Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Witaj, Jagi! Mam nadzieję, że jesteś już w lepszym nastroju, może planujesz, czym obsadzić rabaty - ciekawa jestem, co wybrałaś z "drobnokwiatowych bylin",żeby tworzyć wrażenie lekkości?
Cieszę się, że zaglądasz do mnie! Co do mód w ogrodnictwie, to jestem trochę na przekór i w ogóle trochę osobna. Monty'ego uwielbiam i szanuję, m.in. za to, że nie forsuje swoich pomysłów i pozwala iść własną drogą. Kto chce, ten słucha, wolny wybór. Najfajniejsze u niego (czy w Gardeners' World) jest pokazywanie różnych możliwości, z których każda jest dobra, tylko wybierać, co bliskie sercu ogrodnika.
P.S. Waga - świecznik cudna!
Cieszę się, że zaglądasz do mnie! Co do mód w ogrodnictwie, to jestem trochę na przekór i w ogóle trochę osobna. Monty'ego uwielbiam i szanuję, m.in. za to, że nie forsuje swoich pomysłów i pozwala iść własną drogą. Kto chce, ten słucha, wolny wybór. Najfajniejsze u niego (czy w Gardeners' World) jest pokazywanie różnych możliwości, z których każda jest dobra, tylko wybierać, co bliskie sercu ogrodnika.
P.S. Waga - świecznik cudna!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Jagoda Po okresie czarno - białym przychodzi okres kolorowy
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Bongiorno, Jagi!
Nie daj się czarno-białym myślom, trudno je wygonić z głowy, jak raz się zaplęgną.
Natomiast kontynuuj tropienie czarno-białych krajobrazów. Podobają mi się zdjęcia zimowej Raduni, są bardzo nastrojowe, wręcz eleganckie w swej surowości.
Stara cukrownia też ma coś w sobie...
Dzięki za opiekę nad Koteczkiem; dobrze, że nie sprawiał kłopotów wychowawczych. Czy Twoje koty też już szykują się na Dzień Kota i domagają smakołyków?
A teraz - małe pozdrowienia z Trentino.
Jak zwykle w tamtych rejonach, uderza prostota i piękno zarówno krajobrazu jak i miasteczek. Co ciekawe, nie ma przepychu, ostentacyjnego bogactwa, tylko proste, nawet skromne piękno. W ogrodach (jeszcze mocno zimowych) żywopłoty iglaste, żywopłoty bukowe, żywopłotki bukszpanowe, pnące rozy, gigantyczne lawendy, finezyjne baniaki na kwiaty jednoroczne. Aż strach pomyśleć jak to wszystko musi cudnie wyglądać wiosną i latem .
A przede wszystkim - góry
Nie daj się czarno-białym myślom, trudno je wygonić z głowy, jak raz się zaplęgną.
Natomiast kontynuuj tropienie czarno-białych krajobrazów. Podobają mi się zdjęcia zimowej Raduni, są bardzo nastrojowe, wręcz eleganckie w swej surowości.
Stara cukrownia też ma coś w sobie...
Dzięki za opiekę nad Koteczkiem; dobrze, że nie sprawiał kłopotów wychowawczych. Czy Twoje koty też już szykują się na Dzień Kota i domagają smakołyków?
A teraz - małe pozdrowienia z Trentino.
Jak zwykle w tamtych rejonach, uderza prostota i piękno zarówno krajobrazu jak i miasteczek. Co ciekawe, nie ma przepychu, ostentacyjnego bogactwa, tylko proste, nawet skromne piękno. W ogrodach (jeszcze mocno zimowych) żywopłoty iglaste, żywopłoty bukowe, żywopłotki bukszpanowe, pnące rozy, gigantyczne lawendy, finezyjne baniaki na kwiaty jednoroczne. Aż strach pomyśleć jak to wszystko musi cudnie wyglądać wiosną i latem .
A przede wszystkim - góry
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Jagódko , jak się takie czarne zasiedzi to rozumiem, że trudno przegonić.
A gdzie masz rudzielca Szuwarka ?
Może przypomnij sobie tego miłego grubaska, weź na kolanka, to może jego słoneczne futro rozjaśni
szarzyznę przedwiosenną ?
Lisico, piękne te zimowe krajobrazy górskie.
Jeszcze kilka tygodni i znowu będzie pięknie i kolorowo.
Buziaczki dla Was i ... aby do wiosny.
A gdzie masz rudzielca Szuwarka ?
Może przypomnij sobie tego miłego grubaska, weź na kolanka, to może jego słoneczne futro rozjaśni
szarzyznę przedwiosenną ?
Lisico, piękne te zimowe krajobrazy górskie.
Jeszcze kilka tygodni i znowu będzie pięknie i kolorowo.
Buziaczki dla Was i ... aby do wiosny.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Kurka wodna, żeby nie wpis Krysi , można by pomyśleć, że na Forum padł jakiś pomór
Co jest ?!!
Dość przysypiania, dziś DZIEŃ KOTA!
Proponuję zabawę: niech każdy Miłośnik Kotów wklei tu swoje ulubione, JEDNO zdjęcie Kota, z podpisem.
Jestem pierwsza , więc zaczynam:
Kaszubskie Kocie Trio. Zdjęcie pt. "Kotki Śpią".
Zapraszam do zabawy. Czekamy na następne Kotki, Koty, Kocury, Kocice itp. Ciekawe, ile ich się zbierze....
Co jest ?!!
Dość przysypiania, dziś DZIEŃ KOTA!
Proponuję zabawę: niech każdy Miłośnik Kotów wklei tu swoje ulubione, JEDNO zdjęcie Kota, z podpisem.
Jestem pierwsza , więc zaczynam:
Kaszubskie Kocie Trio. Zdjęcie pt. "Kotki Śpią".
