Dziękuję Wam za pomoc i wszystkie rady. Cebula ze zdjęcia powyżej pięknie się zregenerowała, przytyła i właśnie wybudziła się ze snu z pędem kwiatowym:) W końcu w tym roku zobaczę jak zakwitnie.Agneska pisze:Moi drodzy, zrobiłam błąd i nie przesadziłam po zakupie mojego biedronkowego hippeastrum z podłoża produkcyjnego do właściwego do uprawy. Myślałam, że lepiej poczekać aż przekwitnie bo był zapączkowany. Cebula pewnie była nadgniła już w trakcie zakupu. Niestety po ok dwóch tyg. pąk zmarniał i po wyjęciu cebuli z doniczki okazało się, że cebula jest nadgniła. Obok cebuli matki jest malutka cebulka przybyszowa. Usunęłam zewnętrzne gnijące łuski, wyłyżeczkowałam najbardziej nadgniłe miejsce wraz z kawałkiem piętki. Wymoczyłam przez 30 min w roztworze nadmanganianu potasu, zasypałam rany obficie węglem drzewnym i posadziłam znów do luźniejszego podłoża, nie podlałam. Pąk oczywiście został odcięty. Poniżej zdjęcie cebuli po oczyszczeniu. Czy jest szansa, że coś z niej jeszcze będzie - tzn. czy jest szansa, że zregeneruje się do przyszłego kwitnienia? Czy też szkoda miejsca na parapecie bo i tak nic z niej nie będzie?
Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Będzie,będzie, po miesiącu już będzie widać, że wraca do życia. Reanimowałem z gorszego stanu a tu prawie 2/3 piętki ok! Po ok. półtora
tygodnia zacznij delikatnie podlewać i przez sezon wróci do normy. W tym przypadku proponował bym zasilać dopiero po 2 miesiącach.
Wkleję chyba w moim wątku takie ABC postępowania po zakupie nowych cebul (wszak sezon w pełni się rozkręca i te uwagi na pewno się przydadzą wszystkim). Nie trzeba będzie powtarzać tego samego tylko się odeśle do tych mądrości. Zapraszam wszystkich zainteresowanych, zawsze będzie można zerknąć do ściągawki.
tygodnia zacznij delikatnie podlewać i przez sezon wróci do normy. W tym przypadku proponował bym zasilać dopiero po 2 miesiącach.
Wkleję chyba w moim wątku takie ABC postępowania po zakupie nowych cebul (wszak sezon w pełni się rozkręca i te uwagi na pewno się przydadzą wszystkim). Nie trzeba będzie powtarzać tego samego tylko się odeśle do tych mądrości. Zapraszam wszystkich zainteresowanych, zawsze będzie można zerknąć do ściągawki.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Andrzej, rozumiem, że pisałeś o cebuli Iwony. Moją ratowałam w zeszłym roku. To już drugi sezon tej cebuli u mnie. Dopiero w tym roku, po przebudzeniu się cebuli, i przy przesadzaniu do świeżego podłoża zaglądnęłam jej 'w piętkę' i zobaczyłam jak ładnie się zregenerowała.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Nigdy więcej nie być 'wyrywnym
Zasugerowałem się, myśląc, że to Twój post i Twój aktualny problem,nie analizując do końca sprawy.
Pocieszam się, że pisałem na temat a takiej wiedzy nigdy za dużo...
ABC praktycznych wskazówek już u mnie w wątku.
Zasugerowałem się, myśląc, że to Twój post i Twój aktualny problem,nie analizując do końca sprawy.
Pocieszam się, że pisałem na temat a takiej wiedzy nigdy za dużo...
ABC praktycznych wskazówek już u mnie w wątku.
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Podejrzewam jedno moje hippeastrum o zarażenie roztoczem narcyzowcem. Liść zaczął się skręcać. To nowa cebula. Mam kilka pytań dot tego roztocza:
- Jakie są objawy żerowania tego roztocza?-
= Czy po zakupie nowych cebul robicie jakąś profilaktykę przeciw-roztoczową? Jeśli tak, to co robicie?
- Jak można skutecznie zwalczyć to roztocze?
- Rozumiem, że ten szkodnik łatwo może się przenieść na inne hippeastra. Czy robi to w jakimś konkretnym etapie swojego cyklu rozwojowego, o jakiejś konkretnej porze roku - czy też może przenieść się na inne hippeastra w każdej chwili?
- Czy ten szkodnik może przenieść się na rośliny domowe innego gatunku, np. draceny, fikusy etc?
- Jakie są objawy żerowania tego roztocza?-
= Czy po zakupie nowych cebul robicie jakąś profilaktykę przeciw-roztoczową? Jeśli tak, to co robicie?
- Jak można skutecznie zwalczyć to roztocze?
- Rozumiem, że ten szkodnik łatwo może się przenieść na inne hippeastra. Czy robi to w jakimś konkretnym etapie swojego cyklu rozwojowego, o jakiejś konkretnej porze roku - czy też może przenieść się na inne hippeastra w każdej chwili?
