Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

"Są to 2 druciki podłączone do baterii, gdy ślimak wejdzie na dwa, to zostaje lekko popieszczony prądem, nie umiera, ale nie jest to dla niego przyjemne i idzie dalej." No to mają w ogrodzie dodatkowe atrakcje :;230 :;230 Ciekawe, czy nauczą się wchodzić jednocześnie na dwa druciki ? ;:224 Zresztą , może jedną grządkę można by tak ochronić, ale cały ogród?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

asprokol pisze: Nad chemią też się zastanawiałam, ale to chyba musiało być ze sto kilo tych granulek

Mam 5000 metrów ogrodu używam w sezonie do 15 kg niebieskich granulek.
Lepiej stracić kilka złotych na te granulki niż kilka roślin wartych więcej. Po determinacji 98% populacji sypię obecnie tylko na obrzeżach. Jednak co kilka lat i to za mało bo taki ślimak składa kilkaset jaj w sezonie więc nawet zamordowanie 99% populacji nie daje nam pewności że problem się skończy.
Zresztą nie przepadam jak coś obrzydliwego pełza w okolicy. W ogrodzie żyją jeże i nie trafiłem na żadnego zatrutego granulkami, mój pies też nie jest zainteresowany aby konsumować ślimaki czy granulki.

Nie mam zamiaru odkrywać ameryki i testować coś co działa w promieniu 2 metrów czy poić je piwem w setkach pułapek ewentualnie robić fotki chwaląc się ile to ja tego wyzbierałem albo ile jeszcze mam. Widziałem u przyjaciela we Francji coś podobnego do http://www.instructables.com/id/Install ... ence-on-a/ i .............. ślimaki to pokonują.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
mkgrr
100p
100p
Posty: 121
Od: 7 mar 2015, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Może Twój znajomy podaje zbyt niskie napięcie i dlatego ślimaki to pokonują.
Pozdrawiam Serdecznie
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Myślę że przyczyna jest inna - ślimaki wyłażą żerować jak jest mokro a jak jest mokro to napięcie zanika bo mokre deski przewodzą prąd. Porównując czas ogrodzenia przewodami warzywnika z sypnięciem kilku garści granulek wychodzi na to że leniwi ( tak jak ja ) wybiorą metodę łatwiejszą.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
mistrzpawel
100p
100p
Posty: 126
Od: 20 sie 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Czy są jakieś rośliny które odstraszają te ślimaki? Nie zamierzam stosować granulek. W tamtym roku sąsiad je stosował i ślimaki pozdychały od nich. Najgorsze w tym wszystkim był zapach rozkładających się martwych ślimaków które gniły w trawniku. Zapach w okolicy był taki że zrz..ć się można było.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

To dziwne ,że miałeś padlinę. Ja eksterminuje ślimaki nożyczkami i po 20-30 min. (a czasami nawet po kwadransie) mam posprzątane , bo to kanibale.Wracam w zapamiętane miejsca i tnę kolejnych przybyszów (niektórzy jeszcze zdyszani, no bo wyżerka za darmo !). Czasami robie takie nawroty 4-5 razy aż całkiem się nie zrobi ciemno
mkgrr
100p
100p
Posty: 121
Od: 7 mar 2015, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Jak ślimaki się potruły to nie mogły się nawzajem zjadać - więc leżały :)
Ja przecinam ślimaki szpadlem i też się zdarza, że przecięte leżą do następnego i kolejnego dnia.
Tylko u mnie w tym sezonie wyjątkowo mało jest ślimaków nagich, natomiast dość dużo w skorupkach.
Pozdrawiam Serdecznie
mistrzpawel
100p
100p
Posty: 126
Od: 20 sie 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Ja ślimaków w skorupkach to od wielu lat na swojej działce nie widziałem a te nagie pomarańczowe to jest jakaś plaga.
aleksandras77
200p
200p
Posty: 244
Od: 9 maja 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Smród po martwych ślimakach hmmm aż trudno mi sobie wyobrazić ile ich musiało być, że taki fetor. Stosuje regulaminie Bros te niebieskie granulki i nigdy nie odczułam smrodu padniętych ślimaków.
Mam niewielką działkę i ślimaków jest może po kilkanaście.
Polecam poświęcić butelkę piwa, ślimaki je bardzo lubią.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

W dzisiejszym odcinku Maja w ogrodzie , właściciele działki mieli
założoną taśmę miedzianą jako zaporę przed ślimakami . ;:131
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

I u mnie w tym roku ślimaków ponad miarę zarówno tych muszlowych jak i tych nagich, szczególnie dużo było w zimny czas wiosny i teraz. Ale tak naprawdę to walkę z nimi toczę cały czas. Ponieważ moja działka to niecałe 500 m.kw. i nie mam na niej upraw jedzeniowych, to staram się z nimi walczyć mechanicznie. Zbieram do wiadra i zalewam wrzątkiem a następnie zakopuję, przecinam nożycami (jeżeli to się robi szybko, to ślimory nawet nie zdążą wydzielić śluzu i nożyce się nie oblepiają) lub nabijam na badyl :twisted: . W czasie "zaostrzenia objawów" występowania stosuję też niebieskie granulki. Nie używam soli, bo uważam to za nieekologiczne.
Chwilami walka z nimi przypomina mi ;:223 i wyzwala we mnie ;:134 , trochę roślin mi w tym roku objadły niestety ;:161, szczególnie upodobały sobie niektóre bratki, funkie i żółte, niskie aksamitki.
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
aleksandras77
200p
200p
Posty: 244
Od: 9 maja 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Według mnie Bros jest najlepszy tylko trzeba regularnie go stosować. Wolę trochę chemii niż działkę bez roślin. W tym roku udała mi się sałata pomimo ślimaków, jakoś jej nie zjadły i zdecydowanie zapobiegł temu Bros.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2555
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw

Post »

Sól na działce to może nie najlepsze rozwiązanie, ale równie zabójczy jest dla nich siarczan amonu. Dosłownie się w nim rozpuszczają a nawóz to zawsze nawóz :uszy :uszy :uszy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”