Zapraszam do zabawy. Czekamy na następne Kotki, Koty, Kocury, Kocice itp. Ciekawe, ile ich się zbierze....
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
To i ja się dołączę.
"Kot pracujący"
Przychodzi do mojego ogrodu i łapie nornice. Jestem mu baaardzo wdzięczna.
PS Dziewczyny dajcie znać czy widać to zdjęcie. Plisss ...
"Kot pracujący"
Przychodzi do mojego ogrodu i łapie nornice. Jestem mu baaardzo wdzięczna.
PS Dziewczyny dajcie znać czy widać to zdjęcie. Plisss ...
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Serdecznie witam z głębi czarnej dziury!
Pogrążenie się w niej i zamartwianie w niczym mi nie pomogło i pewnie dalej nie pomoże. Zatem przestaję się martwić i wynurzam się. Medycy zajmą się mną na początku marca, a do tego czasu niech się dzieje co chce...
Dzień Kota uważam za dobry pretekst do przerwania forumowego milczenia.
No i serdecznie dziękuję wszystkim, którzy mnie pocieszali, pocieszali i pocieszyli.
Wielkie dzięki .
Zakwitło moje drzewko szczęścia. Czy można to uznać za dobry prognostyk na przyszłość?
Ewo , dobre myśli przyjmuję z wdzięcznością, może połączone Twoje i moje dadzą dobry rezultat..., ale kciuki trzymaj.
Muffinko , wspaniały z Ciebie pocieszyciel. Nie masz pojęcia jak się cieszę, że Cię mam!
Dzięki, Marysiu i Jolu !
Spotkanie w Matarni było bardzo miłe. Gdybyż tylko było nas tam więcej... .
Justynko , ja się powoli za uszy wyciągam z czarnej sterty liści. Mam nadzieję, że pójdziesz w moje ślady. Szkoda, ze Cię w Matarni nie było...
Ewelino , przy Twoim serdecznym wsparciu mój optymizm pewnie wróci szybciej.
Tamaryszku , czytam i podziwiam Twój blog. Czasem się z Tobą zgadzam, czasem (przekornie) nie. Ale mody traktuję z dużym dystansem. Uważam, że w jakimś stopniu trzeba iść z tzw duchem czasu, ale bez przesady i bez utraty własnego stylu. Sądzę, że tu byśmy się zgodziły.
Monty Don trochę mnie nudzi. Może dlatego, że jeszcze dobrze pamiętam jak Gardener's World prowadził nieodżałowanej pamięci Geoff Hamilton. Teraz bardziej mnie ciekawią wizyty w innych ogrodach niż człapanie Montego z nieołączną taczką pełną badyli po niezliczonych zakamarkach Long Meadow .
A tak na marginesie - bardzo ciekawa jest jego biografia. Pewnie ją znasz.
Małgosiu , przywołujesz kolory? Proszę bardzo:
A wczoraj, żeby nie wypaść z obowiązującego kanonu (coś dla Tamaryszka ), nabyłam sobie bielusieńki falenopsis.
Reszta odpowiedzi i komentarz do zaprezentowanych kotków jutro.
Dobrych nocy i dobrych dni.
Kotki wszystkich krajów łączcie się!
Jagi
Pogrążenie się w niej i zamartwianie w niczym mi nie pomogło i pewnie dalej nie pomoże. Zatem przestaję się martwić i wynurzam się. Medycy zajmą się mną na początku marca, a do tego czasu niech się dzieje co chce...
Dzień Kota uważam za dobry pretekst do przerwania forumowego milczenia.
No i serdecznie dziękuję wszystkim, którzy mnie pocieszali, pocieszali i pocieszyli.
Wielkie dzięki .
Zakwitło moje drzewko szczęścia. Czy można to uznać za dobry prognostyk na przyszłość?
Ewo , dobre myśli przyjmuję z wdzięcznością, może połączone Twoje i moje dadzą dobry rezultat..., ale kciuki trzymaj.
Muffinko , wspaniały z Ciebie pocieszyciel. Nie masz pojęcia jak się cieszę, że Cię mam!
Dzięki, Marysiu i Jolu !
Spotkanie w Matarni było bardzo miłe. Gdybyż tylko było nas tam więcej... .
Justynko , ja się powoli za uszy wyciągam z czarnej sterty liści. Mam nadzieję, że pójdziesz w moje ślady. Szkoda, ze Cię w Matarni nie było...
Ewelino , przy Twoim serdecznym wsparciu mój optymizm pewnie wróci szybciej.
Tamaryszku , czytam i podziwiam Twój blog. Czasem się z Tobą zgadzam, czasem (przekornie) nie. Ale mody traktuję z dużym dystansem. Uważam, że w jakimś stopniu trzeba iść z tzw duchem czasu, ale bez przesady i bez utraty własnego stylu. Sądzę, że tu byśmy się zgodziły.
Monty Don trochę mnie nudzi. Może dlatego, że jeszcze dobrze pamiętam jak Gardener's World prowadził nieodżałowanej pamięci Geoff Hamilton. Teraz bardziej mnie ciekawią wizyty w innych ogrodach niż człapanie Montego z nieołączną taczką pełną badyli po niezliczonych zakamarkach Long Meadow .
A tak na marginesie - bardzo ciekawa jest jego biografia. Pewnie ją znasz.
Małgosiu , przywołujesz kolory? Proszę bardzo:
A wczoraj, żeby nie wypaść z obowiązującego kanonu (coś dla Tamaryszka ), nabyłam sobie bielusieńki falenopsis.
Reszta odpowiedzi i komentarz do zaprezentowanych kotków jutro.
Dobrych nocy i dobrych dni.
Kotki wszystkich krajów łączcie się!
Jagi
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia