Woda na działce

[x-p-11]

Renia pamiętam, że w połowie grudnia pytałaś czy dzierżawca ma obowiązek zaorania, sądziłem że sama to potem zrobiłaś, bo zimy nie było. Ale skoro twierdzisz, że teraz jest w ostrej skibie to ok.
Analizę warto zrobić jak radzi Kalo, bo będzie przede wszystkim brakować azotu.
Masz aktualne foto tej ziemi? Jaka tam jest klasa?

edit
A czemu na zdjęciu jest taki cień? Las masz blisko? Jak tam jest ze słońcem?

[roots23]

Pytałam wtedy, bo nie wiedziałam, czy ten dzierżawca to zaora. Wymówiliśmy mu dopiero niedawno, już po zaoraniu. Foty niestety nie mam, będę tam pewnie najwcześniej za parę dni, max 2 tyg. O klasie nie mam pojęcia Po drugiej stronie , za drogą, jest dom i warsztat-ale to już nie moje.

Jak się robi analizę gleby?

[x-p-11]

Analiza w najbliżej Stacji Chemiczno-Rolniczej, poszukaj w necie w swoim rejonie, w niektórych można tak jak w linku viewtopic.php?p=5790299#p5790299
Pytałem Cię, czy słoneczna jest ta działka, bo na foto cała w cieniu, a jak masz wypis (i wyrys działki z geodezji) to chyba tam masz klasę gleby, to takie info z grubsza mówiące o zasobności czy przydatności gleby.

[kaLo]

Gleby pewnie z tych cięższych bo teren górzysty a cień faktycznie dominuje na fotce.Z drugiej jednak strony, jeżeli udawała się kukurydza, która potrzebuje dużo słońca, to nie powinno być aż tak źle.
Ja bym się obawiał dzikiej zwierzyny , która może wyżreć całe plony.

[roots23]

Niestety nie mam żadnej mapki czy wyrysu, bo dziadek niczego mi nie dał :/ Mam tylko akt notarialny. Nie wiem czy słoneczna, bo byłam tam tylko po godz 15.30

[x-p-11]

Jeśli zdjęcie robiłaś późnym popołudniem to ok, słońca jest dużo, ziemia zdąży się nagrzać.
Ale działkę masz na lekkim zboczu, to może drzewa owocowe sadź najniżej, bo tak wodą będzie spływać. Masz działkę od czerwonego słupka na prawo, prawda? Nie myślisz o prądzie, bo chyba łatwo zorganizować., nawet pastuchem elektrycznym byś mogła ogarnąć.

[roots23]

Tak, od czerwonego słupka na prawo. Myśleliśmy z mężem ogrodzić siatką leśną.

[krysad71]

Reniu, coś się nie zgadza. Piszesz, że dziadek Tobie dał działkę. Dać można tylko notarialnie, czyli sporządzić akt notarialny u notariusza. Taki akt notarialny zanosisz do gminy, która musi według klasy gruntów naliczyć podatek. Według klasy gruntu wylicza gmina powierzchnię przeliczeniową. Według takiej powierzchni płacisz podatek. A więc w akcie notarialnym musi być napisane jakie grunty to znaczy gdzie położone i jakiej klasy są zapisywane. Darowizna to zapis, który precyzyjnie określa przedmiot tu grunt będący przedmiotem zapisu. Przyjęcie darowizny również musisz osobiście potwierdzić u notariusza. Zdarza się, że darowizna ma więcej zadłużenia niż wartości na przykład obciążenie kredytem.
Pozdrawiam

[roots23]

Byliśmy u notariusza, mam akt notarialny, że działka teraz nalezy do mnie. Jak do tej pory dostałam z gminy pismo, że zostanie naliczony podatek. Notariusz nic mi zanosić do gminy nie kazał. W akcie zaznaczone jest tylko gdzie działka leży i jaką ma powierzchnię. To wszystko było trochę na łapu capu, byle szybciej. Po przepisaniu działki okazało się jeszcze, że muszę wymówić obecnemu dzierżawcy. Na szczęście to udało się w miarę dobrze załatwić.

[roots23]

Trochę nieskładnie to napisałam, ale średnio się na tym wszystkim znam. Pierwszy raz mam taką sytuację.