Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynka też czytałam o tym sporym ochłodzeniu i mrozach...ale można było się tego spodziewać bo za dobrze przecież nie może być.
Już się ta zima okropnie ciągnie.
Ciebie ratują sieweczki, pikowanie, sadzenie i przesadzanie ;:1 ja jeszcze czekam ale już niedługo. Pod koniec przyszłego tygodnia biorę się za wysiewy papryk....i też będę się cieszyć. :heja
Podziwiam piękne róż, dzwonki...cudne liliowce z tym jasno różowym pełnym, przecudnym zresztą.
Ach żeby przetrwać ta końcówkę jakoś w zdrowiu czego sobie życzymy nawzajem. ;:167 ;:196 :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko dopóki nie dotknę to nie uwierzę, z prognozami bywa różnie i widzę przymrozki w nocy w dzień cieplej , trochę śniegu oczywiście na innych prognozach. Do połowy marca mnie to nie przeraża ale potem nie chcę już ciągnącej się zimy czy przedwiośnia (to tak jakby mnie ktoś pytał ;:306 )
Sieweczki ładne dorodne, nie narzekaj że nie przyrastają w tych warunkach i tak są super! Ja dzisiaj wszystkie zrobiłam na szarlotkę tzn podsypałam cynamonem i perlitem. A jutro dosiewam to co nie chciało róść w styczniu, a reszta w marcu. W marcu to już pójdzie hurt razem z pomidorami.
Ładniusie masz te dzwonki ;:167 Pamiętam jak się broniłaś przed liliowcami ;:306
Miłego wieczoru Lucynko ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

A ja liczę na to, że te prognozy sie nie sprawdzą
Ja mam inną prognozę :wink:
Gdzie Ty to wszystko posadzisz Lucynko?
Przecież tymi siewkami można by obsadzić 2 ogrody, a nie tylko Twój
Poczytałam o wysiewaniu maków. Muszę i ja się w nie zaopatrzyć. Szczególnie te różowe przypadły mi do gustu
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko - mnóstwo masz tych wysianych roślinek ;:180
A pewnie to jeszcze nie koniec siania u Ciebie ;:172
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Piękne sieweczki Lucynko, lobelia wygląda jak mały las :D moje siewki-mikrusy same sobie muszą radzić samotnie stojąc na kanapie w pokoju. Mam czas jedynie na sprawdzanie czy nie wyschły i czasem przyjdę im zapalić światło, żeby złapały trochę więcej energii, ale widać, że za mało jeszcze słońca, żeby rośliny radziły sobie dobrze. Tylko perowskia - o dziwo lubiąca słońce postanowiła wypuścić dwa prawidłowe listki :)
Będzie dobrze, może ta zima nie będzie taka zła? Byle pociągi nie przestały jeździć :wink:
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

