Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aguś,to już druga część, gratulacje Obrazek . Ja jeszcze muszę wrócić do pierwszego, bo nie było mnie tutaj trochę. Jestem ciekawa Twoich warzywek. Pomidorki od Ciebie [nie -sa-mo-wite !]
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

No widzisz Agus dobrze ze się zmotywowalas.Mamy piękne zdjęcia I rośliny do ogladania. .Te cosmosy pełne są wyjątkowo urokliwe. Śliczne. Ja mam tylko zwykle. Jezowki jeszcze pięknie wyglądają ;:10
I te zimowity ;:215 ech ta jesień , jeszcze ma różne śliczne kolorki ;:333
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Sama prawda, jesień ma piękne kolory! Co prawda najwięcej oferuje tym, którzy gustują w ciepłych barwach, ale dla mnie zakochanej w fioletach też coś się znalazło :tan


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Taką cudną chryzantemę dostałam wiosną od Violi, jest po prostu napakowana pączkami ;:oj Cudo! Tylko nie umiem jej swoim biednym telefonem zrobić ładnego zdjęcia. Mam jeszcze trochę innych, na które czekam, ale dopiero formują się na nich pączki.

Obrazek

Śliczne, delikatne Nerine ;:167 taka egzotyczna uczta dla oczu, w porze gdy raczej sypią się z drzew kasztany, nie takie urocze tropikalne kwiatki ;:3

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na jabłonce uchowało się ostatnie jabłko ;:215 Za to taaakie wielkie i czerwone, myślę że dałoby się na nie skusić królewnę Śnieżkę :wink:

Obrazek

Aniołka odszukałam :D

Obrazek

Asterki, napadnięte przez kobeę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ślaz maurytański zachwycił mnie swoim pełnym nasyconym fioletem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to moja niepokorna kurka :) Musieliśmy zasiatkować im wybieg z góry, czyli "zamknąć im niebo". Szkoda mi było takim ładnym ptakom przycinać piórka. Dopiero po takim długim czasie po przewozie do nas zaczęły im ogony wyglądać w miarę przyzwoicie, już nie jak miotły z potarmoszonych piór, a takie śliczne białe wachlarze :wink:

Obrazek

Pięknej jesieni! ;:3

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agnieszko ;:196
Jak widać jestem raczej od czasu do czasu, trafiła mi się możliwość popracowania trochę i musiałam się dobrowolnie odłączyć od wszystkich przyjemnych, ale czasożernych zajęć. Z tymi przetworami tak się zarzekałam, że ich nie będę robić, ale się nie udało :wink: No to jeszcze tylko buraczki i koniec! :wink:
Nie miałam serca przycinać łobuzom pióra. One w sumie takie niebrzydkie są, jak się nie wytarzają w torfie, to nawet miłe dla oka, bielutkie. Szkoda je było oszpecać. A i przede wszystkim- nie wiem, czy jakbym im zafundowała takiego fryzjera od piór, to jeszcze by mi ufały?
Kurka miała imię, czy sama ją ochrzciłaś na Jadwisię? :D U nas dwie mają swoje imiona, trzecia jest rozpoznawalna z upierzenia, ale w zachowaniu niczym się nie wyróżnia więc jej nie nazywałam. Białe są charakterne, ale bez obrączek nie umiem ich poznać, dlatego na razie też są bezimienne.

Jadziu ze swoich krzaczków nie zjadłabym latem wszystkich pomidorów, choćbym miała się żywić tylko nimi :;230 Ale zimą za to mam czasu a czasu, a obiady ze słoików robią się same. Super miałaś sezon! Pomidory bez oprysków to naprawdę szczęście! U mnie deszczowa pogoda na to nie pozwoliła i szybko się skończyły, a to co na koniec zerwałam z krzaków to też mało co przetrwało ;:224 Za rok będzie lepiej.

Marysiu ;:196 Bez Ciebie mój wątek byłby smutny!!! Ogromnie się cieszę, że mnie znalazłaś ;:196
No tak, chyba nie poprawiłam stopki, zaraz to zrobię. Kosmosy ładnie się rozbujały, nie liczyłam na wiele, bo miałam wiosną serdecznie dość doniczek i posiałam je wprost do gruntu, a tak zdążyły zakwitnąć ;:215
Kurki nie zawiodły z jajkami, te białe łobuzy bardzo szybko zaczynają jajka składać, ale za to tyci-tyci maleńkie. W dodatku, jak już wspomniałam u Ciebie, nie możemy ich jeść, tylko pooglądać.. i tak będzie aż do przyszłej środy ;:224 Ostatecznie lotek im nie cięłam, skróciłam o 3/4 leszczynę i założyliśmy z góry siatkę na cały wybieg. Teraz mam taką mini-wolierę :wink:
Buzialki ode mnie i od Natalki :D ;:196
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Iwonko ano tak onętki ładne są! Ja tam w sumie lubię kształt tych pojedynczych. Poza tym ich kwiaty są większe, ale ponoć te pełne nie powtarzają cech, zatem za rok liczę na chmurę tych pojedynczych ;:oj
W tym roku lato nie wypaliło ;:224 nie pamiętam, żeby tak kiedyś padało cały sezon.
Ja nie wiem, czy będzie im się podobało w skrzyni, ale jak przekopię to na bank spodobają im się robale :lol:

Małgosiu mam nadzieję, że u Ciebie też w końcu wróciło słoneczko :) Kurki mi dostarczają wielu wyzwań. Trochę chorowały, zaczęło się niewinnie, ale pechowo trafiłam do bardzo niewłaściwego weterynarza. Nim mnie przez to spotkało większe nieszczęście udało się znaleźć odpowiedniego lekarza. Już wychodzą na prostą ;:173 Nawet pierwsze jajka się pojawiły, a raczej mikrojajka :lol: , ale nie wolno ich przez jakiś czas jeść.

Obrazek
M. się śmieje, że jak zostaną takie małe, to będzie żądał na śniadanie jajecznicy z tuzina jaj :;230

Soniu raz jeszcze dziękuję za prezent ;:180 Szkoda, że ta moja szałwia nie ma szansy wiosną odbić, tak późno się rozkręciła, że sama nie wiem, czy ją za rok posieję. No chyba, ze to "do mrozów" to będzie jeszcze długo-długo i uznam że warto :uszy

Izuś ja mam tak samo, ciągle rak czasu, zimą sobie nadrobimy ;:333

Loki oj prawda! U Was też tak szybko? Pamiętam, że wiosna u Ciebie była nietypowa i sezon przez to spóźniony, mam nadzieję że teraz w ramach powetowania strat od matki natury będziesz się cieszyl kwiatami choćby i do grudnia ;:304

Beacik witam Cię miło i serdecznie zapraszam!

Violuś cieszę się, że nie zawiodły i mam nadzieję, że w przyszłym roku tez Ci się spodobają, bo zebrałam dziesiątki fajnych odmian ;:168 Ogólnie sezon był udany, mimo że okropnie mokry! Mam jeszcze w gruncie papryki, marchew, trochę buraków i bardzo ładne pietruszki. I moje pierwsze w życiu selerki, niektóre nawet ładnie wyrosły:

Obrazek

Aniu te pełne kosmosy wyglądają bardzo jeżówkowatko, jak jakieś wybujałe double delight ;) jakbyś szukała, to jest to mieszanka Rose Bonbon z Vilmorin, niestety sypnęłam hojnie całą paczkę na dwie rabaty, a zebrane nasionka już nie powtórzą cech ;:185
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Witam Agusiu w nowym wątku ,jestem dopiero teraz ,ale trudno,uwielbiam tu zaglądać bo ciagle coś się dzieje nowego i ogród taki piękny no i warzywnik jaki lubię ,przetwory robimy wszyscy ,chociaż i ja czasem mam dość ,a teraz smakowite grzybki zbieramy ,końca nie widać tej robocie ,ale jak to cieszy jak spiżarnia pełna do naszej dyspozycji przez długie zimowe dni,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Ago
Ciesze się, że jesteś ;:196
I nie dziwię się, że przy natłoku prac codziennych i jeszcze zawodowych nie masz czasu.
Ja się nie znam dobrze na ptactwie, ale my gołębiom profilaktycznie dodajemy do paszy olej z przemacerowanym czosnkiem i wtedy nie chorują.
Skrzydełek podciętych nawet nie widać.
Kurę nazwałam sama, zabawne, że tylko ta jedna uparcie przychodziła, myślałam ,że jak ją brutalnie złapię i zamknę za karę to będzie mieć uraz a jej się spodobał jednoosobowy hotel u nas :;230
Sąsiedzi mają ze trzydzieści podobnych niosek.
Ciekawe co piszesz, że takie małe jajeczka, pamiętam u Babci pierwsze jajka młodych kurek były małe.
Pokazuj się częściej plosimy :) 8-)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agniesiu, pamiętaj o mnie po kilka nasionek pomidorków, najbardziej nam smakowały takie ciemne { noir de creme} chyba tak się nazywały. Widzisz jaka piękna chryzunia Ci wyrosła :) teraz co rok będzie się rozrastała w kule ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agnieszko masz tych fioletów trochę, ;:215 ślaz przepiękny, a marcinki w bordowym kolorze pięknie w słońcu pokazałaś. ;:138 Naparstnice wspaniale jeszcze teraz kwitną. ;:oj Kury słodkie, a biel aż świeci. Przykro, że chorowały, ale jak sytuacja opanowana, to teraz tylko na dobre jajka czekać. ;:108 Dobrej pogody na weekend w ogrodzie. ;:3
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Wiesz, tego nie wie nikt... Mam nadzieję, że nie będzie tak jak w zeszłym roku, gdy przymrozki przyszły już w październiku, lecz że będzie raczej tak jak w pozostałych minionych latach: czyli pierwszy przymrozek dopiero w połowie grudnia.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Witaj Agnieszko! Ogród w słońcu się najładniej prezentuje, Aniołek się odnalazł i pewnie niedługo opuści...o już nie potager tylko sam ogród :D ale warzywnik zostanie? Warzywnik bardzo się przydaje jak się ma drób, bo co gospodarze nie przejedzą to kurki pomogą :;230 Czy zdjęcia kwitnącej lawendy są aktualne? bo u mnie też lawenda kwitnie, ale ma też przekwitnięte kwiatostany z nasionami a u Ciebie niebieściutka jak latem!
Rzeczywiście ogony te kurki mają dekoracyjne, a koguta też masz (bo nie pamiętam :oops: )? i czy on ma podobny ogon? a jak Natalka przyjęła kurki, bo dla niej pewnie to jest nie lada frajda! Moje niektóre kurki też początkowo niosły małe jajeczka, nawet pamiętam jak babcia takie małe jajka nazywała jajkami od młodych kurek :D Moje staruszki nie raz jak walna jajo to do pojemnika nie chce się zmieścić :;230
Seler urodziwy ;:63
Pięknej jesieni Agnieszko i jeszcze wielu spacerów z Natalką na kasztany i po piękne kolorowe liście ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Dobrze, że zauważyłam, że założyłaś nowy wątek w miarę wcześnie... :wink:

Fajna ta biała kurka. Bardzo podoba mi się też zestawienie kobei z naparstnicami i rozchodnikiem.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Widzisz , jak to jest Agfuś.
U mnie lato było gorące i suche.
Ja też jeszcze warzywka nie wszystkie z ziemi zabrałam. :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”