- Czy ten szkodnik może przenieść się na rośliny domowe innego gatunku, np. draceny, fikusy etc?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Amarylis
Dzień dobry,
Posiadam 4 letnie cebulki amarylisa, które niestety nigdy jeszcze nie kwitły. Co roku dbam o to, aby roślinki przechodziły okres spoczynku ok 2/3 mies, jednakże w tym roku zupełnie o nich zapomniałam i praktycznie od marca 2017 roku wciąż rosną. Od dwóch tygodni przeniosłam je w inne miejsce i zaczęły wypuszczać nowe listki. Moje pytanie brzmi czy jest sens je ususzyć, obciąć i schować w chłodne, ciemne miejsce na 6tyg i potem od nowa zacząć podlewać, czy lepiej zostawić tak jak jest i przeczekać do sierpnia/września? Czy mają szansę przez to zakwitnąć w tym roku?
Obecny wygląd
https://imageshack.com/a/img924/3725/fTNEjy.jpg
https://imageshack.com/a/img922/2852/LdwwII.jpg
https://imageshack.com/a/img922/4064/oKnEiL.jpg
Posiadam 4 letnie cebulki amarylisa, które niestety nigdy jeszcze nie kwitły. Co roku dbam o to, aby roślinki przechodziły okres spoczynku ok 2/3 mies, jednakże w tym roku zupełnie o nich zapomniałam i praktycznie od marca 2017 roku wciąż rosną. Od dwóch tygodni przeniosłam je w inne miejsce i zaczęły wypuszczać nowe listki. Moje pytanie brzmi czy jest sens je ususzyć, obciąć i schować w chłodne, ciemne miejsce na 6tyg i potem od nowa zacząć podlewać, czy lepiej zostawić tak jak jest i przeczekać do sierpnia/września? Czy mają szansę przez to zakwitnąć w tym roku?
Obecny wygląd
https://imageshack.com/a/img924/3725/fTNEjy.jpg
https://imageshack.com/a/img922/2852/LdwwII.jpg
https://imageshack.com/a/img922/4064/oKnEiL.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Najprawdopodobniej to nie jest amarylis, a hippeastrum gdyż sprzedawcy mylą obie nazwy i pod pierwszą nazwą sprzedają te drugie.
Poczytaj wątek, ale na pewno nie odcinaj liści i pozostaw tak do jesieni. A to, że nie chce zakwitnąć może mieć przyczynę w dwóch rzeczach, małej ilości słońca w sezonie - im więcej tym lepiej oraz to, że cebulki przybyszowe rosną w grupie. Rozsadź je do osobnych doniczek albo do jednej skrzynki, tak żeby między jedną a drugą cebulą było trochę przestrzeni.
W tym sezonie raczej już nie zakwitną, chociaż czasami zdarza się u niektórych, że mogą to zrobić latem.
Poczytaj wątek, ale na pewno nie odcinaj liści i pozostaw tak do jesieni. A to, że nie chce zakwitnąć może mieć przyczynę w dwóch rzeczach, małej ilości słońca w sezonie - im więcej tym lepiej oraz to, że cebulki przybyszowe rosną w grupie. Rozsadź je do osobnych doniczek albo do jednej skrzynki, tak żeby między jedną a drugą cebulą było trochę przestrzeni.
W tym sezonie raczej już nie zakwitną, chociaż czasami zdarza się u niektórych, że mogą to zrobić latem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
viraaze - jakiej wielkości były te cebule 4 lata temu? Ogólnie to one na zdjęciu wydają się dość małe jak na 4-letnie. Cebula, która wypuszcza w sezonie 2 liście raczej nie zakwita, pąk kwiatowy tworzy się średnio co 4 liść - czyli jedna z tych cebul ma na pąk szanse ale latem lub za rok.
I nie jest to oczywiście amarylis tylko zwartnica, to nie ulega żadnym wątpliwościom.
Co do rozsadzania to nie jest to konieczne przy odpowiedniej pielęgnacji, zwartnice nie mają problemu ze wzrostem w grupie o ile są dobrze nawożone. Ale tak jak norbert76 napisał - dać im dużo słońca, nie ścinać liści bo to w tym przypadku nic nie da, tylko jeszcze bardziej opóźni teoretyczne kwitnienie.
I nie jest to oczywiście amarylis tylko zwartnica, to nie ulega żadnym wątpliwościom.
Co do rozsadzania to nie jest to konieczne przy odpowiedniej pielęgnacji, zwartnice nie mają problemu ze wzrostem w grupie o ile są dobrze nawożone. Ale tak jak norbert76 napisał - dać im dużo słońca, nie ścinać liści bo to w tym przypadku nic nie da, tylko jeszcze bardziej opóźni teoretyczne kwitnienie.
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
sauromatum- 4 lata temu temu te cebule były... nasionami Ale zgadzam się, że dosyć wolno rosną :/
Mam jeszcze jedno (póki co) pytanie: czy ktoś wie co to za choroba zaatakowała listki ww. zwartnicy i jak ją wyleczyć?
