Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Pamietać też trzeba, że grudniki, to rośliny krótkiego dnia - na ich kwitnienie wpływ mogą mieć - oprócz podlewania, temperatur i stanowiska - również pochmurniejsze, niż w innych latach dni.
A w ogóle to z nimi, jak z kaktusami - im maja gorzej, tym piękniej kwitną - chcą za wszelką cenę przedłużyć gatunek
A w ogóle to z nimi, jak z kaktusami - im maja gorzej, tym piękniej kwitną - chcą za wszelką cenę przedłużyć gatunek
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Chyba znów zaryzykuję uprawę grudnika. W przeszłości za każdym razem kończyła się mniejszym lub większym niepowodzeniem, no ale poczytałam i wiem już, jakie mogły być przyczyny. Gdy tak patrzę na Wasze piękne okazy, to trudno mi nie skusić się na tak zjawiskowo kwitnącą roślinę.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Jak napisałem wcześniej nie doczytałem po prostu informacji o drugim spoczynku i przez wiele lat go nie stosowałem, a jednak grudniki dobrze u mnie rosły i kwitną. Może więc nie musi być to stała zasada i obecne hybrydy tego nie potrzebują?sauromatum pisze:onectica ma rację z podwójnym okresem spoczynku - i wynika to oczywiście z warunków, jakie panują w naturze, gdzie występują grudniki. Okres od lipca do września-października u nich w naturze to najchłodniejszy i najsuchszy okres w roku i stąd przesuszenie letnie pozytywnie wpływa na kwitnienie. Również widziałem gdzieś informacje, że okres spoczynku powinien być latem i po kwitnieniu ale poczytałem o ich siedlisku żeby się upewnić.
To wytłumacz mi, na podstawie tego co pisałem wcześniej, dlaczego u mnie grudnik lepiej zakwitł na cieplejszym, bardziej słonecznym zachodnim parapecie?Chyba nie muszę się powtarzać jaki wpływ ma temperatura na kwitnienie. Na obu zdjęciach za oknem widać ten sam murek czyli wystawa jest taka sama, tak samo ciemna. Zygokaktusy są epifitami, nie rosną w słońcu tylko w rozproszonym świetle lub cieniu. I żeby nie było - roślina na pierwszym zdjęciu też ma pączki kwiatowe, chyba nawet całe 4... a w zeszłym roku stała razem z pozostałymi w tym drugim pokoju gdzie kwitła tak samo obficie jak i one teraz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Z tą temperaturą - u mnie też się to nie sprawdziło.
W sezonie 15/16 kwitły bardzo obficie (na parapecie, pod którym jest kaloryfer, w ciepłym pokoju).
w grudniu 15:
viewtopic.php?p=5396491#p5396491
i drugi raz w lutym 16:
viewtopic.php?p=5460560#p5460560
i trzeci raz w marcu 16:
viewtopic.php?p=5494981#p5494981
W sezonie 16/17 kwitły słabo - w tym samym, ciepłym pokoju ok pół metra od okna.
Kwitnienie zależy zapewne od wielu współistniejących ze sobą czynników, nie tylko od temperatury czy światła. A może one po prostu są chimeryczne i kwitną sobie kiedy chcą...
W sezonie 15/16 kwitły bardzo obficie (na parapecie, pod którym jest kaloryfer, w ciepłym pokoju).
w grudniu 15:
viewtopic.php?p=5396491#p5396491
i drugi raz w lutym 16:
viewtopic.php?p=5460560#p5460560
i trzeci raz w marcu 16:
viewtopic.php?p=5494981#p5494981
W sezonie 16/17 kwitły słabo - w tym samym, ciepłym pokoju ok pół metra od okna.
Kwitnienie zależy zapewne od wielu współistniejących ze sobą czynników, nie tylko od temperatury czy światła. A może one po prostu są chimeryczne i kwitną sobie kiedy chcą...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
To jest efekt tego o czym pisałem wcześniej: viewtopic.php?p=5939131#p5939131
Tworząc coraz to nowe hybrydy i sztucznie ingerując w kwitnienie, a też prawdopodobnie i w geny, spowodowało to, że grudniki w pewnym stopniu zatraciły swoje pierwotne cechy. Tak więc sterowanie temperaturą, żeby zakwitnąć może nie mieć dzisiaj już aż takiego znaczenia. Podobnie rzecz się może mieć z letnim spoczynkiem, który dzisiaj też nie musi być wymagany do prawidłowego rozwoju.
Tworząc coraz to nowe hybrydy i sztucznie ingerując w kwitnienie, a też prawdopodobnie i w geny, spowodowało to, że grudniki w pewnym stopniu zatraciły swoje pierwotne cechy. Tak więc sterowanie temperaturą, żeby zakwitnąć może nie mieć dzisiaj już aż takiego znaczenia. Podobnie rzecz się może mieć z letnim spoczynkiem, który dzisiaj też nie musi być wymagany do prawidłowego rozwoju.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
"sangwinaria- piękny jest ten żółty Miałam możliwość w tamtym roku kupić ale się powstrzymałam a jak już wróciłam to nie było
Moje grudniki skończyły kwitnienie, jeszcze gdzie niegdzie paczki są, ale widzę że i część zasuszyly ( za ciepło się zrobiło u mnie i za sucho)
Moje grudniki skończyły kwitnienie, jeszcze gdzie niegdzie paczki są, ale widzę że i część zasuszyly ( za ciepło się zrobiło u mnie i za sucho)
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Szkoda, że one mają tą wadę, że tak krótko kwitną, ale mimo to warto je mieć - są takie piękne jak już zakwitną. Moje powoli kończą kwitnienie - 12 szt., 5 kolejnych dopiero zbiera się do kwitnienia, ale do grudnia chyba żaden nie dotrzyma kwiatów - szkoda.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Bardzo ładny. Chyba to dosyć młody egzemplarz?norbert76 pisze:A mój viewtopic.php?p=5948096#p5948096 w pełnym rozkwicie.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Mam go kilka lat, dwa lata temu go uratowałem bo ojciec mi go przelał.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
W jaki sposób ratowałeś? Zrobiłeś sadzonki?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Nie, po prostu po odcięciu zgniłych korzeni oraz paru segmentów posadziłem z resztkami do nowego podłoża. Przez pewien czas utrzymywałem suche podłoże, a kiedy podjął wzrost zacząłem stopniowo zwiększać dawkę wody. Od tego czasu dwukrotnie powiększył swoją objętość.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Rozumiem. Z tego wniosek, że zawsze warto spróbować uratować roślinę (o ile stan nie jest beznadziejny), bo efekt może być tak dobry.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18663
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Racja, chociaż z przelanymi roślinami nie jest łatwo i często to się nie udaje. Myślę, że albo miałem szczęście albo trafił się silniejszy egzemplarz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta