Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Wytrącające się zapewne sole wapnia zdjęcie nie do końca wyraźne -.podlewanie zbyt twardą wodą.
Jeśli chodzi o podłoże może być, chociaż ja jestem przeciwny trzymania w osłonkach, ze względu na trudniejszą cyrkulację powietrza w obrębie bryły korzeniowej. Wolę standardowe doniczki, czyli z odpływem. Na dno możesz dać drenaż.
Przyczyną oklapniętych liści może być albo zbytnie przesuszenie podłoża albo uszkodzenie korzeni. Jest wtedy zbyt mało zdrowych. Musisz ocenić ich stan.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Skrzydłokwiat ma dużo takich cienkich korzeni czy mogę pozwolić sobie na to żeby dokładnie usunąć stare podłoże z korzeni, czy jak będzie przez pewien czas o"gołymi" korzeniami to mu nie zaszkodzi?
1. Czy warstwa 2cm karemzytu utrudni pobieranie przez roślinę wody od dołu, czy wystarczy wlać więcej wody?
2. W jakich proporcjach pomieszać składniki torf+piasek+perlit+włókno kokosowe?
3. Z zwapnioną wodą trochę mnie to dziwi bo podlewam większości wodą mineralną z butelki
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

To zależy co masz na myśli "przez pewien czas". Na pewno uwzględniając porę roku im większa ingerencja w korzenie, tym dłuższa regeneracja ich i całej rośliny.
1. Nie utrudni, zresztą polecam podlewanie od góry.
2. Każdy, ma swoje proporcje, a większość z doświadczonych miesza na oko. Np., dobrze będzie jak zmieszasz 3:1:1:1.
3. Skąd wiesz, jaka ta woda ma twardość, mierzyłeś? Jeśli są wykwity na powierzchni podłoża, to masz twardą wodę. Spróbuj podlewać odstaną wodą z kranu, albo przegotowywać ją i po ostudzeniu podlewać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie wiem, ale byłem przekonany że woda z butelki będzie najlepsza.

Roślina ma już dobre 5 lat i dużo swojego czasu spędziła latem na dworze (często słońcu) i w piwnicy, teraz niedawno ją odratowałem i wziąłem do pokoju. Rozsadziłem ją na pół i powstał drugi ładny kwiatek. Ten którego pokazałem też się rozwija, ale trochę wolniej, na zdjęciu widać, że ma dość grube "pnie" niektóre, które mają jasne brzydkie liście - czy przy przesadzaniu usunąć je całkowicie a zostawić tylko te młode i duże zdrowe i piękne?

Na jakiś czas - myślałem o około godzinie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

naokoło godzinę to nic się nie stanie.
Im więcej liści tym roślina powinna się szybciej regenerować, więc jeśli na liściach nie ma zmian chorobotwórczych, np choroby grzybowej, ja bym brzydkie liście zostawił.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MrKsawery
100p
100p
Posty: 124
Od: 15 sty 2018, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Jak te młodsze dorosną to starsze usunę i pytanie czy nie zrobić tego już teraz? Jedyny argument żeby tego nie robić to to że roślina szybciej będzie rosła, ale czy to prawda?
Zastanawiam się też nad zmniejszeniem doniczki (po obcięciu), czy obecna jest dobra?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Na razie to roślina będzie się regenerować, nie tylko po długotrwałej uprawie w nieodpowiednich warunkach, to jeszcze po przesadzeniu które zawsze jest szokiem dla rośliny. Tak więc odcinając liście niepotrzebnie ją osłabisz, w końcu każdy liść, dopóki jest zielony bierze udział w procesie fotosyntezy.
Tak naprawdę to zacząć normalnie rosnąć powinien gdzieś za kilka tygodni.

Edit co do rozmiaru doniczki powinna być dopasowana do wielkości bryły korzeniowej. Powinien być zachowany margines około 2 cm na średnicy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Cześć :wit
Mam pewien problem.Otóż dostałem ok.2 lata temu skrzydłokwiat :) Na początku był ładny,kwitł.Miał trochę dużych liści,a na dole miał mnóstwo małych.No i po pewnym czasie zaczęły się problemy-najpierw zaczęły mu żółknąć liście-przesadziłem go-było trochę lepiej-i znów zaczęły żółknąć liście i odpadać od rośliny całymi kępkami-odrywały się a pod nimi były takie jakby kłącza-do dziś zostało dosłownie kilka listeczków, ale korzenie są jasne i zdrowe (odpukać ;:14).
Doradzcie co mam zrobić-zależy mi na nim ;:145
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

A może opiszesz warunki uprawy, stanowisko, podlewanie, jakie podłoże, wrzucisz zdjęcia?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Warunki uprawy:
-okno zachodnie,lecz ciemniejsze,gdyż przysłania je lekko altana
-ziemia przepuszczalna
-podlewanie umiarkowane
Zdjęcia mogę wrzucić,ale coś czuję,że będzie z niego niezłe pośmiewisko ;:145 ;:145
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

1. Stanowisko, chodziło mi w jakiej odległości od okna.
2. Podłoże przepuszczalne, jakie - jaki udział rozluźniacza?
3. Podlewanie umiarkowane, jakie - jak często, czy pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi w okresie jesienno-zimowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Odległość od okna ostatnio była zmienna-raz roślina była w cieniu w tunelu foliowym,potem tak 1,5m od okna,a teraz jest na parapecie.
Ziemia to trochę torfu,piasek i trochę włókna kokosowego.Oczywiście daję ziemi przeschnąć,zwłaszcza zimą :roll:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ale piasek drobny czy żwirek? Jeśli dałeś drobny piasek, to w większej ilości może spowodować zastoiny wodne.
Jeśli nie to, to może problem leży w szkodnikach albo w kwestii stanowiska. Kiedyś miał za ciemno, potem go przestawiłeś i może od tego czasu się regeneruje. Uwzględniając niekorzystny okres jesienno-zimowy, regeneracja może trwać dłużej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”