Calathea, Ctenanthe, Stromanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ale to niczego nie zmienia, już napisałem że czasami zdarza się mocniejszy egzemplarz i tyle. Ale jedna, dwie sztuki nie wpływa na ogólne wnioski.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Wg mnie to podstawowym błędem jest traktowanie tych roślin jako typowo wieloletnie. Z moich obserwacji wnioskuję że, zachowuje się jak trawa. Po wypuszczeniu kwiatostanu roślina pomalutku zamiera wypuszczając z systemu korzeniowego 2-3 rośliny. W pewnym momencie może okazać się że, nie mamy przychówku a roślina obumiera. Wtedy ją wyrzucamy bo wyschła i tu błąd bo nowa roślina po pewnym czasie wznawia wzrost z uśpionych oczek korzeni. Tak samo trzeba uważać przy dzieleniu się rośliną bo możemy zostać bez przychówku. O tym nigdzie nie piszą. Dziś z ciekawości sprawdziłam co piszą w moich starych i nowych książkach. Jedno i to samo powielane przez lata :roll:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Tu się z kolei zgadzam :wink: , Calathea rozmnaża się z odrostów i z czasem stare pędy albo liście obumierają i to jest całkiem naturalne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dlatego też patrząc na zdjęcia koleżanki mangosiaczek bardziej skłaniała bym się że, to problem z podłożem bo roślina raczej młoda. Przesuszyć ją trudno bo od razu liście zwija w rurkę aby zminimalizować parowanie. Tego nie sposób nie zauważyć :D Przy głodzie też mogą podsychać brzegi. Jeśli coś z korzeniami jest nie tak, to nie pobierają wystarczająco pokarmu.Może to być jakaś infekcja po przelaniu w chłodnym miejscu. Przyczyn może być wiele ale to teraz Małgosia rozważy co źle zrobiła :D Z własnego doświadczenia też wiem że, one dobrze reagują na humus i EMy. Widocznie te mikroorganizmy wchodzą z rośliną w jakąś symbiozę.

Pełna nazwa tego kwiatka to Ctenanthe oppenheimiana (C.setosa)
;:138 Doszukałam się informacji od kiedy ją mam ;:173 To jest niewiarygodne że, tyle lat przy mnie trwa ;:oj . Dostałam ją w lutym 1990r na urodziny :D I niech jak najdłużej przy mnie trwa z innymi moimi wiekowcami ;:215
mangosiaczek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 gru 2017, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Bardzo bym chciała, żeby sprawa była tak prosta jak opisuje to Jolek :) Martwią mnie tylko te plamki na liściach. Jutro sprawdzę stan korzeni. Jakiej ziemi najlepiej dosypać? Wystarczy uniwersalna? Czy kupując kwiaty zimą można je od razu przesadzać do odpowiedniej dla nich ziemi, czy powinno się poczekać do wiosny?
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Z plamami już nic nie poradzisz , suche brzegi możesz poobcinać nożyczkami. Te z ,,wodnistymi,, plamami" bym wycięła. Nożyczki po każdym liściu przetrzyj choć by i spirytusem salicylowym. Najważniejsze to sprawdź korzenie.Przelane są ciemno brązowe. Jeśli to jakaś infekcja w ziemi to nie wiem. Ziemia może być uniwersalna choc ja taką ziemię mieszam z ogrodową lub daję samą ogrodową. Nie podlewaj dopóki ziemia trochę nie przeschnie, wyczujesz to wkładając palec do ziemi. Podlej z góry, następne podlewanie przez podstawkę. Wg mnie powinno to pobudzić korzenie ale uchroni ,,szyjkę i kiełki" rośliny. Ja częściej podlewam przez podstawkę i nie koniecznie wtedy góra musi być mokra. Teraz już z wyglądem nic nie poradzisz tylko kosmetyka jw wspomniałam. Trzeba cierpliwie poczekać aż wznowi wzrost bo te przesadzenie i tak odchoruje. Możesz wpuścić do doniczki dżdżownicę o ile nie ucieknie :D Nie będzie tak źle :D Trzymam kciuki ;:215

Jeśli chodzi o przesadzanie zimą to dla mnie wyznacznikiem jest ziemia w jakiej zakupione rośliny rosną. Po prostu, jeśli przesuszę to podlewanie przeleci jak przez sito lub zachowuje się jak gąbka. Wg mnie,tak źle tak niedobrze.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie powinno się sadzić bezpośrednio do samej ziemi, zwłaszcza uniwersalnej gdyż do bryły korzeniowej powinno docierać powietrze. Polecam mieszankę ziemi uniwersalnej, można dodać trochę torfu, włókna kokosowego, agroperlitu. Ja dodaję jeszcze trochę podłoża do storczyków.
Co do pory na przesadzania, dopóki z rośliną jest wszystko ok., można poczekać z tym do wiosny - wtedy roślina szybciej się regeneruje. Natomiast jeśli z nią coś się dzieje, lepiej przesadzić gdyż pozostawienie w starym podłożu, może spowodować że jeśli będą chore korzenie, może się rozwijać np. zgnilizna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Cześć :wit
Zacznijmy od tego,iż posiadam roślinkę,która jest w temacie.Została zakupiona bodajże w Netto na przecenie za 3zł ;:oj .Na początku pięknie rosła,aż po pewnym czasie zaczęła więdnąć,skręcać liście.Zauważyłem,że miała takie jakby pajęczynki na spodniej stronie liścia-najprawdopodobniej były to przędziorki czy coś podobnego.Płukałem ją wodą,opryskałem środkiem grzybobójczym-a ona zasuszuła wszystkie liście ;:202 ;:145 Pędy są nadal żywe i zielone,korzenie-białe.
Co mogę z tym fantem zrobić by odrosła :?:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Jak chciałeś zwalczyć przędziorki preparatem grzybobójczym :?: :?: :?:

Przędziorki to jedne z najgorszych szkodników, które w bardzo szybkim tempie potrafią zniszczyć roślinę. Płakanie wodą nic nie daje, tylko chemia i to tylko ta działająca na wszystkie stadia rozwoju.
W obecnej sytuacji, kiedy roślina straciła wszystkie liście szansę na uratowanie jej nie są wysokie.
Spróbuj zrobić z dwa opryski preparatem Envidor albo Vertimec, każdy w odstępie tygodnia. Może wypuści z ziemi nowe liście.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Mulenbekia
50p
50p
Posty: 59
Od: 17 sty 2018, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ctenanthe oppenheimiana

Post »

Mam dokładnie tą samą odmianę ctenanthe. I też zaatakowały ją przędziorki. Jak Ci się udało ich pozbyć?
Marta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Ctenanthe oppenheimiana

Post »

Envidor albo Vertimec dwa opryski każdy w odstępie tygodnia czasu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Calathea, ctenanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie chciałem zwalczyć przędziorka grzybobójczym :wink: zapomniałem napisać,że na przędziorka opryskałem Agricolle :) coś tam niby wychodzi obok "kępy" starych liści,więc jest nadzieja ;:oj
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea, ctenanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Takie podstawowe preparaty typu ABC na przędziorki, itp słabo się sprawdzają przy zwalczaniu przedziorków, nie wszystkie z nich zwalczają wszystkie stadia, a de facto tylko osobniki dorosłe. Jest duże prawdopodobieństwo, że jajeczka przetrwały i z czasem wylęgną się nowe osobniki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”