Mój przydomowy sad
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8790
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Mój przydomowy sad
Moje winorośle mają rosnąć w gruncie . O tym co już mam w przyszłym roku zadecyduję
co dalej . Decyzja o usunięciu będzie trudna , bo to już solidne rośliny .
Jednym z kryteriów wyboru była jak najwyższa mrozoodporność i wczesność . Faktycznie
mało opinii o nich znalazłam , ale były dobre .
Co do cięcia to korzystam z pomocy człowieka , który jeżdzi na roboty do winnicy
w Niemczech . A ja czytam i czytam i dalej nic nie rozumiem .
co dalej . Decyzja o usunięciu będzie trudna , bo to już solidne rośliny .
Jednym z kryteriów wyboru była jak najwyższa mrozoodporność i wczesność . Faktycznie
mało opinii o nich znalazłam , ale były dobre .
Co do cięcia to korzystam z pomocy człowieka , który jeżdzi na roboty do winnicy
w Niemczech . A ja czytam i czytam i dalej nic nie rozumiem .
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Mój przydomowy sad
Po co od razu wywalać dobrze ukorzeniony krzew ?
Próbuj zaszczepić.
Próbuj zaszczepić.
per aspera ad astra
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8790
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Mój przydomowy sad
To jest myśl . Dzięki .
Re: Mój przydomowy sad
Grigor też myślę, że mniej pędów to silniejsze pędy.
Niestety miałem ten sam problem co ty, więc na razie za bardzo nie miałem w co ingerować -dopiero teraz pierwszy raz doszły do sznurów.
W międzyczasie znalazłem kilka rzeczowych i konkretnych opisów prowadzenia kiwi. Pierwsza najważniejsza informacja to, że nie mogę z cięciem czekać jak planowałem bo aktinidie mają jak winorośle tendencje do "płaczu".
Będę więc ciął w lutym.
A tutaj zdjęcie pierwszych zbiorów - musiałem zerwać kilka kiści bo grona już zaczęły pękać.
Niestety miałem ten sam problem co ty, więc na razie za bardzo nie miałem w co ingerować -dopiero teraz pierwszy raz doszły do sznurów.
W międzyczasie znalazłem kilka rzeczowych i konkretnych opisów prowadzenia kiwi. Pierwsza najważniejsza informacja to, że nie mogę z cięciem czekać jak planowałem bo aktinidie mają jak winorośle tendencje do "płaczu".
Będę więc ciął w lutym.
A tutaj zdjęcie pierwszych zbiorów - musiałem zerwać kilka kiści bo grona już zaczęły pękać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 919
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Mój przydomowy sad
Aktinidia owocuje na na latoroślach, czy na jednorocznych pędach
czy na dwuletnich ?Bo pewnie od tego też zależy sposób cięcia?
czy na dwuletnich ?Bo pewnie od tego też zależy sposób cięcia?
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój przydomowy sad
Też mnie to zastanawia, ale u mnie w tym roku pojawił się pierwszy kwiat na kiwi issai i był on na pędzie 1 rocznym
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Mój przydomowy sad
Nie wiem czy cięcie Issai w lutym to dobry pomysł? Mam ją od ponad 20 lat i nigdy nie ciąłem tak wcześnie ze względu na ryzyko przemarzania. Ale może na Twoim przykładzie przekonamy się czy można...? U mnie Issai kwitła (pod warunkiem,że kwiaty przymrozek nie załatwił w fazie wczesnego pąka) na pędach ubiegłorocznych.
Re: Mój przydomowy sad
Ja już kwiatów miałem sporo ale zawsze przymrozek je załatwił. Teraz na sto procent nie powiem ale raczej były na pędach jednorocznych - w każdym razie na tym zielonym co wyrosło w danym roku z brązowego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 919
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Mój przydomowy sad
Skoro kwitła w tym roku, to na przyszłą wiosnę pewnie też.
Jest rozpięta na drucie. Masz już pomysł jak zabezpieczyć aby w maju kwiaty nie
przemarzły?
Jest rozpięta na drucie. Masz już pomysł jak zabezpieczyć aby w maju kwiaty nie
przemarzły?
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1439
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Mój przydomowy sad
Ja mam prośbę o poradę, mianowicie posadziłem wczesną wiosną trochę drzewek i nie wszystkie przetrwały majowy przymrozek, okazało się, że 2 drzewa z wyglądających na zupełnie martwe nie tak dawno wypuściły pędy ale bardzo nisko - kilka centymetrów powyżej miejsca szczepienia. I teraz nie wiem, czy lepiej będzie posadzić nowe czy zostawić te bo jakby nie było już się trochę zaadoptowały ale czy to dobry pomysł prowadzić z tak nisko wypuszczonych przyrostów? I czy w drugim przypadku uciąć ten zapewne martwy pęd powyżej przyrostów?
Morwa czarna:
Grusza Konferencja:
Pozdrawiam,
Tomek
Morwa czarna:
Grusza Konferencja:
Pozdrawiam,
Tomek
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Mój przydomowy sad
Massur , druga fotka to jest śliwa i wypuściła powyżej szczepienia (tak to wygląda ) uformujesz koronkę od nowa.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1439
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Mój przydomowy sad
Racja - dzięki za spostrzegawczość, to śliwa President
A jak z czasem owocowania? Szybciej będzie z tych niskich przyrostów które już są czy gdybym wymienił je na nowe teraz we wrześniu?
I czy jeśli lepiej zostawić to obciąć nad przyrostami martwy pęd główny, jeśli tak to w jakiej odległości od owych przyrostów?
A jak z czasem owocowania? Szybciej będzie z tych niskich przyrostów które już są czy gdybym wymienił je na nowe teraz we wrześniu?
I czy jeśli lepiej zostawić to obciąć nad przyrostami martwy pęd główny, jeśli tak to w jakiej odległości od owych przyrostów?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Mój przydomowy sad
Ja bym to odciął krótko nad zdrowym drewnem lekko pod skosem i zabezpieczył maścią ogrodniczą.
Jeśli chodzi o owocowanie lub wymianę to ja bym nie wymieniał. Czasowo wizję na to samo jak teraz powiedz nie drzewko (no może będzie ciut wyższe) ale twoje ma już rok do przodu jeśli chodzi o bryłę korzeniową.
Ja tak wprowadzam w tym roku jedną czereśnię.
A teraz trochę zmienię temat
Dziś był zbiór aronii z jednego krzaka (ok 1kg) i jeżyn (ok 2 kg). Miały być dodatkiem do dżemu ale przypomniałem sobie że mam trochę alkoholu i powstało takie coś:
Jeśli chodzi o owocowanie lub wymianę to ja bym nie wymieniał. Czasowo wizję na to samo jak teraz powiedz nie drzewko (no może będzie ciut wyższe) ale twoje ma już rok do przodu jeśli chodzi o bryłę korzeniową.
Ja tak wprowadzam w tym roku jedną czereśnię.
A teraz trochę zmienię temat
Dziś był zbiór aronii z jednego krzaka (ok 1kg) i jeżyn (ok 2 kg). Miały być dodatkiem do dżemu ale przypomniałem sobie że mam trochę alkoholu i powstało takie coś: