Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Myślę że możnaby też sprawdzić to za pomocą palca - lekko próbując przesunąć roślinkę, jeśli się ukorzeniła albo chociaż lekko wbił korzeń w podłoże to można to łatwo wyczuć. I wtedy myślę że można już wyciągnąć aby zminimalizować ryzyko gnicia przy dużej wilgotności, za jakiś czas lekko podlewając. Twoja metoda też jest dobra, ja jednak robię tak jak opisałem wyżej
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
A ja Filipie myślę tak: po 2-3 miesiącach korzenie, jeśli w ogóle się pojawią, mają ledwie kilka mm długości, dlatego pchanie rośliny palcem powoduje delikatne przesunięcia rośliny, a co za tym idzie - zaburzenia w ukorzenianiu. Dopiero kilkakrotne podlanie rośliny sprawia, że podłoże się "układa", "cementuje", a roślina się stabilizuje i mocniej "siedzi". Ale czy się ukorzeniła, nie trzeba jej tykać, wystarczy ją obserwować po podlaniu.
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Jeżeli dobrze rozumuję to ten słoik postawiłeś na wystawie północnej albo wschodniej. W całej tej procedurze wciąż mam wątpliwości gdzie umiejscowić słoik z sadzonkami. Czy na parapecie południowym (w miejscu gdzie bezpośrednie Słońce operuje krótko - rano lub wieczorem) czy na parapecie północnym gdzie jest cień czy w głębi mieszkania ?
Musiałem jednego dość dużego kaktusa ciąć (Mammilaria) bo mógłby zgnić do października. Pozostało 12 cm zdrowego kaktusa. A mamy wrzesień i teraz mam problem, bo jeśli wypuści korzenie małe przez miesiąc to potem w październiku przesadzać go do podłoża i zakończyć podlewanie jednocześnie ? Może nie doczekać wiosny. Co myślicie.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Sławku, ukorzeniana roślina musi mieć światło, ale nie w nadmiarze. Wystawa wschodnia będzie ok, bo słońce nie grzeje rano bardzo mocno. Strona północna lub miejsce w głębi mieszkania to zły pomysł. Ja swoje ukorzeniam zazwyczaj na parapecie południowym (słońce od południa do wieczora), jednak w pełni lata okrywam słoik kawałkiem firanki, dzięki czemu światło jest rozproszone a i temperatura w słoiku jest niższa.
Co do Mammillarii - po miesiącu, może nawet po dwóch korzenie mogą jeszcze nie być zdatne do pobierania wody (nie wytworzą włośników lub wytworzą ich zbyt mało). Skoro roślina jest duża to do wiosny powinna sobie poradzić (zwłaszcza jeśli była napita przed cięciem). Ja bym jej do tego czasu nie ruszał, tylko podlał po 2-3 miesiącach, oczywiście w stosunkowo ciepłym pomieszczeniu, i obserwował, czy już pije.
Co do Mammillarii - po miesiącu, może nawet po dwóch korzenie mogą jeszcze nie być zdatne do pobierania wody (nie wytworzą włośników lub wytworzą ich zbyt mało). Skoro roślina jest duża to do wiosny powinna sobie poradzić (zwłaszcza jeśli była napita przed cięciem). Ja bym jej do tego czasu nie ruszał, tylko podlał po 2-3 miesiącach, oczywiście w stosunkowo ciepłym pomieszczeniu, i obserwował, czy już pije.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Utnij chorą roślinę, zasypiam ranę ukorzeniaczem i osadź ją na pustej doniczce. Na wiosnę powinny być już korzenie. Wtedy posadzisz roślinę do podłoża i zaczniesz ją podlewać.
Ja bym teraz w ukorzenianie w słoju już się nie bawił.
Ja bym teraz w ukorzenianie w słoju już się nie bawił.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Ale trzymać ją w temperaturze pokojowej czy zimować ?blabla pisze:Utnij chorą roślinę, zasypiam ranę ukorzeniaczem i osadź ją na pustej doniczce. Na wiosnę powinny być już korzenie. Wtedy posadzisz roślinę do podłoża i zaczniesz ją podlewać.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Zapomniałem dodać, że tak wielka roślina do słoika pewnie nie wejdzie. Możesz zrobić jak radził Tomek, ale ja bym ją posadził w doniczce docelowej, z podłożem jak dla zwykłej rośliny, tylko na wierzchu ok. 1 cm czystego żwirku. W ten sposób w ubiegłym roku ukorzeniły mi się dwa kaktusy podczas zimowania.
Co do ukorzeniacza - twój wybór, ja nie używam (i nie polecam - przeczytaj dyskusję o nim na s. 8 tego wątku) i z ukorzenianiem problemów nie mam (a miejsce cięcia posypuję sproszkowanym węglem drzewnym).
Co do ukorzeniacza - twój wybór, ja nie używam (i nie polecam - przeczytaj dyskusję o nim na s. 8 tego wątku) i z ukorzenianiem problemów nie mam (a miejsce cięcia posypuję sproszkowanym węglem drzewnym).
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Oczywiście zimować.cactus habitat pisze: Ale trzymać ją w temperaturze pokojowej czy zimować ?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
A ja proponuję sam żwirek. Tylko tak ukorzeniam.tom_ek pisze:Możesz zrobić jak radził Tomek, ale ja bym ją posadził w doniczce docelowej, z podłożem jak dla zwykłej rośliny, tylko na wierzchu ok. 1 cm czystego żwirku.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Lucy, to, co proponuję, stosuję od jakiegoś czasu dla kaktusów, które się łatwo ukorzeniają (np. chilijczyki i Copiapoa). Plus jest taki, że unika się przesadzania, przerwy na adaptację i ryzyka uszkodzenia młodych korzeni.
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Dziękuję za wszystkie porady. Dowiedziałem się wielu ciekawych informacji. Jestem zdziwiony, że kaktus może podczas spoczynku tworzyć korzenie. Może faktycznie uda się żeby od maja już kaktus był gotowy do wegetacji. Do słoika ze żwirkiem wsadziłem jakiś czas temu dwa małe odrosty mamilarii, a tego dużego to chyba wsadzę do suchego żwirku albo mineralnego podłoża żeby się prosto trzymał, bo tak to nie wiedziałbym ja go umocować.
Tutaj pokazuję powód cięcia:
Tutaj pokazuję powód cięcia:
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Tak to teraz wygląda: duży kaktus w doniczce (żeby się prosto trzymał) wypełnionej warstwą drenażu, warstwą bardzo mineralnego podłoża oraz warstwą żwirku. Nie będzie podlewany aż do wiosny. Mam nadzieję, że się przyjmie. W słoiku dwa małe odrosty bez korzeni z tego samego kaktusa (Mammilaria bombycina).
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Wie ktoś może, czy łatwo, czy trudno ukorzeniają się odrosty [[nazwa-zakazana]] williamsii var. caespitosa?