A ja tam spaceruję po sklepach.Dziś się nachodziłam aż mi nogi w t.wlazły.Rano byłam na zakupach a potem poszłam na pocztę, z poczty
do Lidla i sklepu ogrodniczego.Czekają mnie spore wydatki.Muszę kupić szpadel,siatkę dla ogórków fajną motyczkę i włókninę do wykładania
na ziemi i keramzyt. Przy okazji kupiłam smagliczkę bo obmyśliłam sobie posiać na balkonie,żeby mi pachniało. Kupiłam też nasiona dziewanny
fioletowej.Myślałam,że to jednoroczna a to bylina,którą wysiewa się wprost do gruntu bo nie znosi przesadzania.Kupiłam też cebulkę begonii.
Mają już pełno kwiatów:piwonie,dalie,funkie,liliowce,różne lilie,kanny.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko też czytałam dzisiaj takie prognozy - w dalszym ciągu jest to "jeżeli", nie wiadomo, czy się sprawdzi. Pożyjemy, zobaczymy ;:108 Natomiast dobrą wiadomością jest śnieg, zawsze to ochrona dla roślin i później trochę wilgoci ;:108
Dobrze że czujesz się już lepiej ;:196
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko słyszałam w radio panią meteorolog, owszem mają być mrozy ale powiedziała, że to bardziej dotyczy Kanady, Stanów u nas nie ma być tak źle. I tego musimy się trzymać ;:131
Walczysz nadal z pleśnią , a ja myślałam, że już ją przezwyciężyłaś.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9595
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko cudowne dzwoneczki masz ;:63 ;:63
Mrozów i ja się boję bo śniegu zero u mnie ale może nie będzie tak źle :D
Zdrówka i miłego dnia ;:196
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12950
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko ;:196 nasionka ;:215 a mrozów nie będzie bo tak familia forumkowa chce innej opcji nie ma!
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Latem mi jakoś umknęło jaką ilość liliowców masz u siebie ;:oj Wiem, że to pytanie padło już wielokrotnie, ale jak Ty to robisz? Siatkę wokół działki masz na pewno z gumy, bardzo proszę prześlij mi na pw adres firmy, u której ją zamawiałaś, zamówię i ja, bo mimo że się staram, to upychanie mi nie wychodzi :;230 Liliowców mam chyba z sześć, z czego dwa kwitną każdego roku, dwa nie zakwitły jeszcze nigdy i dwa posadzone jesienią. Te ostatnie będę dopiero oceniać ;:108
Mojej ziemi na szczęście pleśń nie atakuje, mimo że wzięłam taką zwykłą do ogrodu.
Heliotropy właśnie dzisiaj przepikowałam, tak jak radziłaś ;:196 W sumie zostawiłam około 30 sadzonek, do podziału z mamą.
Dzisiaj i u mnie było słonecznie, więc cieszmy się z tego póki jest :heja Mam nadzieję, że prognozy się nie spełnią, szczególne, że u mnie śniegu ma być niewielka ilość. Pozdrawiam i miłych Walentynek ;:167
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 602
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko, mam nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą. Może nie dotrą do Polski.
A mam pytanie o twoje liliowce. Pamiętasz, czy jakiś powtarza kwitnienie?
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16553
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Witajcie!
Dzień minął pracowicie: pikowałam, siałam, podglądałam, dreptałam wokół całego dobra parapetowo - działkowego.
Przyświecało mi piękne słoneczko, które szczególnie przyjazne było młodziutkim sieweczkom. Niestety tylko do południa.
Teraz jeszcze czekam na młodych, którzy przepadają za chłodnikiem śledziowym. Sami nie mają czasu sobie przygotować, a ja z radością to robię.
Dzisiejszy dzień jest bogaty w różnorodność, bo to i popielec, i walentynki, i dzień kwiatowy.
Właśnie na walentynki dostałam dwie doniczki z pąkami, które niedługo powinny się rozwinąć.

Obrazek

Oczywiście Misia bardzo szybko zaanektowała obie doniczki.

Obrazek

Obrazek

Muszę też pochwalić fioletową kobeę, która powolutku gramoli się z ziemi.

Obrazek


Elżuniu - dłuży nam się oczekiwanie na wiosnę, ale u mnie takiej prawdziwie zimowej zimy nie było. Jakieś pojedyncze dni ze śniegiem, ale tyle co kot napłakał.
Masz słuszność: piecza nad sieweczkami zapełnia przynajmniej częściowo czas, dając zajęcie.
Zdrowym być, a wszystko inne da się załatwić. Tak więc życzmy sobie zdrówka. ;:167 ;:196

Marysiu [Maska] - ja staram się wierzyć w to, że jeszcze będzie prawdziwie zimowo, bo u nie jeszcze nie było.
Siewki - owszem - żyją, ale np. świeżo kiełkujące pierwiosnki opanowała pleśń i obawiam się, że nic z nich nie będzie. Trudno, przeżyliśmy potop szwedzki, przeżyję i to.
No tak, broniłam się przed liliowcami, a teraz nie wyobrażam sobie działki bez nich. ;:306

Gosiu [Margo2] - to ja już nic na temat zimy nie powiem....
Kochana, posadzę. Jeśli będzie trzeba, to podopycham kolanami, a pomieszczę. ;:224
W sprawie maków wysłałam do Ciebie PW.

