Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Czy ma ktoś nadmiar prawdziwych kalifornijek na zbycie albo mógłby doradzić gdzie kupić takie? Szukałem na allegro ale nie znalazłem nigdzie z certyfikatem.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Jakbyś był w Mojej okolicy to bym mogła poratować małym stadkiem startowym, ale chyba nie jesteś moim sąsiadem .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
no niestety nie jestem. Wielkopolska. Dlatego szukam kogoś z możliwością wysyłki. Czy dla dżdżownic trzeba odpadki odpowiednio zmielić, pokruszyć? Dziś wrzucałem na kompost skorupki od jajek i zastanawiam się czy nie powinienem ich rozgnieść.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Nie wiem jak sobie z nimi radzą, nie wyrzucam skorupek (mam kury) ale z tego co pamiętam to kiedyś jak się wrzuciło w ziemię to nie zmieniały formy, także najlepiej zmielić, ziemniaki tylko gotowane, bo zjeść nie zjedzą (prędzej skiełkują lub zgniją niż robaki zjedzą), podobnie z innymi surowymi warzywami gotowane albo zmielone (surowe są trochę za twarde i zaczną jeść dopiero gdy zrobi się z nich breja), ogólnie zasada jest prosta im drobniejszy pokarm (najlepiej z rozpoczętym rozpadem np w przypadku roślinności zielonej i brązowej) tym szybciej kompost będzie gotowy.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Dżdżowniczki kupione z dobrego źródła, dziś dotarły. Teraz szukam sposobu jak je zaaplikować do plastikowego kompostownika 880L Humbak gdzie na dnie mam zeszłoroczny kompost "leżakowany" a na górze świeże resztki. Kompostownik ma od dołu klapkę skąd mogę wyciągać gotowy kompost. Czy umieścić je od dołu w gotowym kompoście czy od góry na jakiejś papce z mokrych kartonów i przysypać kompostem z dołu? Swoją droga rozumiem że taki kompost wyprodukowany przez dżdżownice jest bardziej wartościowy niż ten leżakowany? Czy zawiera więcej składników odżywczych czy po prostu lepszą strukturę?
Z tego co wiem dżdżownice kalifornijskie potrafią zimować w naszym klimacie, ale zapadają w sen zimowy? Czyli nadmiar dżdżownic można wrzucać do naszego ogródka żeby mogły pracować na okrągło nie tylko w kompoście ale i w gruncie (zaczynając od wiosny oczywiście)?
Z tego co wiem dżdżownice kalifornijskie potrafią zimować w naszym klimacie, ale zapadają w sen zimowy? Czyli nadmiar dżdżownic można wrzucać do naszego ogródka żeby mogły pracować na okrągło nie tylko w kompoście ale i w gruncie (zaczynając od wiosny oczywiście)?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Lepsza struktura i brak chorób i grzybów w glebie (tak przynajmniej powinno być), rozgarnij świeże tak aby miały bliżej do zleżałego w razie jakby im się góra nie spodobała, normalnie powinny siedzieć między świeżym a starym wkładem (jak im zabraknie brązowego to podjedzą od dołu).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
No ale czy świeży nie powinien być nieco "podkiśnięty"? Może jakby dać je od dołu to szły by w górę a tam są starsze odpadki które mogą już być bardziej "przekiśnięte" przez co szybciej zjadane?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Zrobisz dziurę od góry to same sobie pójdą tam gdzie będzie im pasowało (będą miały swoje lokum w tym materiale w którym przyjechały...bo zwykle są w kompoście matecznym, także jak zgłodnieją to znajdą to co im będzie odpowiadało ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Wczoraj zaprzęgłam moje robale do roboty , przeniosłam im gałązki z podgnitymi liśćmi z jabłoni i czereśni (większość to liściasta breja), muszą je oczyścić żeby dało się owe gałązki wysuszyć do spalenia (oryginalnie wolałabym zmielić wszystko i zużyć jako okrywę na grządki...ale brak rębaka ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 890
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Witam
Powiedzcie mi czy brak kartonów powoduje, że robaczki się nie mnożą czy tylko zmniejsza ilość.
Bo u mnie się w ogóle nie mnożą.
Powiedzcie mi czy brak kartonów powoduje, że robaczki się nie mnożą czy tylko zmniejsza ilość.
Bo u mnie się w ogóle nie mnożą.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Jeśli zapewniasz im jakieś inne źródło celulozy to nie muszą mieć, ale jak nie dostają celulozy wcale to to jest przyczyną braku kokonów (ponieważ zbudowane są z celulozy).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Jeżeli masz możliwość to radzę żebyś wrzucał kartony dżdżownicom. Przepięknie go rozkładają na czynniki pierwsze. W mojej hodowli przy żadnym innym typie odpadu nie ma takich skupisk jak właśnie przy kartonach. Najlepiej jak są mokre. Moja metoda- warstwa kartonu, warstwa odpadków kuchennych, warstwa kartonu, trochę ziemi do przykrycia (żeby owocówki się nie lęgły). Na samą górę też daję karton, żeby ziemia nie schła za szybko i nawet do niego się dobierają- patrz zdjęcie poniżej.
Kiedyś też nie wrzucałem kartonu moim dżdżownicom. Odkąd to robię zauważyłem ogromną ilość 'białych nitek', czyli maleńkich, nowo wyklutych robaczków. Sądzę że karton nie tylko dostarcza budulca na kokony ale także poprawia warunki wykluwania się młodych.
Kiedyś też nie wrzucałem kartonu moim dżdżownicom. Odkąd to robię zauważyłem ogromną ilość 'białych nitek', czyli maleńkich, nowo wyklutych robaczków. Sądzę że karton nie tylko dostarcza budulca na kokony ale także poprawia warunki wykluwania się młodych.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost
Czy zwykłym dżdżownicom- bytującym w kompoście- celuloza jest niezbędna do zostania rodzicem? Jeśli dzięki kilku wytłaczankom miałaby wzrosnąć populacja to już dokładam
Pozdrawiam