Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Piękne kwitnienia !
Co do zagadki obstawiam Phalaenopsis Philipinensis
Co do zagadki obstawiam Phalaenopsis Philipinensis
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Jak cudnie, że niedziela
Co prawda słońca nie widać, ale słonecznie się czuję, więc to już duży plus na cały dzień
Marto, gdy Paweł sprezentował mi ten powyższy kawałeczek Blc Maikai, skomentował, że ona kwitnie niezawodnie
z każdego młodego przyrostu. I u mnie pomimo problemów to się sprawdziło. Polecam więc Tobie z przekonaniem , że warto ją zdobyć.
Monnia445, dziękuję za nazwę mojej Phalaenopsis. Co prawda nie mam fiszki z napisem, więc nie wiem czy mogę korzystać
z tej nazwy " Salinas", ale przynajmniej nie będzie bezimienna. Faktycznie ten róż jest taki szlachetny, jakby z domieszką kremowego.
śliczny pastelowy kolor.
A storczyki Mamy były wszystkie bez wyjątku takie okazałe. Szkoda, że rodzina porozbierała pomiędzy sobą.
Ale... niech im wszystkim pięknie kwitną
Olciu, co do falenopsisów, o które pytasz - nie mam takich. Nawet gdybym miała, to NIGDY nie sprzedaję, tylko daję.
Takie darowane rosną i kwitną lepiej
Co do zagadki - to nie jest Phal. Philippinensis. Podpowiedź - nigdy nie widziałam jej u nikogo na naszym Forum.
Niech będzie, do trzech razy sztuka A może chcesz, żeby Inni pomogli ?
Co prawda słońca nie widać, ale słonecznie się czuję, więc to już duży plus na cały dzień
Marto, gdy Paweł sprezentował mi ten powyższy kawałeczek Blc Maikai, skomentował, że ona kwitnie niezawodnie
z każdego młodego przyrostu. I u mnie pomimo problemów to się sprawdziło. Polecam więc Tobie z przekonaniem , że warto ją zdobyć.
Monnia445, dziękuję za nazwę mojej Phalaenopsis. Co prawda nie mam fiszki z napisem, więc nie wiem czy mogę korzystać
z tej nazwy " Salinas", ale przynajmniej nie będzie bezimienna. Faktycznie ten róż jest taki szlachetny, jakby z domieszką kremowego.
śliczny pastelowy kolor.
A storczyki Mamy były wszystkie bez wyjątku takie okazałe. Szkoda, że rodzina porozbierała pomiędzy sobą.
Ale... niech im wszystkim pięknie kwitną
Olciu, co do falenopsisów, o które pytasz - nie mam takich. Nawet gdybym miała, to NIGDY nie sprzedaję, tylko daję.
Takie darowane rosną i kwitną lepiej
Co do zagadki - to nie jest Phal. Philippinensis. Podpowiedź - nigdy nie widziałam jej u nikogo na naszym Forum.
Niech będzie, do trzech razy sztuka A może chcesz, żeby Inni pomogli ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Rzeczywiście te od mamy bardzo okazały Zresztą wszystkie Twoje storczyki są ładne, zdrowe i pięknie kwitną.
Zagadka trudna niech zgaduje
Zagadka trudna niech zgaduje
Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Czy zagadką może jest :?:phalaenopsis schilleriana ale skoro nikt z fotum go nie ma to pewnie nie ten.
Miłej niedzieli
Napiszę więcej jutro teraz czas zrobić obiad
Miłej niedzieli
Napiszę więcej jutro teraz czas zrobić obiad
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
No to mi dałaś zagadkę teraz ok druga próba: Phalaenopsis Lindenii ?
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Justynko, dziękuję za miłe słowa
Jednak ja też borykam się co jakiś czas i z chorobami i ze szkodnikami na storczykach.
Czasem się udaje je zwalczyć, a czasem nie. Myślę, że tak mamy wszyscy. Ważne, żeby świadomie ratować.
Najgorsze są te szkodniki, które są niemal niewidoczne gołym okiem. Np. pewien gatunek przędziorka.
Robi mikro-pajęczynki pod liściem, które praktycznie wyglądają jak kurz. Można je zauważyć przy świetle słonecznym.
