Przydomowa hodowla kur cz.2

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No to wpadła w odwiedziny kuna albo tchórz. Jedna kura zniknęła, jednej gęsi zniknęła głowa z szyją i jednej kaczce tak samo.
Chyba zamknę sieściuchy na tydzień w piwnicy i po okolicy rozłożę szczepionki z toxanem bo żywołapką nie wyrobię.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

A ja miałam odwiedziny szczura (chyba) w kurniku.
Na wpół zjedzony został tylko (na szczęście) jeden z najmniejszych kurczaków, na dodatek z tych rasowych araukanów :evil:
Szczur najprawdopodobniej przegryzł się przez ,,starożytne" stuletnie fugi pomiędzy kamieniami, z których jest ściana.
Znalazłam przy podłodze dziurę w ścianie, która wyglądała, jak wyjście nowego tunelu.
Dziurę oczyściłam, uzupełniłam kamieniami i zakleiłam klejem do mocowania płyt styropianowych.
Teraz już tamtędy gnojek nie wlezie.
Żywołapka też nastawiona, ale jak na razie nic się nie złapało.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Jedna z moich kurek, trikolorka, co chwilę wchodzi do kurnika i mości sobie gniazdko, może jeszcze zniesie jakieś jajko zanim je zima przystopuje ;:65 Dzisiaj zrobiłam im na urodziny (moje ;)) mały prezencik w postaci kilogramowej paczki słonecznika, niech podjedzą i się trochę otłuszczą przed mrozami.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1083
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Nasze kury (obecnie 16 szt) niosą zaledwie 5-8 jaj dziennie, ale to 2-4 letnie kury, a dla nas na razie starczy. Młode czerwcowe - lipcowe z własnych lęgów jeszcze nie niosą (mam nadzieję, że na święta BN zaczną), co więcej jeszcze nie do wszystkich mam pewność czy będą kurami czy kogutami. Na razie za to pochłaniają ogromne ilości ziarna (może przed zimą), ale mają dość duży wybieg, na który wylatują na wyścigi, co więcej dziś musiałam śmigać do sąsiada, bo kilka doszło do wniosku, że mają ochotę pochodzić zamiast po wybiegu, to po...betonie.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Żabko najlepszości! Koszyków jajek i spełnienia marzeń! :D

Dokupiłam na targu kurzym karmę na zimę: pszenicę, owies łuskany i jęczmień, szukałam jeszcze pszenżyta, ale u nas nie ma i wszyscy sprzedawcy mówią, że nie będzie. Przy okazji pooglądałam kurki i prócz miniaturek i innych liliputków te pozostałe wyglądały tragicznie, oskubane, bez dziobów (przycięte), w klatkach nie mogły się nawet obrócić, osowiałe i jedna wielka bieda... No żal patrzeć. Szkoda ptaków :|

Wczoraj mieliśmy zabawną sytuację, brałam z gniazd jajka dość wcześnie rano i potem dopiero wieczorem. I razem było 6 jaj białych i jedno brązowe. Tylko ze ja nie mam 6 białych kur a 5 :lol: Któraś wyrobiła ponad 100% planu ;:306 . Wiem, wiem, tylko takie młode tak się równiutko niosą, no ale wczoraj to osłupieliśmy :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Dziękuję Agnieszko :) A w prezencie dostałam od kurek nowej jajeczko, 49 gramów, więc tendencja zwyżkowa wagi jest wyraźna :)
Awatar użytkownika
KochinyAndzi
100p
100p
Posty: 180
Od: 9 lut 2017, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Koronowo

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Dzięki za dobre słowo :wit

U mnie szczury rządzą :evil: Wojnę rozpocznę jutro, zabrakło czasu. Też czekam na jajka czubatek i jednej Leghorn. Karzełki kochiny to raczej dopiero wiosną zaczną coś nieść, wątpię, żeby na zimę coś dały. Agnieszko pięknie się niosą, chyba masz światło 12 godzin ?
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Ania dopiero wyłowiłam Twój post o niebieskich dominantach, kurczę, ale przykra sytuacja ;:131 Coś mi świtało, że niebieskie kurki miałaś i jakoś to sobie przełączyłam od razu na włoszki.
Nie palę długo światła, tylko od 16 do 18 (bo i panel solarny w taki krótki dzień za wiele nie nałapie światła ;) ), a one wcale aż tyle nie niosą. Tak raz się trafiło. Na 8 kur jest dziennie tak 4-6 jaj, czasem nawet mniej. Dla nas wystarcza, żeby nie dokupywać i powoli odkładam na święta.
Jak chcecie trochę dłużej przechować jajka, to ich nie myjecie? Czasem są naprawdę brudne, mam opory ładować takie do pudełek. A i układam jak Babcia, tępym końcem w górę.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Chyba mogę ogłosić zwycięstwo nad pierwotniakami i robalami (rzutem na taśmę po leczeniu czarnej główki dałam ptakom na robale).
Samiec pawia, który był najbardziej chory zaczyna odżywać, wygląda na to, że przeżyje, ale jak możecie to potrzymajcie kciuki przez kilka kolejnych dni.
Od wczoraj samiec pierwszy pcha się do żarcia i jest coraz żywszy ;:138
Dziś robiłam totalną dezynfekcję, cały dzień mi na tym zszedł.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
komandos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 17 paź 2017, o 10:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Ja posiadam 20 kur przy swoim domu, no i zima się zbliża, także niosą znacznie mniej. Ale dziwne jest to, że u mojego sąsiada właśnie kury niosą tyle samo w zimie, co w lecie, albo nawet więcej w zimie! Dziwna sprawa ...
regulamin
Awatar użytkownika
apw81
200p
200p
Posty: 360
Od: 11 lis 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

U nas dziś 3 jajka na 8 kur, ale wczoraj było aż 5/8 . Nie doświetlamy na razie bo jajek starcza. Może sąsiad doświetla? W zeszłą zimę doświetlaliśmy- i ładnie się niosły. Kiedyś muszą odpocząć.
pozdrawiam Asia

"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1083
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Doświetlanie to jedno, a "pasza" to drugie. Na zbożu nie poszaleją, natomiast na kupnej paszy są mocniej "pędzone" :wink:
Wczoraj moja szesnastka zniosła "aż" 10 jaj, ale dziś znowu 5. Dla nas starcza, a nawet jeszcze rodzinkę od czasu do czasu można poczęstować.
Jajka też trafiają się brudne, bo mokra pogoda. Ponieważ jaj do przechowania nie myję, to te "brudasy" zużywam w pierwszej kolejności -na bieżąco, a czyste wkładam do pudełka. Chociaż póki co nie bardzo udaje się odłożyć na święta, bo schodzą "na pniu", ale już od grudnia nikogo nie będę obdarowywać tylko zbierać.
Jednak muszę przyznać, że ostatnio niektóre znoszą naprawdę duże jaja. Wczoraj zważyłam, jedno z większych i ważyło 74 g.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
franus
50p
50p
Posty: 99
Od: 16 wrz 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Ja brudne jajka myję bo uważam że jajka nie leżą miesiącami i należy przechowywać czyste.
Pozdrawiam Longina.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”