Ustronie pod miedzą cz.2

[PaulaF-Z]

Dobrze, że nie wichura nie wyrządziła większych szkód.
U mnie też dzisiaj co chwilę padało. Wybrałam tylko buraczki, wydam je koleżance, bo w mojej spiżarni już nie ma miejsca. Obcięłam przekwitnięte dalie i tyle. Nie wsadziłam żadnej cebuli , a następnym terminem, kiedy będę mogła odwiedzić działkę to środa ( tak na godzinkę), a na dłużej piątek. Tylko życzmy sobie dobrej pogody.
Miłej niedzieli.

[Blueberry]

Moniko trzecia strona nowego wątku, a ja dopiero się zjawiam dobrze że zdecydowałaś się otworzyć kolejną część teraz, a nie na wiosnę Zima jest właśnie po to, by nadrabiać zaległości forumowe Zawsze możesz publikować zdjęcia których nie zdążyłaś pokazać w sezonie, a od czasu do czasu widok zimowej działki
Dobrze że orkan nie poczynił u Ciebie większych szkód, wiało strasznie Liście szybko da się uprzątnąć, szkoda tylko zdewastowanych kwiatów

[Shire]

Natalio witaj Astry powiązałam i jeszcze cieszą oko.

Pogoda była zmienna, ale nie padało. Grabiłam więc dzielnie liście i cięłam badyle. 4 worki zielska mniej.
Działka już naprawdę jesienna...
















Tu mnie czeka kopanie poplonu



Kora kupiona. Czekam na róże.
Wszystkim zaglądającym życzę słonecznej pogody.

[Blueberry]

Całkiem nieźle prace u Ciebie idą co wysiewałaś jako poplon?

[kropelka]

Moniko, ależ ładne ta Twoja działka. Czekasz na róże powiadasz?
A i jeszcze nadganiasz przetworami
Słoneczka życzę i zrealizowania planów!

[coco12]

Moniś, działka na twoich zdjęciach wygląda na ogromną . Jakoś ciężko uwierzyć że jest podobna do mojej .
Ja tam jesieni u ciebie nie widzę -masz prawie lato w ogródku .
Już niedługo zrobi się odrobinkę cieplej i będzie czas na dokończenie prac w ogrodzie.

[PaulaF-Z]

Pięknie jeszcze wygląda twoja działka. U mnie już bardzo jesiennie. Dodatkowo cały czas padało, jest bardzo mokro. Chciałam wsadzić choć trochę cebul, ale znowu tylko popatrzyłam tu i ówdzie i deszcz wygonił mnie do domu.
Zapowiadają ładny weekend. Oby prognozy się sprawdziły.

[Shire]

Witajcie

Dawno mnie nie było. Trochę chorowałam (jakieś zatrucie), trochę było wyjazdowo. Na działce nie byłam już tydzień, może dziś się uda. Wczoraj mąż grabił liście sam.
Dostałam dziś maile z obu szkółek w sprawie róż. Jedne odbieram na miejscu w piątek, drugie będą na dniach dowiezione przez kuriera. Muszę rozplanować którą wsadzić do którego dołka.

Natalio jako poplon posiałam gorczycę.
Moje dżemy z przetworów (morelowy z lawendą i cukiniowy z cytryną) wzbudziły furorę wśród znajomych na wyjeździe.

Wszystkim Wam macham i życzę słonka jak najdłużej. Mogłoby wytrzymać do soboty, a zacząć padać dopiero po posadzeniu róż (bo trochę będzie roboty z 12 krzaczkami), ale to chyba nierealne.

[dorcia7]

Ma padać od piątku

[Shire]

Dorotko niedobrze.... No ale przynajmniej róże z floribundy wsadzę w czwartek. Dziś przywiozą, 4 krzaczki. Z rozarium odbieram w piątek.

Wczoraj pojechaliśmy na chwilę. Wycięłam hosty i zagrabiłam liście.







Synuś przyniósł mamusi kwiatka Biedak obdarł sobie obie ręce; podczas 37km wycieczki rowerowej w sobotę zrobiły mu się wielkie pęcherze. Nie wiecie gdzie kupić rękawiczki rowerowe dla dzieci?















Byliśmy dosłownie 1,5 godziny, zanim powrót z pracy nastąpił i przebicie się przez korki to się zrobiło prawie wpół szóstej.
Zdjęcia takie sobie, rozmazane, słońce się już schowało po robocie. Pusto już, już działka raczej nie cieszy. Trzeba czekać do wiosny. Liści jeszcze będzie masa- na jabłoni się trzymają, na leszczynie nic nie spadło.

[Shire]

Wczoraj cały dzień przebojów z kurierem, ale dziś już są
Póki co tylko floribunda, pozostałą ósemkę odbieram w piątek ze szkółki. Jutro jadę wsadzić te 4, może trochę posprzątam na działce znów.
Patrzcie jakie piękne

[kropelka]

Rękawiczki rowerowe dla syna pewnie kupisz w Decathlonie...

Róże- wow dorodne krzaczki. Ja zachwycam się moimi różami kupionymi w tym roku we Floribundzie. Co prawda niewypał odmianowy co do piękności z Pashminy... no ale krzaczki zakupione w tym sklepie wyrosły w ciągu sezonu na naprawdę piękne krzaki, mają zdrowe, zielone liście, tworzą sporo pączków i wcale nie mają ochoty szykować się do zimy...

[PaulaF-Z]

Piękne krzaczki róży. Ja dostanę jutro przesyłkę, cieszę się bardzo, zamawiałam dużo później od ciebie. Będziesz przycinała korzenie?
Codziennie jestem teraz na działce, tak tylko po godzince, ale zawsze coś. Mam jeszcze do wykopania trochę mieczyków.
Śliczna ta jasna chryzantema na jednej z fotek. Znasz odmianę?