Ale zanim się ktoś zorientuje, że 'coś nie gra', to szkody po wewnętrznej str. liści bywają bardzo duże.
Zagadka faktycznie niełatwa
Mireczko, czekam na Twój wpis. lubię jak mnie odwiedzasz Mam nadz.,że obiad się udał
Miałaś rację, to NIE Phalaenopsis schilleriana...
Olciu, jesteś już b. blisko Ciepło, ciepło...
Co prawda to nie Phal. Lindenii, ale... pokrojem pędu kwiatowego i ułożeniem na nim kwiatów jest b. podobna.
Swoją drogą, to kupiłam takie słabe maleństwo, że nie wiem czy w ogóle przeżyje. Bardzo ciężko się aklimatyzuje
Nie napisałaś mi nic o swojej Stuartianie. Mam nadz., że pączki nie opadły jak u mojego Dendrobium ??
Jednak ja też borykam się co jakiś czas i z chorobami i ze szkodnikami na storczykach.
Czasem się udaje je zwalczyć, a czasem nie. Myślę, że tak mamy wszyscy. Ważne, żeby świadomie ratować.
Najgorsze są te szkodniki, które są niemal niewidoczne gołym okiem. Np. pewien gatunek przędziorka.
Robi mikro-pajęczynki pod liściem, które praktycznie wyglądają jak kurz. Można je zauważyć przy świetle słonecznym.
Ale zanim się ktoś zorientuje, że 'coś nie gra', to szkody po wewnętrznej str. liści bywają bardzo duże.
Zagadka faktycznie niełatwa
Mireczko, czekam na Twój wpis. lubię jak mnie odwiedzasz Mam nadz.,że obiad się udał
Miałaś rację, to NIE Phalaenopsis schilleriana...
Olciu, jesteś już b. blisko Ciepło, ciepło...
Co prawda to nie Phal. Lindenii, ale... pokrojem pędu kwiatowego i ułożeniem na nim kwiatów jest b. podobna.
Swoją drogą, to kupiłam takie słabe maleństwo, że nie wiem czy w ogóle przeżyje. Bardzo ciężko się aklimatyzuje
Nie napisałaś mi nic o swojej Stuartianie. Mam nadz., że pączki nie opadły jak u mojego Dendrobium ??
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witaj Asiu, wszystkiego dobrego na Nowy Rok, mało trosk i dużo uśmiechu.
Piekne nowości też mnie kuszą zakupy i to wcale nie dendrobiowe ale phalaenopsisowe
Bc. Maikai pięknie Ci zakwitła, pamiętam początki swojej kupiłam sporą roślinę ale praktycznie nie było śladów po kwiatach, bałam się nawet że będę mieć kolejne spore zielsko w domu tym czasem zmiana miejsca /domu/ dobrze na nią zadziałała u mnie kwitnie regularnie ale jest warunek okno musi byc południowe a wschodnim kaprysi i ubogo kwitnie.
Jednak znam osoby u których kwiaty nie chcą sie pojawiać może to kwestia klonu?
Phalaenopsis wzięty od mamy piekny.
Angraecum sesqiupedale wciąż mnie zachwyca i jak patrzę na swojego to czeka mnie sporo lat nim mi zakwitnie jeśli po frodze go nie ubiję.
Zima niestety dobrze nie wpływa na nasze rośliny też msm co roku straty w roinach w tym okresie jedyne pocieszenie jest takie że robią miejsce na nowe chciejstwa.
Piekne nowości też mnie kuszą zakupy i to wcale nie dendrobiowe ale phalaenopsisowe
Bc. Maikai pięknie Ci zakwitła, pamiętam początki swojej kupiłam sporą roślinę ale praktycznie nie było śladów po kwiatach, bałam się nawet że będę mieć kolejne spore zielsko w domu tym czasem zmiana miejsca /domu/ dobrze na nią zadziałała u mnie kwitnie regularnie ale jest warunek okno musi byc południowe a wschodnim kaprysi i ubogo kwitnie.
Jednak znam osoby u których kwiaty nie chcą sie pojawiać może to kwestia klonu?
Phalaenopsis wzięty od mamy piekny.
Angraecum sesqiupedale wciąż mnie zachwyca i jak patrzę na swojego to czeka mnie sporo lat nim mi zakwitnie jeśli po frodze go nie ubiję.
Zima niestety dobrze nie wpływa na nasze rośliny też msm co roku straty w roinach w tym okresie jedyne pocieszenie jest takie że robią miejsce na nowe chciejstwa.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu!
Piękne zdjęcia!
Zagadka rozwiązana, nazwy nie powiem, ;) , ale powiem, że na początku to się zastanawiałem, czemu dwa te same obok siebie i co w tym dziwnego? Oby rósł jak na drożdżach!
Co do Maikai i jej stanu korzeni, to na swoją obronę powiem tyle, że przesadzałem i dzieliłem, jak już doniczkę rozsadziła na kawałki. Korzeni miała więcej niż niejedno cymbidium i rozplątać bez strat się normalnie nie dało. Za to Tobie teraz na dwóch kwitnie! W przyszłym roku zobaczysz, będzie na co najmniej czterech!
Więcej zdjęć i częściej proszę!
Piękne zdjęcia!
Zagadka rozwiązana, nazwy nie powiem, ;) , ale powiem, że na początku to się zastanawiałem, czemu dwa te same obok siebie i co w tym dziwnego? Oby rósł jak na drożdżach!
Co do Maikai i jej stanu korzeni, to na swoją obronę powiem tyle, że przesadzałem i dzieliłem, jak już doniczkę rozsadziła na kawałki. Korzeni miała więcej niż niejedno cymbidium i rozplątać bez strat się normalnie nie dało. Za to Tobie teraz na dwóch kwitnie! W przyszłym roku zobaczysz, będzie na co najmniej czterech!
Więcej zdjęć i częściej proszę!
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Kasiu, odwzajemniam piękne życzenia i dodaję w takim razie - niech prędzej, czy później udadzą Ci się
te Phalaenopsisowe zakupy
Moje Angraecum sesquipedale wcale nie było jakąś dorosłą rośliną jak zakwitło u mnie pierwszy raz.
Lubi werandowanie latem z ruchem powietrza.
Na tym zdjęciu, gdzie pokazałam całą roślinę widać po lewej stronie 2 przycięte w połowie liście.
Gdy storczyk kwitł w ub. roku, na tych liściach pojawiły się wirusowe żółte plamy.
Nie chciałam nic robić w trakcie kwitnienia, więc czekałam ok. miesiąca. Potem obcięłam te liście i zabezpieczyłam.
Podłoże przelałam roztworem z wyciągiem z grejpfruta.
Do tej pory więcej plam się nie pojawiło, za to zdrowych liści przybyło sporo. To są mocne rośliny
Kasiu, Twoja Bc. Maikai to kandydatka na złoty medal
Paweł, fajnie że tu czasem zaglądasz
Co do 'Maikai', to normalne, że musiała po pewnym czasie odchorować podział. Ja cieszę się, że w ogóle go przeżyła,
bo z tym różnie bywa gdy splątane korzenie trzeba niechcący uszkodzić. Ale jak widać, jest dobrze
Skoro prosisz o więcej zdjęć, to proszę : 'sesja' ze wzrostu drugiej roślinki darowanej mi przez Ciebie
Stanhopea (nie wiem jaka ??)
1. Rok 2015, doniczka 5 cm
2. Rok ten sam, parę miesięcy później
3. Rok 2017 (lipiec), doniczka 8 cm (na drugim zdj. pęka już 'w szwach')
4. Rok 2018 (styczeń), koszyk 13/13 cm
Ciekawa jestem do jakich rozmiarów dąży ?
A z nowości ubiegłorocznych zapomniałam wkleić Phalaenopsis pulchra
Czytałam, że bardzo trudna do doprowadzenia do kwitnienia. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z nią ?
te Phalaenopsisowe zakupy
Moje Angraecum sesquipedale wcale nie było jakąś dorosłą rośliną jak zakwitło u mnie pierwszy raz.
Lubi werandowanie latem z ruchem powietrza.
Na tym zdjęciu, gdzie pokazałam całą roślinę widać po lewej stronie 2 przycięte w połowie liście.