Chodzi mi o bordowe plamki.
https://imageshack.com/a/img922/53/1J8R0Y.jpg
https://imageshack.com/a/img922/6893/S4PdmM.jpg
sauromatum- 4 lata temu temu te cebule były... nasionami Ale zgadzam się, że dosyć wolno rosną :/
Mam jeszcze jedno (póki co) pytanie: czy ktoś wie co to za choroba zaatakowała listki ww. zwartnicy i jak ją wyleczyć?
Chodzi mi o bordowe plamki.
https://imageshack.com/a/img922/53/1J8R0Y.jpg
https://imageshack.com/a/img922/6893/S4PdmM.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Było już poruszana kwestia plamistości, poczytaj tutaj wybrane posty:
search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keyw ... 7233&ch=-1
Na liściach mojego jednego hippeastrum miałem kiedyś takie plamki, z czasem same przeszły. Jeśli liście nie zamierają, to wg mnie nie ma się czym przejmować.
search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keyw ... 7233&ch=-1
Na liściach mojego jednego hippeastrum miałem kiedyś takie plamki, z czasem same przeszły. Jeśli liście nie zamierają, to wg mnie nie ma się czym przejmować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
A czy ktoś zna odpowiedzi na moje pytania? Słyszałam o kąpieli cebul w gorącej wodzie ale nie chcę im zaszkodzić.Agneska pisze:Podejrzewam jedno moje hippeastrum o zarażenie roztoczem narcyzowcem. Liść zaczął się skręcać. To nowa cebula. Mam kilka pytań dot tego roztocza:
- Jakie są objawy żerowania tego roztocza?-
= Czy po zakupie nowych cebul robicie jakąś profilaktykę przeciw-roztoczową? Jeśli tak, to co robicie?
- Jak można skutecznie zwalczyć to roztocze?
- Rozumiem, że ten szkodnik łatwo może się przenieść na inne hippeastra. Czy robi to w jakimś konkretnym etapie swojego cyklu rozwojowego, o jakiejś konkretnej porze roku - czy też może przenieść się na inne hippeastra w każdej chwili?
- Czy ten szkodnik może przenieść się na rośliny domowe innego gatunku, np. draceny, fikusy etc?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Agneska, nie mam doświadczenia z roztoczem narcyzowym ale z tego co wiem to wystarczy kąpiel w jakimś insektycydzie - ale nie wiem co jest dobre. Kąpiel w gorącej wodzie dotyczy temperatury do około 42 stopni (możliwe, że troszkę wyższej, nie pamiętam jaką temperaturę rośliny znoszą, białko zwierzęce ulega denaturacji w temperaturze około 42 stopni). Ale polecam poszukać po prostu preparatu na roztocza i zrobić kąpiel.
viraaze, jeśli to siewki to nie ma się czym przejmować U mnie najwcześniej siewki kwitły po około 2,5 roku ale mam takie, które maja 5 lat i nie kwitły jeszcze. Niektóre siewki rosną bardzo szybko, inne bardzo wolno. Postępuj z nimi prawidłowo a prędzej czy później zakwitną
Co do czerwonych plamek to norbert76 odpisał już to, co ja napisałbym - jeśli plamki są ale się nie powiększają, liść nie zamiera to co najwyżej poszukaj szkodnika, który uszkadza Tobie liście ponieważ mogą być to zwykłe uszkodzenia mechaniczne zrobione przez owada. Jeśli plamy będą się rozlewać a liście zamierać to niestety może to być czerwona plamistość - wtedy lepiej cebule po prostu wyrzucić żeby inne nie zostały zaatakowane. Raczej bardzo ciężko wygrać z ta chorobą.
viraaze, jeśli to siewki to nie ma się czym przejmować U mnie najwcześniej siewki kwitły po około 2,5 roku ale mam takie, które maja 5 lat i nie kwitły jeszcze. Niektóre siewki rosną bardzo szybko, inne bardzo wolno. Postępuj z nimi prawidłowo a prędzej czy później zakwitną
Co do czerwonych plamek to norbert76 odpisał już to, co ja napisałbym - jeśli plamki są ale się nie powiększają, liść nie zamiera to co najwyżej poszukaj szkodnika, który uszkadza Tobie liście ponieważ mogą być to zwykłe uszkodzenia mechaniczne zrobione przez owada. Jeśli plamy będą się rozlewać a liście zamierać to niestety może to być czerwona plamistość - wtedy lepiej cebule po prostu wyrzucić żeby inne nie zostały zaatakowane. Raczej bardzo ciężko wygrać z ta chorobą.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Sauromatum - bardzo dziękuję Wyczytałam, że Polysect działa na roztocza, wypróbuję.
Proszę podpowiedzcie mi jeszcze co dolega tej roślinie? Ma takie dziwne kropeczki-zgrubienia na kwiatostanie, a pęd kwiatowy nie chce rosnąć w górę...
Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...
Proszę podpowiedzcie mi jeszcze co dolega tej roślinie? Ma takie dziwne kropeczki-zgrubienia na kwiatostanie, a pęd kwiatowy nie chce rosnąć w górę...
Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska