BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

[BobejGS]

Dzięki za link.

Chętnie sobie poczytam. Tak mi wpadły te orzeszki w tamtym sezonie i już byłem umówiony na wymianke ale nie wypaliła. Ale udało się zdobyć więc spróbuje.

[Russski]

Na all... kilogram surowych orzechów ziemnych kosztuje 10 zł!
Zastanawia mnie tylko ich zdatność do kiełkowania, Nie bawił bym się w paczuszki z kilkoma orzeszkami tylko wywalił rządek razem z kartoflami

[BobejGS]

A Ja właśnie wolę mniejszą ilość wypróbować, niż siać sporą ilość. Jest zbyt wiele różnych ciekawostek do wysiania, by tracić miejsce na coś nie wypróbowanego.

[Aguss85]

Pal sześć to miejsce, ale trzeba to przecież najpierw skopać, nawieźć, potem podlewać i pielić i mi też szkoda byłoby tyle pracy dla czegoś, co miałoby się nie udać.
U nas rosły orzeszki, jak się wprowadziliśmy (a raczej pozostały po sezonie w ziemi), strasznie ciężko było je wyrwać z ziemi, a orzeszki były wyjedzone przez nornice i zostały tylko kawałki łupin ;)
Stolik pomidorowy Wygląda na to, że to będzie trudny wybór!
Udanego sezonu życzę

[Russski]

Dlatego wspomniałem, że wysadzę na polu razem z kartoflami
Ziemniaków nie plewię i nie podlewam a takie kopce pod ziemniaki na pewno dobrze by się sprawdziły pod orzeszki.
Zaryzykuję i kupię, wysieję na grubo i zobaczymy co będzie ;)

[BobejGS]

A mi szkoda miejsca jednak. Posiać zawsze jest co, a zawsze to właśnie z miejscem problem, bo kopać, to i tak kopię po całości.

Może kilka krzaków dam koło czosnku.

Co do pomidorów, to lista już się troszkę uszczupliła ale nadal jest ich za dużo. A miałem wysiać jeszcze kilka odmian sprawdzonych, typu Red pear, Cornabel, Corazon.. Ehh.

[BobejGS]

Ostatnio wkońcu otwarłem swoje bombki z mini tykw. Niestety nasion było aż trzy sztuki. W tym sezonie muszę je wysiać wcześniej i w bardziej słonecznym miejscu. Na szczęście mam jeszcze troszke nasion od osoby, od której je otrzymałem, więc będzie z czego wysiać.


Zrobiłem też próbę kiełkowania rodzynka brazylijskiego, bo po dwóch latach przerwy, planuje wysiać z dwa krzaki, by odświerzyć nasionka.


Wyszły pierwsze papryki.
[/quote]

A reszta moich warzywek tak się miewa.

[onectica]

I jak się to hydro z tyłu ma?
Jaską konkretnie pożywkę dajesz?

[BobejGS]

Hydro ma się kiepsko. Siostra podczas mojego wyjazdu, podczas podlewania tego co miała, zalała kompletnie i teraz je odkurowywuje. Ogólnie, to te sadzonki w doniczkach ładniejsze. Tamte mają obiawy zalania ale mam nadzieje, że w tydzień odbiją, póki co muszę pomyśleć o jakimś oprysku, by zniwelować efekt zalania.

Stosowałem Rhizotonic bio. Teraz też chyba nim prysne ale jeszcze pomyśle nad tym jutro.

[BobejGS]

Warzywka troszke podrosły, jedne przepikowałem inne(hydro) dostały nową mieszanke. Czas pokaże co dalej. Z nowych wysiewów papryk, na drugi dzień jeszcze cisza.

[Russski]

Miałem pokazać sałatę, więc jestem.
Dziś idzie na śmietnik, 10 wat to zdecydowanie za mało, a naświetlanie 14 godzin sprawiło tylko, że się wyciągnęła.
Za chwilę uruchamiam 50w dla papryk, ale tam nie będę zajmował miejsca.
Życzę powodzenia w konkursie

[BobejGS]

Dziękuje za fotke.

U mnie te w wermikulicie też rosły bardzo źle. Jakby im czegoś brakowało, czy to temperatury dla korzeni czy tlenu. Nie wiem. Zrobiłem przed wyjazdem rotacje i jedną przesadziłem do perlitu, inna do mixu perlitu z wermikukitem, a trzecią też zrobilem mix ale dałem jej dodatkową dawke nawozu. Już się za bardzo nimi nie przejmuje, bo na konkurs o wiele lepiej rosną te w doniczkach z ziemią ale póki jest miejsce, to niech sobie będą.

Zobaczę co u nich jak wrócę do domu.

[BobejGS]

Dziś pierwszy dzień po powrocie z wyjazdu ale wstałem wcześniej, by sobie z rana zrobić lekki porządek w growboxie. Przesadziłem kilka kapust do większych doniczek, a te wysiane później dopiero pierwsze pikowanie. Wyszło troszke nowych papryk ale jeszcze kilka dni się wstrzymam, aż zdobęde nową ziemię, bo dotychczas pikuje do skompostowanej zeszłorocznej. Co najdziwniejsze, to w jednej marchewce wyrósł chyba ziemniak. Widocznie musiał gdzieś być kawałek łodyzki w ziemi.

Niedługo pójdę skontrolować sadzeniaki w piwnicy, a następnie przy kawie zrobię przegląd nasion, które przyszły podczas mojej nieobecności.