Gdy storczyk kwitł w ub. roku, na tych liściach pojawiły się wirusowe żółte plamy.
Nie chciałam nic robić w trakcie kwitnienia, więc czekałam ok. miesiąca. Potem obcięłam te liście i zabezpieczyłam.
Podłoże przelałam roztworem z wyciągiem z grejpfruta.
Do tej pory więcej plam się nie pojawiło, za to zdrowych liści przybyło sporo. To są mocne rośliny
Kasiu, Twoja Bc. Maikai to kandydatka na złoty medal
Paweł, fajnie że tu czasem zaglądasz
Co do 'Maikai', to normalne, że musiała po pewnym czasie odchorować podział. Ja cieszę się, że w ogóle go przeżyła,
bo z tym różnie bywa gdy splątane korzenie trzeba niechcący uszkodzić. Ale jak widać, jest dobrze
Skoro prosisz o więcej zdjęć, to proszę : 'sesja' ze wzrostu drugiej roślinki darowanej mi przez Ciebie
Stanhopea (nie wiem jaka ??)
1. Rok 2015, doniczka 5 cm
2. Rok ten sam, parę miesięcy później
3. Rok 2017 (lipiec), doniczka 8 cm (na drugim zdj. pęka już 'w szwach')
4. Rok 2018 (styczeń), koszyk 13/13 cm
Ciekawa jestem do jakich rozmiarów dąży ?
A z nowości ubiegłorocznych zapomniałam wkleić Phalaenopsis pulchra
Czytałam, że bardzo trudna do doprowadzenia do kwitnienia. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z nią ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Co do pulchry to muszę powiedzieć ze u mnie kwitnie regularnie.
Ostatnio nawet keiki i kwiata miała jednocześnie
Stanhopea nieźle się rozrasta musi mieć u Ciebie b.dobrą opiekę
Ostatnio nawet keiki i kwiata miała jednocześnie
Stanhopea nieźle się rozrasta musi mieć u Ciebie b.dobrą opiekę
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu, to stanhopea tigrina, z Łańcuta przywieziona, jak razem tam byliśmy (napoensis przy dzieleniu nie miałem - nie będziesz miała przykrej niespodzianki). Moja zaliczyła kolejne okno bez widoków na kwiaty i wiosną chyba pójdzie na południowe. I jak znam życie, Tobie zakwitnie wcześniej
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Pawle, dzięki za nazwę - już fiszka włożona do koszyczka, żeby skleroza sie nie powtórzyła
Ten koszyczek to chyba powinien zawisnąć ?? (póki co, stoi w akwarium, ale już jest ono za małe dla tej wielkości storczyka)
Kasiu, dałaś mi nadzieję, że może do starości doczekam kwiatów na Phal. pulchra
Czytałam, że lubi chłodek. Tak właśnie ją prowadzisz ? Jakie stanowisko ma u Ciebie i jakie warunki lubi ?
Ten koszyczek to chyba powinien zawisnąć ?? (póki co, stoi w akwarium, ale już jest ono za małe dla tej wielkości storczyka)
Kasiu, dałaś mi nadzieję, że może do starości doczekam kwiatów na Phal. pulchra
Czytałam, że lubi chłodek. Tak właśnie ją prowadzisz ? Jakie stanowisko ma u Ciebie i jakie warunki lubi ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu Na początek powiem ,że Twoje przesadzenie Bc Maikai natchnęło mnie na to samo, moja kupiłam latem (spora kępa) ale jakoś nie chciałam jej ruszać i tak trwała do teraz. Zrobiłam tez rewolucję w korzonkach i nie omieszkałam oddzielić kawałka do hydro większa część została w korze zobaczę jak się będzie sprawowała i w czym jej będzie lepiej.To już kolejna roślina zdublowana do eksperymentu hydro czy kora. Jak na razie przeważa hydro lepiej rosną, lepiej kwitną.
