Jagoda kamczacka cz. 3
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
To prawda w pierwszym roku uprawy miałem identyczne przeświadczenie. Miałem już kupowa następne sadzonki, myśląc że tamte jużsie zabrały.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Dokładnie Piękne fotki fajnie się ogląda o tej porze roku
- rosliny
- 200p
- Posty: 288
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
w ubiegłym sezonie pierwszy raz doczekałam się owoców jagody kamczackiej, krzaczek fajnie się rozrósł. Mam nadzieję, że i w tym roku będą owoce. Pierwszy krzak kupiłam na targu i powiem że to właśnie z niego owoce próbowaliśmy, drugi kupiłam w biedronce i nie dość, że nie miał owoców w ubiegłym sezonie, to chyba się szybko ich nie doczekam, gdyż ów krzaczek jest mniej okazały dokładnie mówiąc jedna trzecia pierwszego krzaczka i mizerniejszy. Postępowaliśmy z nimi tak samo, nie wiem czym spowodowana jest tak znaczna różnica. Nadal go mam mając nadzieję, że ożywi się i rozrośnie. Czas pokaże... co będzie z naszym krzaczkiem jagodowym.
Pozdrawiam Danuśka
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
rosliny
Ja mam jeden krzak jagody ale za to bardzo duży. Wujas chciał się go pozbyć bo nie miał miejsca. Posadziłem go w miejscu gdzie mi pasuję. Bez specjalnego podłoża. Tylko wykopałem dół, na spód wrzuciłem trochę trawy skoszonej i wrzuciłem krzak. Zasypałem i rośnie.
W sezonie dużo podlewam jak nie pada. Do tego wrzucam pod krzak skoszoną trawę. Aha a na wiosnę trochę granulowanego obornika.
Owoców bardzo dużo, choć mam jeden krzak, drugi mały ma sąsiad z boku. Krzak ma sporo przyrostów i bardzo ładnie owocuje. Może mam po prostu szczęście. Co roku przycinam go z tych gałęzi które są brzydsze lub mi przeszkadzają w koszeniu.
Ja mam jeden krzak jagody ale za to bardzo duży. Wujas chciał się go pozbyć bo nie miał miejsca. Posadziłem go w miejscu gdzie mi pasuję. Bez specjalnego podłoża. Tylko wykopałem dół, na spód wrzuciłem trochę trawy skoszonej i wrzuciłem krzak. Zasypałem i rośnie.
W sezonie dużo podlewam jak nie pada. Do tego wrzucam pod krzak skoszoną trawę. Aha a na wiosnę trochę granulowanego obornika.
Owoców bardzo dużo, choć mam jeden krzak, drugi mały ma sąsiad z boku. Krzak ma sporo przyrostów i bardzo ładnie owocuje. Może mam po prostu szczęście. Co roku przycinam go z tych gałęzi które są brzydsze lub mi przeszkadzają w koszeniu.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Pewnie się rozrośnie w końcu ale to pewnie jakaś inna odmiana, jagody kamczackie mają różne pokroje krzaków i różnie rosną. U mnie np. Wojtki mają duże krzaki a Atuty małe i liche, niektóre ruskie odmiany mają duże krzaki a niektóre małe i kiepsko rosną. Owoce też różnej wielkości i różnego smaku.rosliny pisze:w ubiegłym sezonie pierwszy raz doczekałam się owoców jagody kamczackiej, krzaczek fajnie się rozrósł. Mam nadzieję, że i w tym roku będą owoce. Pierwszy krzak kupiłam na targu i powiem że to właśnie z niego owoce próbowaliśmy, drugi kupiłam w biedronce i nie dość, że nie miał owoców w ubiegłym sezonie, to chyba się szybko ich nie doczekam, gdyż ów krzaczek jest mniej okazały dokładnie mówiąc jedna trzecia pierwszego krzaczka i mizerniejszy. Postępowaliśmy z nimi tak samo, nie wiem czym spowodowana jest tak znaczna różnica. Nadal go mam mając nadzieję, że ożywi się i rozrośnie. Czas pokaże... co będzie z naszym krzaczkiem jagodowym.
- rosliny
- 200p
- Posty: 288
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
buum
Bardzo obfity ten Twój krzaczek, gratuluję
Lyanna
Moje odmiany to Wojtek i Duet. Wojtek właśnie jest ok ale Duet marniutki...
Bardzo obfity ten Twój krzaczek, gratuluję
Lyanna
Moje odmiany to Wojtek i Duet. Wojtek właśnie jest ok ale Duet marniutki...
Pozdrawiam Danuśka
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
- rosliny
- 200p
- Posty: 288
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
buum
No no no...
Borówki również mam, dochowaliśmy się 7 krzaczków. Jak dla naszych potrzeb to w sam raz
No no no...
Borówki również mam, dochowaliśmy się 7 krzaczków. Jak dla naszych potrzeb to w sam raz
Pozdrawiam Danuśka
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
rosliny
Przy borówkach czy jagodach nie ma dużo roboty a owoce smaczne i zdrowe
Przy borówkach czy jagodach nie ma dużo roboty a owoce smaczne i zdrowe
- rosliny
- 200p
- Posty: 288
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Zgadzam się w 100% Pozdrawiambuum pisze:rosliny
Przy borówkach czy jagodach nie ma dużo roboty a owoce smaczne i zdrowe
Pozdrawiam Danuśka
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
rosliny
Jesienią szwagier chciał wywalić dwa krzaki borówki, bardzo ładne, duże. Bo mu słabo rosły..... nie dbał to nie rosły Posadziłem je u siebie , mimo że miałem już wystarczającą ilość. I udowodnię mu że zrobił źle Tak samo jak wujas zrobił z jagodą Nie chciał a jak zobaczył jak rośnie u mnie i owocują to był w szoku Każdej roślinie trzeba dać trochę serca od siebie
pozdrawiam
Jesienią szwagier chciał wywalić dwa krzaki borówki, bardzo ładne, duże. Bo mu słabo rosły..... nie dbał to nie rosły Posadziłem je u siebie , mimo że miałem już wystarczającą ilość. I udowodnię mu że zrobił źle Tak samo jak wujas zrobił z jagodą Nie chciał a jak zobaczył jak rośnie u mnie i owocują to był w szoku Każdej roślinie trzeba dać trochę serca od siebie
pozdrawiam
- rosliny
- 200p
- Posty: 288
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
buum
I właśnie dlatego ja swojej jagody nie wyrzucam, mam szczera nadzieję, że w końcu się zregeneruje. A potem będziemy się cieszyć jej widokiem i smakować jej owoce
Powodzenia z borówkami
I właśnie dlatego ja swojej jagody nie wyrzucam, mam szczera nadzieję, że w końcu się zregeneruje. A potem będziemy się cieszyć jej widokiem i smakować jej owoce
Powodzenia z borówkami
Pozdrawiam Danuśka