Beatko - jasne że nie koniec, bo dzisiaj dosiałam troszeczkę, jutro dosieję odrobinkę, a w kolejnych kwiatowych dniach jeszcze ciutkę. :lol:

Malwinko - lobelia przepikowana, ciekawa jestem, jak teraz sobie poradzi.
Tobie brakuje czasu, a ja mam go nadmiar, więc czymś muszę zająć nie tylko ręce, ale i głowę.
A zima...cóż, nie nasza w tym głowa. ;:218

Danusiu [danuta z] - niezłą wycieczkę po sklepach sobie zrobiłaś. Ja dzisiaj tylko do kościółka i spożywczaka.
Siatka do ogórków mnie zaintrygowała. O co w tym chodzi, jak tę siatkę montujesz?
Dziewannę przesadzam, bo się sieje w różnych miejscach i to przesadzanie jej nie szkodzi. Trzeba tylko uważać, bo ma bardzo długi korzeń palowy.
Właśnie z uwagi na tak bogate zaopatrzenie, szerokim łukiem omijam ogrodnicze markety. :;230

Natalko - u mnie w tym roku śniegu było mało, zatem nie miałabym nic przeciwko kilku dniom bielutkiej zimy, choćby i z dużym mrozem.
Tak, już zapomniałam o chorobie, dziękuję. ;:196

Dorotko [korzo_m] - zobaczymy, która prognoza się sprawdzi. Lepiej by zbyt dużych mrozów nie było.
Pleśń załatwiła mi siewki pierwiosnków na amen. Podobnie stało się z celozjami. Inne siewki na razie nie zostały dotknięte. Na wszelki wypadek podsypuje cynamonem. ;:108

Tereniu [TerDob] - trochę dzwonków mi się uzbierało, głównie z własnego siewu, a tylko 'Pink Octobus' z zakupu.
Dziękuję i wzajemnie zdrówka życzę. ;:196


Witam po przerwie. Nie zdążyłam wysłać tego, co napisałam wcześniej, przed wizytą młodych.
Posiedzieliśmy razem dość długo, w związku z tym dopiero teraz usiadłam przy kompie.


Aniu [tara] - skoro większość nie chce mrozów, to ja się przyłączam do tej większości, choć niezbyt chętnie. ;:306

Iwonko1 - mnie samej umknęły liliowce i nie tylko one. Tak naprawdę to dopiero przeglądając zdjęcia dostrzegam swoje kwiatki. W sezonie żyłam w niejakim rozdwojeniu, kursując między działką a szpitalem.
Sama chętnie nabyłabym taką rozciągliwą siatkę ogrodzeniową, ale póki co, raczej to nie jest możliwe, a szkoda. ;:174
Heliotropy ładnie Ci wystartowały, skoro taką ilość przepikowałaś!
Teraz trzeba trzymać kciuki, by mężniały i pięknie rosły. Jeśli słonko je dopieści, to wszystko będzie dobrze. Moje ładnie ruszyły w ciągu ostatnich trzech dni, ponieważ dostały dużą dawkę słonecznego światła. ;:333
Dziękuję, ;:196 'walentynki' upłynęły w sympatycznej atmosferze, mam nadzieję, że Tobie również.

Paulinko [PaulaF-Z] - niestety, nie pamiętam, które i czy w ogóle jakieś liliowce u mnie powtórzyły.
Kwitły po raz pierwszy, a ja w minionym sezonie miałam problemy ze zdrowiem M i mniej uwagi poświęcałam działce. ;:222



ObrazekGoryczka siedmiodzielna.

ObrazekZrostka.

ObrazekDzwonek 'Pink Octobus'

Dobranoc. ;:4 Jutro zajrzę do Waszych ogrodów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”