Zachęcam do hydro nawet mogę hybrydę (losowo) podarować z kamykami (wiosną),żebyś swoich nie marnowała do póki nie nabierzesz przekonania a mi się zwolni miejscówka
Wiem ,że powinno przesadzać się wiosna ale skoro moje powojniki maja już zielone przyrosty to uznałam ,że wiosna
Gratuluje phal. Pulchra Twoja to już dorosła . Mimo ,że nie przepadam za odcieniami róż/fiolet, to o niej marzyłam i szukałam jej właśnie i co ?? dobra wróżka mi dała.
Fajnie mieć takie wróżki najlepiej kilka
Hybrydki spadkowe pięknie kwitną ... te są chyba najbardziej cenne.
Jestem pewna ,że niebawem stanhopea obdarzy cię kwiatami , to będzie spektakl , kiedyś miałam ale zabiłam ją nie umiałamyśmy się porozumieć. Twoja rośnie pięknie. Z takiej małej roślinki taki wielki krzaczor
Wciąż się zachwycam A. sesquipedale chyba wiosna kupie ale już nie małą sadzonkę ... zaszaleję ... a co ?
Czy one wymagają przechłodzenia , przesuszenia ?
Proszę powiedz mi od kiedy zaczynasz podlewać lycaste aromatica ?
Musze się jeszcze zachwycić dendr. typy phal. coraz bardziej mi się podobają ale jak na razie u innych , miejsca brak.
Musiałam edytowac bo zapomniałam o nowościach
Cornu-cervi chatt. tez na mojej liście ( jeszcze mannii) Bc ładny kolorek a alba tez kiedyś za mną chodziła.
Tylko czekać na piękne i szybkie kwitnienia. Gratuluję nowości one zawsze cieszą (ogołacając odrobinę kieszeń) i to czekanie na kwiat
Czy paphio hybryda amerykańska występuje pod taka właśnie nazwa bo nigdy nie trafiłam. Czy ona jest łatwa w uprawie. Bo ja mam jedno paphio ale słabo rośnie nie wiem czy taki egzemplarz czy jednak do siebie nie pasujemy. Już kiedyś robiłam jedno podejście które skończyło się fiaskiem teraz chyba będzie podobnie.
Zachęcam do hydro nawet mogę hybrydę (losowo) podarować z kamykami (wiosną),żebyś swoich nie marnowała do póki nie nabierzesz przekonania a mi się zwolni miejscówka
Wiem ,że powinno przesadzać się wiosna ale skoro moje powojniki maja już zielone przyrosty to uznałam ,że wiosna
Gratuluje phal. Pulchra Twoja to już dorosła . Mimo ,że nie przepadam za odcieniami róż/fiolet, to o niej marzyłam i szukałam jej właśnie i co ?? dobra wróżka mi dała.
Fajnie mieć takie wróżki najlepiej kilka
Hybrydki spadkowe pięknie kwitną ... te są chyba najbardziej cenne.
Jestem pewna ,że niebawem stanhopea obdarzy cię kwiatami , to będzie spektakl , kiedyś miałam ale zabiłam ją nie umiałamyśmy się porozumieć. Twoja rośnie pięknie. Z takiej małej roślinki taki wielki krzaczor
Wciąż się zachwycam A. sesquipedale chyba wiosna kupie ale już nie małą sadzonkę ... zaszaleję ... a co ?
Czy one wymagają przechłodzenia , przesuszenia ?
Proszę powiedz mi od kiedy zaczynasz podlewać lycaste aromatica ?
Musze się jeszcze zachwycić dendr. typy phal. coraz bardziej mi się podobają ale jak na razie u innych , miejsca brak.
Musiałam edytowac bo zapomniałam o nowościach
Cornu-cervi chatt. tez na mojej liście ( jeszcze mannii) Bc ładny kolorek a alba tez kiedyś za mną chodziła.
Tylko czekać na piękne i szybkie kwitnienia. Gratuluję nowości one zawsze cieszą (ogołacając odrobinę kieszeń) i to czekanie na kwiat
Czy paphio hybryda amerykańska występuje pod taka właśnie nazwa bo nigdy nie trafiłam. Czy ona jest łatwa w uprawie. Bo ja mam jedno paphio ale słabo rośnie nie wiem czy taki egzemplarz czy jednak do siebie nie pasujemy. Już kiedyś robiłam jedno podejście które skończyło się fiaskiem teraz chyba będzie podobnie.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki