas. Czasem potrzebują dłuższej chwilki i potrafią zaskoczyć. P?ki nie gniją itd to myślę,że warto je przytrzymać.
Dzięki za kciuki, bardzo się przydają! Na razie idzie mi dobrze, nie tak dobrze wprawdzie jak rok temu, ale akceptowalnie. Trwam dalej. Wczoraj ciut zwęziłam spodnie :tan
Nasiona oberżyny wciąż bez zmian, więc niebawem posieję w tych doniczkach nowe, z nowych paczek.
Za to pięknie wschodzą petunie! Aż miło popatrzeć.

-- 23 lut 2018, o 09:53 --

Zapomniałam dopisać, że od wczoraj nie mam już żadnej kury ani kaczek. W ciągu dnia, gdy wszyscy bylyśmy w pracy coś przyszło i wyżarło. Po podwórku fruwają piórka ;:110 ;:110 ;:98 ;:98
Mąż zaplanował już nowy kurnik z ogrodzeniem i pastuchem, ale na realizację muszę jeszcze poczekać, bo i czasu i kasy trzeba nazbierać.
Serdeczności,
Duende

Moja walka na ugorze
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

No to faktycznie przykre :(
Od razu zaplanujcie podmurówkę na co najmniej 70 cm, wtedy będzie pancernie.
Do kurnika warto dostawić małą wolierę, wtedy kury są zabezpieczone, kiedy nikogo nie ma w domu.
Oczywiście woliera musi być opastuchowana i wyposażona w podmurówkę, tak jak kurnik.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Szkoda kurek i kaczuch. Nie wiedziałam, že tak trudno zapewnić im bezpieczeństwo.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Na szczęście na orzechy nie mam alergii a na pyłki, i wówczas jak mogę unikam wychodzenia, no i biorę tabletki oraz wapno. Jako da radę przeżyć chodź jest to trochę upierdliwe ;:223

Co d kiszonek, uwielbiam zakwas z buraczków, piję go dość często, nawet sok z ogórkow bardzo lubię :) Również trzymam kciuki za Ciebie, ja teraz też dietuję, ale ograniczyłam chlebek, jadam tylko ciemny pełnoziarnisty, no i kaszę, inne węglowodany poszły w odstawkę :lol: jedyne odstępstwo robię w niedzielę. Pozwalam sobie wtedy zjeść to na co mam ochotę, a od poniedziałków znowu rygor ;:108 ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25217
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Przykro słuchać, że drób został pożarty
Ciekawe, czy nowe miejsce będzie dla nich bezpieczne
Skopiowałam przepis na chleb, ale czy mogłabyś podać przepis na zakwas?
Awatar użytkownika
Duende
100p
100p
Posty: 147
Od: 29 sty 2018, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prószków
Kontakt:

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Madziagos pisze:No to faktycznie przykre :(
Od razu zaplanujcie podmurówkę na co najmniej 70 cm, wtedy będzie pancernie.
Do kurnika warto dostawić małą wolierę, wtedy kury są zabezpieczone, kiedy nikogo nie ma w domu.
Oczywiście woliera musi być opastuchowana i wyposażona w podmurówkę, tak jak kurnik.
Właśnie tak mamy w planach zrobić. Na szczęście się ociepliło i może jeszcze w tym miesiącu będzie podmurówka. A na jako ogrodzenie kurnika z niewielkim wybiegiem postawimy gotowe panele metalowe, z jakich często w miastach stawia się śmietniki :-)
anida pisze:Szkoda kurek i kaczuch. Nie wiedziałam, že tak trudno zapewnić im bezpieczeństwo.
no szkoda :(
Po 3 dniach od pogromu okazało się, że dwie dzielne kurki wyszły z jakiegoś ukrycia! Musiały uciec i schować się i biedulki w tym mrozie gdzieś przebiedować. Aż je utuliłam z radości :tan :tan

MORANGO współczuję alergii. Tez popijam wodę z ogórków :-D
Margo2 pisze: Skopiowałam przepis na chleb, ale czy mogłabyś podać przepis na zakwas?
Zakwas na chleb mam z ciasta z poprzedniego chleba - wyrabiam ciasto w misce, której nie myję od razu, tylko pozwalam resztce ciasta wyschnąć na wiór. Wtedy samo odpada od ścianek, zbieram je do słoika, zamykam i to jest mój suchy zakwas do użycia następnym razem.

Obiecałam Wam jeszcze co nieco o moich owcach.
Pewnego lutowego i bardzo mroźnego dnia, tuż po świcie Lusia urodziła. Miała przygotowaną przytulną obórkę z czystym sianem a jednak zdecydowała się urodzić na przenikliwym wietrze i mrozie. Dostrzegłam to gdy akurat wyszłam do niej po przebudzeniu.
Nie zastanawiając się długo wzięłam z domu czysty ręcznik i zawinęłam nacierając malucha, zachęcałam Luśkę by poszła ze mną do obórki. Za dzieckiem każda matka pójdzie wszędzie, owcza mama tym bardziej.
Urodziły się dwa śliczne maluchy, na zdjęciach w niebieskościach (o świcie nie ma innych kolorów) całe jeszcze w maziach płodowych. Natura jest zadziwiająca, jagnęta rodzą się w trudnych warunkach: mróz, wiatr, bałam się, że zachorują i nie przeżyją.

Obrazek Obrazek

W obórce brak światła, ale za to nie wieje i jest cieplej. Lusia zaczęła z troską wylizywać maluchy i pozwalała im possać pierwsze krople mleka.
Obrazek Obrazek Obrazek

Maluchy z każdą chwilą dzielniej stawały na drżących nóżkach. Mam wrażenie, że rosły w oczach!
Obrazek Obrazek

Obrazek
Niewykle miękkie w dotyku jest futerko takich maluchów! Coś między jedwabiem a karakułami. Poniżej mają już 5 dzień, prawda, że urosły?
Ciekawskie, ruchliwe, skaczące, ciężko uchwycić je w bezruchu. Odważne, zaczepne nawet :)
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Cieszę się, że mogłam doświadczyć obcowania z tymi zwierzętami, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę mogła do tego wrócić jak mi warunki i zdrowie pozwolą. Do emerytury jeszcze trochę ;)
Serdeczności,
Duende

Moja walka na ugorze
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Panele są bardzo dobre na lisa albo psa.
Gorzej może być z tchórzem, one potrafią się przecisnąć przez bardzo małe otwory.
Panel może nie być dla nich przeszkodą.
Zastanów się nad siatką zgrzewaną o małych oczkach, jest stu procentowo pewna.
Trzeba tylko szukać takiej z grubych drutów.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród warzywny Duende

Post »

Duende, piękne miałaś te maluchy! Ja niestety nie miałam nigdy okazji zobaczyć takich jagniąt z bliska, a co dopiero pogłaskać ;:218 Ale wyobrażam sobie to mięciutkie futerko w dotyku ;:173
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”